Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny !!!

Edyta12345
Wczoraj byłam na wizycie maluszek ma sie dobrze :-) ma juz 16.4mm a serduszko bije ponad 160uderzen na minutę. Ale sie cieszę! Co do mojego suwaczka to działa jednak jak należy. Mój lekarz wyjaśnił mi ze po prostu skończyłam 8tyg i te 5dni to juz 9 tydzien :-) dlatego jedne kalkulatory mówią i 9tyg a inne o 8 i kilku dniach :-)
Ciekawe co tam sobie we mnie rosnie ze tak meczy mamuśkę Hihi

Edyta super focia !!!! U mnie to musi wygląda podobnie bo może dzieli nas ze 3 dni.
Ostatnio znalazłam taką fajną stronkę z opisami parametrów z usg
http://dziecisawazne.pl/usg-rodzaje-oznaczenia-terminy/

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

iwonka76
Edytka mówisz, że mózg...a wygląda jak oczko, już miałam mówić, że Twój kolor oczu ma, hihi
Pozdrawiam cieplutko

Moje sa niebieskie wiec chyba nici z podobieństwa Hihi tez byłam pewna ze to oczy ale pan doktor mowi ze mózg ekspresowo teraz sie rozwija i na początku widać właśnie taka kropeczke w jego miejscu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

rozi89
Edyta12345 ty to masz dobrze możesz sobie leżeć w łóżku a ja niestety mam małego potworka w domu i muszę chodzić do przedszkola nie chce iść bo jak juz to z mama kilka dni ja puscilismy to przedszkoanki dzwonily ze mamy po nią przyjechać i to jest to przywiązanie cale dnie same teraz nawet z tata nie zostanie a co będzie jak będzie 2 dzidzia nie wyobrazam sobie tego :)

No tak z tym to mi dobrze :-) mój mężczyzna ugotuje posprząta a mi każe odpoczywać Hihi powiedział ze cały pierwszy trymestr nie chce mnie widzieć ze szmatka czy odkurzaczem! A wiec cóż mi pozostaje.. Nic tylko odpoczywać! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vflw1iunfpt3w.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vyx8dc97rma1e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, kolejny dzień przed nami i kolejny za nami ;) Mój wczoraj nie kończył się zbyt dobrze :( I w zasadzie zaczął się nie bardzo lepiej. Dostałam wczoraj bólu podbrzusza a w zasadzie chyba jajników, ból jak na okres, wydaje mi się że za długo trwał no i narastał. Przed snem wzięłam no-spę, bo bolało już dość mocno. Miałam nadzieję na to, że dziś już go nie doświadczę, ale znów boli tylko że mniej intensywnie i po jednej stronie jak narazie... miewa któraś z Was taki ból? Wiem że niby powinnam czuć że mi się macica rozrasta, ale to odczucie wydaje mi się jakieś takie podejrzane i niewłaściwe. Może to stres, a może wczoraj się przesiliłam, miałam kilka załatwień na mieście, bez dłuższych "spacerów" i podnoszenia lekkich ciężarów się nie obyło. Mam nadzieję że wszystko jest ok, wizytę mam 18-go.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Od środy boli mnie w podbrzuszu. Tak jak przed okresem, ale nie cały czas. Trochę poboli i przechodzi. Wczoraj podczas cytologii położona stwierdziła, że taki ból jest normalny, ale chyba chciała mnie tylko uspokoić. Dzisiaj rano już nie wytrzymałam i poszłam do mojej ginekolog. Dostałam Duphaston, nospe i magnez. Teraz już muszę leżeć :( No i dowiedziałam się, że mam nie słuchać położnej bo przecież mnie nie zbadała...Na szczęście nic mi się nie odkleja. Serduszko bije i maleństwo już nie wygląda jak kijanka :) Szkoda tylko, że nie mam wydruku z USG bo też bym się pochwaliła ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie wiem jak ten ból nazwać... coś jak na @. Czuję też lekkie kłucie podbrzusza ale od czasu do czasu. Wydaje mi się, że przestają mnie te jajniki boleć, rano ból był mocniejszy, teraz jakby ustawał. Już kiedyś tak miałam, na początku (ale dłużej to trwało), wtedy zadzwoniłam i moja ginekolog powiedziała żebym no-spę brała i jak na następny dzień nie przejdzie to mam do niej zaraz dzwonić, wtedy pomogło. Kurcze, dziś to jedynie szpital mi zostaje, moja lekarka przyjmuje w poniedziałki i środy w gabinecie, w pozostałe dni właśnie w szpitalu pracuje. Ale nie zawaham się jechać do szpitala jak będzie bolało w taki sposób.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Mój lekarz wyznaje zasadę lepiej skontrolować niż po tem żałować ze cos się zlekceważyli i jeśli bol trwa dłużej niż 2 dni i bol jest na podobnym poziomie i nie ustępuje to do świętego spokoju lepiej skontrolować niż ma się cos stać. A bóle krzyża i bioder to jest norma no to przechodzilam ale bóle jajników i w podbrzuszu lepiej z kontrolowac może faktycznie to tylko rozciąganie się macicy ale lepiej dmuchac na zimne.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza
Gość Emimilka

