Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

katidziękuję za rady. Jestem przerażona ostatnio bo wydaje mi się że tak chcę małej pomóc że jest jeszcze gorzej:-( Dostaje delicol, sab simplex bo czasem ma kolki. Niby proporcje dawkowe zachowane ale wydaje mi się jakby wszystkiego dostawała za dużo na swój wiek :-(

A czy to jest możliwe że moja Emi tęskni że tak powiem za piersią? Teraz już karmię Ją tylko po kąpieli piersią a tak dostsje tylko butelkę. Zawsze było że kąpiel, pierś, butelka i spać a wczoraj już próbowałam całkowicie odstawić pierś to mała darła się jak oszalała. Butli nie chciała, herbatki też nie, dopiero jak dałam cyca to piła. Brakowało Jej tego czy co? Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ngu1r27nochta.png

Odnośnik do komentarza

Lamariposa, mam ten sam problem z jedzeniem. Wczoraj laryngolog zasugerowała mi, że mala ma skazę białkową. Dzisiaj pytałam lekarza prowadzącego co z tym robić. No i oczywiście odstawić produkty mleczne, nabiał, wolowinę..., a jak była w sąsiednim pokoju to slyszalam, zeby zwracać uwagę na skład, np w biszkoptach też może być mleko. Na razie jem obiady dla matek karmiących, ale chyba trawa ma więcej smaku. W piątek wyjątkowo mi smakowalo, bo dla odmiany była ryba. Chyba po powrocie zacznę więcej jeść ryb oprócz kurczaka i indyka, no i jakieś zupy.
Znów mam informację, że jutro mała do wypisu i będzie się kurować kropelkami w domu (chyba, że laryngolog powie inaczej).
Na razie mój mąż nie chce się już nastawiać pozytywnie.
A z innej beczki - strasznie dużo dzieci pochorowalo się na oddziale na uszy. Dzieci więcej ulewają, bo są odrywane od piersi bez odbijania do badań, ważenia, podawania leków i do tego ta klimatyzacja...
Raz było za zimno, a raz gorąco.

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam - nam rownież mówiono, że szczepienia w 6 tygodniu. A tak ogolnie najlepiej, zeby się zmieścić w 2 miesiącu. U nas ze względu na podanie antybiotyku możemy sie nie zmieścić i mala pewnie będzie miala opracowany indywidualny kalendarz szczepień.
Madziuniu, wydaje mi się, ze faktycznie mala może tęsknić za piersią. Wiem jak to u mnie wygląda. Jeśli tylko coś jej nie pasowało, gdy była chora, to dopominała się biustu. Najskuteczniejszy to dla niej uspokajacz, więc boję się, co będzie, gdybym musiała przestać karmić.
Mooniak- starsze dzieci zasypuje się pudrem lub mąką ziemniaczaną (wg mojej położnej, ze szkoly rodzenia). Proponowała, zeby to stosować mniej więcej od 6 m-ca życia dziecka.
Moja corcia po raz kolejny przespala całą noc. Mialam problem, zeby ją obudzić do karmienia, więc zmienialam pampersy. Trochę się martwilam, ze mało zje, ale lekarka mnie uspokajała, że mala nadrobi to w dzień.
Muszę zostawić teraz moje dziecko samo, żeby przynieść sobie obiad z bufetu:/ W domu nie spuszczalam jej z oka

Odnośnik do komentarza

Madziunia tak jak wczesniej pisala Agusia byc moze jest to tesknota za piersia. Jak dokarmialam butelka na poczatku to i tak Aleks musial dostac cyca zeby sobie possac przytulic sie. Dzis tez niby plakal ze jesc chce a najadzony raczej byl. Przystawilam go kilka razy possal przytulil sie i spal.
kurcze u mnie znow problem z brzuszkiem bo jak je to lyka mnostwo powietrza az w trakcie slysze jak przelatuje i zaraz krzyk.jak oderwe od jedzenia zeby to odbil to krzyk na jesc. Nie wiem jak go przystawiac. Pokarmu tez mu za duzo leci i lyka jak szalony. Brzuszek pozniej jak banka i wieczorem wisk placz krzyk i problem z kupa a w nocy baki go wybudzaja i placze az zrobi i zasypia.

