Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Hey Mamusie :)

Super macie brzusie ... u nas nic nie widac - ale taka uroda kobiet w mojej rodzinie, ze brzuch dopiero ok. 7 miesiaca sie pokazuje. Najwazniejsze ze z dzidzia jest wszystko dobrze - rozmiar brzucha ma najmniejsze znaczenie :).

Teraz z innej beczki. Potrzebuje rady/pomdpowiedzi dziewczyn z Wroclawia.

Wybieram sie z kolezanka (obie ciezarowki :) ) na weekend do Wroclawia. Przy okazji chcialybysmy zrobic jakies zakupy ubraniowo-ciazowe. Mozecie podpowiedziec nam gdzie znajdziemy sklepy z takimi ciuchami z duzymi rozmiarami ciazowymi ? (Ona babka troche przy kosci )

Chcialybysmy tez poogladac wozki - jest moze we Wroclawiu jakas hurtownia albo cos w tym stylu ?

Buziaki i milego dnia i z gory wielkie dzieki !!! :)

Odnośnik do komentarza

Nie mogłam edytować posta;( ja też jestem chora. Złapało mnie w sobotę wieczorem, w niedziele po śniadaniu byłam u lekarza. Mam infekcje górnych dróg oddechowych. Dostałam rewelacyjne leki pierwszy raz mi tak pomogło najgorszy był katar,a teraz dwa dni i po chorobie ani śladU.Najlepsza była pani doktor mówię jej że jestem w ciąży przeziebilam sie i przyszlam po pomoc to ta do mnie -trzeba było w domu siedzieć a nie przychodzić tu gdzie mnóstwo chorych ;/Jak ktos będzie chciał to dam nazwe sprayu do nosa bo sama jestem w szoku,że tak szybko pomógł ;)

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki :) Ja po tych dwóch dniach jestem tak obżarta że masakra :D Stwierdziłam że na te dwa dni sobie odpuszczę, co mi tam, Święta to Święta :) I powiem Wam że się opłaciło, wczoraj Maluszek tak szalał w brzuszku że pierwszy raz przywitał się ze swoim tatusiem odczuwalnym kopniaczkiem :D Straszna wiercipięta z niego była, raz wręcz w Kościele podskoczyłam lekko jak go poczułam :))
Nieesia masakra z tą teściową... nie daj jej nigdy satysfakcji pokazując że zabolały Cię jej słowa, przykre to strasznie jak Cię potraktowała. Jeśli chodzi o zawroty głowy to ja je mam teraz często, wystarczy że schylę się i później wyprostuję i cały świat wiruje. Mało przyjemne ale taki jeden z uroków ciąży.
Yolla gratuluję Ci zdrowej córeczki, tak bardzo się cieszę że wszystko się tak dobrze ułożyło. Twoja historia jest jak wzięta z filmu, niesamowite. Pozostało mi życzyć Ci wejścia w nowy cudowny etap życia. Najadłaś się wiele strachu, wypłakałaś wiele łez, ale na dłuższą metę zobaczyłaś prawdziwe oblicze Twojego narzeczonego i poznałaś na nowo przyjaciela, który być może jeszcze wiele w Twoim życiu zmieni na lepsze :*
charming_mi przyzwyczaj się do tego nadrabiania, Wrześnióweczki brną jak burza do 1000-cznej stronicy ;)) Ja ponad godzinę nadrabiałam czytanie po świątecznej nieobecności na forum :D

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Witam po Świętach!
Yolla, cudowna cudowna wiadomość! Cieszę się razem z Tobą :)

Nieesia ty jesteś mega zgrabna i masz śliczny brzuszek! Nie słuchaj!
Ja też miałam takie "miłe' teksty.
Szwagierka się ze mną wita i mówi "no pokazuj, widać już?" a teściu "nie widać, to tylko dlatego że więcej je..." :P
Wczoraj byłam u mojej rodzinny i się nie mogli nadziwić że już mi brzuch widać. Babcia mi nawet powiedziała "to będziesz grubasek, co?". Wiem że nie było w tym cienia złośliwości ale takie sytuacje sprawiają że jakość ta radość w człowieku się przygasza. Ja to nawet myślę o jakiejś diecie...

Też się teraz boje choroby bo u nas paskudne grypsko panowało i jeszcze niektórzy byli chorzy. Mam nadzieję że się nie zaraziłam.

Co do ruchów to poczułam pierwsze w sobote wieczorem. Tak jakby mnie balon wypełniony wodą uderzał od środka. Uczucie charakterystyczne i nigdy takiego nie miałam wiec aż podskoczyłam na fotelu.

