Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Anwa buraczkowa buzka slodziasna:-)

Moj syn przespal fajerwerki a dziewczyny wrocily z fajerwerków zmarzniete na kamień. Zuzia ledwo palcami ruszyła. Przed pierwsza byliśmy juz w lozkach. Mlody kilka razy budzil sie na cyca i ostatecznie obudzil nas po 7. Dzien spedzilismy bardzo milo. Gralismy w warcaby, wszyscy mnie ogrywaja, poskakallismy przy Xboksie. Miłoszek urzadza teraz koncert operowy... ciekawe co na to sasiadka, jej przeszkadza glosniej zrobiony tv. Przeciez nie wytlumacze dziecku zeby nie krzyczal jak pterodaktyl bo sasiadka tego nie lubi hehe.

Spokojnej nocy wszystkim.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

anwa u Was burak a u nas pietka od chleba - byla wszedzie:) Nasi chlopcy maja takie same bodziaki ze Smyka:D

U nas Sylwester domowo I gdyby nie moi rodzice, ktorzy przeszli o 23 to chyba bym poszla spac zaraz po 24, bo o 21 juz troche drzemalam. A tak impreza sie rozkrecila, bo ogladalismy fajerwerki I koncert w Londynie I musialam troche ich wyganiac o 2.30... Teos przespal polnoc, ale spiewy dziadkow go obudzily i usypialam go do 3.30. Obudzil sie o 6.30, ale tylko na chwile i jeszcze do 8.30 udalo sie pospac. Padam jednak na nos, bo jeszcze sobie wymyslilam ze obiad noworoczny wydam. Na szczescie moj M byl mega pomocny i tak naprawde ugotowalismy wszystko razem, a rano machnelam jeszcze ciasto.
Wrzucilam kilka zdjec na dropa. Mam tyle zdjec z okresu swiatecznego i jeszcze teraz tesciowie robili mnostwo, wiec wybieranie do albumu staje sie jeszcze gorszym wyzwaniem.
cukinia jak tesciowa bedzie sie mala zajmowac, to ciekawe kiedy zarzuci jej crisps heheh, u mnie jeszce ten rarytas nie pojawil sie w dyskusjach, ale tylko czekac jak ktos wymysli zeby mu podac. A wracasz na pelen etat? Mnie zostal tydzien i jestem przerazona i chyba nie gotowa do powrotu, ale pewnie jak juz zaczne pracowac to jakos sie ogarne.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Ninja wracam tylko na dwa dni w tygodniu ale i tak mam strasznego stresa. Pisałam wam że koszmary mam nawet przez to :) Poza tym w ogóle nie chce wracać do pracy jak na razie, tylko być w domu z dzieckiem ale cóż zrobić.. Teściowa próbowała mnie przekonać do rusks, nie wiem czy słyszałaś, poszłam do sklepu patrzę na opakowanis i szczena na ziemi, normalne biszkopty z masa cukru. Szok. Ona tak zaczynala z jej dziećmi i niby teraz im nic nie jest, ale ja chce opóźnić ile mogę jedzenie słodkiego, słonego, konserwantów, bo żyjemy w takim świecie że na pewno nie uniknę tego. I teściowie oczywiście uważają ze młoda kocha TV i bajki (tak jakby rozumiała o co w tym chodzi), a przecież patrzy w ten TV jak jestesmy u nich bo ciągle jest głośno i jasno, a my w domu nie mamy wiec ja ciekawi. Eh maja inne zdanie niż ja w temacie wychowywania dzieci ale mam nadzieję ze uszanują moje decyzje bo to moje dziecko.