Odnośnik do komentarza

Kati, nie dostalam zadnej rozpiski, musze sama troche o tym poczytac. Na razie to podejrzenie, sprobuje kilka dni sie pomeczyc i zobacze jaki bedzie efekt, z drugiej strony nie chcialabym "na wszelki wypadek" wprowadzac restrykcyjnej diety, bo nie posluzy to ani dziecku ani mi. Momentami czuje sie jak frajer, ze daje uparcie tego cycka, moze na mm nie byloby problemu, bo np uczula cos czego sie nie spodziewam

Agusiu, wolowiny tez nie?? A ja upieklam cielecine z mysla ze dla dziecka bedzie rewelacyjna :/

Ewcik, to mamy diete odchudzajaca xD otylosc nam nie grozi xD

Odnośnik do komentarza

Z tą dietą, to po prostu trzeba wszystko ostrożnie wprowadzać i obserwować dziecko. także trochę tej cielęciny chyba można zjeść:)

Jeśli chodzi o zapalenie ucha, to ksiązkowe objawy; brak łaknienia, gorączka, dziecko jest niespokojne, tkliwe ucho, biegunka...
U nas byla tylko biegunka (albo aż) i to nie musiała być związana z uchem. Jedna z dziewczyn przebywających w szpitalu ktorej pierwsze dziecko często chorowało na uszy mówila, ze wcale zapalenie ucha nie musi boleć dziecka, ale często zaczyna się od katarku.

Odnośnik do komentarza

La mariposa bedziemy laski za chwile.
Ja nie wiem co jesc wystarczy ze zjem cos innego niz ryz i jablko i kanapki i jest problem.wczoraj albo po samych ziemniakach albo po zupie burakowej a po tej zupie to bylo ok. Najgorzej ze to taka zgaduj zgadula.
Dziewczyny a makaron moze szkodzic bo jak jadalam to chyba bylo gorzej ale pewna nie jestem.
Duzo daje herbatka bo kupy duzo luzniejsze sa ale baki i kupa to dalej problem prezenie napinanie i placz. Bakivtez go wybudzaja. Jutro moze pediatre zastane innego niz "pieluksza i koperek"bo bez jego rad to wiem to da jakis dodatkowy przepis jak ulzyc mojemu synkowi.

Odnośnik do komentarza

Aniu dzięki za odpowiedzi - jak zwykle pomogłaś :) Dobre określenie "zamawiam więcej pokarmu" :)

kati, widzę, że Ty tak jak ja potrafisz odszczeknąć jak ktoś źle Ciebie traktuje, ale niestety to nie zawsze działa pozytywnie. Między innymi z tego powodu miałam na bakier z położnymi po porodzie - co z tego że powiedziałam co myślę, jak później omijały mnie szerokim łukiem, a jak widziały, że ktoś od nas z pokoju nacisną wezwanie to pewnie wypychały się na siłę, żeby nie mieć ze mną kontaktu :) Ale przynajmniej obsługa później była "poprawna", nie "miła", ale to już było OK dla mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

ewcik mam to samo :) jak spi to nie chce go wybudzac, a wtedy mam wyrzuty sumienia jakbym celowo tego nie robila dla wlasnej wygody. a z drugiej srtony, przeciez on tak slodko spi :)

Monja, a co do rączek - moj Kornel czesto spi na brzuszku z raczkami wzdluz ciala, czy powinnam mu przekladac je?

Kornel tez lubi sie kapac, ale ciagle spi kiedy moge go kapac :) w dzien tego nie robie (tylko czasem), bo zawsze mozemy chciec z nim wyjsc, a tu przynajmniej 2 h po kapieli nie mozna.

