Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

JustiSia masz racje, ze pogoda bedzie tylko gorsza pewnie wiec nie bardzo jest ma co czekac.

Witaminy bierzecie jakies podczas karmienia piersią? Ja na wypisie ze szpitala mam zaznaczone zeby przyjmować dosatkowo dha ( chyba ze dieta bogata w ryby) i położna poleciła Picie tranu. Do tej pory dokładałam witaminy z okresu ciazy bo kupiłam a nie brałam ale sie skończyły i zastanawiam sie nad czymś.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71694.png

Odnośnik do komentarza

szusterka
I u nas walka ze spaniem w dzień. Noc idzie gładko 3 karmienia ale dzień chyba z 13 :pNajchętniej co pół godziny. ..

Powiedzcie mi po jakim czasie odpadł u Was pępek? Nasz na ostatnich włosach się trzyma ale ma też taki zapach jakiś. . Czy szczę go patyczki mi i ten śluz tak podlatuje nie wiem czy to normalne a jak popytam octeniseptem brudzi ubranko i potem zasypia wszędzie wkoło. Macie jakieś sposoby na szybsze odpadnie cie pępka?

I jeszcze 1 problem u nas łza wice ropiejace oczko..na dwór nie wychodzimy a jak w foteliku to cały kocem zakryte. .. nie wiem skąd to :/ przemy wam gazami z nacl a to wraca

Ps.Witek jest mistrzem w robieniu kupy na odległość :p dzisiejszy wynik - 2ludzi podłoga metr do przodu pół metra na boki 2 flanele i koc :D

Szusterkau nas pępek odpadł w 13 dobie, ale też się jeszcze babrał bo było takie dzikie ciałko (ziarniak) i pediatra dał skierowanie na lapisowanie. Po tym zabiegu pępek jest już taki jaki powinien być :)
A na ropiejące oczko polecam okłady z ziela świetlika. Mojej kruszynie też ropiało i zalecenie takich okładów dostała zarówno od położnej jak i pediatry. Pomogło i już nie ropieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

kuki82 a co to jest to la pisownię? Ja idę dopiero małego do lekarza zapisać w poniedziałek. Pępek okrę się już na około :) mam nadzieje ze jutro odpadnie i ze wszystko się tam ładnie zagoi :)
Co do oka pół dnia spokój o teraz znów wiec czeka mnie wyprawa po zioło :p

My dziś znów na dworze byliśmy ale tylko z samochodu ze 6 razy :p
Ponawiam pytanie
Czy po tylu wycieczkach z samochodu i do domu raz daleko raz bliżej mogę odpuścić werandowanie? Pogoda się psuje a w poniedziałek chciała bym już polecieć z małym do przedszkola i sama na jakieś zakupy bo juz mnie wkurza takie siedzenie

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Hejka, ja melduję się już z 13dniowym dzidziem. Aleksander Maksym 28.09 11:44 57cm 3760g. Jedyne co dobrego można powiedzieć o moim porodzie dobrego, to że się dzidzia urodziła. Po 7 h porodu mały tracił tętno, vacum, w pierwszej minucie 7 punktów, później dobił do 10, ja 2 krwotoki i zabiegi pod narkozą, krocze ponacinane, opuchnięte, dreny po zabiegach. Nawet głupie zapalenie pęcherza po cewniku i hemoroid. Mega opuchnięte nogi. W 2 dobie okazało się, że mały ma zapalenie płuc, wiec nie miałam go przy sobie, ale mogłam do niego chodzić. 9 pierwszych dni w szpitalu. Jakby wtedy ktoś mi powiedział, że po niespełna 2 tygodniach będę się tak dobrze czuła, to bym go wyśmiała. Teraz normalnie się karmimy, nawet nie mam w domu najmniejszej puszeczki mm w razie czego :) A mały, w ogóle nie widać po nim tak ciężkiego porodu, prześliczny, piękna okrągła główka i taki cierpliwy i spokojny.
Muszę doczytać, co z szusterka, bo byłyśmy w tym samym szpitalu w tym samym czasie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eqhafxvmq.png

Odnośnik do komentarza

alis85 no coś Ty :D ja oblegane od niedzieli wieczora tj.27 patologie pokój 7 a potem od 29 pokój nr 5 obok dyżur ki :D a Ty gdzie stacjonowalas? I w ogóle gratuluję synka ! /mój poród tez ciężki a moje krocze do dziś jak pole bitwy .właśnie szwy ciągalam żeby wyszły i znów na tyłku usiąść nie mogę :p

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

joanna89 ja się właśnie zastanawiam bo mój maluszek uwielbia ciepło i nie chce żeby szoku dostał :) albo czegoś gorszego.z córka nie miałam takich obaw w lutym w mrozie w drugim tygodniu poleciały sny na 1.5 godziny spacer po 1 dniu werandowania a Teraz coś nie mam odwagi

