Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

My psikaliśmy octeniseptem raz na jakiś czas, a po kąpieli jak się zamoczył to osuszaliśmy patyczkiem. Kikut Namirowi odpadł bardzo szybko, u Lilci się delikatnie babrał, ale jak zaczęliśmy bardziej uważać, żeby był suchy to już problemów nie było.
kati ja octenisept polecam, bo przydaje Nam się na ranki, ogólnie do dezynfekcji. Kupiłam duże opakowanie ale to stanowczo za dużo - zostało mi ponad pół a używam dla dwójki dzieci.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Ja kupilam octenisept duzy i przelewam do mniejszej buteleczki na podreczne perfumy. Tam chyba 20 ml wchodzi mam zawsze w torebce na ewentualne upadki i wypadki.
Po dwoch zumach od czasu do czasu po wielkiej rzadkiej kupie tez psikam malej na cewke moczowa, zeby odkazic i zeby jej sie zapalenie nie rozwinelo(zalecenie naszej pediatry).
Teraz np tym samym octeniseptem odkazalam wc i lazienke w nowym mieszkaniu;) a i na Nocy Naukowcow robil jako dyzurny odkazacz:) w sumie dwa lata intensywnego uzywania a nadal mam pol butelki;) na szczescie trafilam na dluga date waznosci bo do 2018r. (Chyba go skoncze do tego czasu)

Odnośnik do komentarza

Mój gin mówi ze z wielkości dziecka nie określa się terminu. Dzieci rodzą się różne jedne mają 4200 a inne 3000 g. Poza tym wagę z usg trzeba brać przez palce. Moja koleżankę straszyli ze dziecko duze ponad 4 kg a urodziła 3700.
Ja też będę kupować octanisept bo słyszałam ze jest najlepszy.
Aniu jak dzisiejszy maraton?
Dziewczyny zazdroszczę Wam kompletowania wyprawki ja stanelam w miejscu. Wszystkie pieniądze ladujemy w naprawę auta; /
Dziewczyny święta za kilka dni, znowu stanie w mega kolejkach bo nikt ciężarnej nie widzi. Tym razem chyba się odezwe

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Eh... Nie przepuszczają w kolejce- to fakt. Ale ja się wycwaniłam i stwierdziłam, że skoro ludzie są chamscy, to nie mam zamiaru się nimi przejmować. Będąc w biedronce miałam dosłownie trzy rzeczy w ręku. Kolejki długie, tylko dwie kasy czynne. Chciałam podejść do drugiej kolejki, a facet z wypchanym wózkiem po brzegi nawet nie myślał mi ustąpić! Poszłam do kasjerki i spytałam, czy są tu kasy uprzywilejowane. Zapytała mnie, czemu pytam, a ja na to, że jestem w ciąży i natychmiast mnie obsłużyła! Tryumfalnie popatrzyłam na długą kolejkę i tego faceta, który miał zawstydzoną minę. No bez przesady, nie dość, że z wielkim brzuchem, to jeszcze stój z trzema rzeczami w kolejce, gdzie wszyscy mają wypchane wózki po brzegi. A ludzie odwracają wzrok albo udają, że nie widzą :/

Justi, wiem, że masa dziecka nie jest wyznacznikiem terminu, ale nie ukrywam, że chciałabym urodzić w maju. Jestem raczej drobnej budowy i wizja urodzenia SN 4kg szczęścia cokolwiek mnie przeraża :O
Sabrinka, maj to dobry czas :) byle nie Dzień Matki, bo nie chcę maminsynka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o imię to od dawna marzyła mi się Zuzia a jeśli miałby być chłopiec to Franek:-) jednak bocian przyniesie nam córeczkę:-)
Kate94 Słyszalam że szpital na Lubinowej jest dobry, jednak jeśli masz jakieś problemy w ciąży to ponoć za bardzo nie chcą Aby u nich rodzic. rodziły tam dwie moje koleżanki, jedna poleca, ale miała poród bezproblemowy, a druga która miała cukrzycę jest niezadowolona. Poza tym gdyby odpukać coś działo się z dzidziusiem to przewożą go podobno na Francuska.
Mamalina jeśli masz ginekologa za Którym pójdziesz w ogień to zmienia postać rzeczy! :-D ja do Bytomia przyszłam za swoim:-)
Dziewczyny nawet nie wiecie ile ja się tutaj napatrze! już dwie koleżanki z sali urodzily. zaczynam czuć stres bo od kilku dni bez mała po kolei rozwiązuja dziewczyny w okolicach 31 -35 tygodnia ciąży. oczywiście są ku temu wskazania. Jeszcze wczoraj jedna leżała z nami na sali a dziś jest już po cesarce! urodziła dwóch ślicznych chłopców W 33 tygodniu :-) och mówię Wam kochane to już coraz bliżej i wszystko może się zdarzyć!
Gosiu 1 czerwcowa idź jeśli masz możliwość wcześniej do lekarza ale absolutnie nie myśl że coś musi być nie tak! Na pewno z Twoja dzidzia jest wszystko dobrze bo przeciez nic się nie dzieje:-) Jednak raz na ok 3tygodnie powinni sprawdzic masę

