Dzieci a pies?

[adam987]

Obcowanie z psem nie jest zagrożeniem dla zdrowia dziecka. Ponieważ dziecko często jest w bezpośredniej bliskości psa powinno się zadbać o pysk czworonoga. Aby u niknąc nieprzyjemnych zapachów profilaktycznie można podawać PlaqueOff Dental Bites - VetExpert. To krokiety, które eliminują nieprzyjemny zapach z jamy ustnej oraz płytki nazębnej .

[aurelia.marczak]

Polecam psy. Sama wychowałam się ze "szczekającym bratem"

[Martynad95]

Bzdury ze dziecko przy psie nabawia się alergii itd. Wręcz przeciwnie jest bardziej odporne. Dziecko wychowując się z psem uczy się dużo wartosci m in ze istot żywych nie wolno krzywdzic. Sama od dziecka miałam psa w domu i myślę że to dobrze robi. I teraz tez łamie wszelki stereotypy. Będąc w 4 miesiącu ciąży jako ze jestem psiarą kupilismy jednomiesieczna suczkę rasy Amstaff. Każdy w szoku rodzinka się nagadala gdzie taki pies do dziecka ze to niebezpieczne po co na co żebyśmy oddali. Sunia rosła a wraz z nią mój brzuch i sunia zaczęła czuczelni ze w tym brzuchu jest coś żywego. Będąc żywym niesfornym szczeniakiem biegała i skakała gdzie popadnie chodząc po moim mężu na mnie nigdy nie weszła ani nie skoczyla cały czas leżała przy moim brzuchu i go leżała a gdy spala łapek musiał leżeć na brzuchu. Przeczytałam mnóstwo artykuloe o amstaffach i dzieciach i mieli tam 100% racje co do ich relacji z dziecmi. Suki mają bardzo silny instynkt macierzynski i malca w swoim 'stadzie' traktuje jak jak swoje szczenie a przez to ze są odporne na ból pozwalają na wszystko niż inny pies i maja olbrzymią cierpliwosc. Oczywiście zastosowałem się do rad jak przygotować psa do pojawienia się dziecka. Gdy urodziłam sunia miała pół roku. Tak jak radzili na forach max przyniósł ze szpitala pieluszkoda tetrowa małego aby zaznajomila się z zapachem. Ważne też było ze jak dziecko pojawi się w domu psa nie może być . Aby pies wszedł do dziecka a nie dziecko do psa. Tak ustala się hierarchię w stadzie aby dziecko było nad psem. Ku mojemu zdziwieniuris sunia zakochała Sie od pierwszego wejrzenia cały czas leżała przy malutkim leżała go po nóżkach i nie odstepowala go na krok. Była nie spokojna jak nie było go w poblizu a gdy ktoś go trzymał na rekach bacznie obserwywala. I tak jest do dzis. Teraz mój synek ma półtora roku a Szajba 2 lata i takiej więzi pomiędzy dzieckiem a psem nigdy nie widziałam. Mały jest zakochany w swoim pluszaku cały czas ja przytula i całuje, tyle ile do niej ma milości nie ma do zadnego człowieka i wzajemnie. Szajba pozwala mu na więcej niż ja jak to ciekawe dziecko interesuje go co psina ma w pysku a co między poduszkami a ona by go chciała wylizac całego i nie odpuszczac go na krok. Może taka wyjątkowa więź wynika z tego ze razem się wychowują od małego ale cieszę się że tak wyszło nie moglam wymarzyć sobie lepszych relacji i to wielkie zdziwienie widząc amstafla i dziecko, ale wszystkie stereotypy wynikają z tego ze ktoś nigdy nie miał styczności z ta rasa osobiście. To najwieksyn i najpiękniejsze przytulaki na świecie oczywiście te wychowywania w normalnych domowych rodzinnych warunkach. Przez to Fabianek od małego kocha wszystkie psiaki i ciesze się ze wziecie takiego psa to był strzał w dziesiątkę ; )

[Kasia020]

Ja dopiero zastanawiam się nad zakupem pieska. Tylko nie wiem jeszcze, jaka to miałaby być rasa. Mieszkam w bloku i niestety nie mam dużo przestrzeni, a tym bardziej własnego ogródka, datego wszystkie duże psy, które potrzebują sporej dawki ruchu odpadają.

