Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Justi90 10 minut to szybciutko, dzięki za info!

Katee94 najważniejsze żebyś przy wymiotach dużo piła, żeby się nie odwodnić. Moim zdaniem to normalnie co przeżywasz, sama tak miałam jakiś czas temu, ale jeżeli masz możliwość przesunięcia wizyty wcześniej to skorzystaj. Nawet jeżeli lekarz nic nie poradzi na Twój stan o Cię chociaż uspokoi że wszystko jest ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16udskjodlwx7wqn.png

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny za odpowiedzi!
Właśnie z tymi nieinwazyjnymi prenatalnymi to jest tak, że generują głównie stresy, najczęściej bez powodów. Jeden parametr nie będzie się zgadzał i lekarz odsyła na amniopunkcję. Potem kilka tygodni mega stresów i siwych włosów, żeby się dowiedzieć, że dziecko jest zdrowe :)
Już nie raz czytałam/ słyszałam o takich przypadkach...

Jeśli chodzi o nudności to niestety mogą jeszcze potrwać... Ja na szczęście mam łagodne, rzadko. i tylko czasem kończą się wymiotami. Mi pomaga herbata imbirowa (korzeń imbiru zalany wrzątkiem)

Powiedziałyście już o nowinie swoim bliskim? u nas póki co wiedzą tylko nasi rodzice i kilka moich najbliższych przyjaciółek. Człowiek głupi, zabobonny, czeka do końca 1 trymestru, jakby zaklinał rzeczywistość. Sama smieję się z takich głupot, ale wewnętrznie wstrzymuje się od kupowania ubranek/ gadżetów "żeby nie zapeszyć". Jakież to głupie

Odnośnik do komentarza

Konstancjo, z tym mowieniem rodzinie to fakt lepuej nie za wczesnie. Z drugiej stronu corcia juz wie, bo musialam jej jakos wytlumaczyc te godziny spedzone nad muszla:) no i juz po tajemnicy bo przychodzi do gosci i mowi ze mama ma w brzuszku dzidzie;)
Tak ze taki malych jest szybszy niz znaki dymne i niejedna plotka;)
Na szczescie ubranka mam po starszej a goscie pewnie obkupia nas nowymi, wiec nie robimy zapasow. Jak bedzie potrzeba to i tesco i pepco jest pod reka i zawsze mozna kupic cos na szybko;)

Odnośnik do komentarza

U mnie też wie niewiele osób i długo tak zostanie.
Co do kupowania, na pierwsze zakupy wybiorę się w styczniu, będzie wtedy dużo promocji:) Nie uważam żeby było to złe, w pierwszej ciąży też trochę kupiłam, tyle mojego szczęścia było;) Mam już nawet wózek, trafiła mi się okazja musiałam skorzystać ;) leży schowany, jeść nie woła ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie umiem trzymać języka za zębami, tym bardziej jak mam jakąś dobrą nowinę. W 8 tygodniu już wiedziała większość osób, które powinny wiedzieć. :)

Co do ubranek, ja większość będę miała po cioci. W styczniu rodzi bliźniaki - chłopca i dziewczynkę. Więc co by u mnie nie było ciuszków będzie dużo. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/16udskjodlwx7wqn.png

Odnośnik do komentarza

Ja na początku wychodziłam z podobnego założenia, choć nie traktowałam tego jako zabobon, a zwyczajnie nie mówienie by w razie tragedii nie musieć odwoływać i wyjaśniać...... U nas w pierwszej kolejności i przez dłuższy czas wiedzieli tylko rodzice. Z czasem jednak informowałam osoby, które musiały o tym wiedzieć, np. pracodawcę, gdy trafiłam do szpitala. Aktualnie jestem już na dłuższym zwolnieniu, więc w pracy większość osób (jak nie wszyscy) wiedzą. Z tego względu zaczęłam dzielić się tą informacjami z bliższymi przyjaciółmi i znajomymi. Natomiast jeśli chodzi o kupowanie czegokolwiek to się wstrzymuję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv73c8c0dfkw.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie moja Nusia dobija do dwoch lat. ;)
Z zakupow ktore musimy poczynic przed porodem to duza sofa rozkladana, bo kolejne dziecie bedzie chcialo spac z nami;) przerobic Nusi lozeczko ma lozko starszego dzieciecia i zakupic ewentualnie kosz mojrzesza i chuste kolkowa;)
Ale te zakupy i tak planujemy dopiero po Nowym Roku, chyba ze sie trafi jakas mega okazja.

