Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

U nas dopóki nie potwierdziliśmy ciazy u lekarza i nie dostaliśmy zielonego światła to sie nie kochaliśmy. To ciaza z in vitro takze sie baliśmy. Ale juz od 8 tygodnia jak tylko lekarz powiedział "nie mam przeciwwskazań" to od tamtego czasu kochamy sie normalnie :-) na początku był maleńki strach czy dziecku sie nic nie stanie ale mysle ze to norma. Jednak teraz korzystamy koedy tylko chcemy :-) hm.. Jednak musze przyznać ze nie odczuwam tak szybko rozkoszy jak przed ciaza. Podoba mi sie i w ogóle ale na pewno mój partner musi sie bardziej napracować żebym dotarła do finishu. Tez tak macie??

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Mi się super śpi póki co, bez specjalnej poduszki, mam niezbyt twardy materac. Susu mi też się ten wózek bardzo podobał i już szłam go kupić, ale sprzedawczyni przekonała mnie, żeby wybrać jednak skrętne koła i tak kupiliśmy w końcu jedo fyn w podobnych kolorach granat z białą ekoskórą i nie żałuję.

http://www.suwaczek.pl/cache/594b811db8.png

Odnośnik do komentarza

dormal
Mi się super śpi póki co, bez specjalnej poduszki, mam niezbyt twardy materac. Susu mi też się ten wózek bardzo podobał i już szłam go kupić, ale sprzedawczyni przekonała mnie, żeby wybrać jednak skrętne koła i tak kupiliśmy w końcu jedo fyn w podobnych kolorach granat z białą ekoskórą i nie żałuję.

Dormal jedno fyn też mi się podoba, właśnie go sprawdziłam :) podobają mi się takie, bardzo :) dobry wybór, niech Ci dobrze służy!

Co do tematu seksu, to u nas nie ma z tym problemu, chociaż kochamy się rzadziej, bo czasami odczuwam ból. Bawimy się średnio tak dwa trzy razy w tygodniu, i nie częściej niż dwa razy na dzień, nawet jak mam ochotę, bo brzuch mi wtedy za bardzo twardnieje.
Muszę przyznać, że seks jest świetny, dochodzę szybciej niż mój facet :P

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Ja się ostatnio wysypiam pomimo tego iż wstaje dość wcześnie ale już siusiu tak nie biegam w nocy.

Co do sexu to my rzadko się przytulamy bo oboje się boimy. Miałam plemienia na poczatku ciąży po takich Przytulankach.
Ale wiadomo że jak już się dopadniemy to jest to calkiem inne doznanie. Ja wszystko intensywniej czuje jest mi przyjemniej.

Susu gondola wygląda ślicznie.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Bez urazy ale jak dla mnie MIMA to wozek na pokaz ,bez wlasciwych funkcji wygodnego przewozenia maluszka ,sluzy bardzo krotki okres czasu wiec nie wart swoich pieniedzy
To wozek ktory stoi I wyglada tylko do tego sie nadaje
opinia nie bez podstawy taka beznadziejna na moim osiedlu sa takie 4
znam 3 wlascicieli i widze jak sie wozek "sprawdza"
Uwazam ze nie warto inwestowac w cos co za chwile trzeba zmienic,wybierajac wozek z reg zwracamy uwage na czesc spacerowa bo to ona ma sluzyc nam najdluzej a w ww modelu wielkosc nie wiele rozni sie od fotelika samochodowego 0-18

ALE MARZENIA WRTO SPELNIAC ! Wiec jesli taki upragniony... :)

Odnośnik do komentarza

Edyta12345
A ze spaniem tez nie mam problemu :-) ba! mam wrażenie ze śpię lepiej niz kiedykolwiek! Pachwiny przestały mi tak dokuczać bo macica dźwignęła sie juz do góry i plecy tez aż tak bardzo nie bolą. Mam nadzieje ze bedzie to trwało jak najdłużej! :-)

zazdroszczę... :( obudziłam się dziś taka połamana, że nawet z łóżka mi się nie chciało wychodzić... pogodę u nas od trzech dni można nazwać tylko jednym słowem: armagedon, leje bo deszcz to to nie jest.
Majówka w domu i trochę na budowie bo mąż nie potrafi nie pracować z resztą to akurat mnie cieszy, może szybciej się przeprowadzimy i będę miała pokoik dla maleństwa.
Ale za to w czwartek lecimy w ciepłe kraje. Nie mogę się doczekać!

