Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

A tak poza tym, to dziś siedzę na urlopie i od rana składają mi meble. W mieszkaniu armagedon :-) W piątek planowaliśmy jechać na upragniony, tygodniowy urlop do Kotliny Kłodzkiej, ale jak to przy remontach bywa, już mi panowie mówią, że jeszcze jutro będą musieli przyjść. I cały mój misterny plan chyba wziął i się... ;-) ehh...

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

I już zapomniałam co miałam napisać :D A tyleee chciałam ;)

JustiSia fajną masz córcię :)

Joanna89 nie widać po Tobie tych kilogramów, wyglądasz ślicznie, masz tylko brzuszek.

Na pocieszenie dla tych, które przejmują się kilogramami, ja już przytyłam 12, choć jem podobnie jak przed ciążą, dużo spaceruję i pływam :) Ale nic to :) Wymusiłam na swoim ukochanym, że, jak tylko dojdę do siebie po porodzie, to ma mnie siłą wysłać na fitness :D i on stawia :)))

Ciekawostka dla was, jeśli zapiszecie się na newsletter Reserved dostaniecie kupon 40%

Ja właśnie piorę używane ciuszki, które dostałam, kilka ciekawych zostało dla Jagódki a reszta dla biednych dzidziusiów :)

monthly_2015_05/wrzesniowki-2015_29290.jpg

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M
Dziewczyny, ostatnio nie mam jakoś czasu nawet Was podczytywać, a co dopiero pisać, a na tel. jakoś mi ciężko ;)
Jestem w 23+1 tygodniu, 2 tyg. temu miałam połówkowe. Jak do tej pory się jakoś niczym nie martwiłam, nawet tym, że maluszek miał w badaniu niedomykalność zastawki (co ma zniknąć), ale obecnie martwię się słabo wyczuwalnymi tuchami dziecka.
Niektóre z Was już od dawna opisują kopania, akrobacje, wyczuwalną pozycję płodu, a ja poza łaskotkami, które zaczęłam łączyć z dzieckiem, to nic z tych rzeczy... A ostatnio, to nawet te łaskotki są rzadsze. Czuję też takie dziwne skurcze w podbrzuszu, niebolesne, czasem jakby mi ryba się rzuciła, czasem ucisk na pęcherz. To też wiążę z dzieckiem, ale to wszystko takie jakieś nieokreślone. A jak jeszcze czytam, że ruchów powinno być ok. 10 na godzinę, to załamka! Nie wiem nawet, czy mogę wszystko tłumaczyć łożyskiem z przodu. :-(
Prawdziwe wypracowanie mi wyszło na tym tel.,ale chciałam się trochę wyżalić.

Hej, ja mam podobny problem bardzo słabo czuje mojego maluszka, a czasem jest dzien , jakby w ogole nie dawal o sobie znac,powiem szczerze, że spędza mi to sen z powiek. Byłam dzisiaj u gin, ale bez usg , słyszałam serduszko, ale gin i tak dala luteine, kazała odpocżywa, ale dlaczego nie wiem, nic więcej nie powiedziala. Sama się zastanawiam, czy łożysko aż tak może amortyzowac ruchy i co robić żeby Małego trochę rozruszać. ...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

joanna, trochę mnie pocieszyłaś, w sumie to nawet na USG mały jedynie ziewał i odwracał się od nas. Może to taki leń po prostu, ale ile można spać? Co do ułożenia, to tak, jak Ty to opisujesz to jest właśnie dla mnie abstrakcja, gdzie się to małe właśnie układa :)
monikalina mi właśnie ani brzuch nie faluje, ani pod ręką nic nie jest wyczuwalne, a do grubych chyba nie należę ;) no, przynajmniej przed ciążą, bo teraz mam +9 hehe.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M
joanna, trochę mnie pocieszyłaś, w sumie to nawet na USG mały jedynie ziewał i odwracał się od nas. Może to taki leń po prostu, ale ile można spać? Co do ułożenia, to tak, jak Ty to opisujesz to jest właśnie dla mnie abstrakcja, gdzie się to małe właśnie układa :)
monikalina mi właśnie ani brzuch nie faluje, ani pod ręką nic nie jest wyczuwalne, a do grubych chyba nie należę ;) no, przynajmniej przed ciążą, bo teraz mam +9 hehe.