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Szkoda ze nie możemy zaplanować daty porodu; ) ja też jestem drobnej budowy i coś mi się wydaje ze przenoszę i urodze w lipcu a mały też tydzień większy niż wypada z miesiaczki. Zobaczymy jak moja szyjka w poniedziałek, przy aplikacji globulki czuje ze jest twarda.
Coraz mocniej odczuwam skurcze, nie martwię się bo są często, ale trwają doslownie 15 s.
Strach ile dziewczyn rodzi wcześniaki. Jak leżała w 6 tyg to było bardzo dużo kobiet właśnie którym grozil przedwczesny poród.
Niedaleko mnie kobieta urodziła maleństwo niecałe 800 g. Nie wiem co się dzieje z maluszkiem, ale jest to już skrajne wczesniactwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Co do laktatora to ja się narazie wstrzymam. Nie wiem czy mi będzie potrzebny a w razie co do apteki mam kilka min spacerkiem; )
Mamalina czy sytuacja z pokarmem przy każdym maluszku była taka sama? Chodzi mi o to czy np jak miałaś nawał to czy był w 2 przypadkach.
Po poronieniu miałam na 3 dobę nazwał pokarmu i zastanawiam się czy teraz też tak będzie. Fajnie by było; )
Kati za to jaki prezent miałabys na dzień mamy; )

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

kati no chłopcy to są bardziej mamusiowi - przykładem jest Namiś. Póki co jest to bardzo miłe...ale wiadomo co za dużo to niezdrowo. Trzeba w porę odciąć pępowinę:):) Data więc nie ma raczej nic do rzeczy, no chyba, że Ci chłopcy z 26 maja to są mamisynki do potęgi n. W każdym bądź razie życzę Ci w takim razie ominięcia tej daty. Ja pamiętam moją rozmowę z mamą 11 maja. Powiedziałam, że chciałabym już urodzić, ale tylko nie 13, i co? Lilcia urodziła się 12:)
A to nie Ty kiedyś pisałaś, apropos rozmowy o przepuszczaniu w kolejce, że nie upomnisz się o przywileje w ciąży??:):)

aniaradzia ja też się psikam octeniseptem po podmyciu a przed pobraniem moczu do badania. Dzieciom też tak robię.

katee ja nie będę rodzić na Łubinowej, ale siostra koleżanki z pracy tam rodziła. Chwaliła sobie, bo są super warunki (nie miała żadnych komplikacji z ciążą jak i porodem), ale drugie dziecko już zdecydowała się urodzić w publicznym szpitalu z oiomem noworodkowym. Także jak ciąża przebiega prawidłowo to ok, choć nigdy nie wiadomo, jak przebiegać będzie poród i czy maleństwo nie będzie wymagać pobytu na oiomie. A tutaj przewożą do innego szpitala, a czas czasami jest decydujący. Także trudna decyzja. Twoją ciążę prowadzi lekarz tam pracujący? Czego chciałabyś się dowiedzieć o tym szpitalu - mogłabym podpytać mojej koleżanki?