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgavjwmkys.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Kilka pytań...

1. wiecie może na ile sobie można pozwolić z opalaniem? konieczny jest filtr 50 i strój Arabki czy aż tak nie trzeba panikować?
2. jak radzić sobie z bólem w lędźwiach? nie da się wyprostować ani zgiąć...?
3. czy też Was bolą sutki? nie mam siary jak reszta dziewczyn tutaj ale mam wrażenie, że z zimna aż mi wykręca końcówki mocy :)
4. jakie sporty uprawiacie? basen to na razie jedyne co mi przychodzi do głowy, co to ten pilates bo podobno też można.

Pozdrawiam wrześnióweczki!

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgavjwmkys.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny u mnie już obiadek się robi będzie rosołek i kurczaczek i oczywiście mizeria mniammmm.
Co to sexu to powiem wam ze u mnie bez rewelacji, ja tam lubię trochę poszaleć a przez brzuszek to się ruszam jak mucha w smole i wcale to dla mnie nie jest komfortowe ...wolałam sex przed ciążą teraz mąż tez sie trochę bał przyspieszyć tempo a ja lubię w szybkim tempie i jakos mi to nie sprawia frajdy. Jestem trochę przyzwyczajona bo w 1 ciazy prawie wcale tego nie robiliśmy bo plamiłam i potem sie juz baliśmy do końca a libido tez takie see;/;/
Co do wózków to ze swojego doświadczenia radze sprawdzić gondole i siedzisko jak sie trzyma ramy bo jesli sa tylko dwa zaczepy po bokach to często sie chwieją jak by miały zaraz odpaść dlatego wybrałam taki który ma 4 zapięcia do ramy jest bardzo stabilny wtedy

Odnośnik do komentarza

U mnie tez rosolek;)) i cos tam jeszczr ale ni wiem co tesciowa gotuje;))) a wlasnie wozek hmmmm nie wiem jaki bedzie dziadkowie maja kupic nie bede im odbierać frajdy z wyboru ;))) ja wole ubranka.kupować i inne rzeczy;* tylko wciaz sie boje ale mam mocne postanowienie se jak we wtorek wszystko bedzie ok to kupie cos dzidzi;*
Jak wasze relacje z tesciami???

Odnośnik do komentarza

moje relacje z teściami hmmm sa poprawne nie szaleje za nimi z zachwytu bo są staromodni i staroświeccy takie trochę mohery ;p;p
ale na szczęście widuje ich tylko kiedy ja chce bo my mieszkamy sami z dala od moich teściów i od moich rodziców którzy co prawda mieszkają kilka domów dalej ale to akurat jest spoko bo pomogą jak trzeba , choć czasem mnie nachodzą bez zapowiedzi ale moi rodzice sa spoko bezproblemowi a babcia sie przydaje :):)czasem obiadek podrzucą jakiś gulasz czy bigosik a moja mama super gotuje :):D:D

Odnośnik do komentarza

siwa87

3. czy też Was bolą sutki? nie mam siary jak reszta dziewczyn tutaj ale mam wrażenie, że z zimna aż mi wykręca końcówki mocy :)
4. jakie sporty uprawiacie? basen to na razie jedyne co mi przychodzi do głowy, co to ten pilates bo podobno też można.

3. Mam identycznie. Jak zrobi mi się odrobinę chłodniej, to sutki robią mi się twarde i sterczące i bola baaardzo, nawet jak już wejdę do ciepłego pomieszczenia, to musi minąć jakieś 15 minut zanim im przejdzie.

