Czerwcowe fasolki 2015

[Tetide]

Aniu do porodu zazwyczaj daje się zewnątrzoponowe, przy którym nie dochodzi do utraty płynu mózgowo-rdzeniowego przy poruszaniu się (chyba, że przebije się oponę twardą), a przy podpajęczynówkowym może nastąpić ubytek, po którym boli głowa i/ lub są wymioty. Przy PP nie da się chodzić, więc coś tu nie tak :) Najlepiej stosować się do zaleceń anestezjologa. Ja po operacji z PP podniosłam delikatnie głowę kilkakrotnie, zwyczajnie z zapomnienia i cierpiałam przez to okrutnie.

[Gosia 1 czerwcowa]

I dlatego mam nadzieję że będę rodzić naturalnie :)))

[Mona87]

Zazdroszczę Wam tych spacerów zwłaszcza, że pogoda za oknem piękna..

Co do stawiania się brzucha u mnie stawia się od 17 tygodnia, a w 25 z tego powodu wylądowałam w szpitalu bo ból przy tym był dość silny. Magnez i nospa w tabletkach praktycznie nie działały, dopiero po kroplówkach z magnezem dało się odczuć różnicę. Wypisali mnie po tygodniu i kazali leżeć. Leżę a i tak brzuch twardnieje i pojawiają się skurcze.

Co do porodów ja pierwszego Synka rodziłam przez cc ze znieczuleniem w kręgosłup - ułożenie pośladkowe Małego. Teraz liczyłam na poród sn, ale niestety nie da rady bo mam 3 przepukliny w kręgosłupie, których nabawiłam się już po pierwszej ciąży. Cesarki miło nie wspominam bo ciężko dochodziłam do siebie, a teraz nie mam wyboru więc co ma być to będzie. Jedyny stres to to, że tym razem znieczulenie ogólne.

Zaczynam powoli kompletować wszystko dla Maluszka bo nie wiem kiedy nadejdzie godzina "zero" a jestem w totalnej rozsypce. Im bliżej terminu tym bardziej nie mam chęci .. chyba powinno być odwrotnie :)

[aniaradzia]

Az sprawdzilam w wypisie. Zpp jak byk. Chyba ze jak zwykle z rozpedu wpisali do karty co innego niz zrobili;) a to niestety sie zdarza...
Jak mnie kluli to dlugo znieczulenie obejmowalo tylko lewa strone a prawej nie. Dopiero po pol godz mialam zdretwiale obie nogi.
Mialam cc w Wigilie, anestezjolodzy zmieniali sie co 4 godz. Takie krotkie dyzury mieli... W sumie podczas pobytu na bloku porodowym przewinelo sie ich 4 :)

[Adaszelki]

Byłam dzisiaj o diabetolożki na konsultacji, nie mam cukrzycy co było już wiadome, ale stwierdziła, że za dużo przytyłam i powinnam wprowadzić zmiany do sposobu żywienia się...ogólnie się zgadzam z tym, za dużo słodyczy jem i może nie do końca rozsądnie, ale jakoś gorzej mi się zrobiło gdy usłyszałam to na głos ;) teraz po wizycie czuje się jeszcze bardziej ociężała... załączam fotkę brzuchacza ;)

Już nie wspomnę, że dzisiaj znowu nie poszło na prawku, ale to już nie będę się nad tym rozwodzić...kolejnym razem się uda ;)

[anuszka87]

Adaszelki ladnie wyglądasz ..nie widac żebyś dużo przytyla :)

[supermoniczka]

La mariposa ja również nie tylko nie fajnie jak lekarz tak traktuje pacjentów tylko dlatego że jest na NFZ, szczerze to żałuje że jestem akurat u niego. Już musi być jak powie tu jest główka albo nóżki sama muszę się domyślić. Byłam na konsultacji u lekarza (miałam wątpliwości czy wszystko "jest ok"), który pracuje w tym szpitalu w którym będę rodzić (fakt prywatnie) ale tak jak czułam się "dopieszczona" jako pacjentka to nadal jestem pod wrażeniem wyjaśnił mi wszystko każde badanie, powiedział mi jak długa mam szyjkę, pokazał mi na usg, opisywał mi wszystko co widzi na usg tak jakby głośno myślał a w gabinecie siedziałam tak długo że aż mój mąż zastanawiał się co tak długo (chodzi ze mną na wizyty jak tylko może i ma akurat tak zmianę, że może jechać ze mną). Podsumowując gdyby była to mniej zaawansowana ciąża - zmieniłabym lekarza, gdybym mogła cofnąć czas i wiedziała to co teraz - zmieniłabym lekarza. Nie ukrywam że chodzę na NFZ tylko ze względów finansowych, choć te badania, które wykonałam do tej pory i podzielić na miesiące ciąży to i tak wyszłoby koło 100zł/m-c.

