Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Kobitki kochane duzo zdrowka!! Ja odziwo chorowalam tylko raz w 10 tyg I mam nadzieję Ze tak zostanie.
Śliczne wózk; ) mnie już nosi żeby swój z komórki wyciagnac.
Mia dobrze ze z dzidzia ok.
Anuszka daj znac jak poszło z ZUS, trzymam kciuki!
Mamalina jak tam? Dawno się nie odzywalas; )
Gorzką czekoladą tak samo.
Dziewczyny co u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Mia współczuję podejścia męża. Może to hormony w moim przypadku, ale strasznie irytuje mnie taki egoizm- raz, że specjalnie tego nie zrobiłaś, a dwa- chyba dziecko jest w tym momencie ważniejsze niż libido. Aż złość mnie ogarnia. To jakbyś miała zakaz przez całą ciążę to by nie przyjeżdżał? Eh :/

U mnie ciut lepiej i nawet zatkany nos tak nie przeszkadza. A właśnie, jakie krople można brać?
Z tym tantum verde to aż zdziwiłam się na tak kategoryczny sprzeciw. Tym bardziej, że wiele z was pisało o braku przeciwwskazań ze strony swoich lekarzy prowadzących.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jpv60asct.png

Odnośnik do komentarza

anuszka daj znać co z tym ZUS-em, mam nadzieję, że wszystko OK. Ja też się zastanawiam co będzie jak mnie skontrolują, bo większość czasu nie ma mnie w mieszkaniu: chociażby spacer nam się należy. A po co przychodzą kontrolować tak naprawdę do ciężarnej? O co pytają, jak przychodzą? To dla mnie bardzo zastanawiające...

mia, to dobrze, że maż akurat przyjechał, kiedy trafiłaś do szpitala, tym bardziej w takiej sytuacji nie powinnaś się denerwować co zrobić z dzieckiem itp.

A ja wciąż nie mogę porobić zakupów dla dzeiciaczka, w sobote musimy kupic tyle rzeczy do mieszkania, że na dzieciaczkowe czasu nie będzie. Dobrze, że przynajmniej mam powybierane wszystko.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Agusia, bardzo restrykcyjna dietę dostałaś? Masz ułożony jadłospis, czy dostałaś wykaz co wolno jeść, a czego nie i sama sobie tworzysz menu?
Odebrałam dzisiaj rano skierowanie do poradni diabetologicznej, a popołudniu jadę się umówić na wizytę. Zobaczymy jaki termin dostanę. Moja ginka mówiła,że maja jakieś rezerwowe wolne miejsca dla kobiet w ciąży, więc liczę na to, że miesiąc na wizytę czekać nie będę :P

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

Kati do nosa to sol morska, albo prenalen katar. Na mnie fajnie dziala. Rozrzedza wydzieline i ladnie sie katar wywala...

Oczy zamykam jak tylko moge. jestem z siebie dumna bo poskladalam pranie, ale tak mnie to zmeczylo, ze poszlam spac na godzine...
Teraz sledze akucje ciuszkow dla malego za trzy godz sie konczy a licze na sensowna cene:)

Odnośnik do komentarza

ja oczywiście patrze na swoją sytuację. Mam pracę gdzie na około są jakieś zarazki a to że byłam chora tylko 2 razy to graniczy z cudem niechorowania teraz jak jest akcja ospa i widmo odry do tego to masakra :/. I to że nie miałam żadnego wypadku też mi się udało. ostatnie tygodnie były dla mnie męczarnia choć bardzo kocham swoją pracę, ale wiedząc ile nie mogę a co bym chciała zrobić to już w ogóle

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agusia30

czerwcowy bąbel
Agusia, bardzo restrykcyjna dietę dostałaś? Masz ułożony jadłospis, czy dostałaś wykaz co wolno jeść, a czego nie i sama sobie tworzysz menu?
Odebrałam dzisiaj rano skierowanie do poradni diabetologicznej, a popołudniu jadę się umówić na wizytę. Zobaczymy jaki termin dostanę. Moja ginka mówiła,że maja jakieś rezerwowe wolne miejsca dla kobiet w ciąży, więc liczę na to, że miesiąc na wizytę czekać nie będę :P

Na razie mam tylko jeść produkty z indeksem glikemicznym poniżej 50. Wydrukowałam z netu.
Trochę muszę podokupywać sobie produktów na obiady, ale tragedii nie ma. Są nawet słodkie rzeczy, które można jeść.