[Polisznik]

Ja jestem za dawaniu dziecku psa, ale warto się najpierw doszkolić, zanim się podejmie decyzję. Ras psów jest mnóstwo i można mniej więcej prześledzić charakter, przykladowo http://piesnamax.blogspot.com/
tutaj mzna cos znalezc

[Gość Jula789456]

Ja w ogóle jestem przeciwniczką psów w mieście, w mieszkaniach, niestety męczą się takim życiem, no chyba że macie dom i duży ogród. Dzieci to powinny chyba jednak być trochę starsze bo pies to nie zabawka, różnie może też na takie małe dziecko reagować, niestety znam rodzinę kiedy to dobrze wyszkolony piesek, przyjazny nigdy nie szczekający, przylepa jakich mało od małego z dzieckiem wychowany wgryzł się 2 latkowi w policzek- tragedia- dziecko ma oszpeconą twarz. Ja bym zwierzętom nie ufała, to tylko zwierzę nigdy nie wiadomo co zrobi.

[Gość Derme]

Każdy pies będzie gubił sierść w jakimś tam stopniu. Maltańczyki mają włosy, więc problem ewentualnej alergii nie istnieje. A co do reszty wymogów: kundelek się sprawdzi, na pewno pod względem zdrowotnym biją wszystkie rasowce na głowę.

Jeśli jednak koniecznie chcecie psa rasowego, polecam rasę yorkshire terrier [reklama usunięta].

Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Dziubala
Usunięcie reklamy

[dann]

Z kotem bym się powstrzymała, bo boje się toksoplasmozy, ale psa mamy i dzieci go uwielbiają, a on je 🙂

[Gość Kamila]

Dbanie o psa uczy dzieci odpowiedzialności oraz jak naprawdę wygląda życie. Mieliśmy starego psa który zdechł ze starości. Pochówkiem zwierzaka zajęła się firma Pamiętaj o mnie, której usługi polecam wszystkim właścicielom psów i kotów. Firma podeszłą do sprawy bardzo profesjonalnie.

[Gość Jagoda80]

My niedawno podczas pobytu na wsi znaleźliśmy małego szczeniaka. W ciągu kilku dni tak się do niego dzieciaki przywiązały, że postanowiliśmy go zatrzymać. Pojechałam z nim do przychodni weterynaryjnej AS w Pile, by zrobić mu niezbędne badania i szczepienia. Kupiłam mu też legowisko i kilka zabawek. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji, a piesek stał się już częścią naszej rodziny 😉

[Gość Jolka]

Umeblowane gabinety, pomoc przy zakłądaniu i rejestrowaniu spółki i jej prowadzeniu w Optioffice biura serwisowane https://optioffice.pl/biura-serwisowane

[Gość Pieskowo]

Witam, jestem mamą 3 latka i 7miolatki. Mamy dwa psy. Dorastały z córką od urodzenia. Teraz kilka odsłon: rasa bezpieczna to Golden retriever aczkolwiek i tak należy być czujnym pod kątem nawet samopoczucia psa,bo np. Może go coś boleć i nie odpowiednio zaaregowac natomiast rasa ta nie posiada w sobie agresji ale kończąc myśl.. patrząc na swoje doświadczenia mogę stwierdzić, że dużo zależy od dziecka. Moja córka jest średnio zainteresowana kontaktem z psami namiast synek - bardzo. Zapewne posiadanie psa (który nie jest zabawka) rozwija empatie u dzieci i uczy wrażliwości natomiast nie dzieje się to samoistnie. Nie polecam osobom, które nie mają czasu na takie nauki jak również na "układanie" szczeniaka (to długi proces) oraz kawałka ogrodu zwłaszcza przy małych dzieciach ze względow praktycznych. Podsumowując, pomysł wprowadzenia psa do rodziny z dziećmi jest jak najbardziej dobry - wszystko zależy od warunków, czasu, wiedzy i wiarygodnej hodowli.