Czerwcowe fasolki 2015

[justi90]

Martyna ja stosowałam w 10 tyg.

[czerwcowy bąbel]

Hej dziewczyny
Aniaradzia,dużo zdrówka dla Danusi.
Kati, nie mogli Ci oszczędzić biegania do szpitala i od razu powiedzieć, żebyś przyszła w czwartek.
Tetide, fajnie, że masz już za sobą obciążenie glukozą. Trzymam kciuki za wyniki. Ja chce iść w czwartek. Przeraża mnie trochę wypicie tego syropku, mimo iż nie pogardzę słodkim.
Pochwalę się Wam, co dziś wymodziłam do pokoju Majeczki.

[aniaradzia]

Masowanie sutkow moze wywolac skurcze, ale zazwyczaj jedynie nasila troche skurcze BH. Nawet karmienie starszego dziecka nie koniecznie wywoluje skurcze. U mnie np wogole. Skurcze pojawiaja sie jak chodze a nie wtedy gdy leze i karmie...

Ale hartowanie sutkow to w moich oczach tortura dla przyszlej matki i moze ja bardziej zniechecic do kp jeszcze przed porodem:)

Rady Surikatki sa bardzo cenne. Co moge dodac od siebie to to ze jesli piersi i brodawki sa duze to maluchowi moze byc trudno objac brodawke wraz z cala otoczka. Wtedy nalezy pamietac zeby dolna warga obejmowala wieksza powierzchnie otoczki niz gorna i zeby nosek nie byl zatkany bujna piersia;)

Poczatkowy bol przy zasysaniu spowodowany jest hormonami ciazowymi i mija dosc szybko, zwlasza jesli malec gleboko zasysa i nie splyca uchwytu po kilku lykach. Dziewczyny z sali smiale sie ze mnie ze jak przystawialam Dancie to nogi mi skakaly. One mialy problem z przystawieniem, mialy jeszcze bardziej zabudowane brodawki a ich dzieci byly mniejsze. Dopiero jak jednej z nich synek zaskoczyl w drugiej dobie co i jak to tez jej nagle nogi zaczely skakac;) wtedy juz wiedziala ze to prawidlowy objaw dobrego o efektywnego ssania:)

Oczywiscie sa dziewczyny ktorym nogi nie skacza a dzieci ssa poprawnie, bo co do ssania i ilosci mleka to nie patrzymy ile mamy go w piersiach tylko czy dziecko ladnie przybiera:)

[aniaradzia]

Babelku ale sliczna sowka...

[Adaszelki]

Hej dziewczyny w ten ponury dzień

Byłam dzisiaj na krzywej cukrowej jakoś przeżyłam ;) smak glukozy nie był tak straszny jak jej zapach...dobrze, że czas szybciutko upłynął

Ja bardzo chce karmić piersią i nie mogę się troszkę tego wyzwania doczekać. Mam nadzieję, że mi się uda i będę wspaniałą krainą płynącego mleka dla malutkiej

Czerwcowy bąblu sówka jest prześliczna! :) zdolniacha z Ciebie :)

[aniaradzia]

Ja ostatnio nie mam sily i veny na rekodzielo... A niedawno robilam tyle rzeczy...
Jestem taka zmeczona...
Mlodej sie poprawilo po inhalacjach. Zadzwonilam do pediatry stwierdzila, ze dopoki nie ma goraczki i ponownego nasilenia dusznosci to lepiej malej nie narazac na inne infekcje w przychodni. Teraz podobno panuje odra i ospa a lepiej zeby tego nie zlapala jak jestem w ciazy. Wiec na razie wstrzymujemy sie z konsultacja. Lekarka stwierdzila, ze halby co to mam dzwonic to przyjdzie do nas do domu. Fajna jest ze dba o troje pacjentow. Zna moje problemy a haslo 26 tc dziala cuda;)

[Tetide]

Hej, jestem w domu po glukozie, udało mi się powstrzymać przed oddaniem jej w toalecie, ale było ciężko. Jak pomyślałam, że musiałabym to jeszcze raz pić to mi pomagało :) I obym nie musiała. Adaszelki podziwiam, że tak dzielnie to zniosłaś.
malutka30, właśnie jak przyszłam do domu to padałam na łóżko, bo zmęczyła mnie ta glukoza, spałam prawie 3h!
Agnieszko 91 - my po przeczytaniu tego artykułu przez supermoniczkę zrobiliśmy wczoraj test z latarką; Mały tańcową jak szalony :)
Czerwcowy bąblu-piękna sowa!

