Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Ojj ja siusiam chyba od czasów jeszcze przed testem. W nocy wstaje z 3-4 razy.. Masakra jakaś. Ale na szczescie juz brzuch tak nie boli jak chce mi sie siusiu. Sporadycznie ciagnie i kłuje tyle ze ja biorę tez progesteron standardowo po in vitro w zastrzykach w brzuch do końca pierwszego trymestru. Wczoraj miałam progesteron 75 :-) wiec idealnie! Ale i od zastrzyków brzuszek swędzi i ciagnie.. A jaki brzuchol dzisiaj mam!! Wy tez macie juz podbrzusze takie wzdęte i okrąglutkie?? :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

No tak
oby tak bylo ze tylko 1trymestr ten koszmar bo oszaleje
w pierwszej ciazy nie bylo takich akcji

Odzywianie zwlaszcza na początku to wazna sprawa aleico zrobic jak na sama mysl wszystko sie cofa ,boje sie o wyniki..

W pn wizyta modle sie o powodzenie

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny , kolejny dzień mamy za sobą :).U mnie od rana piękne słońce .Obudziło mnie bo świeci przez żaluzje. Zamknęłam oczy i wyobrażałam sobie , to początek lipca, ja wreszcie jestem na zwolnieniu ,mam piekny duuuzyyy brzuszek i szykuje wyprawkę dla mojego drugiego skarba :) Miłej niedzieli dziewczyny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k0n0qg66u.png

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Czesc kobitki :)
Ja również narzekam na sen
w dzien moge spac bo czuje sie zmeczona
za to w nocy katorga krece sie ,biegam siusiu, każda pozycja jest niewygodna...eh
i napewno nie bede narzekac gdy mdlosci sie skoncza :p

Odnośnik do komentarza

Hmm może to zależy od tego co jesz? Ja na początku jadłam kanapeczki z szynką, rybę, czasami bitą śmietanę i faktycznie budziłąm się w nocy głodna. Później znalazłam w jakiejś książce że najlepiej zjeść węglowodany, które dłużej rozkładają się i powodują uczucie najedzenia. Teraz jem przed spaniem płatki z mlekiem/jogurtem lub kanapki ale z pieczywa pełnoziarnistego. Do rana nie czuję głodu.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

O kurde ile to już stron przybyło :) dobrze że mniej więcej jestem na bieżąco bo już by było trudno nadgonić :)
Ja już odliczam godziny jutro o 13.15 mam wizytę i ciekawość mnie zżera czego się dowiem :) oby tylko wszystko było w porządku tak bardzo tego pragnę.
Poruszając temat mdłości nadal ich nie doznałam tylko zgaga a apetyt dopisuje.
Odnośnie snu teraz w nocy śpię jak nigdy wstaję tylko na siku, a do tej pory w nocy bardzo łatwo się budziłam i słyszałam każdy szmer.
Większych objawów nadal brak, próbuje się z tego cieszyć ale wiecie :) różne myśli w głowie nadal :)
Piękny dzień dziś mamy aż spacer wskazany :)

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Joanna przestudiowalam wszystkie mozliwe art o diecie w ciazy
Jednak nie problem w tym co moge lub czego nie ale w tym ze wgl nie mam apetytu nawet na slodkosci a to juz naprawde masakra bo strasznym bylam lasuchem :)
oby zasobow z mojego org nie brakowalo do czasu az sie zmieni kwestia apetytu bo banan czy gruszka to nie za wiele heh

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki ;) Ja niedawno wróciłam właśnie ze spaceru, było cudownie ale zastanawiam się gdzie się podziała moja kondycja? Strasznie szybko zaczęłam sapać zmęczona :D

Emimilka nie bój się, jak dzidziuś potrzebuje czegoś czego nie dostarczasz z pożywieniem to sam sobie to pobiera z Twojego organizmu, przynajmniej w pierwszym trymestrze, a później to już na pewno będzie lepiej z jedzeniem ;)