Emilusia a przypomnij mi z jakiego powodu leżysz w szpitalu? Wiesz kobieta w ciąży, to pozjadało jej szare komórki i nie pamięta:):)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

justi ja nie wiem co to nawał pokarmu, bo nie miałam ani przy Lilci ani przy Namisiu. Fakt na trzecią dobę piersi wydawały się troszkę bardziej nabrzmiałe i pełne, ale nawałem tego nazwać nie można:/ Pokarmu miałam tyle co kot napłakał w obu przypadkach:(

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina, może i tak, ale nie pamiętam. Hormony działają na moją pamięć wybitnie źle :P Stać z brzuchem w kolejce wcale nie jest miło i właśnie miałam okazję sobie to uświadomić, więc stwierdziłam, że nie ma co czekać, aż ktoś się zlituje :P
Chłopcy z 26 maja są maminsynkami do potęgi n, uwierz :P

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

Justynko, maraton skonczyl sie ok 15:30. O ile wizyta tescia jest fajna bo mobilizuje meza do dzialania, to podejscie tescia i tesciowej juz mi sie tak nie podoba. Uwazaja ze nie warto umyc podlogi przed postawieniem mebla itp. Bo szkoda czasu... A na haslo ze mam skurcze jest tekst no przeciez masz jeszcze 3 miesiace! Jakos tak beztrosko podchodza do ciazy...
Z rozmow z mamami karmiacymi kilkoro dzieci, to z ciazy na ciaze jest lepiej z pokarmem, ale to tez zalezy od dziecka. Niektore lubia jesc co 15 min po minucie inne najadaja sie w 5 min i spia 3-4 godz, a jeszcze inne lubia sie przytulac i byc przy piersi non stop przez pierwsze tygodnie zycia. Wiec wszystko zalezy jakim typem bedzie nasze dziecko.
A dzieci jedzace piers co 15 min to calkiem normalne zjawisko bo pokarm kobiecy sie blyskawicznie trawi i nie zalega w zoladku. Tylko przy mm trzeba robic przerwy na trawienie, ale niektorzy pediatrzy o tym zapominaja, bo sa poddani praniu mozgu na konferencjach sponsorowanych przez producentow mm.

Mialam kiedys przyjemnosc jako doktorantka pomagac przy konferencji w Prokocimiu. Dostalam tyle puszek mleka roznych firm, ze rozdzielilam po rodzinie i znajomych(musialam wracac taksowka) a reszte przerobilam na ciasto;)(wtedy jeszcze nie bylam uswiadomiona laktacyjnie).

Odnośnik do komentarza

Sabrinka jak chcesz rzadko odciągać mleko, to nie ma sensu ładować kasy w elektryczny. Wystarczy Ci ręczny. Ja mam tommee tippee - odciągać odciąga, myje się go dobrze, wyparza też, pasuje do butelek tt. Próbowałam pobudzić laktację systemem 7, 5, 3, ale się nie udało - nie wiem czy to wina laktatora, czy moich nieproduktywnych piersi.

Ja na pewno urodzę w czerwcu. Termin mam na 23, ale liczę na rozwiązanie przed terminem. Lilcię urodziłam równo w 38tc (TP miałam na 26 maja), Namirka w 38t5d (TP na 16 czerwca). Nie wiem co to znaczy przenosić i przekonać się nie chcę.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

No ja też nie wiem co to nawał pokarmu, przystawiałam małą tak często jak chciała, w nocy również, po czym po 6 tyg się poddałam i na noc podałam butelkę. W szoku byłam bo mała najedzona i szczęśliwa przespała do rana. W miarę możliwości przystawiałam ją w ciągu dnia a poźniej do pół roku odciągałam laktatorem elektr. i podawałam z butelki, żeby miała przeciwciała.
Powiem szczerze że jeżeli teraz będę miała tez taki "przeźroczysty" pokarm to na noc będę podawać mleko modyfikowane. Nie ma sensu męczyć i siebie i dziecka.

Też mam nadzieję że urodzę ciut wcześniej, marzy mi się 29-ty maja, bo córę mam z 29-go lipca :)) Przenosiłam ją kilka dni a pamiętam że robiłam totalnie wszystko co możliwe aby urodzić i mieć to już za sobą.
Ja mam laktator baby ono - cena przystępna, myje się dobrze, pasował do większości butelek z wąskim gwintem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09p07w7qeniegr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...