Odnośnik do komentarza

Tetide, moja endo twierdzi, ze lekarzy i pracownikow sluzby zdrowia nikt w ciazy nie kontroluje. Jakas taka niepisana zasada ZUSu. Patrza na nip zakladu i wiedza, zeby tego nie robic:) mozliwe, ze inne instutucje tez tak traktuja. Moja gin tez glownie przez ryzyko infekcji kazala mi isc na l4.
No i tym razem nawet l4 nie pomoglo w walce z infekcjami. Coz w ciazy trzeba sie i tak po lekarzach nachodzic, wiec wchodzi sie do paszczy lwa.

Odnośnik do komentarza
Gość Agusia30

Jeśli chodzi o kontrolę z ZUS-u, to wydaje mi się, ze wystarczającym argumentem jest wyjście do sklepu, apteki lub nawet na spacer (w końcu lekarze zalecają).
U mnie w szkole jest zatrudnionych za dużo osób, żeby mnie ZUS kontrolował, a na szczęście mojej dyrekcji takie pomysły nie chodzą po głowie.
Moja mała strasznie dzisiaj szaleje. Kiedy tylko sobie na chwilę usiądę. Nie ważne czy jestem po posiłku. Trochę się o nią bałam po mojej poniedziałkowej wywrotce. Widać, że wszystko gra.
W sobotę znów ją zobaczę, bo idziemy do kardiologa dziecięcego.
Przez ostatnie 2 tygodnie cierpialam na bezsenność, a teraz śpię jak zabita - chyba przesilenie wiosenne. A na Was to działa?

Odnośnik do komentarza

Justi 90 ja również chodzę jak zombi między innymi dlatego jest teraz u mnie l4 - nie dawałam już rady. Cukier miałam robiony wynik na glukozę 75g - 81/135/85. Dziś byłam u dentysty i trochę się uśmiałam pani doktor chciała mi leczyć ale że w tym zębie moja stara dentystka założyła mi plombę almagantową (czy jakoś tak) bała się ruszyć ale po konsultacji z 2 innymi w końcu leczyła. Po wizycie naszła mnie refleksja otóż my sami byliśmy faszerownai rtęcią (te plomby to zawierały) i nawet o tym nie wiemy

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze, że ja nie muszę wybierać wózka. Mam aż dwa do wyboru: bo siostrzeńcu i po córeczce koleżanki, obydwa sprawdzone na trudnych terenach i są w b. dobrym stanie :)

Na to liczę, że NIP mnie uratuje przed kontrolą :)

Zrobiłam sos do spagetti na jutro i nie mogę się od patelni oderwać, zjem zaraz cały bez makaronu! Tego mi trzeba było! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Supermoniczka wózek fajny. Na opinie w internecie nie ma co patrzeć, bo każdy ma inne gusta i czego innego oczekuje od wózka. Ja skłaniałam się co do wielkości gondoli, bo nasze maluszki w okresie zimowym będą miały już pół roku ;)
Nie zwracałam uwagi na wagę, ale to dlatego że mieszkam w domku i nie będę go wprowadzać do domu (a przynajmniej nie mam takiego zamiaru).
Dużym plusem są też obrotowe kółka co daje komfort prowadzenia.
Szukałam też z kołami pompowanymi.
Patrzyłam również na możliwość montowania na stelażu nosidełka.
To tyle z moich uwag, mam nadzieję że pomogłam ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Co do wagi to dla mnie ma znaczenie ale większość waży podobnie. Rodzice męża obiecali, że nam kupią tylko mamy wybrać no i staram się to zrobić. Ale jak dzisiaj przeczytałam że coś odpada albo w wózku pojawiła się pleśń (nie w tym modelu co prawda ale tej firmy) to pojawił się strach czy to dobry wybór. Nie chce po prostu żałować wyboru, bo potem będę mogła mieć pretensje tyko do siebie

http://fajnamama.pl/suwaczki/1ow6m3e.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/vfajssf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...