Wrześniówki 2015

[ania.r.]

Dziewczyny wszystko bedzie dobrze:-) choc wiem ze im blizej badania tym wiekszy strach:-) przynajmniej ja tak mam:-) i ciagle mysle czy nie za wczesnie mam to badanie .no ale to w koncu lekarz ustalal.

[Gość anno]

Sowianka, używałam z pierwszym dzieckiem kilka razy wielorazówek (tylko tyle wytrzymałam;), u mnie nie zdały egzaminu, już wycieranie takiej pieluszki to jakiś koszmar bo trzeba tą kupę jakoś wytrzeć, potem namaczanie, potem pranie w odpowiedniej temp., no i suszenie, dobrze jeśli latem to raz dwa wysychają, ale gorzej jeśli zima, a na grzejniku nie można (przynajmniej moich nie było można). Poza tym te dobre są drogie (te najtańsze z allegro przeciekały już po godzince od nałożenia), trochę lepsze nappime ale cholernie drogie. Podsumowując, jeśli masz dużo zaparcia, to owszem, ale to jest duużo dodatkowej pracy.

[mycha88]

ania.r z tego co się orientuję to podczas badania jeśli lekarz stwierdzi że dzidzia jest za mała to powinien przesunąć badanie na inny termin. Słyszałam że tak się zdarzało. Czytałam gdzieś że przy prenatalnych znaczenie ma wielkość płodu (45mm-84mm) i wg niego lekarz określi czy jest dobry czas na badanie, czy jeszcze za wcześnie.
Będzie dobrze, wiadomo że to się wiąże ze stresem, w końcu każdej z nas zależy na tym by wszystko było w jak najlepszym porządku i to jest naturalne że mamy obawy. Ale postarajcie się je jakoś łagodzić ;) Ja mam następna wizytę 16-go i też już się nie mogę doczekać, tym bardziej że może wtedy dowiemy się czy nosze pod serduszkiem chłopczyka czy dziewczynkę :)

[emimilka]

Jak widze kilka z nas ma dzis wizyty :)

mnie tez jeszcze pozostaje czekac na wyniki z biochemi i decyzje co dalej LICZE NA TO ze amnio nie bedzie konieczna

Po za tym od rana szalony dzien
pada,wieje, glowe urywa i PEKLA MI RURA gdzies W ŁAZIENCE
Chryste za jakie grzechy ,teraz kupa roboty szukania grzebania :( :(
co za dzien ,mam nadzieje ze chociaz od lekarza wyjde z usmiechem
Do potem dziewczynki :)

[ania.r.]

Dobrze ze jestescie, zawsze ktos pocieszy:-):-):-) peknieta rura? Masakra ale nie bedziesz myslec o badaniu:-)

[Catarisa]

Witam
ale dziś brzydka pogoda. Byłam rano w przychodni by porozmawiać z położną ale jej nie było chora ponoć, kazali przyjść w środę. Co raz bardziej mnie to wkurza szukam jakiegoś GP, prywatnie będę chodziła.
Joanna śliczna dzidzia:)
Trzymam kciuki za kobietki które mają dziś wizyty :)
joasiaG w 4 miesiąc wchodzimy ale się cieszę :)

[Catarisa]

AneczkaSz

Dziś usg:) cieszę się a zarazem boję... plamienia ustąpiły ale strach w sercu pozostał.Pozdrawiam mamusie :):)

Będzie dobrze nie denerwuj się najważniejsze że plamienia ustąpiły . Daj znać po wizycie.

[sowianka]

Emilka powodzenia i cierpliwości ☺

[Gość Kejtusia]

Czesc Dziewczyny a w sumie to Mamy:)
Ja dziś mam kiepski dzień...a powinnam sie cieszyc bo mam dzis badanie usg(juz nasze 3) a to 11 tydzien. A dlaczego mam dzien do dupy.. bo od rana rycze... poniewaz... weszlam dzis na wage i jestem przerazona...wychodzi ze od poczatku ciązy kazdego tygodnia przybieram 0,5kg! Dodam tylko tyle, ze nie jadam ciast,fast-foodow, malo tlustego ale zaczelam jesc normalnie czyli tak jak jadlam 2 lata temu przed odchudzaniem..a ze schudlam 14 kg i chwile pozniej zaszlam w ciaze tak teraz rozrastam sie ekspresowo. Mam dola... Wiem ze waga jest na przedostatnim msc. ale mi z tym zle... Sorki za taki post ale chyba potrzebuje Waszego wsparcia...Dodam, ze zakaz mam od gin na basen na ktorym czuje sie najlepiej... Pozdrawiam

[durka]

Witam witam :) U mnie dziś też wieje ,pada i zimno ;( Mycha88 to badanie mam tak naprawdę z powodu mojego wieku więc strach i oczekiwanie jest naprawdę duże. Na usg wszystko dobrze ale niestety amniopunkcja da mi 100% pewności że z moim maleństwem jest wszystko dobrze modlę się o to codziennie.

