Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe fasolki 2015


Gość Gosia 1 czerwcowa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny.

Od wczoraj "byczę" się w domu. Tzn. trochę odpoczywam, sprzątam, piorę, składam pranie, gotuję:) Za niedługo zacznę przeglądać ciuszki dla maleństwa. Już się nie mogę doczekać, jak zobaczę te maleńkie ciuszki, skarpetki.
W środę miałam mieć wizytę, ale mój gin się rozchorował i byłam w zasadzie tylko po L4. Ale malutek dokazuje tak, że aż czasem się wystraszę:):)
A tak wyglądamy w 24t3d ciąży. Zdjęcia robione przed chwilką:)

monthly_2015_03/czerwcowe-fasolki_26153.jpg

monthly_2015_03/czerwcowe-fasolki_26154.jpg

monthly_2015_03/czerwcowe-fasolki_26155.jpg

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Aniaradzia ja zakupiłam chustę już przy Lilci, ale w zasadzie prawie jej nie używałam:( Miałam plany, żeby od maleńkiego Lilcię nosić, ale jakoś się nie przemogłam. Nie byłam pewna, czy dobrze dociągam, czy dobrze w ogóle zawiązałam i czy mi nie wypadnie. I jakoś nie zgłębiłam tematu, a potem niedługo zaszłam w ciążę - Lilka miała wtedy 5 miesięcy. To mąż trochę nosił półroczną Lilcię w chuście i na tym użytkowanie się skończyło. Ale teraz przy trójce może w końcu zacznę używać. Myślę, że mi to ułatwi:) Także Aniu będę się Ciebie radziła odnoście wiązań chusty, jeśli pozwolisz. Mam hoppediza - dokładnie taką: http://www.tublu.pl/chusty-i-nosidelka-dla-dzieci/chusty/tkane/chusty-long-4-6m/chusta-hoppediz-4-6-m-lille.html?utm_source=twenga-via-nokaut&utm_medium=cpc&utm_campaign=2015-03&utm_content=93#nclid=c1a592bb42dee82740cd5f376b183649

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina ale masz piękny duży brzuszek! A jaka szczuplutka jesteś, zazdroszczę ;-)
Ewab84 przepraszam nie chciałam Cie straszyć... :-( może mnie tak powiedział w związku z tym że dziewczynka? I my mamy Na dwóch nerkach? Powiedział oczywiście że to się może wchłonac i na to liczymy ale mam zrobić 3 prenatalne i w przyszłym tygodniu ma nas jeszcze ktoś obejrzeć. Bo jeśli będzie to rosło to czeka mnie wcześniej cesarka... mój gin jest bardzo ostrożny, może wyolbrzymil? ale jestem dobrej myśli, wiem że będzie ok i Ty myśl tak samo:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hvnkej0on.png

Odnośnik do komentarza

Tez sie nad ta chusta zastanawialam, ale ona jest dosc gruba, i z niej kupilam czarna na zime, bo Danusia grudniowa:) a na lato kupilam juz ultracienka:)
Zlamana masz te chuste czy jeszcze sztywna? Co moge doradzic to jak najczestszte pranie przed czerwcem i oddanie jej dzieciakom do zabawy:) wytlamsza ja i bedzie mieciutka do czerwca:)
A co do wiazania to zawsze mozemy sie umowic na sesje przez skype:) i bedziemy wspolnie wiazac maluchy jak sie urodza:)

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam!! Jesc zdrowo i z umiarem. Mnie w szpitalu trzymali trzy dni na sucharkach a byly swieta BN. jak tylko wyszlam zjadlam pyszny makowiec i domowy pasztet(produkcji tesciowej wiec dosc dobrze doprawiony) i salatke warzywna.
Owszem mloda miala kolki, ale kolki na tym etapie sa najnormalniejsza sprawa. Mala zasypiala w chuscie. Moj brzuch masowal jej brzuszek. I byla szczesliwa. Zawsze w chuscie zrobila kupe, wiec po przebraniu byla szczesliwa:)
Jadlam jak przed porodem duzo czosnku i cebuli, a Danusia nie gardzila mleczkiem.