Mycha A ja bym pojechala na wizyte do gin dla SWIETEGO SPOKOJU
gdyby bolalo mnie tak jak opisujesz
tak jak dziewczyny pisza pewnie wszystko jest ok ale ja mam z takim bolem w POPRZEDNIEJ ciazy zle doswiadczenia ,niestety

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. Dlatego poczekam i jak pod wieczór nie będzie poprawy to pojadę do szpitala. Kurcze że też kiedyś kobiety (pokolenie naszych babć) w polu robiły całą ciążę, tak że w tym polu nieraz i rodziły zdrowiutkie dzieciaki...no ale nie dziwota, nie dość że z pokolenia na pokolenie słabsze, to chemia wszechobecna nie pomaga...

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

mycha88
No bóle w ciąży normalne ale jak za mocne to też nie dobrze. Zgadzam się z koleżankami, że powinnaś przynajmniej skonsultować to telefonicznie. Takie bóle na @ to tak jak w trakcie miesiączki lekkie skurcze macicy....oczywiście w ciąży są no ale jak za dużo to lekarz przepisuje coś rozkurczowo np. nospę albo luteinę, która też działa rozkurczowo

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Podczytuję Wasze wypowiedzi jednak do tej pory nie miałam okazji aby się do nich odnieść. Jest mi niezmiernie miło, że jesteście i że dodajecie otuchy wszystkim takim niepewnym i zestresowanym przyszłym mamusiom (jak ja). Jestem w 10 tyg ciąży. Do wczoraj było wszystko ok aż tu odebrałam wyniki TSH. Wynik to 5,4. (Biorę euthyrox 125 codziennie). Lekarz odpisał mi smsa że jest niedobrze i że mam zwiększyć dawkę leku do 150. Wizytę mam dopiero na początku marca i strasznie się boje. Czy któraś z was zmaga się z niedoczynnością tarczycy?

Odnośnik do komentarza

Ja zmagań się z niedoczynnoscia i teraz biorę euthyrox 225 dla pocieszenia mogę powiedzieć ze jeśli będziesz słuchać lekarza i brała prawidłowo leki to dziecku nic nie grozi bo przy nie braniu leków grozi wrodzona niedoczynność u dziecka. Ale ja mam juz 3 letnia córkę zdrowa a choruje od 11 lat wiec pamiętaj przyjmuje prawidłowo leki i będzie dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37165se0wvk.png

Odnośnik do komentarza

Hej Estera
To troszkę niedobrze ale nie stresuj się na zapas. Zawsze miałaś problemy z niedoczynnością?...czy jest możliwość, że to się zaczęło w ciąży?
Ja jestem z reguły na granicy nadczynności ale moja najbliższa przyjaciółka przeżywała stresy bo w trzecim miesiącu ciąży też stwierdzono, że ma wysoką niedoczynność...w wolnej chwili mogę podpytać jej o wynik. No ale spłakała się dziewczyna straszliwie ale gdy się wybrała do endokrynologa to ta ją uspokoiła, że taki poziom niedoczynności świadczy o tym, że to ciąża raczej ją wywołała bo z takim poziomem hormonu nie zaszłaby nawet w ciążę. No i ją uspokoiła, że ten poziom nie świadczy o tym, że dziecko nie miało dostarczonego hormonu w wystarczającej ilości a że poprostu tarczyca już ledwo ciągnie. Dostała leki i dziś ma ślicznego i mądrego chłopaczka. Dla rozwoju dziecka to najistotniejsze 3 miesiące bo wtedy czerpie hormon od matki. Dobrze, że Ci to jeszcze lekarz w miarę wcześniej wyłapał. Kiedyś już wspominałam, że warto samemu się upomnieć o tsh bo często lekarze nie dają tego badania z automatu jak nie było problemów w wywiadzie a początek ciąży potrafi już rozregulować ten hormon. Bądź dobrej myśli

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Jestem bardzo zdziwiona ponieważ 4 tygodnie temu moje TSH wynosiło 1,2. Zastanawiam się jak to możliwie że po takim krótkim czasie tak wzrosło. Z tarczycą zmagam się od 10 lat. Jestem po operacji więc muszę brać euthyrox na stałe. Martwię się czy przez ten czas mogło się coś złego stać dziecku. Naczytałam się o wadach płodu, poronieniach z powodu niedoczynności itp. Dziękuję za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza

Estera
Jestem bardzo zdziwiona ponieważ 4 tygodnie temu moje TSH wynosiło 1,2. Zastanawiam się jak to możliwie że po takim krótkim czasie tak wzrosło. Z tarczycą zmagam się od 10 lat. Jestem po operacji więc muszę brać euthyrox na stałe. Martwię się czy przez ten czas mogło się coś złego stać dziecku. Naczytałam się o wadach płodu, poronieniach z powodu niedoczynności itp. Dziękuję za odpowiedzi :)

To się nie zamartwiaj. Miałaś jak sama piszesz dobry poziom hormonu. Pewnie ciąża to spowodowała i zadziało się to całkiem niedawno. Dzidziuś powinien dostać co swoje.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...