[supermoniczka]

Adaszelki śliczny brzuszek, też nie widzę tutaj aby był za duży

[supermoniczka]

A dla dziewcyzn które są z Poznania lub okolic w weekend są targi rodzinne - nie wiem czy wiecie

[Agusia30]

Adaszelki, wyglądasz świetnie:)
Niektóre kobiety tyją szybciej w ciąży, inne na koniec, a jeszcze inne bardzo mało.
Ja tak sobie myślę, że może ta cukrzyca to nie będzie dla mnie taka straszna kara. Z powodu diety mniej przytyję i córcia nie będzie za wielka do porodu naturalnego:)

Ja przyznaję od razu - chcę przy porodzie znieczulenia. Jestem bardzo wrażliwa na ból. Zdarza mi się mdleć przy bardzo silnym, więc wolałabym tego uniknąć. No i mam niestety swoje lata i słabą kondycję fizyczną. Na razie mam nadzieję, że się obejdzie bez cc, ale co będzie zobaczymy.

[Gość]

A ja chcę rodzić SN bez znieczulenia.. Nie wiem jaki to ból, ale staram się myśleć pozytywnie i mieć dobre nastawienie, a nie stresować się tym co będzie i jak będzie...
Ja bardziej boje się zastrzyku niż tego bólu.. U dentysty nigdy znieczulenia nie brałam, gdy miałam kanałowe leczenie to Dentysta nalegał mnie żebym nie cierpiała, ale ja nie chciałam za nic...
Pewnie obie sytuacje są nieporównywalne, i ból też, ale lepiej mi z myślą, że dam radę i tak strasznie nie będzie bolało, jak to każdy straszy... Jedyne czego się boje, to tego żebym nie miała jakiś komplikacji, cesarki albo coś..

[supermoniczka]

Martyna i znów podobnie . Ja najbardziej obawiam się nie porodu, ale możliwych komplikacji - za dużo już ich "efektów" chyba widziałam

[Gość]

Supermoniczka, ja Ci powiem, że lepiej nie oglądać programów typu "Porody", ani podobnych... Bo tylko się nie potrzebnie nastawiamy niegatywnie i jeszcze bardziej boimy..
Wiadomo, każda Kobieta inaczej przechodzi ból, jedna jest bardziej wrażliwa i mało wytrzyma, a druga jest silna, i to co dla pierwszej może być nie do zniesienia, dla drugiej będzie nie takie straszne..
Tak jak na porodówkach, np. Opowiadały mi osoby niektóre, że Kobeity tak się wydzierają, przeklinają itd. I to bardziej jeszcze nas skłania do myślenia, że my też tak samo bedziemy miec, i ze to jest straszne, a moze sie okazać, że bedzie lekko i szybko..

No też zależy od personelu, i od praktykantów... Ja nie chciałbym byc królikiem doświadczalnym, przez praktykantów.. Tylko boje sie tych komplikacji..

[kati1991]

O matko, ależ to forum pędzi- nijak nadążyć

Adaszelki, że niby za dużo utyłaś?? Dobre sobie, wyglądasz świetnie!

U mnie zaczyna się wieczorna rutyna- czyli twardnienie brzucha. To już chyba standard w moim przypadku.

[Gość]

Dziewczyny, ja nie wiem jak to jest, ale czytam dziewczyny z Kwietnia i któraś tam napisała, że miała mierzone biodra do porodu..
Czyli ile trzeba miec w biodrach, żeby rodzić SN?

[madziunia2407]

Mona biedulko Ty niestety dla maluszka trzeba trochę wycierpieć:( Ja mam nadzieję, że będę mogła rodzić SN ale czas pokaże, bo mała cały czas fika koziołki. Nie wiadomo jak Jej się spodoba przy końcówce:)
Adaszelki przecież źle nie wyglądasz... Dużo przytyłaś od początku ciąży, że ona tak stwierdziła?
Supermoniczka ja też chętnie cofnęłabym czas i zmieniła lekarza... ale niestety już teraz za późno:/

[supermoniczka]

Programów nie widziałam (może to i dobrze bo jeszcze od tego to wogóle bym się chyba bała i załatwiała już zaświadczenie o takofobii). Pracowałam z dziećmi po niedotenieniach okołoporodowych i takie tam....