I wbrew moim planom zaczelam dawać młodej kaszke w pierwszej kolejności zamiast warzywa. Oczywiście wszędzie wkoło tej kaszki było więcej niż w buzi :)

A w sylwestra poszlismy spac ok 22, przespaliśmy północ, a młoda kolo 4 była niespokojna, płakała mimo smoka to wylądowała z nami w łóżku. Niedawno zaczęła mnie okladac po twarzy i gdzie dosięgnie jak z nami śpi. NM ma wolne i budzik nie dzwoni rano to spimy dłużej. Tzn my z NM a młoda coś gada, dotyka mnie, poje cyca trochę idzie spać z powrotem i jesteśmy tak rozregulowani ze wszystkim ze szok. Nie wiem tak naprawdę kiedy je, kiedy śpi, ile śpi bo nawet nie patrzę na godzinę nawet jak się obudze. Ale jeszcze tylko dwa dni zostały i NM wraca do pracy a ja znów sama z młoda w domu.

Odnośnik do komentarza

Dołączam się do pytania Cukinii o monitor, właśnie miałam pytać o to samo :)

U nas rok zaczął się niezbyt fajnie, zlapalam katar chyba od M który jeszcze nie do końca zdrowy, do tego mam jakiegoś dola bo nie mogę się z niczym ogarnąć, nie wyrabiam po prostu, nic mi się nie chce, czuje się taka wypluta... Mamy parę zmartwień ale generalnie wszystko ok, wiec nie wiem co mnie tak dręczy... mały zdrowy, szybko się rozwija, ostatnio chce raczkowac, dupke w górę daje i nogi prostuje, a wczoraj mu wyszedł kolejny ząb, tym razem u góry, tylko ciężko mi narazie stwierdzić czy to dwojka czy trójka, w szoku ogólnie byłam jak wyczulam tam ostre bo myślałam że zawsze pierwsze jedynki wychodzą... Znowu zwiastowaly zęba rzadkie kupy... Marudny przez te zęby jest bardzo :/ ciężko znowu zasypia w dzień... W sylwestra o północy akurat go karmiłam także miał mlecznego drinka :p nie płakał przy odglosach sztucznych ogni ale kilka razy się oderwał od cyca i nasluchiwal :)

Anwa tego buraka to sama gotowałas? Super fotka :)
Rene Filipek jak z obrazka, każda fotka nadawalaby się na pocztowke :) w smyku chyba jest jakiś nabór na fotomodela niemowlaka :)
Ninja super fotki, nawet piesek miał świąteczne wdzianko :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;)
Witamy się w Nowym Roku ;)
Życzę Wam dużo zdrowia, radości i miłości ;) jak najmniej sprzeczek z M/NM, cierpliwości do dzieciaków oraz czasu, by pisać na forum ;)

Sylwester u nas huczny....wszyscy uparli się, że skoro wprowadziliśmy się do domu w tym roku to musimy zorganizować sylwestra...nie obchodziło ich to że przecież mamy małe dziecko...no trudno, zorganizowaliśmy i pod tym względem było ok..gorsze, że choć poprosiliśmy żeby nikt nie kupował fajerwerków, to nasze prośby mieli głęboko gdzieś i zakupili cały arsenał petard , wyrzutni i czego tylko mogli...huk niesamowity, Amelka się obudziła, Ale na szczęście nie wystraszyła się...no cóż..rodzina mojego M. nigdy taktu nie miała i nic na to już nie poradzę...teściowa jest prawie jak urządzenie głośnomówiące-nigdy nie scisza swojego tonu..ale szkoda nerwów..

Dziś mieliśmy kolędę, więc to też już z głowy ;)

Na zewnątrz mróz, -12stopni więc nie wychodzimy dziś z domu..może w końcu odpoczniemy ;)

Amelka w ciągu dnia nie zaśnie na rękach, musi być położona na łóżku albo we wózku i mieć przy sobie misia i kogoś jeszcze -mamę albo tatę ;)

Anwa, świetne zdjęcie, widać buraczki robią furorę ;)

Rene, Filipek to prawdziwy łamacz dziewczęcych serduszek ;) jeszcze trochę, a nie odpędzi się od koleżanek ;p

Ninja, jaki świetny śliniak ma Teoś ;) Piękna szczęśliwa rodzinka ;) Farbowałaś włosy ? Chyba troszkę jaśniejsze masz, prawda?