4.U mnie tylko basen i długie spacery, na poczatku jeszcze biegałam, ale zrezygnowałam.

Dołączam się do pozostałych pytań :)

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

weronika.95
susu ja jestem zakochana w tym wózku juz od dawna i właśnie widzialam na olx ze można je dość tanio kupić tylko zniechęcily mnie trochę opinie na jego temat. A jak twoje wrażenia?

Też czytałam negatywne opinie, ale w sumie więcej było pozytywnych, poza tym opinia, że spacerowka jest ohydna, to nie opinia a gust, bo mi na przykład się podoba.
Na pewno trzeba wspomnieć o tym, że zajmuje dużo miejsca i jest dość ciężki. Zależy gdzie planujesz go używać najczęściej. Ja wybralam ten wózek, bo potrzebuję czegoś "terenowego", codziennie chodzę po lesie, korzystam z nieutwardzonych dróg, więc mam nadzieję, że Roan Marita się sprawdzi. Nie będę musiała wnosić i znosić codziennie wózka, więc ciężar mi nie przeszkadza, poza tym silna jestem :D
Wczoraj byłam obejrzeć wózek i kupilismy go, ale jest teraz załadowany w samochodzie, bo jesteśmy u moich rodziców, więc , nie było sensu go wwozić na 10 piętro. Dziś wieczorem go złożę i dopiero wtedy rozgryzę :D Jak już wszystko zbadam, to na pewno dam Ci znać :)

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Mnie sutki też bolą i siara mi nie leci.
Co do wózka to ja juz mam taki mętlik w głowie. Jak mi się jakiś podoba to opinie ma nieciekawe.
Myślę teraz nad x landerem, maxi cosi mura, mutsy. Zastanawiam się też czy nie kupić tylko samej gondoli i fotelika mocowanego do jej stelaża a spacerówkę oddzielnie i to już taką porządną, jak mala wyrośnie z gondoli.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Na szczescie nie mieszkam na 10 piętrze tylko na pierwszym do kruszynek nie naleze wiec pewnie bym sobie poradzila z nim a pierwsze piętro to nie tragedia ;) spacery raczej po prostych powierzchniach ale na wszystko trzeba byc przygotowanym. wizualnie jest świetny i kolory jego mi sie podobają ;) to super czekam na szczegóły ;)

Odnośnik do komentarza

siwa87
Kilka pytań...

1. wiecie może na ile sobie można pozwolić z opalaniem? konieczny jest filtr 50 i strój Arabki czy aż tak nie trzeba panikować?
2. jak radzić sobie z bólem w lędźwiach? nie da się wyprostować ani zgiąć...?
3. czy też Was bolą sutki? nie mam siary jak reszta dziewczyn tutaj ale mam wrażenie, że z zimna aż mi wykręca końcówki mocy :)
4. jakie sporty uprawiacie? basen to na razie jedyne co mi przychodzi do głowy, co to ten pilates bo podobno też można.

Pozdrawiam wrześnióweczki!