[Gość]

Supermoniczka, rozumiem, skąd te obawy..
Ale najlepiej, nie myśleć o takich rzeczach, co ma być to będzie..
Zawsze nastawienie pozytywne jest lepsze, od zamartwiania się, że coś pojdzie nie tak.. Wiadomo, że to jest naturalne, że sie boimy, ale napewno sobie poradzimy z tym, i co by nie było, to najważniejsze jest to by nasze dzieci były zdrowe, i napewno tylko gdy zobaczymy maluchów to cała reszta nie będzie miała znaczenia :-)

[kati1991]

Dziewczyny, a ja właśnie oglądałam kilka porodów SN i jestem pozytywnie zaskoczona. Nie ma tam nic z dramaturgii, żadnych drastycznych scen itp. Sama naturalna droga. Chciałam obejrzeć poród CC ale po dwóch minutach wyłączyłam. Okropieństwo.

[Adaszelki]

Kochane jesteście dziewczyny, dziękuję :)

Niestety dużo już przytyłam od początku, zakładając, że ważyłam 56 kg na samym początku to już prawie 12 kg na plusie :/ a to jeszcze nie koniec przecież ;) Stwierdziła po moim wzroście (164 cm) i wadze sprzed ciąży, że powinnam łącznie przytyć max 14 kg.... Muszę troszkę pokontrolować się i rozsądniej się odżywiać :) na pewno wyjdzie to i mi i Werce na zdrowie ;)

Jeśli chodzi o programy typu "Porody" to ja przez przypadek w niedziele wpadłam na jego emisje, oczywiście zaciekawił mnie, wrażenia średnie. Akurat pokazywali dwie dziewczyny, jedna bardzo boleśnie przeżywała, druga natomiast bardzo spokojnie, więc bilans był zachowany ;)

Ja wolę pooglądać tego typu filmy,programy itp. wtedy czuje się bardziej świadomą i przygotowaną na najgorsze. Zawsze to lepiej miło się rozczarować :)

[justi90]

Adaszelki wygladasz bardzo ładnie. Przyłączam się do pytania Kati ile przytylas ze ta lekarka tak twierdzi?
Martynko co do pomiaru bioder nie ma określonych wytycznych. Mierzy się obwód główki i miednicy na tej podstawie stwierdza się czy główka przejdzie przez kanał rodny.
Kati współczuję twardnienia :/

[kati1991]

Adaszelki, jestem od Ciebie wyższa jakieś 3 cm i miałam podobną wagę wyjściową (55 kg). Teraz ważę jakieś 67 kg, czyli również jakieś 12 kg na plusie. Nikt mi nie powiedział, że to dużo. Bez przesady z tą tyranią... Ja po sobie widzę, że nabrałam dużo wody (mam cellulit wodny) i dlatego skuszona wpisami dziewczyn piję herbatę z pokrzywy już dwa dni. Zobaczymy, co lekarz mi powie, po świętach mam wizytę. A mój brzuszek wygląda podobnie do Twojego, załączam fotkę.

Justi, to już powoli staje się tradycją :/

[Adaszelki]

No właśnie wyższa jesteś i szczuplejsza byłaś, a do tego ciąże masz starszą :) Bardzo ładnie wyglądasz, a brzuszek masz zgrabniutki :)
Ja zwyczajnie inaczej bym zareagowała, gdybym do tej pory prowadziła zdrowy tryb odżywiania, ale wiem, że za wiele sobie nie odmawiam, zwłaszcza słodyczy...także troszkę smutno bo prawda w oczy kole ;) A co do cellulitu wodnego to mam to samo, całe uda i pośladki mam w strasznym stanie, nigdy czegoś podobnego nie widziałam u siebie ;) więc może też skorzystam z tej herbatki :)

a co do Twojego twardnienia brzucha, to kiedy masz wizytę u lekarza?

[malutka30]

Wy mowicie ze dużo przytylyscie, a ja co mam powiedzieć przytylam juz 10 kg i ważę 85 kg. Dzisiaj bylam na wizycie Zuzia waży już 1,30 kg :) jest bardzo ruchliwa ale uparta jak osiolek. Chcialam, żeby lekarz nagral mi płytę z usg 4D ale tak leży ze nie chce pokazać buźki, lekarz pol godziny robil usg stukal,mówił do malutkiej przekrecal mnie z boku na bok i nic.A lekarz tak sie smial i mówi na koniec no ale cipeczke to nam koncertowo pokazala :))

[supermoniczka]

malutka30 - jakbym czytała opis swojego 2 prenatalnego usg - lekarz starał się zrobić ładną fotkę- a tu nici obrócił się pleckami i nie twarzyczki nie pokazał Stasiek, ale to co ma między nogami już pokazał, aż lekarz się śmiał że ma pewność w 1000% to jest chłopiec