Odnośnik do komentarza

Ja też potwierdzam. Mnie położna mówiła, że kobieta karmiąca powinna jeść wszystko, ale niektóre potrawy z umiarem. I tak też robiłam - nie zastanawiałam się co mogę a czego nie, tylko w jakiej ilości to zjem. U Nas żadnych kolek nie było.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Aniu jak kupowałam to niestety nie miałam żadnego doświadczenia w chustach - kierowałam się firmą i opisem, że jest przeznaczona do noszenia na cały rok. Chusta była już kilkakrotnie razy prana i jest raczej dość miękka. Ale posłucham i dam dzieciakom do zabawy - one będą miały duużo radości, a chusta jeszcze zmięknie. Dziękuję za radę!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Kiedy karmiłam Marysię, jadłam wszystko. Normalnie, jak zwykle. Oczywiście odżywiałam się bardzo zdrowo. Mała raz płakała przez ok 40 min, potem zrobiła kupkę... Myślałam, że to kolka. Opowiedziałam koleżankom jak się męczyła i płakała a one się ze mnie śmiały, że to tylko 40 min i nie mam prawa mówić o kolce :)
Ach, przypominają mi sie teraz czasy kiedy była maluśka... Mogłam ją nosić i spiewać godzinami :) Wszyscy mi mówili, że źle robię bo sie męczę i przyzwyczajam ją do siebie za bardzo. Potem mi spokoju nie da. Nic podobnego! Mała była niesamowicie spokojnym niemowlakiem. Nawet jak zaczęła płakać w łóżeczku a ja nie mogłam podejść bo szykowałam obiad akurat to spiewałam głośno w kuchni "nasz kawałek" :) i od razu był spokój :) Nie przeszkadzało jej, że tym razem nie zabrałam na ręce :) Nawet mnie nie widziała, tylko słuchała :)

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

No wlasnie!!! Teraz beda wakacje sezon swiezych owocow i warzyw. Nic tylko korzystac. Na pewno porobie zapasy mrozonek, na rozszerzanie diety:) zwlaszcza warzywej z babcinego i ciocinego ogrodka... Juz mi sie buziak smieje...
Tez uwielbiam truskawki, a zaprzyjazniona paniz warzywniaka zawsze obdarowuje nas odrobina swoich zasobow ogrodkowych(poziomkami i truskawkami). Danusia je wcina jak zloto, a jak przy tym ubrudzona jest az milo patrzec:) borowki mamy od wujka, ktory chodzi w gory i zbiera. Juz mi sie chce wakacji:)

Odnośnik do komentarza

Aniu uspokoiłaś mnie trochę :) Słodko ta Twoja Niusia wygląda na tych zdjęciach i bardzo mi się to podoba, że ją miałaś ze sobą w pracy! Nie lubię, gdy ktoś mi wmawia, że jak się pojawia dziecko to już wszystko w życiu trzeba zmienić i nigdzie nie można się ruszyć, nie kłócę się, bo nie mam doświadczenia i t jest koronnym argumentem przeciw mnie, ale będę chciała wszystkim udowodnić, że macierzyństwo to nie koniec świata. Polecisz mi jakąś ultracienką chustę, chodzi mi o konkretny link, żebym wiedziała czego szukać? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Chusta daje dziecku poczucie bezpieczenstwa. Matki dzieci, ktore byly i widzialy nas na Nocy Naukowcow byly w szoku, ze Dancia nie boi sie takich tlumow. Przez nasze stanowisko przewinelo sie podczas kilku godzin kilka tysiecy osob. A Dancia jak miala dosc tozasypiala, a jak glodniala, to przewiazywalam ja do przodu i jadla sobie mleko:) niby babcia byla na dyzurze, ale ostatecznie pomagala jako dodatkowy pokaxywacz doswiadczen(tez jedt fizykiem). W tym roku podczas NN Danusia juz byla odziana w sluzbowa koszulke i razem ze mna pokazywala doswiadczenia:) niektorzy stali bywalcy NN byli zdziwieni, ze ona juz taka duza:) oczywiscie co jakis czas robila sobie wyprawe po nowym budynku Instytutu Fizyki:) i najlepsze, to to, ze byla w nim pierwszy raz a wogole sie nie bala biegla kilka metrow przed babcia, wchodzila sobie na wyklady i patrzyla, co gdzie pokazuja... No coz doswiadczenia rodzicow juz jej sie zdarzyly znudzic;)
Ciekawa jestem jak bedzie w tym roku:) oczywiscie mlody w chuscie, a Danusia tradycyjnie bedzie pokazywac doswiadczenia z nami i wedrowac z babcia, a moze z ciocia, jesli babcia juz sie zmeczy...

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Mamalina piękny brzuszek:)
Co do chust i nosidełek nie będę używać, nie mam potrzeby, wszędzie gdzie chcę dotrzeć mam łatwy dostęp wózkiem, mam auto więc jestem mobilna ;)
Ja po wizycie, mały w porządku, jest o tydzień większy niż wychodzi z miesiączki ;) Szyjka dłuuuuga i zamknięta:) i za 2 tyg glukoza fu.... (pytałam czy mogę wziąć cytrynkę to pani powiedziała że cytryna zaburza wyniki) ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

ewab84, ja jestem z Poznania. Oba szpitale są mi polecane przez 2 moje przyjaciółki; jedna rodziła w jednym, a druga w drugim. Masz też dużo opinii na rodzicpoludzku.pl na temat każdego ze szpitali. Ja jestem pomiędzy Raszei, a Polną (z tego mam lekarza i tylko dlatego go biorę pod uwagę).

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09k760n1xx3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...