1. Moim zdaniem to zależy od karnacji. Ja mam bardzo jasną i po chwili siedzenia na słońcu bez kremu z filtrem zamiast opalenizny miałam czerwone plamy. Brzydko to wyglądało i schodziło przez tydzień. Przez zmiany hormonalne możemy gorzej reagować na słońce, więc dobry krem z filtrem się przyda.
2. Na bóle w odcinku lędzwiowym kręgosłupa mogę polecić ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej. Takiej o średnicy 65 lub 75 cm. Fajne mobilizuje kręgosłup i rozluźnia. Piłkę można kupić w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym, w sklepach sportowych, a nawet w Tesco.
3. Czasem bolą, ale nie mam na to sposobu :(
4. Ja teraz nic nie ćwiczę. Ortopeda polecał mi ćwiczenia w wodzie. Znalazłam 3 baseny na których prowadzą zajęcia dla ciężarnych, ale jeszcze nie mam zgody od lekarza. Czasem chodzę na krótkie spacery. Pilates ćwiczyłam do stycznia, potem mdłości mnie rozłożyły. To są ćwiczenia podobne trochę do jogi, baletu, rozciągające, niektóre są wzmacniające, np. podpory, pompki. Nie wszystkie nadają się dla ciężarnych, ale większość można zmodyfikować i spokojnie ćwiczyć. W pilatesie ważne jest prawidłowe oddychanie i precyzyjne wykonywanie ćwiczeń, dlatego lepiej jest zaczynać z instruktorem. Najlepiej chyba znaleźć zajęcia dla ciężarnych, chociaż na zwykłych zajęciach dziewczyny w ciąży też dawały radę. Nie polecam dla energicznych osób, które wolą szybsze ćwiczenia, bo do pilatesu trzeba mieć cierpliwość.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Odnośnie teściów, to teść jest spoko i generalnie zajmuje się swoimi sprawami, a teściowa jest specyficzna. Już od kilku lat wyczekuje wnuków i przez to teraz włączyła jej się nadopiekunczość w stosunku do mojego brzucha, bo niestety z moim zdaniem się nie liczy i traktuje mnie jak głupie dziewczę. Wczoraj wyszłam z mężem na 3 godziny na zakupy. Po powrocie miała pretensje, że tak długo nas nie było i że nie powinnam wychodzić z domu :) Ona już wpada w paranoję. Mnie jej zachowanie tym bardziej denerwuje, bo z domu wyprowadziłam się jak miałam 19 lat i nikt mnie tyle lat nie pilnował, ani nie kontrolował. Marzę o tym, żeby się wyprowadzić od teściów na koniec świata, byle dalej. Jak teściowej po porodzie nie przejdzie to już powiedziałam mężowi, że będzie mnie z dzieckiem musiał odwieźć do moich rodziców. Moi rodzice są chyba przeciwieństwem teściów. Tata wychowywał się w domu dziecka i zawsze mnie uczył, że muszę umieć sama sobie w życiu radzić. W rezultacie wychował feministkę :)
Najwyżej wynajmiemy z mężem mieszkanie, bo kupować nie zamierzam. Planujemy budowę domu, ale przed nami jeszcze sporo formalności z działką. Póki co, trenuję asertywność :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane. Właśnie wróciłam z weekendu majowego, wypoczelam niesamowicie, a dzisiaj potwornie boli mnie głowa, a jeszcze bardziej nadgarstek (chyba musiałam na nim w nocy spać) mam nadzieję, że do jutra ten ból przejdzie bo inaczej to nie wiem jak napisze jutro mature z polskiego, a zwłaszcza rozprawke :-( Zamówiłam dzisiaj na allegro kocyk/kolderke i polarowa bluze dla naszej niuni.

Dzisiaj czytałam artykuł o kobietach, które po porodzie nie potrafiły pokochać swoich dzieci mimo, że przez całą ciążę ich wyczekiwaly i mam tylko nadzieję, że nie dopadnie mnie jakaś depresja poporodowa

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Karolina 83
siwa87
Kilka pytań...

1. wiecie może na ile sobie można pozwolić z opalaniem? konieczny jest filtr 50 i strój Arabki czy aż tak nie trzeba panikować?
2. jak radzić sobie z bólem w lędźwiach? nie da się wyprostować ani zgiąć...?
3. czy też Was bolą sutki? nie mam siary jak reszta dziewczyn tutaj ale mam wrażenie, że z zimna aż mi wykręca końcówki mocy :)
4. jakie sporty uprawiacie? basen to na razie jedyne co mi przychodzi do głowy, co to ten pilates bo podobno też można.

Pozdrawiam wrześnióweczki!


