Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Emimilka

Catarisa
faktycznie straszne to
nie jestem w stanie sobie wyobrazic jaki koszmar przezywa rodzina

Najgorsze ze takie pomylki zdarzaja sie coraz czesciej :( :(

Czy tym ludziom naprawde nie zalezy na prawidlowym przebiegu zaplodbienia chodzi mi tu glownie o wlasciwy zarodek!!!
Niepojete !
zadne piebiadze nie sa w stanie naprawic szkod jakie zachodza w zyciu tych mam

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Majcia , tersz bedziesz musiala powtarzac wynik co jakis czas chyba co dwa tyg zeby sprawdzic czy to pozostalosci po przebytej czy swieza choroba jesli bedzie malalo to stare jesli rosnie to juz gorzej ALE NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC
TOKSOPLAZMOZA JEST Z A G R O Z E N I E M NIE WYROKIEM

Czesciej mimo zakazenia dzieci rodza sie zupelnie zdrowe
Poczytaj o tym troche i nie denerwuj sie na zapas :))

Sama mialam podobna sytuacje tyle ze u mnie byly nizsze wyniki ale swiadczace o przebytej chorobie

pocz

Odnośnik do komentarza

U mnie 9 tygodni i 5 dni.

Moja siostra cioteczna miała toksoplazmozę w ciąży, szybko wykryta i leczona nie zagroziła dziecku w żaden sposób. Weronika urodziła się zdrowa i wszystko jest ok. Tak więc nie martw się na zapas.

Odnośnik do komentarza
Gość do ro ta

Dziewczyny ja właśnie też mam problem z kręgosłupem jak się naschylam to nie moge się ruszać tak mnie bolo po lewej stronie co to moze byc ? Czy bedzie mi to przeszkadzac przy naturalnym porodzie juz predzej przed ciążą miała ten sam problem i ból się długo utrzymuje i jeszcze jedno pytanie jakies 16 lat temu mialam operacje przepukline pachwinowa czy nic się nie stanie z tymi poszytymi blonami famt ze dawno a poród bo duzy wysilek boję się ze moze mi cos tam peknie jak myslicie ??????

Odnośnik do komentarza

dziękuje za słowa wsparcia:)uspokoiłam się trochę. Myślę nad zmianą lekarza ginekologa, obecny chyba jest troche niedbały, nie zlecił badania na HIV, cytomegalie ani VDRL.Książeczka ciążowa w ogóle prawie niewypełniona (wyniki testów zabrał,więc nawet jak zmienie lekarza, to muszę zrobić badania od nowa). Jego położna jest strasznie niemiła i każdorazowy kontakt z nia powoduje u mnie skręt kiszek...

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu30ts5ga6m.png

Odnośnik do komentarza

Majcia89 toksoplazmoza stanowi niewielkie zagrożenie dla ciężarnej,a prawdopodobieństwo zakażenia płodu,w wypadku gdy zainfekowana matka się nie leczy wynosi tylko około 15% .
Tylko jedno niemowlę na 10 000 dzieci rodzi się z poważna toksoplazmozą wrodzoną.Powinnaś dostać jakieś antybiotyki które zmniejsza ryzyko przedostania się pasożytów do płodu.
Bądź dobrej myśli i zmień lekarza.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Catarisa
Majcia89 toksoplazmoza stanowi niewielkie zagrożenie dla ciężarnej,a prawdopodobieństwo zakażenia płodu,w wypadku gdy zainfekowana matka się nie leczy wynosi tylko około 15% .
Tylko jedno niemowlę na 10 000 dzieci rodzi się z poważna toksoplazmozą wrodzoną.Powinnaś dostać jakieś antybiotyki które zmniejsza ryzyko przedostania się pasożytów do płodu.
Bądź dobrej myśli i zmień lekarza.

No,ale mimo wszystko przestanę się martwić dopiero gdy otrzymam wyniki awidności i powtórkę Immunoglobulin. Teraz mam gorączke i boli mnie głowa, jutro ide do lekarza rodzinnego, poinformuje go o wynikach i moich obawach. Dzięki Catarisa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu30ts5ga6m.png

Odnośnik do komentarza

31 pazdziernika mialam porod martwego dziecka bylam w 20 tygodniu ciazy, teraz zaczynam 10 tydzien i mam nadzieje ze tym razem bedzie ok dopiero co ustepuja mi plamienia. Plamilam prawie 4 tygodnie mialam robione dwa razy usg i na szczescie serduszko bilo. Trzymajcie za nas kciuki

Odnośnik do komentarza

amilka- ja mam podobne problemy 6 mies temu miałam zabieg lyzeczkowania bo miałam ciążę obumarla 10 tygodniowa. teraz znowu zaszlam jestem w 7 tyg i 3 dniu tez plamie byłam juz w szpitalu przez te plemienia na szczęście dziecko żyje . IDE dziś prywatnie do lekarza jeszcze się upewnić ze wszystko ok .