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

szusterka
kuki82 a co to jest to la pisownię? Ja idę dopiero małego do lekarza zapisać w poniedziałek. Pępek okrę się już na około :) mam nadzieje ze jutro odpadnie i ze wszystko się tam ładnie zagoi :)
Co do oka pół dnia spokój o teraz znów wiec czeka mnie wyprawa po zioło :p

My dziś znów na dworze byliśmy ale tylko z samochodu ze 6 razy :p
Ponawiam pytanie
Czy po tylu wycieczkach z samochodu i do domu raz daleko raz bliżej mogę odpuścić werandowanie? Pogoda się psuje a w poniedziałek chciała bym już polecieć z małym do przedszkola i sama na jakieś zakupy bo juz mnie wkurza takie siedzenie

Szusterka to lapisowanie polegało na posmarowaniu pępka azotanem srebra, który wysuszył to ślimaczące ciałko. Po tym zabiegu przemywałam pępek spirytusem. Kilka dni i ładnie się wszystko zagoiło.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

szusterka ja 28.09 koło 04:00 (pełnia:) od razu trafiłam na porodówkę sala lawendowa. Tam po porodzie mieliśmy czekać 2 godz.na synka, aż pediatra go obejrzy. Ale dostałam 1 krwotoku. Obudziłam się na jakiejś sali i nawet małego mi dali do karmienia. O 1 w nocy kolejny krwotok i potem 29-31 na sali pooperacyjnej, później do końca, do 6.10 na sali nr 1.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eqhafxvmq.png

Odnośnik do komentarza

U mnie zapalenie piersi zaczęło się bólem. Mnie to złapało szczególnie po zewnętrznej stronie lewej piersi i promieniowalo gdzieś w stronę pachy. To był taki rozgrywający ból przechodzacy na rękę. Zwróciłam na to uwagę w poniedziałek popołudniu. Zaczął się też ból przy karmieniu. I nagle ok 21 zaczęła bolec mnie głowa, w ciągu pół godziny doszedł ból pleców i oczu. Pojawiła się gorączka która szybko rosła. Calą noc nie umiałam się ułożyć bo piersi coraz bardziej bolały o karmieniu nie wspomnę. Ból to jedno, do tego dochodzi osłabienie jak po bliskim spotkaniu z ciężarówką. Na następny dzień porównałabym to do bliskiego spotkania z tirem.
bananadobre pytanie, mi w poniedziałek stuknie 6 tygodni a jak mi się chce to nie macie pojęcia :D
Ale boli mnie blizna jeszcze delikatnie przy dotykaniu, macie reż tak?
alis ale się namęczylas zanim przytuliłas swoje szczęście. Gratuluję!

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Karolinek26 ja biorę Tardyferon bo mi hemoglobina bardzo spadła po cc i jak nie zapomnę to witaminy z czasu ciąży które mi zostały. Potem moze cos jeszcze dokupię. DHA nie lykam bo jakos nie jestem do tego przekonana.

Banana ja się kiedyś wkurzyłam na naszą byla pediatre. Poszłam z Hania kaszląca żeby zbadać czy cos zlego się nie rozwija. Zbadała ja i pyta się mnie czy doustnie czy zastrzyki. A ja się pytam,a co jej jest? A ta mi mówi:"przeziębiona jest". Nosz k****! Tyle to ja wiem. Ale tez z tego co wiem to na przeziębienie się antybiotyków nie daje! Wiec wzięłam receptę i powiedziałam córce ze zmieniamy lekarza. Po zmianie na inna pediatrę przeziębienie przeszlo po dwóch zwykłych syropach od zatok i ok kaszlu. Można? Można. Można dziecku na wstępie nie psuć odporności.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg6bphnomu.png

Odnośnik do komentarza

mycha88naprawdę późno go przytuliłam, jak na poród drogami natury, po porodzie nawet mi go nie pokazali, od razu na pediatrię, na szczęście, jak mnie wieźli na operację, to krzyknęłam do męża, żeby kangurował, nie wiedział o co chodzi :) bo nie braliśmy pod uwagę takich komplikacji, że małego nie dostanę na kontakt skóra do skóry.
szusterka mojego krocza nikt nie pobije, nawet jak cały obchód twierdził, że dużo lepiej, ładnie się goi, to jedna z lekarek później mi powiedziała, że dla niej to w dalszym ciągu masakra :) ja tam od lekarek nawet słyszałam, że dzielna ze mnie kobieta :) szwy po drenach miałam zdjęte jeszcze w trakcie pobytu, wczoraj miałam wizytę w szpitalu i jakieś 2 kolejne szwy mi wyciągnęli, reszta ma się rozpuścić i jakby coś ciągnęło, to tylko do nich, bo położna i mój gp nie będą wiedzieli co jest tam u mnie, teraz wiem, jakie jest dosłowne znaczenie powiedzenia zrobić z dupy jesień średniowiecza :) Ja jeszcze nie miałam odwagi tam zaglądać, czuję tylko przy podmywaniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5eqhafxvmq.png

