Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chciałabym karmić piersią tak
z 6-7 miesięcy. Zobaczymy jak nam to wyjdzie:)))

I niestety też mi grozi cc przez pieprzone kłykciny. :( z tym, że moja ginekolog powiedziała by je leczyć, jeśli znikną do porodu to sn. Modlę się o to.

Co do wagi, przytyłam 5kg ale coraz częściej czuje się jak mały słoń. Wczoraj szłam z moim narzeczonym i zabolała mnie noga i zaczęłam utykac na co on powiedział 'o ciężarówka złapała pane' :)
Często też właśnie boli mnie pod zebrami z prawej strony. Zdarza się że boli tak, aż ciężko oddychać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w36vgcwbbgqzm0.png

Odnośnik do komentarza

emily ja brałam pimafucin, mi pomógł, rozpuszczał się w całości. Ostatnio przepisał mi pimafucort, bo tylko z wierzchu mnie swędziało.

Ja karmiłam pół roku:) teraz też myślę, że tyle wystarczy.

Idąc Waszym śladem upiekłam ciasto ucierane z truskawkami :) mniam! Zupa kalafiorową już ugotowana, jeszcze kalafior się gotuje, żeby go zrobić z sosem serowo -śmietanowym do kurczaka :) i mizeria.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam w zestawie witamin kwas foliowy i pochlaniam duze ilosci zieleniny z dzialeczki. A poprawy brak.
Nastraszylyscie mnie ostatnio tym rozejsciem spojenia lonowego. W pierwszej ciazy meczylam sie okropnie, ale myslalam ze te bole sa normalne. Po zbyt szybko wywolanym porodzie ponad pol roku chodzilam z placzem. Teraz tez mnie bolalo, ale poducha troche pomogla. Mimo tego sa dni, ze bokiem schodze po schodach a w domu ciagne tylkiem po podlodze bo nie moge isc. Ostatnie dwa tyg. jest lepiej. Ciekawe jak po drugim porodzie. I za miesiac jak dziecko bedzie ciezsze.

Odnośnik do komentarza

Ja planuje karmić rok (po szóśtym miesiącu zaczne wprowadzac inne produkty) no chyba że w między czasie uda mi się załapac do jakieś pracy.

Asia brzuszkiem się nie martw, właśnie mierzyłam i u mnie jest 102cm. A dziewczyny w SR mają termin tydzień i dwa tygodnie po mnie i brzuszki ledwo widoczne. Ja w porównaniu z nimi wyglądam na 9 miesiąc.

Catarisa ale z Ciebie śliczna mamusia.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

catarisa, jesteś równo o tydzień do przodu ode mnie, ale brzuch rzeczywiście bardziej imponujący niż mój.
Ja natomiast mam więcej kg, bo już 13 :-)
Całe życie byłam szczupła, wręcz chuda i teraz ta waga mnie stresuje nieco. I jeszcze takie głupie gadanie, że człowiek wpada w kompleksy, że może za dużo przytył . U mnie większy jest tułów i brzuch, trochę tyłek. Gdzieś się te kg mieszczą, trudno.

Dziś robiłam badania i mimo brania żelaza (tardyferon) , hemoglobina stoi w miejscu, jak i erytrocyty. Ale nie maleją, to może i tyle dobrze :) natomiast coraz wyższe mam białe krwinki, a w tym neutrofile w górę. Ale lekarz nigdy nic nie mówi na ten temat.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Karola6 Jak dla mnie karmienie piersią to masakra. Zwłaszcza jak dziecko ciągle chce tego cycka miec w buzi. Przez pół roku czułam się jak w więzieniu i wiele razy miałam ochote zrezygnować. Ale dałam radę i też jestem z siebie dumna. Wiadomo,że są plusy kamienia piersią i myślę,że jednak przeważaja nad minusami,ale to jednak ciężka praca i dużo poświęcenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)

Przesyłam link do targów w Warszawie w ten weekend Mama & Baby http://motherandbaby.pl
Chyba się tam wybiorę jutro rano :)

Ja dziś odpoczywam w domu, wczoraj zaszalałam i zostałam na noc u przyjaciółki, taka miała być impreza a skończyło się na tym, że około 23 byłam już zupełnie nie do życia :) i jeszcze odsypiam dziś w ciągu dnia!

Ktoś wrzucał filmik z TVN24 o wcześniaku, popłakałam się strasznie, piękne i takie dobrze nastrajające.

Jeśli chodzi o karmienie piersią to nie będąc w ciąży jak o tym myślałam, to wydawało mi się, że nie będę chciała karmić. Teraz czuje zupełnie odwrotnie :))) Wiem, że to wielka i ciężka praca, ale mam nadzieję, że się uda :) pewnie około roku, bo później chciałabym wrócić do pracy.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371a5ijkinx.png

Odnośnik do komentarza

JustiSia
Kruszynka123 czym Twoja ginekolog chce leczyć kłytki? Moja powiedziała,że leczeniem zajmiemy się po porodzie,bo teraz nie możemy nic zastosować. Z czego ja się akurat cieszę,bo cc to moje marzenie.

Condyline. Na ulotce zapisane, że nie powinno się ich używać w ciąży bo może szkodzić dziecku, jednak lekarka stwierdziła, że na tym etapie Miłoszowi nie za szkodzi, zwłaszcza, że kłykciny
mam na zewnątrz także nie ma zagrożenia. I szczerze powiedziawszy mimo, że jest bardzo nieprzyjemny w użyciu to bardzo skuteczny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w36vgcwbbgqzm0.png

Odnośnik do komentarza

Ja czkawek nie czuje wcale. Bardzo mnie to cieszy, bo w pierwszej ciazy wciaz czulam podskakiwanie i dziwne rytmiczne wibrowanie, a po porodzie corka miala jakues 3 dni w tyg czkawki, a dziennie do 15. Do dzis ma raz w tygodniu, czasem na dwa tyg. ok. 8 razy dziennie

JustiSia, Twoja corcia bardzo przypomina mi corke kolezanki. Na miniaturce, az zwatpilam;-) A teraz ta Zuzia ma 8 lat i wyrosla na piekna pannice. Twoja tez cudna. Ma ciekawa karnacje. A prosiaczek boski.tez muelismy, ale niestety zle kuedys Zuzie dopilnowalam...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...