Czy po przejsciu tych skokow Waszych Maluchów widzicie jakies zmiany z zachowaniu/ zdobycie nowych umiejętności? :) Zastanawiam się czy dziecko może mieć widoczne zmiany?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Tetide, u nas też tak było z tymi kupkami. Zauważyłam, że tak było po arbuzie, ale dopóki nie ma tam śluzu ani nic podejrzanego to uznaję taką kupkę za prawidłową :)
W kwestii skoków rozwojowych- ja naprawdę widzę, jak Aleks zdobywa po nich nowe umiejętności. Na początku nie chciało mi się wierzyć, ale faktycznie coś jest na rzeczy.
Co do odszczekiwania- mi tam nie zależy, by ktoś całował mnie po rękach, ale żeby traktował jak człowieka. Jak mnie wkurzy to zależy- jeśli to bzdura to przemilczę. Ale jeśli pielęgniarka powiedziałaby mi, że męczę dziecko, bo nie chcę kupić szczepionki, to nie wytrzymałabym. Jakoś tysiące dzieci są szczepione trzema to dlaczego mam płacić za coś, co mam za darmo? Tu nie chodzi o skąpstwo, ale te pieniądze wolę przeznaczyć na coś innego dla dziecka i nikt mi nie wmówi, że będę lepszą matką jeśli zaszczepię skojarzonymi.

Podbijam pytanie Tetide- mój Aleks też śpi z rączkami wzdłuż ciała i w sumie to czasem mu przekładam, bo wydaje mi się, że mu niewygodnie....

La mariposa, sama masz się dowiadywać? Cudowna ta nasza służba zdrowia... Jak byłam w szpitalu w końcówce ciąży to starsza kobieta miała operację na jelicie grubym. To była środa. Na weekend nikt nie zostawił rozpiski czy kobieta może coś jeść i ewentualnie co. Pięć dni była na czczo i pielęgniarki rozkładały ręce bo wytycznych nie dostały. Nikt nie zadzwonił do żadnego lekarza czy może coś zjeść, nawet głupi kleik, a kobieta płakała z głodu. Ale co tam, pacjent poczeka...

Justi nie wiem w takim razie, co może być... Może kateter pomoże? Ewentualnie sab simplex, czasami dzieci nie reagują na espumisan (tak któraś z dziewczyn napisała tutaj na forum więc tylko powtarzam, pewności nie mam).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Ewelka, kupka u dziecikarmionych piersią czasem może być rzadsza i to nie jest nic niepokojącego. U mojej córci to była kupa strzelająca. praktycznie sama woda, dużo częściej niż zwykle, a oprócz tego co chwilę mokre bąki. Do tego mało oddawała moczu i był straszny płacz po każdym bąku. Po każdej zmianie pieluchy domagala się piersi, co napędzało biegunkę. Próbowaliśmy dać jej zamiast piersi mleko modyfikowane, ale to nic nie zmieniło. Strasznie szybko odparza się wtedy pupa.

Odnośnik do komentarza

Jakoś specjalnie powinni dobierać te pielęgniarki, które mają kontakt z maluszkami. Przed chwilą przeszła jedna, ktora podawała dzieciom antybiotyki przez wenflon i cały oddzial ryczał, nawet moja córcia, ktorej zazwyczaj to nie rusza. Są też takie pielęgniarki, u których zadne dziecko nie zakwili, bo robią to delikatnie i powoli.
Koleżanka z pokoju miała zlożyć skargę na lekarza dyżurnego i mówiła o tym wszystkim. Grzecznie też poprosiła nieuprzejmą pielęgniarkę, żeby postarała się być milsza, gdy rzucała do niej swoje uwagi. Niespodziewanie po tym wszystkim pielęgniarki byly tak miłe dla jej dziecka i przy okazji mojego, że aż mdliło. Wczoraj wyszła ze szpitala i już dziś nie mam takiej opieki. Czasem warto być asertywnym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...