Odnośnik do komentarza

mycha88 dzięki za opis. Nie pasuje to do moich objawów. Gorączki nie mam i kłuje mnie w piersiach, ale rozrywający ból to nie jest. Jakaś dziwna sprawa...
chani ja bym miała więcej zaufania do weterynarza nawet :)
banana a czasem u Was tak generalnie nie jest z lekarzami, że na wszystko paracetamol i już?
Ja po Waszych opisach charczenia uruchomiłam nawilżacz. Bo też ma takie glutki nosie.
Ogólnie to za radą koleżanki zapisałam Małego na usg przezciemiączkowe. W razie jakiegoś neurologa w przyszłości, to badanie jest punktem wyjścia, a zrobić można tylko do 3 miesiąca. No i przed szczepieniem stwierdziłam, że warto zobaczyć, czy w głowie ma wszystko poukładane ;)
A z kilogramów, to bardzo szybko ubyło mi ok. 12 i już tak stoi. Czyli jeszcze 8 sprzed ciąży. Łatwo chyba nie będzie ...

To tyle luźno powiązanych tematów :) dobrej nocy!

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Kolczyk M huśtawka jest firmy play&smile, tu znalazłam taką jak moja
http://www.youkids.pl/hustawka-kinderkraft-easy-swing-kkswingblu0000.html
szusterka u nas kikut odpadł w 8 dobie, mieliśmy to samo, położna kazała przemywać kilka razy dziennie octaniseptem i wszystko się pięknie zagoiło
U nas dzisiaj ciężki dzień mały zasypiał góra na 15 min. i się budził z płaczem, teraz pięknie śpi, może za mocno hałasujemy w domu, już sama nie wiem.
Polecam jeszcze raz picie piwa Karmi na laktacje, nam poleciła położna pić, tak wieczorkiem po karmieniu, żeby przynajmniej było 3 h odstępu do następnego karmienia, bo piwo ma 0.5% alk. ja dzisiaj mam nawał, a co do kłuć w piersiach, to pokarm się zbiera i dlatego kłuje. Współczuje Wam tych perypeti z facetami, mój mąż jak w weekend ma wolne to wstaje do małego go przewijać i podaje mi na karmienie, a dzisiaj w nocy , mały go osrał i osikał, hehe, aż mnie przerażony wołał, bo nie mógł sobie poradzić z nawałem kupek.
A to My w huśtaweczce:)

monthly_2015_10/wrzesniowki-2015_37164.jpg

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

alis89 nie zazdroszczę! Ja że względu na krocze w szpitalu byłam 4 a nie 2 doby. Po pierwszym porodzie źle mnie zszyli i teraz lekarka mi poprawiła zły szew.niby 3 szwy a dupsko jak dynie miałam opuchnięte blizna wystaje szwy dalej mam.nie ma kto wyciągnąć jeden wypadł dwa zostały. Na IP kazał mi je pociagac aż do wpadniecie bo się odplacza ponoć. Jeden ok reszta nie chce. Czasem palcem dotknęła bliznę mycha88 I boli mnie to jak cholera ze aż zasnąć nie mogę. Cały czas łykam cyclovena na opuchniecia. Jak się myje nie boli ale na sucho zgroza.

Poradźcie pomóżcie bo zaczynam drzew. Mam cycki jak balony a mały w nocy pije tyle co kot na płakał .i budzi się dziś najpierw po 4 godzinach jak się po kapaniu na jadl cycki do pustego a potem już spał tlk o 2 godziny.wypil trochę nawet cyc nie zmiekl a drugi twardy bo na następne karmienie czeka.... boje się ze zapalenie mi się z tego zrobi.... / w dzień pije do dna ale i tak często ..nie wiem co jest .to normalne?

I jeszze pytanie o polo jak u was przebiegał? Ja znów krwawie jak prosiaka w rzeźni od kilku dni chyba tak jak po porodzie a już prawie nic mi nie leciało ... wkurza mnie to strasznie i znów jakies min skrzepy się pokazują :/

FIS mój mały setka i prycha. Kupa była kiepska a nie jadłam nic z skazanego poza cwiartka mielonego którym uraczyć mnie mamusia. O zgrozo zapomniała ze nie mogę cebuli i czosnku a wszystko to tam było. Ale byłam wściekła nie macie pojęcia a mamusia foch ze nie jem jej mielony ch a ona zapomniała ze jeść tego nie mogę. ..no cholera po powrocie ze szpitala ta sama akcja była. ...