Mam głupie pytanie, A może już czujesz ruchy, tylko nie jesteś pewna, że to to?
Tak czy siak, nie martw się za bardzo, ja mam łożysko na tylnej ściance, a ostatnie trzy dni bardzo słabo lub wcale nie czułam mojej córki. Różnie bywa, każda ciąża inna :)

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

U mnie synuś tez bardziej aktywny jak coś zjem. Kłade się czasami po obiadku, czekam 10-15 minut i mały zaczyna szaleć:)
A to udało mi się wczoraj upolować w Pepco. Kupiłam już z myślą o listopadzie- grudniu bo malutkich ubranek mam dużo a te akurat były na promocji. No i do tego okrycie kąpielowe.

monthly_2015_05/wrzesniowki-2015_29292.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Mariia, jak słyszałaś serduszko, to wg tego, co czytałam, oznacza, że jest ok. Ja jutro też idę do gina, zapytam oczywiście co i jak, ale on nie ma nawet USG i jakby mógł, to by mnie nie badał. A to niby z Luxmedu. Chodzę tam tylko po skierowania na krew, bo coś mi się należy za tę składkę :)
Susu ja właśnie liczę, że ja te ruchy czuję, tylko są takie właśnie nieokreślone :) chociaż chciałabym żeby były wyczuwalne kopniaczki, żeby mąż mógł już je poczuć, a tu guzik!
joanna na mnie, tzn. na Małego, ta metoda ze słodyczami nie działa:(

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

z tymi badaniami to ja tez musze sie troche nakombinować ale czego sie nie robi zeby zaoszczędzić na inne rzeczy dla dzidziusia. Mam ubezpieczenie prywatne od meza z pracy pakiet medyczny lux med i tam jak bym chodziła to bym miała wszytko za darmo ale ze ja chodze do innej lekarki prywatnie to mam możliwość odzyskania 80% kwoty za wizyte to jest jakas swoboda leczenia takze nie jest tak zle. Niestety moja lekarka nia ma umowy nfz wiec za badania powinnam płacic ale wtedy ide do lekarki z lux med i ona mi wypisuje skierowanie na to co potrzebuje i nic nie płace tak sie z nia dogadałam bo kiedyś przed ciaza do niej chodziłam on ma kase za wizytę choc sie nie rejestruje bo powiedziała żebym wpadała miedzy pacjentkami potem tylko zgłaszam ze wizyta była w ramach lux med i nie płace a mam skier na darmowe badania i właśnie do niej sie wybieram na usg 4D bo mam w pakiecie i bedzie za darmo a normalnie koszt 150 zł
a co miesiąc mąż płaci 80 zł za cała nasz 3 i mamy takie fajne ubezpieczenia medyczna wszytskie badania i specjalistów bez kolejek fajna sprawa.
Się rozpisałam a co do ruchów tez mam takie mini ale zwalam to na łożysko na przedniej ścianie i narazie sie nie przejmuję

Odnośnik do komentarza

joanna89a
Mariia najlepszy sposob to po prostu zjedz posilek i poloz sie na lozku , najlepiej na lewym boku . Po pol godzinie maluszek powonien dac sygnal:)

Dobrze dziala tez jakies slodkie, sok pomaranczowy.

Moja w 24 tc reaguje tez juz na halas. A wczoraj zauwazylam ze reaguje na piosenki Ed Sheerana i sie rusza jak slyszy jego piosenki :) a mnie sie akurat pare podoba to i mala korzysta:) moze to glupie,ale akurat taka delikatna muzyka podzialala:)

Ale z tymi slodyczami bym uwazala,bo ja tak sobie podjadalam zeby czuc mala, a teraz mam dodatkowe kg :P

Dzięki, zjadłam przed chwila prawie całą czekoladę, może to pomoze☺, pal licho z dodatkowymi kilogramami, po ciąży zejda☺

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M
Mariia, jak słyszałaś serduszko, to wg tego, co czytałam, oznacza, że jest ok. Ja jutro też idę do gina, zapytam oczywiście co i jak, ale on nie ma nawet USG i jakby mógł, to by mnie nie badał. A to niby z Luxmedu. Chodzę tam tylko po skierowania na krew, bo coś mi się należy za tę składkę :)
Susu ja właśnie liczę, że ja te ruchy czuję, tylko są takie właśnie nieokreślone :) chociaż chciałabym żeby były wyczuwalne kopniaczki, żeby mąż mógł już je poczuć, a tu guzik!
joanna na mnie, tzn. na Małego, ta metoda ze słodyczami nie działa:(

Ja tez właśnie chodzę do Luxmedu po skierowania, dziś poszłam wyjątkowo , myślałam, że zrobi mi usg, a tu czas oczekiwania 1,5m-ca. Dlatego tylko zbadała tętno taka jakby słuchawka. Mówiła, że jak coś się dzieje to do szpitala tam muszą zrobić ktg i usg.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

Jakie śliczne zdjęcia tych Waszych pociech:)

Położna mi mówiła że jak oddychamy : wciągamy powietrze nosem a wypuszczamy ustami tak by przeponą oddychać to wtedy dostarczamy najwięcej tlenu Naszym dzieciom. I mogą one przez to być bardziej aktywne. Ćwiczyliśmy te oddechy na szkole rodzenia i faktycznie mała po tym nieźle dokazywała. Są one przydatne też przy porodzie. Ćwiczyć należy nie za długo bo inaczej kreci się w głowie.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Julita no ja też z tym luxmedem kombinuję, sporo ich w tej ciąży wykorzystałam, chociaż przed to się zastanawiałam nad rezygnacją, bo terminy bywają masakryczne. Ale w ciąży mam teraz endokrynologa co miesiąc i badania, więc nie jest źle. Natomiast gdyby miałoby to być moje podstawowe prowadzenie ciąży to nie czułabym się pewnie. USG takie 5 minut i terminy z łapanki, bo nie ma nic wolnego w całej Warszawie.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Jakie śliczne zdjęcia tych Waszych pociech:)

Położna mi mówiła że jak oddychamy : wciągamy powietrze nosem a wypuszczamy ustami tak by przeponą oddychać to wtedy dostarczamy najwięcej tlenu Naszym dzieciom. I mogą one przez to być bardziej aktywne. Ćwiczyliśmy te oddechy na szkole rodzenia i faktycznie mała po tym nieźle dokazywała. Są one przydatne też przy porodzie. Ćwiczyć należy nie za długo bo inaczej kreci się w głowie.

