Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Tetide, Surikatka tu pisala, ze tez miala przerwe w objawach az tu nagle nawrot. Ja tez jak wyjechalam do rodzicow na wies to odzylam na tyle ze zapomnialam ze w ciazy jestem. Po powrocie do domu brutalny nawrot dolegliwosci. Nawet rodzice stwierdzili, ze w takim razie powinnam sie do nich przeniesc na troche:)
Ale jesli sie niepokoisz to pojdz kontrolnie do lekarza niech Cie uspokoi:) stres jest najgorszy i najbardziej niebezpieczny dla maluszka.

Odnośnik do komentarza

Kati: po wizycie wszystko ok! Fasolka zrobiła się dużą truskawką- ma 6 cm. Rączki, nóżki, główka, brzuszek. Przezierność- ok, kość nosowa: ok, przepływy: ok.
Fikał koziołki jak akrobata :D
A gin wspomniała coś o małym siusiaku, więc może będzie Wojtuś? ale na 100% dowiemy się za miesiąc, więc jeszcze przed świętami :)
Wyliczyła test FMF: skorygowane prawdopodobieństwo którejkolwiek z trisomii poniżej 1: 20 000.

Moja gin się ceni: za wizytę z usg genetycznym zapłaciłam 300,- (ciśnienie krwi, wywiad, usg, wydruki, wyliczenie testu fmf). A testy pappa i beta hcg robiłam w laboratorium: 150,-. Wyniki były tego samego dnia.

Malutka: na przeziębienie: leż w łóżku, grzej się, pij gorącą herbatę z miodem i cytryną, tłusty gorący rosołek, ciepłe skarpety, dresy. Musisz się wypocić, wygrzać. Na katar/ kaszel inhalacje z rumianku/ szałwii. I sok z cebuli (cebula z miodem). Zdrowia :)

Odnośnik do komentarza

Tetide, nie martw się Tak jak aniaradzia wspominała, ja też tak miałam. Mdłości odeszły z dnia na dzień a potem sobie powróciły. A teraz to mam na zmiane, jeden dzień ok i dwa z bańki, potem odwrotnie. Ale mogę jeść i to jest dla mnie najważniejsze. Chociaż nie jem sporo to zauważyłam, że zaokrąglam się dość szybko :/

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Z tymi objawami to ja też tak mam jeden dzień lepiej a drugi od nowa Macieju.
Ntomiast zaczęłam mieć kłopoty ze snem od jakiś 4 dni. zasnąć nie mogę w dzien to już nie śpię od jakiś 2 tygodni masakra. Dopiero rano jak mi nikt nie przeszkadza t otak pośpię do 10,11 mąż nie chrapie bo już w pracy sikać wstaję między 4 a 4.30 jak w zegarku no to rano nadrabiam :-)

Odnośnik do komentarza

Malutka leż, wygrzewaj się i mocz nogi w gorącej wodzie. Dużo herbaty z cytryną bądź soku malinowego własnej roboty. Ciepły rosołek i na ból głowy apap lub paracetamol.

Tetide- wiem, co czujesz. To chyba dla nas wszystkich najgorszy okres czasu. W pierwszym trymestrze nie czujemy ruchów dziecka i nie możemy się uspokoić. Ja też najchętniej podpięłabym się pod całodobowe usg i obserwowała Fasolkę ale wiadomo- nie można tak. Skoro na ostatniej wizycie wszystko było ok to nie masz co się przejmować. Nic się nie odkleja, serduszko bije- masz zdrową Fasolkę :D Mi z objawów to zostały bolesne piersi (sutki w szczególności- wrrr), wieczorami wymioty. A przez 3 tygodnie- nic! Od 8 do 11 nic nie było, nawet w szpitalu ledwie co. A Fasolka zdrowa, serduszko bije jak dzwon! Nie stresuj się bo zaszkodzisz dziecku. To mi wpoiła Gorzka Czekolada, której jestem wdzięczna. Czasami taki kubeł zimnej wody działa orzeźwiająco :D

Konstancja- gratulacje dorodnej Fasolki! 6 cm to kawał człowieka! :D

U mnie tylko delikatnie zaokrąglił się brzuszek, jak mam wzdęcia to co najmniej 4 miesiąc :D

Aniaradzia, kuruj się! Zaktualizowałam swoją wizytę w tabelce.