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Aha, dzieki joanna89a, zaryzykuje i w poniedzialek Mama poleci do apteki i wysle, oby szybko doszlo ;( tyle ze w nosie tego nie ma bo ni. Mienmoge wyciagnac, to musi siedziec dalej, jak popsikam sola fizjologiczna to jest jakas ulga wiex wydaje mi sie ze troche dalej ma zawalone.
Moja siostra od razu, ze ona na pewno bedzie tak jak jej corka, chorowala do 3lat .. Jechala non stop na antybiotykach. Nie lubie takiego porownywania. Niestety u mnie w rodzinie wszystko musi byc porownane.
My wlasnie odbeczamy 10minut, juz raz sie ulalo wiec przebieranko wszystkiego ale to standard...
Joanna89a, ja mam takie piersi, moj niemaz jedynoe dotknal a suty zaczely nawalac i zaczelo wyplywac..
Ja tez jeszcze sie tam nie widzialam ani nie dotykalam, moze raz.. Nawet pod prysznicem jqkos sie boje. Boje sie chyba bolu. Mam jakas traume...;(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd45kcrbcn.png

Odnośnik do komentarza

witajcie kochane: )
przysięgam że was nadrobie ale teraz poki mam chwilę to opisze co u nas: )
poród przeżyłam nagle i traumatycznie: ( okropne bóle skurczowe a pomiędzy nimi żadnego odpoczynku tylko troszkę mniejszy ból .3 h pod prysznicem wciąż 4 cm, anestezjolog idzie na cesarke więc polozna pakuje mnie do wanny. wraca po 40 min. a ja marze o znieczuleniu żeby choć trochę odpocząć a ona krzyczy 10 cm biegiem idziemy rodzić! zawlekli mnie bo nie miałam siły iść: ( walczylam prawie 2 h żeby wypchnąć tego" kolosa" .
po wszystkim nagle ktoś przeciął kable i szpital bez prądu. moja siostra swieci latarką i jedyna zobaczyła że coś nie tak: ( zemdlalam: (okazało się że strasznie krwawilam, potem na żywca jakiś zabieg. ale okazalo się że nie mam pęknięcia tylko coś w środku się działo.

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

My dziś noc książkowo. Mały budził się co 3-4 h, przewinelam, nakarmie i dalej spać.
Mi po ciąży zostały już tylko 2 kg na plusie. Uważam to za super wynik, niecałe 2 tyg po porodzie. Ale pewnie wynika to poza karmieniem piersią z tego że mały miał 4,5 kg, wód płodowych ponoć miałam na dwie ciężarne, a przytyłam 14 kg.
Ja biorę Tardyferon, ale to że względu na to, że po porodzie straciłam prawie litr krwi. Poza tym mam brać DHA. W Wit ciążowych mam taki pakiet: kapsułka z DHA i tabletka że wszystkim innym. Zostały mi jeszcze wiec łykam.
Ja już mam dość swojej rany. Szwy mnie umierają. Niestety pierwsza noc w domu spędziłam do 4 rano na fotelu (nie umiałam jeszcze wtedy karmić na lezaco, a mały był niespokojny). Od tamtej pory nie mogę siedzieć: leżę albo chodzę :( Co di krwawienia to położna mi mówiła, że do około 6 tyg mona krwawic i wydalac te poporodowe odchody. Może to być przemiennie : parę dni coś jest, potem ustaje, potem znów jest....
Szusterka staraj się między karmieniami odciągnąć pokarm, ale tylko do lekkiego zmniejszenia nabrzmienia i poczucia ulgi.
Agnieszka82 ponoć w aptece można już kupić produkty na laktacje na bazie slodu jeczmieennego, bo to on działa w Karmi. Pewnie mniej smaczne, ale nie trzeba się martwić o procenty, nawet te najmniejsze. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgo7escgqmhxi0.png

Odnośnik do komentarza

widziałam Janka tylko chwilke, ale mój mąż był z nim 2 h. żadnej nocy w szpitalu do piątku nie przespalam: (bo nie potrafiłam nic: (
ale było minęło
od piątku w domu. moja mama ugotowala mi obiady na tydzień: ) a my docieramy się z Jankiem. najtrudniej przełożyć go śpiącego z cyca do kolyski, ale na wszystko potrzeba czasu więc pewnie coś wymysle: )
pokarmu mam dużo a Janek apetyt. nie pozwalam mu oszukiwać i ciumkac :)kupki są, baczki są: )

http://www.suwaczek.pl/cache/a750bf96c6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...