Mi takie przeponowe oddychanie pomaga przy twardnieniu brzucha. A przy porodzie bardzo pomaga bo dotlenia dziecko i mięśnie macicy a wówczas ból podczas skurczu jest mniej mniej bolesny.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Jakie śliczne zdjęcia tych Waszych pociech:)

Położna mi mówiła że jak oddychamy : wciągamy powietrze nosem a wypuszczamy ustami tak by przeponą oddychać to wtedy dostarczamy najwięcej tlenu Naszym dzieciom. I mogą one przez to być bardziej aktywne. Ćwiczyliśmy te oddechy na szkole rodzenia i faktycznie mała po tym nieźle dokazywała. Są one przydatne też przy porodzie. Ćwiczyć należy nie za długo bo inaczej kreci się w głowie.

Mnie w pierwszej ciąży uczyła tak oddychać położna i faktycznie pomagało przy porodzie :) Mąż mi o nich cały czas przypominał, jak zapominałam z bólu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M
Julita no ja też z tym luxmedem kombinuję, sporo ich w tej ciąży wykorzystałam, chociaż przed to się zastanawiałam nad rezygnacją, bo terminy bywają masakryczne. Ale w ciąży mam teraz endokrynologa co miesiąc i badania, więc nie jest źle. Natomiast gdyby miałoby to być moje podstawowe prowadzenie ciąży to nie czułabym się pewnie. USG takie 5 minut i terminy z łapanki, bo nie ma nic wolnego w całej Warszawie.

Od kilku lat chodzę do Luxmedu i faktycznie trzeba się nakombinować, żeby umówić się na wizytę w planowanym terminem. Ja zwykle rezerwowałam po dwie wizyty do ginekologa. Jedną za dwa, a drugą za 4 tygodnie od ostatniej wizyty, bo miałam zalecone wizyty co dwa tygodnie. U mojej ginekolog najbliższe wolne terminy wizyt są zwykle za około miesiąc. Czasem zdarza się, że ktoś w ostatniej chwili odwoła, dlatego często loguję się do portalu pacjenta i sprawdzam dostępność wizyt. Niestety odkąd wprowadzili to ograniczenie rezerwacji przez internet tylko jednej wizyty do danego specjalisty to i tak muszę dzwonić i tłumaczyć po co mi tyle wizyt. Fajne jest to, że jak już mi wystawili kartę ciąży to nie potrzebuje skierowań na standardowe badania.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M
Julita no ja też z tym luxmedem kombinuję, sporo ich w tej ciąży wykorzystałam, chociaż przed to się zastanawiałam nad rezygnacją, bo terminy bywają masakryczne. Ale w ciąży mam teraz endokrynologa co miesiąc i badania, więc nie jest źle. Natomiast gdyby miałoby to być moje podstawowe prowadzenie ciąży to nie czułabym się pewnie. USG takie 5 minut i terminy z łapanki, bo nie ma nic wolnego w całej Warszawie.

powiem Ci ze myśmy sie z mężem zastanawiali czy nam opłaty nie podniosą bo ciągle z tego pakietu korzystamy .Młoda chodzi do logopedy co tydzień , rehabilitacja masaże, ost mąż usuwał znamiona a terminy mamy spoko poza tym w umowie jest max oczekiwanie do specjalisty tydzień wiec jak by tylko dłużnej to zaraz bym jazdę robiła, ale sie nie zderzyło. A jak juz nie maja jakiegos specjalisty bo u nas nie ma typowego lux medu tylko placówki podwykonawcze i jak nie maja jakiegos umowy miedzy soba to mozemy isc gdzie chcemy a oni kasę oddają

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzwoniłam do Luxmedu i na infolinii potwierdzili mi informację, że ciąży powikłanej nie prowadzą, bo nie mają do tego sprzętu. Ładnie mnie zostawili na lodzie w 22 tygodniu. Moja lekarka nawet jakby chciała, to nie może prowadzić mojej ciąży. Ciekawe co miałabym zrobić, jakbym nie miała kasy na prywatne wizyty. Jakoś wbijanie się do przychodni przyszpitalnej i czekanie w szpitalu pół dnia, to dla mnie słaby pomysł. Dobrze, że udało mi się umówić prywatnie na wizytę.
Na szczęście badania mogę dalej wykonywać bezpłatnie w LuxMed.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...