[Tetide]

Aniu, ja też nie mam siły na nic ostatnio, zaczęłam szyć sobie sukienkę na wiosnę i kocyki dla dziecka i nie jestem w stanie nic skończyć. Myślałam, że nadrobię zaległości w lekturze na L4 i nic z tego-zasypiam nad 2 stroną.

[aniaradzia]

Hehehe;) skad ja to znam;)
Chociaz teraz sen z oczu spedza mi widmo przeprowadzki. 16 odbieramy klucze. I po woli trzeba bedzie ruszyc z malym remontem i przewozeniem klamotow... A jak dotra meble to juz wogole ehhh. Kuchnie mamy umeblowana i zrobione lazienki ale bez mebli... Wiec zaczne od mycia kuchni i przewozenia szkla garow itp. Potem ruszymy z sypialnia, moze kupimy szafki do lazienek... Duzo tego ale chcialabym juz w maju byc na nowym. Ciekawe czy zdarzymy?

[Tetide]

Ja powiedziałam mężowi, że w kwietniu mieszkam już w nowym mieszkaniu, choćby podłóg nie zdążył położyć :) W obecnym nie mam gdzie nawet układać rzeczy dla dzieciaczka, a już pozamawiałam co nieco :)

[aniaradzia]

Tetide, dobre:) tylko chyba trzeba sobie miec na czym spac i cos ugotowac:)

Ja wlasnie siedze po glukozie... Wcisnelam cytryne i dalo rade choc teraz caly czas gardlo mnie boli od tego cukru... Na wszelki wypadek wzielam ze soba glukometr, zeby z gory znac wynik:) i po ukluciu zyly sprawdze sobie z palca:)

[Kar0ola]

Witam,
Dawno mnie nie bylo, a konkretnie miesiac od badania usg, gdzie obwod brzuszka byl mniejszy od reszty.
Od wczoraj leze w szpitalu z niewydolnoscia szyjki i bede miala zaklafany szew. Dla stazystow jestem ksiszkowym przykladem tej dolegliwosci nie mniej jednak sie nardzo boje i wybuchlam placzem gdy mowilam o tym partnerowi. Bardzp sie boje choc podobno nie ma czego??
Tak wiec nastepne trzy miesiace do rozwiazania bede musiala lezec i zeto sexu? A ja taka rozochocona ciagle

[Surikatka]

KaroOla, na szczęście jesteś pod opieką, w szpitalu. Założą ci szew i jeszcze trzy miesiące wytrzymasz, nawet bez seksu :) Trzymaj się :) Będzie dobrze. A jak z maluszkiem? Mierzono go w miedzyczasie? Już jest ok? Miałaś jakieś badanie usg? Wiesz, i bez seksu można wytrzymać :) Są jeszcze masaże i pocałunki :) To może być bardzo romantyczny i zabawny czas dla Was :) A po połogu sobie odbijecie... jak dziecko będzie smacznie spało.
Od połowy marca ma być u nas już po 16, 19 stopni :) JUUUUUPPPPPPIIIIIII!!!!

[kati1991]

KaroOla trzymam kciuki za Was, oby jak najdłużej w dwupaku :) Wiadomo, że trzeba będzie uważać, ale czego się nie robi dla dobra dziecka... Myśl pozytywnie. Tak jak napisała Surikatka, odbijecie sobie po połogu :)

Aniaradzia, jak tam wyniki glukozy?

A ja wczoraj z mężem- korzystając z okazji, że znowu nie było miejsc w szpitalu- byłam na basenie. W zasadzie przez większość czasu leżałam jak glon na tafli wody, ale było taaak przyjemnie Maluszek bardzo polubił pływanie, bo bardzo dokazuje

[aniaradzia]

Kati z glukometru wyszlo 87 93 114. Z zyly bedzie bardziej miarodajnie, ale chyba nie ma cukrzycy przy takich wynikach:)

[Surikatka]

Kati, ja też leżę i ledwo kończynami poruszam jak jestem z Małą na basenie :) Człowiek swoich kilogramów nie czuje i jest błogo. Ja jeszcze lubię chodzić na bombelkowy masaż do jacuzzi :) Wychodzę taaaka szczęśliwa po dwóch godzinach, że mam ochotę śpiewać :)
Aniaradzia, przy takich wynikach nie powinno byc cukrzycy, te wyniki chyba az tak nie odbiegają od tych laboratoryjnych. Swoją drogą ja bym nawet na to nie wpadła, żeby zabrać swój sprzęt :) Bo nie mam...