Sadeo, na zdjęciach córeczka bardzo podobna do Ciebie ;) taka mała "wersja" mamy ;)

Odnośnik do komentarza

Witam w Nowym Roku:) Też składam Wam najlepsze życzenia noworoczne oby rok 2016 był jeszcze lepszy i pełen pozytywnych emocji:)
U nas sylwester minął spokojnie spędziliśmy go z moimi rodzicami i oglądając sylwestra w TV, a o północy był szampan i oglądaliśmy fajerwerki. Dzieci wszystko przespały, Julci nawet nie obudził hałas z zewnątrz, obudziła się dopiero jak ja szłam spać koło pierwszej ale na szczęście szybko usnęła potem po 5 znów pobudka, bo zaczęła marudzić i usnęła po 6 a po 7 wstałyśmy. Poza tym było ok tylko mieliśmy problem, bo mój 18 letni brat poszedł z kumplami na sylwestra do kogoś nie powiedział nawet dokładnie gdzie idzie wypił tam trochę i mało tego ktoś mu dosypał coś prawdopodobnie dopalacze i przez to stracił kontakt ze światem, dobrze że ktoś zadzwonił po karetkę i trafił do szpitala, gdzie ocknął się nad ranem nie wiedział nawet czego trafił do szpitala, robili mu TK głowy i miał jakiś mały wylew krwi. A ze szpitala nawet nie raczyli zadzwonić kogokolwiek poinformować tylko na jego życzenie wypisali go i sam wrócił do domu po południu. Przez tyle godzin nikt nie wiedział gdzie jest szukaliśmy go, dzwoniliśmy wszędzie, a jak rodzice się martwili. Dzięki Bogu, że to tylko tak się skończyło, a nie gorzej:(
U nas też mróz i wiatr zimny, ani nosa nie wystawiam na pole siedzimy w cieplutkim domku i tylko do pieca podkładamy.
Anwa fajna buraczana buźka, widać że smakują:)
Rene z Filipka przystojniak, będą dziewczyny za nim biegać:)
Ninja super fotki i piesek jak słodko wygląda w świątecznym stroju:)
Ja też dodałam jedną świąteczną fotkę na dropa.
Co do monitora oddechu my mamy z babysense i jak na razie zastrzeżeń co do niego nie mam.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Kupilam kaszke z glutenem, na opakowaniu pisze od 7 mies, tak myślę że wstrzymam się z nią póki młoda nie będzie miała pełne 6 mies i zaczne tylko po trochu codziennie jej dawać. Gotuje ziemniaki i marchew żeby zrobić gotowe dania i zamroze. Mam zamiar tez ściągnąć mleko dziś i zamrozić. Przynajmniej moja głowa będzie spokojna jak będę trochę przygotowana :) patrzyłam dziś na sloiczki i masakra jakaś w składzie, ale popatrze jeszcze w polskim sklepie, może będzie lepiej z naszymi produktami

Dzięki za odpowiedzi w sprawie monitorów, z tego co patrzyłam to chyba na motorole się zdecyduje

Odnośnik do komentarza

Witamy i my w Nowym Roku i życzymy wszystkiego dobrego. Święta minęły nam całkiem miło, a po Świętach musiałam zrobić kilka rzeczy do pracy bo w styczniu jest kontrola obejmująca kilka lat wstecz... więc i u mnie się upomnieli żeby wszystko było dopracowane.

Sylwestra spędziliśmy w domu, a że ma mamy okna poddaszowe to nawet za bardzo wstawać nie musieliśmy tylko leżąc w łóżku widzieliśmy fajerwerki puszczane z pod bloku ;)
Mały się obudził ale dopiero po jakichś 10 min strzelania i po kolejnych 10 upomniał się o flaszkę mleka ;) po czym poszedł spać.
Za to dziś spełniło się jedno z moich marzeń- mały obudził się o 7:40 i leżał w łóżeczku do 9 sam, nie upominając się o nic, a my dosypialiśmy pobudkę na karmienie o 5:30 po której też od razu zasnął. Im jest starszy tym robi się coraz lepiej...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Poziomkowa o mało mi nie umknał temat o spotkaniu ale tak to jest jak bywam na forum raz na kilka dni- nie zawsze jestem w stanie nadrobić wszystkie wpisy- ale jeśli coś będziecie organizować to dajcie znać koniecznie- nawet w prywatnej wiadomości bo tu akurat mogę mieć przerwę w zaglądaniu. Chętnie znów się zobaczę z Wami Katarzyna, ninja i poznam nowe koleżanki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za mile słowa.