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! A znacie może przypadki gdzie w trakcie ciąży wykryto za wysokie TSH? Na pierwszej wizycie ginekolog zleciła mi wszystkie badania.. Na kolejną wizytę (to już 11 tc) poszłam z wynikami i okazało się że mam za wysokie TSH i że możliwe że potrzebne będą konsultacje z endokrynologiem. Dostałam jednak tylko tabletki Euthyrox które mają obniżyć hormon.. przed nastepną wizytą muszę ponownie zrobic badanie TSH.. ale to dopiero za 3 tygodnie.. martwię się czy nie za późno zaczełam brać leki.. i czy z dzidzią będzie wszystko w porządku..

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Amilka, to musialo byc straszne porod martwego maluszka :(
bardzo mi przykro!

ale teraz 3mamy kciuki zeby sie udalo:))

U mnie wstalam ledwo zreszta jak zawsze o tak wczesnej porze
pozniej bylo ok ale musialam sie zdrzemnac bo bez tego ani rusz
wlasnie wstalam i jakos nie jestem z tego powodu zadowolona heh

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Amilka, chuda współczuje Wam bardzo i mam również nadzieję że tym razem będzie dobrze:)))
Ja miałam wszystkie badania robione jeszcze przed transferem zarodka takie wymogi jeśli chodzi o in vitro i może lepiej bo teraz wiem że wszystkie miałam ok i mąż też:)
Ale jestem głodna już idę coś przekąsić tak mnie ssie w żołądku :)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ola889, ja również mam podwyższony TSH. Niby mieści się w normie podanej przez labolatorium, ale jest blisko górnej granicy. Rownież dostałam Euthyrox (50). Moja dr stwierdziła, że to działa przede wszystkim na mnie, a nie na dziecko ale poszperałam w necie i tam jest napisane, ze niestety może między innymi wpływać na rozwój intelektualny dzidzi. Postanowiłam jednak posłuchać rady dr i przestanę czytać internet w tym zakresie. Jedyne na co sobie pozwalam, to na zaglądanie do Was i ew sprawdzanie, co aktualnie w dzidzi się zmienia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgoi6zfeqr.png

Odnośnik do komentarza

Ola889 ja się leczę na tarczycę już jakieś 20 lat. Biorę cały czas leki, no może gdzieś tam po drodze przy zawirowaniach życiowych nie miałam do tego głowy. Karola urodziłam w lipcu 2007 (byłam wtedy też na euthyroxie). Karolowi zaraz po porodzie zrobili TSH i wyszlo że jest ok. Bodajże po 2 miesiącach od porodu mieliśmy wizytę u Endokrynologa dziecięcego i wynik tez był ok. Teraz co jakiś czas powtarzamy u niego TSH ale jest wszystko ok. Mi gin teraz podniósł dawkę z 50 do 75. Więc głowa do góry będzie ok :)

A ja wczoraj ciężki dzień.
przed 5 pobudka o 6 wyjazd do hematologa z Karolem. po 7 pobranie krwi no i czekanie do 12,20 na korytarzu na wizytę. Dobrze, że miałam miejsce siedzące bo inaczej tyle godzin nie dałabym rady. Nikogo nie puszczałam usiąść. Po powrocie do domu jak padłam po 16 to spałam do 19.30, bałam się potem że nie zasnę ale o 22 spalam już ponownie. Ni i zaczynają męczyć mnie mdłości. Wymiotów jako wymiotów nie mam, czuje że mnie goni ale tylko poprzytulam wc parę odruchów wymiotnych i tyle. A potem cały dzień męczy.

Życzę wszystkim miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjypj9m4usi.png

Odnośnik do komentarza

Cześć jestem tutaj nowa termin mam na 14 września (akurat tego dnia przypadają moje imieniny wiec był by miły prezent). Ja również choruje na tarczycę na chwile obecną mam dawkę zwiększona z 200 na 225 bo przy okazji to Hasimodo dlatego tak wysokie dawki. Przy pierwszej ciąży też byłam zdezorientowana co i jak naszczescie urodziłam w grudniu 2011 zdrowa córkę teraz wykonujemy jej co jakiś czas badanie krwi i wyniki są dobre.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...