Czyli 200 zł za wizytę to nie taka tragedia. U mojej gin w prywatnej przychodni płaciłam 100 zł z usg ale wiadomo- sprzęt nie najlepszy i trzy badania zrobię prywatnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten paskudny dzień;)
Konstancja bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku, bardzo dorodna ta truskawa:D
Surikatka jak zobaczyłabyś mój brzuch... ten to dopiero jest wielki.
Ja chodzę do lekarza na fundusz. Mam nadzieje że dostanę skierowanie na badania genetyczne, jeśli nie to u nas koszt takich badań to ok 300zł.
Aguśka ja też mam problem ze snem, w nocy nie mogę spać, nadrabiam nad ranem i śpię do 9-10.
Może dlatego że martwię się czy wszystko w porządku. Chciałabym być już po kolejnej wizycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Konstancja, super, że u Twojego Bąbla wszystko ok, też już bym chciała być po badaniach prenatalnych. Ja mam dopiero 1 grudnia. Za to dzisiaj mam wizytę u mojej ginki, więc mam nadzieje, że troche się uspokoję, jak zobaczę mojego Bąbelka :)

Dziewczyny kurujcie się. Pijcie dużo herbatki z cytryna i sokiem z malin albo mleko z miodem i czosnkiem (brrr!). Jak byłam mała moja mama na przeziębienie robiła mi syrop z cebuli, a na bolące gardło dobre są płukanki z wody i soli.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Moje drogie syrop z cebuli jeden z najlepszych środków. No i herbatka i soczek z malin. Na gardło jeszcze polecam płukanie wyciągiem z szałwi, ja skutecznie całą rodzinę tym lecze.
W następną sobotę mam USG prenetalne. Dziecko będzie miało równo 12 tyg i 1 dzień. Ha jestem dobrej myśli. :-)

Odnośnik do komentarza

to może napisze kilka słow o sobie :)
jestm mama ponad 2 letniego synka i obecnie jestesmy razem w domu nie pracuję. mam 28 lat dzis zaczynam 8 tydzien i mam wizyte i gin nie moge sie doczekac :)
widzę, z ostatnich postów że choruszki na forum wiec dużo zdrowia życzę :)

Odnośnik do komentarza

Witaj mamdavi, jesli chcesz to wpisz sie do Tabelki-odnosnik w moim podpisie;)

Ja ostatnio wcinam tylko pomarancze, ale tak mam zawsze jak jestem chora. Chyba tak sie moj organizm broni:)
Najgorsze to to ze musze powstrzymywac wymioty min 2 godz po antybiotyku a to takie strasznie trudne...
Jak tak dalej pojdzie to chyba jutro poprosze o zastrzyki bo nie daje rady lykac tego Duomoxu.

Odnośnik do komentarza

Justi właśnie bolała mnie głowa i dlatego chciałam "przespać" ból a obudziłam się z jeszcze większym. Aniaradzia, raczej nie mam takiej możliwości. Kiedyś lekarz mi zalecił i miałam tę lampę ale nic mi nie pomagała więc oddałam komuś.
Pokój zawsze jest przewietrzony więc akurat to nie jest przyczyną bólu. Myślałam że głowa roztrzaska mi się na kawałki. Aż mąż się przestraszył tak krzyczałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Konstancjo tak się cieszę, że wszystko dobrze :) Strasznie zazdroszczę i czekam z niecierpliwością na swoje badanie.

Podobnie jak Wy denerwuje się i długo zajmuje mi uśnięcie. Jeśli chodzi o objawy to u mnie też różnie. Aktualnie piersi mam mniej obrzmiałe i mało bolące - rozumiem, że tak może być? Posmak metaliczny wciąż mi towarzysz raz mniej innym razem bardziej uciążliwie.
I mam to samo, że niby objawy mogą ustępować, z drugiej strony te myśli, że może coś się dzieje nie tak...:( staram się myśleć pozytywnie i wypierać z głowy to co złe, nie zawsze jednak się to udaje i prędzej czy później wraca niepewność

Chorowitki dużo zdrówka - ja podczas przeziębienia starałam się wypocić i piłam gorące herbatki z sokiem malinowym.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73c8c0dfkw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...