Kitkat sama gotowałam. Dodałam ziemniaka marchewke i buraka.

Młody dostał wysypki na buzi łydkach i przedramionach. Tam gdzie miał odkryte. Moja mama ma proszek albo płyn do płukania który malucha uczulil. Suche to i brzydkie. A w poniedziałek szczepienie. Ciekawe co doktor powie. Od tej wycieczki cały się rozregulowal. A jeszcze w środę znów weacamy do moich rodziców na kilka dni. Ciekawe ile zajmie mi ponowne układanie malucha.

Avel super świąteczna fotka. Dzieciaki zadowolone :D dobrze ze koniec historii brata szczęśliwy się okazał.

Ninja twoja rodzinka świetna, wszyscy radosni . Jeszcze psina świąteczna :D

Nat amelka ci pięknieje ze zdjęcia na zdjęcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

szwagier był, ale bez swojej laski (bo niby źle się czuła) haha i nawet znośny był, jakoś tak rodzinnie dziś było, nawet z małą się pożegnał, a przy niej to taki drętwy jest, eh jak to mówią z kim się zadajesz, takim się stajesz i w tym przypadku czysta prawda
dzieci śpią, M w pracy to lecę obejrzeć dropboxa, może sama też coś dodam jak zgram zdjęcia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny musze się pochwalić, Filip zaczal pelzac!!!!!!!
Do tej pory zdarzylo mu się kilka razy przesunas,ale dzisiaj bil rekordy :)
Latal za zabawkami jak szalony a ile radości mu to sprawiało :))))))
Dziekujemy wszystkim za komplementy :)
Avel90 włos się jeży od takich historii.. Co za czasy... I pomyśleć że może być jeszcze gorzej... I za pare lat my będziemy się martwić o swoje dzieci...
Cukinia ja tez kupilam kasze glutenowa i ona jest od 6 msc.ale z tyłu opakowania wyjaśnilu ze dot.to pelnych porcji a gluten piwinni się wprowadzać nie wcześniej niż przed ukończeniem 4 msc i nie później niż po 6 msc.. Filip za tydzień kończy 6 msc... Trochę pozno ale zacznę mu codziennie po łyżeczce dodawać do sloiczkow albo kaszy ryzowej... Chociaż chyba od tej kaszy Filip nabawił się zatwardzenia :( musze rzadsza robic...
Wlasnie skończyłam nowy manicure hybrydowy i ide spac. Dobranoc, spokojnej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

avel okropna historia. Dobrze ze bratu nic nie jest.
rene gratuluje. Nie moge sie doczekac kiedy Olek zacznie pelzac. Jestem pewna ze lzy szczescia i dumy sie poleja.
caiyah ciesze sie ze Olek wynagradza Wam te pierwsze niespokojne miesiace :).
Mojemu malemu nic nie podeszlo. Dynia bee, sliwka suszona bee, jabluszko bee,kaszka ryzowa bee, dzis zrobilam mu jarzynki marchew,seler,pietruszka- bee... ech :/ . Pomimo ze mieszamy mleko dalej kupy nie ma 3 dzien i brzuszek twardy. Juz nie wiem co robic. Jedyne co mu podeszlo to woda- ale dawalismy od poczatku w upaly moze dlatego pije. Dajemy przefiltrowana gotowana na razie w butelce ale pora kupic niekapek.
Jak wyjmujecie dzieciaki z lozeczka? Juz pod padzki? Bo mnie przy podnoszeniu malego z lozka boli kregoslup ale do tej pory chwytam go na lezaco...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