Moniak we Wrocławkich Arkadach jest sklep Happymum. Zajrzyjcie sobie, ja sie zakochałam w rzeczach z tego sklepu. Tylko tanie nie są :(

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

chani ani mi się waż myśleć o diecie kochana. Trzy tygodnie temu moja znajoma, która w obawie przed nadwagą oszczędzała się z jedzeniem w ciąży w 8-mym miesiącu trafiła do szpitala bo waga dziecka wynosiła 1.800!!! Na jej szczęście trafiła do tego szpitala bo kilka dni później tętno dziecka zaczęło zanikać bo maluszek był za słaby i skończyło się cesarką przy tak niskiej wadze dzieciaczka :(
Nasze maleństwa są najważniejsze, później będziemy walczyły z naszym wyglądem i udowadniały tym wszystkim mądralom że potrafimy. Ja też nie należę do tych których komentarze niby nie złośliwe dotykają. Zawsze byłam szczupła, dla niektórych za chuda. Doszło mi już 5 kg którymi się nie przejmuję. I jakoś ignoruję komentarze typu "jaki Ty masz już brzuch widoczny, a przecież dopiero w 6 miesiącu zacznie Ci tak naprawdę rosnąć", albo "ooo przybywa Cię" itp. Wczoraj moja ciocia która zawsze mówi to co myśli stwierdziła "no Tobie to już nie tylko brzuszek rośnie, ale w tyłku, udach i nawet w rękach już przybrałaś" a ja popatrzyłam jej prosto w oczy i z uśmiechem odpowiedziałam "no tak ciociu, taka kolej rzeczy w ciąży, chociaż już nie będziesz musiała mówić że wyglądam jak glista" i po tych słowach sięgnęłam po ciasteczko choć wcale mi się go nie chciało ;) Pamiętajcie - ten tłuszczyk który nam się teraz odkłada po porodzie będzie umożliwiał produkcję mleka dla naszych skarbów.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

dawno mnie było :) a tu widze troche zmian, gratuluje tym mamą które już znają płeć dziecka i czują ruchy.... ja też tak juz chce i doczekac sie nie moge bo tyle pięknych ciuszków wszedzie a jak juz poczuje dzidziusia to bede w siódmym niebie bo tak piszą od 2 trymestru wszystko się poprawia i czuje podwójną siłe, energie i szczęście i jestem bardziej niecierpliwa :) a i doszedł mi kolejny objaw ciąży czyli to żę mówie po 3 razy to samo i pytam się po 5 razy o jedno....:)

nie wiem ile przytyłam dowiem się za tydz. na wizycie i właściwie jakiś nie miłych uwag nie słyszałam ale mam wrażenie że każdy mi sie wgapia w brzuch "ile go tam jest". Miała straszne zaparcia byłam ponad tydz u moich rodziców i na świeta u tesciów i nic nie pomagało ani jablka, ani szuszone śliwki, ani activia nawet maślanka aż do wczoraj, wróciłam do domu i byłam 3 razy w kibelku hmmm może to zmiana klimatu no bo przecież nie łazienki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/otve5uw.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzasti ja to samo. Swieta u rodzicow a sprawy kibelkowe dopiero w domku zalatwione:-) moze to jednak kwestia lazienki:-):-):-) bylam w happy mum i niestety jestem t
raczej zawiedziona. W moim miescie jest malutki sklepik moze to dlatego bo w necie wodzialam ciekawe ciuchy ale kompletnie nic mi nie wpadlo w oko. A ceny masakraa. Za zwykle leginsy 169 zl. W hm kupilam za 30 zl...chcialam poszukać sukienki bo planujemy slub.swoj slub i zakladalam ze ceny nie beda niskie ale niektore mnie dobily. Przyjdzie mi zalozyc worek z kokardka z przodu:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Wogóle co z tymi ludzmi??? Wiadomo,że w ciąży się tyje, brzuch rośnie,bo musi,ale wszyscy się podniecają tym,że tyjemy. Mi nikt nie dogadywał (o dziwo!!!),ale jeszcze się osłucham ;-) Tylko usłyszałam coś bardzo niemadrego,a mianowicie,że kieliszek wina mi nie zaszkodzi i jest dobry na krew....Mi moze nie zaszkodzi,ale dziecku owszem może. Skoro już jestem w ciąży to wytrzymam bez alkoholu te kilka, kilkanascie miesięcy.....masakra....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

