Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

To przykre...mi jak cos lezy na sercu jezeli on cos zle zrobi ti zawsze mu to mowie . Czasami wyplacze czasami wykrzycze. Niezawsze zrozumie nie zawsze przyzna mi racje ale widac pozniej ze bierze to sobie do serca. Gdyby moj nie przychodzil na obiad czy kolacje i wracal w nocy...kazalabym wypier*****. Czasami trzeba powziac jakies kroki zeby Ci faceci cos zrozumieli.

Odnośnik do komentarza

Ja ze swoim charakterem mimo że nikogo tu nie mam tez bym kazała wypier... ale nie każdy taki jest no i niestety my tak mówimy z myślą że facet się ogarnie a niestety czasem się nie ogarnia bo jest całkowicie tempy i myśli że on nic takiego nie robi....

ale fakt że chyba na twoim miejscu poszłabym to rodziców niech zobaczy, że nie jest jedyny na tym świecie i że masz wsparcie a przede wszystkim może zrozumie że może też stracić oprócz Ciebie również dziecko....

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fe6hhtt78739x.png
http://www.suwaczki.com/tickers/gannhqvkueltg97u.png

Odnośnik do komentarza

susu no pewnie że kupuj takie samo kochana nasze córeczki będą spać w takich samych łóżeczkach :D super że Ci się podoba mi też i chyba nie będę żałować tego wyboru. W szufladzie już poukładałam zapakowaną wyprawkę którą powoli gromadzę i powiem Ci że jest całkiem fajna bo mieści sporo. Planujemy jeszcze pokombinować ze zdemontowaniem bocznej barierki tak żeby łóżeczko postawić wzdłuż naszego i żebym miała łatwy dostęp do córeczki w nocy. Dam znać jak to wyjdzie z tą barierką.

Odnośnik do komentarza

joanna89a wyprowadź się do rodziców spakój się i tyle może coś przemyśli może będzie chciał to naprawić... a jak nie to jest na serio tępy i myśli, że go nie zostawisz może jak już w ciąży jesteś, ale ciąża to nie więzienie tak samo jak dziecko, dziecko jest szczęśliwe jak matka jest szczęsliwa ... ehh mężczyzni :( :(

Dzisiaj coś te nasze kruszynki taki dzień mają bo mój mały też dzisiaj daje się we znaki mocniej niż zwykle i dość często :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fe6hhtt78739x.png
http://www.suwaczki.com/tickers/gannhqvkueltg97u.png

Odnośnik do komentarza

weszlam na forum, bo czytanie zawsze poprawia mi humor: )
a dopiero co poklocilam się z moim: (i chciałam się oderwać na chwilę. ....
placze jak głupia: ( hormony plus ukrywane emocje: ( a jak przeczytałam że wasi mężczyżni pokazują radość z ciąży,dotykają i przytulaja się do brzuszkow ......to już kompletnie się zalamalam: (

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

Joanna89 czasami dobrze się wygadać, nie trzymaj tego w sobie, bo to rośnie.

Może pojedź tylko na weekend? Akurat tak się składa, ze jutro piątek. Nawet nie po to, aby mu coś pokazać, tylko po to, abyś odpoczęła od tego stresu. Dla siebie i tuptusi w brzuchu. Hm?

Mój to dopiero od poniedziałku jakoś bardziej zainteresował się ciążą. Może dlatego, że i on czuje już ruchy i dochodzi do niego, że tam jest człowiek.

U Ciebie to bardziej kwestia tego, że wybiera kumpli? A może jakiś czas mu nie rób tych kolacji najpotężniejszych, tylko też wyjdź, do koleżanki, o ile czujesz się dobrze.
Powiem wam, że mówi się, że kobiety są ciężkie we współżyciu, ale bardzo często jest odwrotnie. Mówisz takiemu wprost co Cię boli, a ten i tak nie rozumie.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Susu słodka Jagódka :)
Nieesia gratuluje i ładnie wyglądasz.
Asia ja syna mam z pierwszego krótkiego małżeństwa. Żałuję ze ze względu na małego w ogóle wzięłam ślub. Tamten był nic nie wart oblał mnie nawet goraca kawa jak bylam w ciąży. Później przepraszal i mówił ze kocha. Wywaliłam go z domu później wymeldowałam, wzięłam rozwód. Z sądu wychodziłam z uśmiechem na ustach. Mojego obecnego męża poznałam tydzień po rozwodzie jak mały miał 3 lata. Jesteśmy juz razem 12 lat :) Nigdy nie zapomnę jak syn przyszedł do niego taki 4 latek i spytał" mogę mówić do Ciebie tato? " oby dwoje się wzruszyliśmy. Po ślubie jesteśmy 7 lat. Więc kochana nie przejmuj się nie raz nie warto męczyć się z kimś nieodpowiednim bo może za rogiem czeka na Ciebie ten jedyny :)

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tam wyżej miało być najpyszniejszych kolacji, a nie najpotężniejszych, muszę spróbować wyłączyć autokorektę.