U nas dziś wieczór pełen wrażeń Julcia przed kąpielą dostała jakiegoś powera i tak się obracała za zabawkami jak nigdy aż nie mogliśmy się z M napatrzeć, wrażenia bezcenne:) Na brzuszku też zaczyna pełzać potrafi przepełzać z jednego końca łóżka na drugi jak ją coś zainteresuje.
Z mniej przyjemnych rzeczy to synek dostał wieczorem gorączki miał ponad 38 stopni nie wiem z czego bo nie jest przeziębiony i twierdzi że nic go nie boli więc nie mam pojęcia co go tak rozłożyło jak zawsze wieczorem był pełen energii i buzia mu się nie zamykała to dziś położył się na dywanie pod kocem bo mówił że mu zimno nawet nie wiem kiedy zasnął a jak go przeniosłam do łóżka to już był cały rozpalony. Mam nadzieję że nie bierze go żadna choroba.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Rene wow zdolnego synka masz:-) gratuluje

Katarzyna_Honorata ja wyjmuje różnie. Czasami na lezaco czasami pod pachy. Zalezy jak szybko chce to zrobic albo jak glosno maly wrzeszczy... co do jedzenia, mam kokezanke ktorej syn przez 7 miesiecy nie chcial nic poza mlekiem. Pozniej sie rozkrecil. Moze Olek jeszcze nie jest gotowy na jedzonko.

U nas do raczkowania jeszcze daleko, bo i lezenie na brzuchu jest rzadko. Za to w przeciagu tygodnia maly prawie nauczyl sie siedziec. Trzeba go asekurowac bo sie czasami chwieje ale wychodzi mu już coraz lepiej. Jeszcze tydzien temu przewracal sie po sekundzie a teraz potrafi 7 minut przesiedziec bez pomocy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

brawo Filip i Julka ;) zdrówka dla Kubusia!
Hania wczoraj coś zaczynała przemierzać, opierała się na głowie i brodzie i odpychała nogami i coś tam przepełzła ale czekam na większe odległości ;)
a dziś w wiaderku tak zaczęła chlapać jak ją kąpałam, no szok muszę od jutra ręcznik dawać wokół bo pokój mi popłynie ;)
bo jak mąż ją kąpie w wanience to już norma że macha rękami i nogami, kiedyś wielką plamę na materacu zrobiła, bo mąż na łóżku ją kąpie, czekam aż będzie siedzieć to sobie z bratem będzie kąpielować
dziś przeczytałam w biedronce skład kaszki sinlac- ło matko syrop glukozowy a niby bez cukru ech

jaką kaszkę polecacie? i gdzie ją kupujecie?

ja biorę pod paszki już nie pamiętam od kiedy hmm no a jak śpi to wiadomo że podtrzymuje główkę.

idę spać dobranoc ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna Honorata ja też młodego pod Paszki wyjmuje od jakiegoś czasu. Czasem go obracam na moją rękę i podnosze tak jakby z leżenia na brzuchu. Różnie. Głowę ładnie trzyma.

René gratulacje! Filip to zdolna bestia

Brawo Jula! Avel mala robi imponujące postępy

Izabelap wow. Miłosz ekspresowo nauczył się siedzieć.

Irysek no właśnie ja też czytałam skład. Masakra co oni dosyuja do kaszek. Ja kupilam firmy Holle, ktoś tu kiedyś polecal. Naturalne i bez cukru. Ceneo mi podpowiedziało sklep galeriabobasa.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Katarzyna_Honorata dziecko może nawet do 20 razy odrzucić jakiś smak, takze trzeba wiele prób żeby upewnić się że maluch czegoś nie lubi :) ja już dawno biorę Oliwie pod paszki. Niedawno zaczęła się obracać do mnie jak jest u kogoś na rękach, pokazując mi żebym ja ją wzięła :) i przytula się już, cudowne uczucie :)

Irysek ja mam taka kaszke w domu, z przodu jak bykiem pisze ze bez cukru a z tyłu w składnikach oczywiście cukier jest tylko pod inną nazwą..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...