U mnie to z brzuszkiem całkiem na odwrót niz u was rodzina się śmieje że chyba nakłamałam z tą ciążą bo brzucha jeszcze nie widać a prawie 18 t:D ale ja z narzeczonym widzę różnice u siebie i to sporą. Jeszcze brzuch nie jest duży ale na pewno sporo większy niż ten który miałam zawsze bardzo płaski i wyrzezbiony w spódniczki ciasniejsze jeszcze się mieszcze ale już mnie pomału uciskaja przynajmniej część tej luzniejszej garderoby teraz jest na mnie w sam raz; ) zastanawiam się tylko wagą bo przytyłam niecały kg chyba to za mało. .
Ania.r też mam ślub tyle ze juz zaplanowany za 2,5 miesiąca..skończę już wtedy 6 mies i się zastanawiam jak się będę czuć na własnym ślubie i jak dziecko to przeżyje.

Odnośnik do komentarza

JustiSia len jeszcze nie próbowałam ale wypróbuje napewno :)

ania.r. ja ubranka widziałam m.in w Pepco a dla siebie kupuje na allegro co prawda nie trafiłam za bardzo z bielizną bo troszke uciska (przyda się po porodzie) ale legginsy kupilam rewelacyjne i tanie :)

ludzie są rózni i bardziej ciesza sie z niepowodzeń innych niż ich sukcesu ale ciąża to nie powinnien być powod do kpin szczególnie ze strony najbliższych, Mój ma brata którego widzielismy na święta i nawet nie pogratulował, czasami nie rozumiem postepowania wspołczesnych ludzi i ich braku dobrych manier bo np mój dziadek 87 letni który jest niewidomy podszedł do Mojego i powiedział że "gratuluje i że ma nadzieje że nasz syn bedzie taki łady jak on" a nigdy go nie widział :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/otve5uw.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Szaleństwo, przecież o tym się trąbi, że nawet niewielkie ilości alkoholu mogą szkodzić dziecku, a na większości butelek np. z piwem nawet tym niskoprocentowym mamy informację " w ciąży nie piję". Ja akurat nie mam z tym problemu, bo nie lubię alkoholu i wcale mnie do niego nie ciągnie.

Mam pytanie czy którejś z Was zdarzyło się czuć dobrze i w pewnej chwili mieć kłopoty z oddychaniem ? Już parę razy miałam taką sytuację, że czułam się wręcz świetnie, a za moment nie mogłam złapać oddechu. To normalne czy powinnam się martwić ?

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Dzasti Twoj dziadek musi byc cudownym czlowiekiem z poczuciem humoru;-);-);-) szkoda ze inni tego nie maja ale coz.jak ktos kultury nie posiada to juz pewnie nie na bedzie. Ja raczej musze tlumaczyc czemu nie jem wiecej. A jem sporo.a to ze nie chce miec nadprogramowych 30 kg odbierane jest jako szkoda dla dziecka. Ale mam to gleboko w d... jem tyle co trzeba. Głodu nie czuje i pozwalam sobie na zachcianki:-) ostatnio zirytowana wpychaniem we mnie jedzenia( dla dziecka) spytalam o ile powinnam zjesc wiecej skoro maluszek ma jakies 10 cm a jego zoladek jest wielkosci paznokcia i cisza :-) takze dziewczeta trzeba olac wszystkich " madrzejszych" ktorzy widza nasze tycie i tych ktorym tycia za malo. To nasze ciala, nasze dzieci i nic im do tego.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Myszaa czyli nie bede sama z brzuchem na ślubie:-):-):-) my daty nie mamy, na razie musimy pozalatwiac kilka spraw i zobaczymy jak finansowo wyjdziemy. Chcialam na początku czerwca bo troche boje sie upalow.w sensie wydaje mi sie ze moze nie byc to najprzyjemniejszy czas dla Nas. Z resztą moj slub to czysta formalnosc, zwykla obiadokolacja i do domu. Bez zadnych tancow i innych bajerow. Ale mimo to chce ladnie wyglądać i podkreslic brzuszek chwalac sie nim;-);-);-)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

A jak u was z bólami brzucha/ w podbrzuszu? Bo ja znowu od dwóch dni czuje klucie w lewym jajniku raz bardzo intensywnie innym razem małe ale ciągle go czuję..nie wiem może jest z nim coś nie w porządku. .bo nic prócz niego mnie nie boli..zauważyłam jeszcze ze mój brzuch zrobił się twardy zwłaszcza w okolicy pod pepkiem ale to chyba normalne

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...