Nieesia cudowna jest ta pościel ze śpiącym misiem. Co do boku łóżeczka, to daj znać jeśli coś wymyślisz, bo też bym chciała na początku przystawić łóżeczko do naszego łóżka.
Piękny brzuch : ) Ładną masz figurę : )

Zmykamy spać. Dobrej nocy wam życzymy :) bez żadnych koszmarów.

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Joanna89
Tak być nie może. On Cię totalnie olewa. Zgadzam się z dziewczynami. Albo postawisz sprawe na ostrzu noza albo będzie jeszcze gorzej. Przeczytaj sobie książkę "Dlaczego mężczyźni kochaja zolzy". Mi bardzo pomogla zrozumieć ten świat :-) Niby wszystko wiedziałam ale jak o tym przeczytałam i zaczelam sie stosować to najpierw zmieniłam siebie a potem chlop się zmienił :-) Na początek w ogóle przestalabym gotowac dla niego.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

joanna89a Ja też tak jak dziewczyny uważam że może krótka wyprowadzka do Twoich rodziców otworzyłaby mu oczu. Nie wyobrażam sobie żeby mój nie wrócił do mnie na noc, też pow bym mu wyp***. Właściwie to nie moge narzekać bo jest zajebisty ale jest tak jedna sprawa ktorej nie moge znieśc i mówiłam mu to pare razy ale jak oststnio znowu sie to powtórzyło to byłam gotowa się wynieść a on wie że ja słow na wiatr nie rzucam bo mam jak coś gdzie wracać i tak jak ty mam dobrych rodziców i dom rodzinny w który drzwi są zawsze otwarte.

A tak z innej beczki wyostrzył Wam sie zmysł węchu? Ja np zapach papierowsów, mięsa czy jajek czuje pare razy bardziej niż wcześniej i zaczyna mnie to wkurzać bo nie moge mojemu zrobić np kotletów bo mięso zalatuje mi starocią a on mówi że normalnie pachnie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xlm4se2.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Joasia
Dziecko to nie więzienie. To ze się urodzi nie znaczy ze ani Ty ani on nigdzie juz nie wyjdziecie. A on się zachowuje tak jak by chcial się na zapas wybalangowac z kumplami. Niedorosniety tatuś. Najpierw to on musi zacząć szanować Ciebie jako kobietę,a samym gadaniem nic nie wskurasz. Jak mówisz do chlopa to tak jak byś se do ściany gadala. Trzeba nim potrząsnąć. Najpierw olac go,przestać gotowac nawet jak jest w domu. Zdziwi sie to mu powiesz że nie wiedziałaś co robic bo nigdy go nie ma wieczorami. A jak takie Male rzecz ty nie pomogą to wyprowadzka do rodziców. Czas dorosnac. Będzie ojcem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

Nieesia brawo kolejna córcia a już się martwiłam że te nasze wrześniowe chłopaki nie będą mieć wyboru w kobietkach:)
Asia powiem Ci tak, mój mąż jakoś rok po ślubie coraz mniej czasu mi poświecał, nie chciał nigdzie razem wychodzić, srednio interesował sie domem. Bardzo mnie to bolało ale żadne rozmowy nie przynosiły poprawy. Pewnego dnia powiedziałam dość- napisałam mu wiadomość, że jeśli chce sobie tak dalej żyć to ok ale ja odchodzę i nie wróce, rodzice przyjęliby mnie z otwartymi rękami. Nie było mi łatwo to napisać, ale napisałam i wyszłam. Nie było mnie cały dzień, wydzwaniał, pisał a ja nic. Po powrocie zastałam go całego zryczanego i jak tylko mnie zobaczył to tak mnie uścisnął że tchu mi brakło. Przeprosił i stwierdził, ze on nie widział tego jak ja się męczę, że był głupi i się poprawi. Od tamtej pory jest przekochany i codziennie utwierdzam sie w przekonaniu, że potrzebował takiego szoku żeby się otrząsnąć. Teraz nie wyobraża sobie życia bez nas:)
Może u Ciebie terapia szokowa też by pomogła.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...