Ja zawsze spałam jak zabita, teraz mam w nocy nieraz problemy z zaśnięciem. Nudności ciąg dalszy, już mnie to męczy ale trzeba przeczekać. A jeśli chodzi o mój brzuszek...hehe czuję się jak pod koniec 4-go miesiąca, nie wchodzę już w część bardziej dopasowanych spodni i spódnic :D

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Dziewczyny dzieki za wsparcie
oby tak bylo ze wszystko wroci do normy
nie to bym odrazu chciala powtarzac wage z pierwszej ciazy(25+)
Ale apetyt wskazany a mdlosci -dajcie zyc
:)

U mnie tez pogoda piekna jednak zamiast spaceru wybralam posiedzenie w fotelu na tarasie
Czyste lenistwo ;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny,
Właśnie znalazłam ten wątek. Też spodziewam się dziecka. Termin prawdopodobnie na końcówkę września. "Prawdopodobnie" bo na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że jest za wcześnie by założyć kartę ciąży. Mam tzw. ciążę młodszą i biorę duphostan. Martwię się strasznie. Każdy lekki ból podbrzusza kończy moim sprintem do łazienki i sprawdzaniem... czy wszystko ok. Proszę Maluszka by został z nami ale tyle się słyszy... Za tydzień kolejna wizyta. Zastanawiam się czy po niej (jeąli wszystko będzie w porządku) powiedzieć pracodawcy o moim stanie. Może łaskawie dostałam bym choćby 10 min przerwy w ciagu dnia na śniadanie czy toaletę bo niestety parcie na pęcherz daje się we znaki...

Odnośnik do komentarza

W przedszkolu. Nie pracuje 8 godz. dziennie ale 7 i niestety nie mam przerw. Większość ludzi myśli, że mamy łatwą pracę ale brak przerw w ciągu dnia na skorzystanie z toalety czy zjedzenie śniadania to norma w wielu przedszkolach... Już się przyzwyczaiłam, że do toalety dopiero idę po 14.00, ale teraz jest to duży problem. To samo ze śniadaniem. Czasami uda mi się zjeść kanapkę jak dzieciaki jedzą obiad, na stojąco. Obecnie jak jestem głodna jest mi strasznie niedobrze. Zastanawiam się czy nie iść do dyrekcji i nie poprosić o przerwę w związku z ciążą... tylko nie wiem czy to nie za wcześnie? to byłby dopiero 8 tydz.

Odnośnik do komentarza

Dagna, ja również pracowałam w przedszkolu i wiem, że czasami faktycznie brakuje czasu dla siebie, ale jesli chodzi o ciążę to u mnie dyrektorka przekładała to ponad wszystko. Powinnaś jej powiedzieć, że spodziewasz sie dziecka, wówczas na pewno zgodzi się na jakieś przerwy no i przy niektórych czynnościach będzie Cię mógł zastąpić inny pracownik.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Nie zamierzam ukrywać ciąży ale chciałam zaczekać chociaż do końca pierwszego trymestru. Dla bezpieczeństwa powiem jej po następnej wizycie. Mamy dzieci z różnymi zaburzeniami, które np. trzeba nosić do sali na piętro. Już ostatnio poprosiłam o pomoc woźną. Spojrzała krzywo ale pomogła. Wiem, że muszę się szanować ale nasza dyrekcja wciąż powtarza, że ciąża to nie choroba. Szczerze, to boję się jej reakcji...

Odnośnik do komentarza

Ja pracowałam w przedszkolu integracyjnym, więc Cię rozumiem. No ale tak jak pisałam dyrekcja czy nawet inni pracownicy wiedzieli, że jestem świeżo po ślubie i sami pytali często czy aby nie jestem w ciąży np. kiedy trzeba było przenieść jakieś dziecko, ponosić na rękach, zawiesić dekoracje na wysokości itp. Jeśli nie chcesz mówić o ciąży już teraz to powiedz od razu po tej wizycie. Będzie dobrze:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...