Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamuśki i remontowe kobietki :)
U mnie podobnie z tymi wyborami z tym że mam jeszcze większe dylematy bo budujemy z mężem dom i czeka mnie urządzanie i meblowanie wszystkiego po kolei. Na pewno nie wyrobimy się do czerwca, jak się uda to może późną jesienią się wprowadzimy albo zimą. TAkże teraz musimy sobie radzić w jednym pokoju z synkiem. W starym domu nie chce już za bardzo remontów przeprowadzać szkoda kasy planujemy jedynie odmalowanie pokoju. Obecnie jesteśmy na etapie instalacji potem tynki wylewki... ale rozglądam się już pomału za płytkami panelami meblami i tym wszystkim bo niektóre rzeczy już trzeba zaplanować. Mówie Wam urwanie głowy. Dobrze, że mój mąż się częścią techniczną zajmuje sprawia mu to ogromną frajdę ale i kosztuje nerwów.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam takie pytanie, część z Was to doświadczone mamy, reszta pewnie też rozeznana jest w temacie. Wiem że noworodek nie może spać pod kołdrą i na podusi aby się nie przekrecic i poddusic itp. W takim razie czego użyć, rożka, śpiworka? Rodzimy w czerwcu, będzie ciepło, koleżanka mówiła że najlepiej pod pieluszką. A Wy jak myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Martyna łożeczko super, też o takim myślałam, ale wstyd się przyznać stanęło na tym że, odnowilismy 35-letnie łożeczko po moim mężu:-D stwierdziłam, że bez sensu kupować skoro takowe się uchowało hihi:-) A w zasadzie niczym się nie różni od nowych. mąż pomalował je na biało atestowana farbą dla dzieci, dokupimy tylko ma materacyk i już:-) zastanawiam się nad materacem czy piankowy, kokosowy, z gryki?

Adaszelki a sa takie bawełniane śpiworki? Bo ja widziałam przeważnie tylko grubsze... :-\

Aniaradzia a używalas rożka do karmienia? Dużo osób pisze że na początku nie wyobrażają sobie karmić dzidzi bez niego?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Liika, to łóżeczko będzie ślicznie wyglądać na szarej ścianie. Zasłonki też możesz zrobić w sówki, ja kupiłam taki właśnie materiał, tylko ja w inną kolorystykę idę (jak pewni można to zauważyć w kolorystyce mojego suwaczka, będzie chłopiec :) i niebieski z szarym też ładnie wygląda:). W jednym z odcinków programu "Dorota Was urządzi" urządzany był pokój dla dziewczynki. Polecam obejrzeć - baza tego pokoju przy zmianie dodatków, mogłaby być dla chłopca.
migotka, też mam taką tapetę w sówki na jedną ścianę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina odpocznij bo przy 3 a w tym 1 malutkim bedziesz miala pełne ręce roboty. Podziwiam Cie!
Co do pościeli wybrałam delikatna z motywem misia w jednym miejscu nie lubie jak jest wzór na całej pościeli. Do nakrycia mam mala kolderke a pod głowę klin. W razie co mam cienki kocyk:-)
Z materacem tez sie zastanawiam mam używany po 2 dzieci i zastanawiam sie czy nie stracił swoich właściwości. Mam gryczano kokosowy i jak bede kupować nowy to tez na pewno taki

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Nie karmilam w rozku, chyba tylko w szpitalu po porodzie. W domu bylo juz bez i na poczatku karmilam na siedzaco a po jakims czasie nauczylam sie lezac:)
Budowniczkom zycze cierpliwosci i pomyslu na wnetrza:)
A odnowa lozeczka to rewelacyjny pomysl, bo drewno sie swietnie odnawia. Co innego plyty te to juz masakra jsk okleina pojdzie ...

Odnośnik do komentarza

migotka84
a witaj witaj my jeszcze do gładzi mamy trochę czasu, ale już też pomału i za tym się rozglądamy. To że budowa jest kosztowana to mało powiedziane. Człowiek chciał by jak najlepsze materiały na lata żeby były ale tak się nie da. Niestety nie na wszystkim też idzie oszczędzić. Życzę dużo cierpliwości Tobie i sobie :)

A tak mi się teraz przypomniało jak planowaliśmy z mężem dziecko było to dokładnie ok miesiąc przed rozpoczęciem budowy, pierwszy wykop zrobiliśmy w dniu mojej wizyty u lekarza i potwierdzenia ciąży :) Udało się można powiedzieć za pierwszym razem tak jak planowaliśmy :) a u Was jak było dziewczyny długo się starałyście o swoje pociechy?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkfj2r8gfdn.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)

Widzę, że u Was remonty idą pełną parą. Ja czekam aż siostra męża zwolni pokój Maluszka i biorę się do dzieła. Odświeżymy ściany- są zielone, a jedną przemalujemy na jasnoszary, bo chcemy nakleić na niej kolorowe drzewo z sówkami i zwierzątkami. Dodatki będą jasno różowe.