[Olivka29]

Kejtusia daj spokój, tym będziemy przejmować się później, najważniejsze zdrowie, Twoje i dziecka :)
Ja mam lekkie obawy w druga stronę bo schudłam 3kg, a nie wymiotowalam... Fakt, że apetyt niezbyt mi dopisuje...

[mycha88]

Kurcze noooooo...u mnie na chwile zaświeciło słońce, tak mocno i tak cudownie...po kilku minutach zaszło i rozpadało się na całego wrrrrrr. Pogoda gra ze mną w kotka i myszkę :P
durka w takim razie uspokoiłam się :) Trochę się wystraszyłam, czy nie wyszło Ci coś w usg, ale skoro ono jest ok to jestem pewna ze tylko się utwierdzisz w tym ze Twoje dzieciątko rozwija się w 100% prawidłowo :)
Kejtusia rozumiem Cię że się tym przejmujesz. Ale to pewnie jest związane z Twoją utratą wagi przed zajściem w ciążę. Pocieszę Cię ze od 2-go trymestru przybieranie na wadze 0.5 kg na tydzień to prawidłowy przyrost. Więc jeśli uda Ci się utrzymać ten wzrost to będziesz miała tylko kilka kg więcej. Jeśli będziesz tyć więcej to też nie masz co się tym stresować. Teraz najważniejszy jest dzieciaczek a nadprogramowymi kilogramami będziesz się później przejmować, jak będziesz karmić piersią to większość z tego uda Ci się w ten sposób zrzucić. Już raz schudłaś bardzo dużo, wiec masz silną wolę, teraz dodatkowo pomagać Ci będzie dzieciaczek za którym non stop będziesz musiała biegać, to lepsze niż maratony :) I na pocieszenie - mnie też przybywa więcej niż powinno, ale tym będę się martwić po ciąży ;)

[kasik81]

Kejtusia widocznie taka uroda tej ciąży, nie martw się wszystko po porodzie zgubisz dasz radę. Na ostatniej wizycie lekarz opowiadał mi o kobiecie która ważyła 140 kilo i doczekała się malucha tak że głowa do góry, a ten basen to wiesz że tam same ustrojstwa pływają jeszcze można coś złapać:)

[durka]

Dziękuje Mycha88 za słowa otuchy :) :) :)

[Klarita]

Ale Afryka dziewczyny. Wspominałam Wam, że się słabo czuję i serducho mi wali. W piątek udało mi się zrobić badania krwi w szpitalu. Dziś zadzwoniłam żeby się dowiedzieć o wynik ale nie chcieli mi go podać. Powiedzieli mi że dziś wyślą wyniki do lekarza....więc pewnie będą najwcześniej jutro. W ostateczności jak lekarz zadzwoni do szpitala to jemu je podadzą. W czwartek mam usg a ja się martwię, że nie dam rady na nie dojechać

[niepogoda]

Hej Mamuśki :) 25.02 byłam na usg prenatalnym. Z dzidzią wszystko ok. Usg było robione w 11 tyg i 6 dniu. Maleństwo miało 52 mm i wszystkie inne parametry w normie.

[Gość Kejtusia]

Wiedziałam, że można na WAS liczyć:) jakoś mi tak lepiej teraz. Dziękuję:)

[kasik81]

Klarita rozumiem cię bo to takie uczucie jakby cię chciało rozwalić od środka no i taki niepokój. Musisz pojechać z kimś żeby się nie stresować dodatkowo

[Olivka29]

Ja tez niestety znam ta dolegliwość... Okropne uczucie :(

[niepogoda]

Jak wszyscy chwalą się swoimi maleństwami to i ja wrzucę zdjecie z usg

[emimilka]

Moja wizyta przebiegla super bez usg niestety ale nie bylo potrtzeby bo i tak nic nie zmieni
musimy czekac na wyniki PAPPA
jak stwierdzila moja gin napewno wszystko jest w porzadku i
kazala cieszyc sie ciaza i nie szukac problemow bo wszystkie inne wyniki po badaniu dzidziusia na usg pren sa wlasciwe( na obecny czas)
Ciesze sie ze zdanie mojej gin pokrywa sie ze zdaniem specjalisty ktory robil mi pren :)
W moczu mam jakies ''cos'' dlatego mnie tak pobolewa brzuszysko i zalecila UROSEPT
Nastepna wizyta dopiero 13kwietnia
i konieczne bedzie polowkowe miedzy 18-20tc aby sie upewnic ze wszystko jest tak jak nalezy

[emimilka]

Wizyta jakos tak mnie pozytywnie nastroila ze chwilowo armagedon w lazience mnie nie martwi ;p

Niepogoda, jeszcze raz kombinuj bo nic sie nie dodalo

[Klarita]

Kasik...raczej nie mam z kim jechac. Maz musi isc do pracy a ja tu prawie nikogo nie znam. Juz sie coraz powazniej zastanawiam nad przyjazdem do Polski na czas ciazy i porodu

[niepogoda]

Zdjecie ostatnio sie nie dodało. Oto moja kruszynka :)

[ania.r.]

Emimilka bardzo sie ciesze:-) i widzisz nie ma co sie martwic na zapas:-) choc wszystkie wiemy ze to niemozliwe:-):-):-)