Olivka29

Margiim przeprowadzka po długich przebojach w końcu doszła do skutku i jesteśmy bardzo zadowoleni, wszystko przygotowane, umeblowane i teraz czekamy... :)

no dziewczyny szalejecie :) nie udzielam się zbytnio, ale forum jest moją lekturą na każdy wieczór ;) Wszystkim mamusiom z całego serca gratuluje, dzieciaki cudne do schrupania. Tak jak Was czytam to jakoś czuję się spokojniejsza bo według Waszych opowieści poród nie jest taki straszny ;) mam nadzieję że mój też taki będzie, a póki co mam chwile że już bym chciała moją Oliwkę mieć przy sobie a z drugiej strony jakieś obawy mam... że nie dam rady...

Maritka ogromne gratulacje!!! trzymajcie się :* Nadrobiłam czytanie forum i da się zauważyć, że zaczyna się coś dziać, trzymam kciuki za Was wszystkie! Zdałam sobie właśnie sprawę że to już tuż tuż... w każdej chwili możemy być na miejscu Maritki... Damy radę... oby dzieciaki zdrowe były

hej mamuśki :) nie odzywam się ale czytam regularnie :) jesteście dla mnie głównym źródłem informacji wyprawkowych i muszę się pochwalić że dużo już mam :) praktycznie wszystko zamówione przez internet do Polski i jak już się przeprowadzę do nowego mieszkania to rodzice wyślą mi pakę do UK ;) Fizycznie czuję się bardzo dobrze ale psychicznie... hmmmm... przechodzę dziś kryzys... miałam dziś krzywą cukrową i wynik 146 po 2h także niezbyt dobrze... i zastanawiam się co jeszcze mnie czeka niedobrego w tej ciąży... niedoczynność tarczycy, kamienie w woreczku żółciowym, teraz ten cukier... ciągle coś nie tak... Cieszę się że u Was wszystko w porządku :)

just.jot w tym sęk, że ja wiem że mam kamienie w woreczku żółciowym bo ostatnio mi to wykryto ale podobno ból jest po prawej stronie brzucha, który promieniuje do prawego ramienia a u mnie był centralnie na środku tak jakby żołądek i przenosił się na środek pleców. Teraz odczuwam ból jedynie przy ruchu... ale czuję że jest coraz lepiej... Ja również zazdroszczę przeprowadzki, my też się zbieramy do wynajmu nowego lokum ale mój ma tylko niedziele wolne i jakoś ciężko się zebrać. Poza tym musi być z nami osoba która dobrze zna angielski żeby dokładnie przeczytać umowe itd. A póki się nie przeprowadzimy kupowanie wyprawki nie ma sensu, bo nie mamy gdzie tego wszystkiego trzymać. A czas leci... Jutro u mnie 100dniówka

Witam :) Rzadko piszę ale czytam Was regularnie :) Do tej pory czułam się bardzo dobrze ale od kilku dni masakra jakaś... zaczeło się od nocy z wtorku na środę, ok 22:00 zaczął mnie boleć żołądek, taki dziwny ucisk promieniujący do pleców i wymioty, całą noc. Od początku ciąży nie miałam takich rewolucji jak wtedy, masakra :) a teraz czuję tak jakby zakwasy w okolicy żołądka, pleców i ciężko się poruszać :/ praktycznie leżę cały czas, bo jak się nie ruszam to jest ok... no to się wyżaliłam :) Ostatnio jak byłam u położnej i kazała mi się położyć do mierzenia brzucha to potem zapytała czy potrzebuję pomocy przy podniesieniu się a ja się zaśmiałam, że bez przesady a teraz...

charming_mi współczuję, bo domyślam się co czujesz. Ja co prawda przed ciążą leczyłam 3 zęby kanałowo i bez znieczulenia i samo leczenie miło wspominam, ale efekty??? Masakra!!! każdy z tych zębów przełamał mi się na pół, teraz moje uzębienie jest fatalne. Po porodzie czeka mnie usuwanie i wstawianie implantów... Aż ciarki przechodzą mnie na samą myśl...