Liiika tez planuje kupić taką pościel w sówki.

Adaszelki masz na myśli meble Marsell z Klupsia? Ja też się nad nimi zastanawiam- piękne są! i też żałuję, że nie ma w zestawie szafy, ale znalazłam w ikei taka, która by pasowała do tych mebli. Nie ma tylko sówek. Zobacz sobie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90111391/
Oprócz tego mama ostatnio mi powiedziała, że na strychu zalega gdzieś łóżeczko po mnie, więc jeśli będzie się nadawało, to je odnowimy i nie będziemy kupować nowego :)
Ja śpię bez stanika mimo, że biust mam sporawy (miseczka D/E).
Przy Was to jestem weteranką, bo o naszą Malutką staraliśmy się ponad rok.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hxkf7rcsp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/t9qo5a8sqo5bf8q1.png

Odnośnik do komentarza

A my zasadzie w ogóle nie staraliśmy się z mężem. I jak dla mnie to idealne rozwiązanie. Po prostu po ślubie stwierdziliśmy, że będzie co ma być, nie będziemy się zabezpieczać i zobaczymy co z tego wyjdzie. Po 2-3 miesiącach okazało się że spłodziliśmy dzidziusia :D Mieliśmy wielkie szczęście, bo obyło się bez sprawdzania owulacji,chodzenia do lekarza w tamtym czasie, nawet nie zastanawiałam się kiedy mam dni płodne. Uratowało mnie to podejście, bo przed ślubem miałam różne kobiece kłopoty i wiem, że gdybym co miesiąc czekała z sercem w gardle na wynik testu to po kilku podejściach pewnie załamałabym się. Tym bardziej że byłam przekonana, że nie zajdę szybko a wręcz będzie to trwało i trwało. A niestety zajść w ciąże czasem wcale nie jest łatwo mimo, że oboje zdrowi, coś się blokuje i koniec! Wiem, że jest wiele par które strasznie starają się o fasolkę i dupa.. Strasznie mi ich szkoda :( a jak bardzo jest to trudne do zniesienia dla nich, przekonałam się na własnej skórze, bo przyjaciółka, najlepsza na świecie, z którą znałyśmy się od zawsze odwróciła się ode mnie jak zaszłam w ciąże, bo ona stara się o dziecko od roku i nic a ja zaszłam tak po prostu... Tak czy tak to przykre, a ja codziennie dziękuje Bogu, że noszę pod sercem moją gwiazdeczkę! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Adaszelki Ja wpadłam w sówkowy szał he he! Masz jakiś link żeby zobaczyć te mebelki? Jestem ciekawa bo pewnie są śliczne.
Tetide Jestem już zdecydowana na tą szarość i delikatny róż. Jak to dobrze,że jesteście i doradzacie ;)
Własnie poszukałam sobie już na allegro fajne firanki z dodatkami w sówki. Można kombinować.

Na jednej ścianie będą mebelki i łożeczko, a na przeciwnej, która jest pusta pojawi się naklejka, która jest załączona i jakiś fajny biały fotel lub wielka pufa sako.
Myślę ze sowiasty szał w postaci pościeli, firan i naklejki już wystarczy bo co za dużo to nie zdrowo ;) Żebym nie przesadziła hehhe!

Nam udało się przy drugim podejściu i byłam w szoku. Nastawiłam się na dłuższe oczekiwanie. Choruję na niedoczynność tarczycy i wszyscy mi mówili, że pewnie ciężko będzie mi zajść w ciąże, a potem ja utrzymać. A tu taka niespodzianka! Szybko zaszłam i wyniki mam książkowe.Oby tak dalej;)

monthly_2015_02/czerwcowe-fasolki_25685.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hho2c7jerh.png

Odnośnik do komentarza

Moja pierwsza ciąża była niespodzianką, bo nie mogę powiedzieć, że wpadką. Mieszkalismy ze sobą już 4 lata. Wtedy miałam przerwę w tabletkach bo miałam małe turbulencje :) Raz się nie zabezpieczyliśmy i Ooo.... szok był. Ja nawet nie brałam pod uwagę ciąży tylko przemęczenie na nowym odpowiedzialnym stanowisku pracy. Mąż mnie zmusił do testu ciążowego, miał rację :)
O drugie staralismy się bez stresu 6 miesięcy, ale że mąż bywał w domu co drugi tydzień na weekend to ciśnienia nie było. Tak po prostu stwierdziliśmy, że chyba już pora i będzie jak będzie... Teraz albo za rok...

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...