1. Moim zdaniem to zależy od karnacji. Ja mam bardzo jasną i po chwili siedzenia na słońcu bez kremu z filtrem zamiast opalenizny miałam czerwone plamy. Brzydko to wyglądało i schodziło przez tydzień. Przez zmiany hormonalne możemy gorzej reagować na słońce, więc dobry krem z filtrem się przyda.
2. Na bóle w odcinku lędzwiowym kręgosłupa mogę polecić ćwiczenia na piłce rehabilitacyjnej. Takiej o średnicy 65 lub 75 cm. Fajne mobilizuje kręgosłup i rozluźnia. Piłkę można kupić w sklepach ze sprzętem rehabilitacyjnym, w sklepach sportowych, a nawet w Tesco.
3. Czasem bolą, ale nie mam na to sposobu :(
4. Ja teraz nic nie ćwiczę. Ortopeda polecał mi ćwiczenia w wodzie. Znalazłam 3 baseny na których prowadzą zajęcia dla ciężarnych, ale jeszcze nie mam zgody od lekarza. Czasem chodzę na krótkie spacery. Pilates ćwiczyłam do stycznia, potem mdłości mnie rozłożyły. To są ćwiczenia podobne trochę do jogi, baletu, rozciągające, niektóre są wzmacniające, np. podpory, pompki. Nie wszystkie nadają się dla ciężarnych, ale większość można zmodyfikować i spokojnie ćwiczyć. W pilatesie ważne jest prawidłowe oddychanie i precyzyjne wykonywanie ćwiczeń, dlatego lepiej jest zaczynać z instruktorem. Najlepiej chyba znaleźć zajęcia dla ciężarnych, chociaż na zwykłych zajęciach dziewczyny w ciąży też dawały radę. Nie polecam dla energicznych osób, które wolą szybsze ćwiczenia, bo do pilatesu trzeba mieć cierpliwość.

Dzięki za odp :)
mam karnację szybko opalającą się na brąz więc mam nadzieję, że Teneryfa mnie nie wykończy bo lubię się opalać jak mam w pobliżu miejsce do schłodzenia.
z tym pilatesem muszę przemyśleć w takim razie bo rozciąganie niby by się przydało ale jak pomyślę o ciągnącej skórze na brzuchu to chyba mam dosyć naciągów :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

malutka1989
U mnie tez rosolek;)) i cos tam jeszczr ale ni wiem co tesciowa gotuje;))) a wlasnie wozek hmmmm nie wiem jaki bedzie dziadkowie maja kupic nie bede im odbierać frajdy z wyboru ;))) ja wole ubranka.kupować i inne rzeczy;* tylko wciaz sie boje ale mam mocne postanowienie se jak we wtorek wszystko bedzie ok to kupie cos dzidzi;*
Jak wasze relacje z tesciami???

Teściu i teściowa (nie żyją razem) ale w takiej samej odległości ode mnie - 900 km
Moi rodzice w 1300 km :(
więc jestem tu sama sobie, jakoś wcześniej też nie miałam żadnej ciężarnej koleżanki od której mogłabym się czegoś nauczyć, podpatrzeć. Wszystko jest dla mnie nowe i czasem też mam smutne myśli. Moi obiecali przyjechać we wrześniu na dłużej pomóc w pierwszych dniach ale to jednak nie to samo.
Karolaaa
ciekawy temat poruszyłaś, co do kochania własnego dziecka to nie mam obaw, bo czekam na nie jak na nic innego, mój mąż ma córkę z poprzedniego związku, prawie 6-cio letnią i czasem bywa ciężko szczególnie, że nie porozumiewamy się w tym samym języku a z obserwacji jej zachowania to czasami włącza mi się nerwica...
bardzo czekam na swojego potomka bo najzwyczajniej w świecie czuję się tu samotna ;)
ale najbardziej obawiam się tej depresji poporodowej... już teraz łapię doły, że jestem tu zdana na siebie, że ze wszystkimi pytaniami muszę zwracać się do Internetu lub liczyć na to, że może jeszcze w czerwcu uda mi się przylecieć do Polski na jakąś wizytę u mojego ginekologa we Wrocławiu.
I w ogóle... przez ten deszczowy weekend mam chandrę :/

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgavjwmkys.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...