Olivka - Ja w poprzedniej ciazy tez mialam kamienie i piasek. 4 tygodnie po porodzie dostałam strasznych ataków i pozniej mialam juz je cały czas, az do zabiegu. Wycieli mi laparoskopowo. Podobno w ciazy wiele kobiet ma ta przypadłosc i odkłada sie kamien w nerkach lub woreczku.. Bierz nospe rozkurczowo na to! Myślisz że mam brać tą nospę nawet jak mi nic nie dolega? Póki co to pod tym względem czuję sie dobrze i nie chciałabym bez potrzeby sie faszerować. Lekarz nic nie mówił na ten temat ale w sumie tu w UK tylko w paracetamol wierzą :)

witam wszystkie mamusie :) u mnie lepiej, byłam dziś na usg układu moczowego i okazało się że ta krew w moczu spowodowana jest kamieniami w woreczku żółciowym. Powiedziano mi że w ciąży nic nie będą z tym robić, nie ma wpływu to na dziecko, a po porodzie jeżeli będzie mi dokuczać jakiś ból z tym związany czeka mnie zabieg. Także się uspokoiłam:)

witam :) przez kilka dni nie zaglądałam na forum ale dziś grzecznie nadrobiłam :) mam ciężkie dni ostatnio, pisałam Wam wczesnej o krwi w moczu którą u mnie wykryto i jutro idę na usg przewodu moczowego :( naczytałam się niepotrzebnie w internecie o tej przypadłości i teraz się martwię strasznie... A tak w ogóle to ślicznie wyglądacie :) ja jestem wrześniówką w rozmiarze XXL i tak ładnie się nie prezentuję, ale cóż... póki co się tym nie przejmuję, najważniejsze zdrowie

no i lipa, byłam u położnej i mam czekać na skierowanie ze szpitala do nefrologa:( w dodatku naczytałam się o krwi w moczu i się podłamałam :(

Ale dziewczyny pędzicie, jak szalone :) co do tych wszystkich zabobonów to ja mam spokój i nikt mi nie truje bo jestem z dala od wszystkich... jedynie rozmowy telefoniczne czy skype ale wtedy to nie rozmowa o takich głupotach... Jeżeli chodzi o mój wygląd w ciąży to nie wyglądam może jakoś super, ale grunt że dobrze się czuje i o dziwo wcale dużo nie przytylam. Od stycznia jedynie 1,5kg, z tym że najpierw schudłam 3kg a potem oddało mi 4,5 kg ale bilans nie jest najgorszy :) ubieram sie jak chce, bo jak już któraś wspomniała w Anglii jest duża tolerancja co do wyglądu, chodzą tu takie indywidualności, że nikogo nic nie dziwi :) Jeżeli chodzi o pierwszeństwo obsługi dla ciężarnych to kiedyś byłam świadkiem bardzo niemiłej sytuacji.. Lato, upał, sklep bez klimy a ja pracowałam jako kasjerka i zauważyłam na końcu dość długiej kolejki ciężarną jak dla mnie tuż przed rozwiązaniem i proszę ją na początek kolejki a starsze babki że nie!!! że ja tu jestem od liczenia a nie od ustalania kolejności... Myślałam że się zagotuję...

Edyta12345 Patrzyłam na angielskich stronach to nowe ok 150 funtów, ale są świetne, takie nowoczesne wykończenie, które nie wieje plastikiem ;) muszę pogadać ze swoim, bo mnie zaraziłaś ;) Sowianka na samym końcu z zakupami to jestem ja, bo nie mam dosłownie nic! Czekam aż się przeprowadzimy bo tu gdzie mieszkam teraz nie mogę sobie pozwolić na składowanie rzeczy. Nasze ledwo się mieszczą a co mówić dla dziecka, także muszę jeszcze się wstrzymać z bólami, ale wiele rzeczy mam upatrzonych przez internet. Molly32 cieszę się, że wszystko w porządku :)

świetny jest ten 4moms mamaroo, ale z tego co się orientowałam to ceny nie małe... Edyta12345 za ile zamówilaś?

anettt1987 Twoja nieobecność będzie jak najbardziej usprawiedliwiona :) korzystajcie i cieszcie się sobą :)