[Adaszelki]

Hej dziewczyny,

a co powiecie na takie wyniki glukozy:
65 143 149

z góry dzięki :)

[kati1991]

Aniaradzia wyniki masz wzorcowe :) nie ma zagrożenia cukrzycą :)
Surikatko- u mnie w mieście nie ma jeszcze takich "udogodnień", bo to basen szkolny, ale do Lublina nie chciało mi się jechać :) wystarcza mi na razie to, co jest u nas. Chociaż nie powiem, czasem to aż chce się do jaccuzi :)

Adaszelki, niepokoi mnie trzeci wynik (to była trzypunktowa 75g?). Wynik powinien być poniżej 140 chyba. Ja przynajmniej tak mam napisane u siebie w papierach. To wcale nie oznacza, że masz cukrzycę, ale musisz troszkę uważać na jadłospis, aby się nie pogłębiło. Nie wiem, niech lekarz zdecyduje.

[Adaszelki]

Kati - tak 3punktowa 75g. Póki co mam tylko wyniki, lekarz jeszcze nie dał swojego komentarza do wyników w systemie, w piątek z resztą mam wizytę to zobaczymy co mi powie, ale jak patrzyłam w necie to faktycznie może oznaczać stan przedcukrzycowy...
Dzięki za odp :)

[Tetide]

Ania, Ty wszystko musisz mieć pod kontrolą. Domena analitycznych umysłów :) Oprócz bólu gardła dobrze to znosisz?
spać będę na palecie i materacu (na pewno wygodniejsze będzie od obecnej wersalki), gotować na butli gazowej, jeśli nie zdążą zamontować mi kuchni :)
Ale na razie nie biorę pod uwagę tego, że nie zdążymy.
Kupiłam już pieluchy tetrowe białe i kolorowe, flanelowe kolorowe i ceratki. Idę zaraz po proszek do prania dzieciaczkowych :)

[Tetide]

odebrałam wyniki glukozy: 84 147 113. Na szczęście nie trzeba będzie powtarzać. Wczoraj byłam nieżywa po tym badaniu.
A jutro rano idę na basen - jeszcze się mieszczę w kostium przedciążowy :)

[aniaradzia]

Wiecie jak moge towole sibie stresow oszczedzic, a ze ostatnio mama mi podrzucila 4 paski do mojego glukometru to zaszalalam. Glukometry niestety sa zawodne. Czasami wychodza roznice przy krwi zylnej. Boje sie troche bo najwyzszy efekt byl po 2 h a nie po godz. Ada ma ksiazkowa krzywa:)

[Gość Karrrrr0olaaa]

Niestety usg malej zrobili szybko zeby tetno zbadac, mimo mojej prosby o pomiar w obawie o jej stan. Widocznie szew jest teraz wazniejszy i znowu bd musiala wydac 150zl na usg we wlasnym zakresie by dowiedziec sie jakie mala ma teraz wymiary.
Co do glukozy u mnie na szczescie ok, tak jak i bialko calkowite.

[kati1991]

U mnie krzywa była taka: 75, 131, 90.

Apropos krzywej cukrowej- Gorzka Czekolado, co u Ciebie? Dawno się nie odzywałaś na forum. Chyba znowu zaczę wywoływać do tablicy forumowiczki hehe :-)

Gosia74, niestety Rudzielec się nie odezwał. A co u Ciebie?

[czerwcowy bąbel]

Hej :)
Fajnie macie, że jesteście już po obciążeniu glukozą.
Ja dzisiaj gniję w łóżku, dopadło mnie przeziębienie: katar, ból głowy i gardła :( Pół nocy nie przespałam, a teraz nadrabiam. Mam nadzieję, że przejdzie mi szybciej niż ostatnio. Od razu w ruch poszła sól morska i tantum verde, a wieczorem zrobię sobie inhalację z wody z solą.
Miłego dnia wszystkim życzę :)