Odnośnik do komentarza

Jeeeeeee!!!!! Mąż znalazł nam piękne mieszkanie. W czwartek podpisuje umowę. Jest duże i słoneczne. Toaleta i łazienka osobno. Duuuza kuchnia :) Duży balkon. Trzy spore pokoje. Dzieciaczki póki małe będą miały razem, wiec mamy sypialnie duża dla siebie i spory salon. Armatura i podłoga nowa.... nie wiem dlaczego wam pisze :) Jestem taka szczęśliwa. W połowie grudnia się przeprowadzamy. Myje okna. Stwierdzilam, że codziennie jedno abym nie zmęczona się za bardzo.Ściany i drzwi pomalowalismy zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Zabieram się za pakowanie. Letnie ciuchy, książki, część zastawy itp. które teraz nie będą używane juz ida w kartony. Potem będzie łatwiej. Zeszłym razem panowała wszystko w ostatnie cztery dni i ledwo zdążyłam. Dodatkowo czyściłam mieszkanie ostatniego dnia, kretynstwo. Mąż każe mi przestać myć okna i wysoko położone miejsca. Wszystko chce sam zrobić żebym się nie męczył ale ja mam nadmiar energii ze szczęścia.
Na nowym mam tydzień do przygotowania świat :) Czyli między rozpakowaniu kartonów będę nastawiać zakwas na barszcz i marnować śledzik :) paszteczki tez zawsze piekę wcześniej i mroze. Będę miło pichcic między układaniem rzeczy.... nie mogę się doczekać klimatu świąt.

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Surikatka gratuluję :) Co do mycia okien mąż ma rację, nie naciągaj się!
Sypialnia super sprawa:) Jest to miejsce, które kocham w swoim mieszkaniu. Zainwestuj w dobry materac;)
Pamiętam swoje święta na nowym mieszkaniu, wprowadzałam się w listopadzie, także do świąt było niedaleko. Byłam dumna jak paw kiedy przygotowała wszystkie potrawy i spędziłam miło czas z mężem w wigilijny wieczór;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Surikatka moje gratulacje! Mam bardzo podobną sytuację do Twojej- to też będą moje pierwsze święta w nowym domu i nie mogę się doczekać. W tym roku robiliśmy remont łazienki i wymienialiśmy meble w salonie, w przyszłym mamy zamiar zrobić korytarz. Zostanie jeszcze wc, ale wszystko w swoim czasie :D póki co Fasolka jest priorytetem. Trochę wydrenowaliśmy się finansowo ale damy radę.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :) Parę dni nie zaglądałam tutaj, a Wy się taaak rozpisałyście. Musze szybciutko nadgonić zaległości.

Jak tam Wasze samopoczucie??? Mnie dzisiejszy dzień dobija. Cały czas mnie muli. Wstałam po 12-tej, bo łudziłam się, że jak dłużej pośpię, to mi przejdzie. Niestety nie pomogło :( Masakra jakaś.

Surikatka gratuluję mieszkanka :) Ale tak jak pisze justi90, lepiej niech Twój mąż myje okna.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Adaszelki, u mnie się nie zgadzało od początku. Pierwsze usg 7mm 6t5d w sumie ok, drugie usg 9t5d 2,55 cm wychodziło, że jest trzy dni młodsza ciąża, a teraz w 11t5d 4,61 cm tylko dzień młodsza. Usg będzie się zgadzało jak będziesz miała idealnie cykle 28 dniowe bo tak ustawione są w większości aparaty :) jeśli coś się nie zgadza to niczym się nie martw, u Benq wychodziło, że ciąża jest starsza niż według OM :) ważne jest FHR czyli tętno dziecka. Jeśli zgadza się z wiekiem ciąży to jest w porządku.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Adaszelki, ja dwa lata temu nie miałam @ przez 58 dni. Cykle zawsze miałam nieregularne. W ciągu ostatniego roku były 38, 27, 34 dniowe. Ale przez pół roku przed zajściem w ciążę było u mnie tak- dwa cykle po 38 dni, dwa po 34 i jeden 29 dniowy i ciąża. Według wieku ciąży wychodzi na to, że cykl zapłodnieniowy miał około 28-30 dni. Także niczym się nie martw :) Ja też panikowałam, bo niektóre dziewczyny miały większe Fasolki w podobnych tygodniach ciąży. Benq miała nawet crl 3,07 a ja w analogicznym okresie miałam 2,55! Przeraziłam się, ale moja ginekolog uspokoiła mnie, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie i nie ma co patrzeć na inne. Według siatek centylowych moja Fasolka mieści się idealnie w normach i jest wszystko ok :) U Ciebie na pewno jest tak samo.
A miałaś dzisiaj usg? Masz wyniki?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...