Dieta mamy karmiącej

[kamila84]

Dziewczyny czego nie jecie,gdy karmicie piersią,na co uważacie ?

[Margeritka]

ja do 5 miesiąca jadałam tylko gotowane mięso, może też duszone, unikałam wszelkich wzdymających rzeczy, najważniejsze to obserwować swoje dziecko, a nowe rzeczy wprowadzać stopniowo

[Gość mISIA2]

Hej :) Ja mam 6 miesięczne dziecko :) pierwszy tydzień stopniowałam mało co jadłam a po tem wprowadzałam wszystko na nic nie uważałam po prostu obserwowałam :) lekarz mi powiedział ze dziecko jest przyzwyczajone do produktów bo jadłaś je w ciązy :) jak będę miała 2 dzidzi tez będę wszystko jadla nie będę trzymać żadnych diet :) siostra tak trzymała diete bo każdy mówił ze tak trzeba i ma teraz alergika nic nie zje.. Odpukać mojej do tej pory nic nie uczuliło :) Po prostu trzeba obserwować dziecko :) teraz nie mam przynajmniej problemów z rozszerzaniem diety. Ja jestem przeciwnikiem nic nie jedzenia. Jedynie nie jem grzybów. tak to od początku WSZYSTKO :) pozdrawiam

[cichadoro]

ja uważałam na to co jem przez pierwszy miesiąc, potem jadłam praktycznie wszystko oprócz grzybów, bo po nich ewidentnie bolał brzuch. ale nie do końca zgadzam się z tym, że dziecko jest przyzwyczajone do tego co jemy w ciąży i jak jemy wszystko to potem też możemy. znam mamy co jadły wszystko, a karmiąc nawet plasterka pomidora nie mogły zjeść. niektóre brzuszki są bardzo delikatne.

[ola2710]

Uważałam na "cięższe" produkty przez ok 3 mies,stopniowo próbowałam potem i sprawdzałam,czy będzie ok.Podobnie jak Cichadoro nie zgodzę się z teorią,że dziecko jest przyzwyczajone do tego,co jadłyśmy w ciąży - po porodzie do wszystkiego musi się przyzwyczaić,jego układ pokarmowy uczy się trawić coraz bardziej skomplikowane rzeczy i wg mnie trzeba to robić powoli i stopniowo.
Ok 5 mies jadłam już praktycznie wszystko-smażone,wzdymające warzywa,orzechy,czekoladę itd.

[Melly]

Mam ponad trzymiesięczną corke, nie jem smazonego chyba ze np usmaze pieczarki a potem je dodaje do zapiekanki makaronowej i do piekarnika. Na poczatku balam sie cokolwiek ale probowalam po miesiacu pomidora itp. Przyznam sie dwa razy jadlam pizze. Kazde dziecko. jest inne albo brzuch rozboli albo wysypka. Niby nie mozna jesc kapusty a ja jadlam golabki bez zawijania. Przy drugim tez bede sie bala z poczatku. Teraz mam wczesniaczka a jakos nic ani kolek i bolow brzucha. Musisz wprowadzic pojedynczo poczekac dwa trzy dni i kolejny produkt.

[kamila84]

No właśnie chyba trzeba pomału wprowadzać ,by oswajać dziecko z nowym produktem.A co z kawą ?

[Ulla]

ja piłam jedną kawę i jadłam lekkostrawnie a potem powoli wprowadzałam normalne rzeczy ale też bez nadmiaru

[Melly]

Mimo ze kapuste jem to jednak kawe sobie odpuscilam jedynie z kaw to inka i tez raz kiedys, bo nie mam ochoty. Pije normalna herbate z cytryna i miodem. Nie powiem czasami mam ochote na winko jak jest okazja, piwo i drinki moga nie istniec juz, ale oczywiscie nie pije. I chyba poki dziecko male to dlugo nawet lampki bo ze wsi to jak cos to trzeba autem czy lekarz czy co. A ile miesiecy zamierzasz karmic?

[kamila84]

Ja zakładałam karmienie 6 miesięcy,ale nie wiem czy ten czas sie nie wydłuży.Co do kawy ,to pije kawę zbożową,ale zdążyli mi sie wypić kilka razy rozpuszczalną..

[siostra]

Moja mała źle reagowała na kalafior :( piłam kawę zbożową z mlekiem migdałowym. raz na początku samym karmienia wypiłam kakao-ehhh przez kilka dni tego żałowałam...

[Gość kamama84]

trzeba jeść jak to się mówi "zdrowo". najlepiej w ogole zrezygnować z chipsów, smażonych rzeczy, bardzo tłustych i pełnych cukru. ograniczyć kawę i zrezygnować z innych używek oczywiście!. ja się trzymam racjonalnie zdrowej diety i lepiej się czuję na co dzień. podobno odradza się niekorych gatunków warzyw (wzdymające) i owoców (mocno pestkowe), ale chyba najlepiej zachowac umiar i obserwować jak maluszek to odbiera. stawiam na zróżnicowaną dietę, a że jestem wegetarianką i nie jem ryb, biorę dodatkowo kwas DHA z alg.

[iwonacz]

Wszyscy mi mówili że można jeść wszystko, i tego się trzymałam ale jak zaczęły się nie spokojne sny dziecka i rozdrażnienie to wyszło... Trzymam dietę,na początku zła byłam bo nie wiedziałam co mogę a co nie.chce karmić piersią wiec dietę stosuje,jem dużo ryżu i piersi z kurczaka z grilla, pieczone jem ale nie smażone nabiału musze unikać bo wysypke mała ma,najgorzej ze Lubie zupy a ciężko mi wybrać taką która bym mogła zjeść. Piłam napoje gazowe a teraz tylko woda mineralna. Śniadanie to jajko ser żółty albo chuda wędliny,kolacja podobnie, ciężko jest ale kocham córeczkę i dla niej wszytko

[es_ze]

Ja na początku miałam ścisłą dietę. Tak do końca 4 miesiąca. Chciałam jeść wszystko ale zauważyłam ze moje dziecko bardzo źle reaguje, w szczególności na nabiał i z niego na ser żółty. Czasem było tak że żyłam tylko na ryżu ale byłam mocno zmotywowana żeby dziecku nic się nie stało :)

Od piątego miesiąca rozszerzam swoja dietę i prawie wszystko jem obecnie. Jak coś jej się dzieje to to z powrotem wyrzucam z diety.

[Wcześniak i co dalej]

Ja mam fart, że dziecko toleruje wszystko.

[Gość Daria85]

Witam ja ma córkę która ma 2,5 miesiąca. Praktycznie jem mięso gotowane. Mala jest strasznie wrazliwa. Zjadłam ogórka to zaraz wysypkę dostała. Jest wcześniakiem. Wiec jelitka ma jeszcze niewykształcone wiec nie zgodzę sie z tym ze można jeść wszystko. Dziecko dziecku nie jest równe...