Majóweczki 2015

[Gość Marta87]

Zielizka - mam tak samo jak Ty. Hashimoto, krwiak. Ciężko mi sie cieszyć,mysle,zeby juz być w tym 13tyg i tak sie nie bać. Obiadu tez mi sie nie chce gotować,ale to dlatego,ze jestem śpiącą cały dzień. Na szczęście kupilam sobie puzzle,a to zawsze sprawiało mi wielka frajde. Usmiechaj sie sama do siebie, rozmawiaj ze soba, to pomaga zawsze w stresowych sytuacjach. Pomysl,ze czas i tak zleci, wszystko będzie dobrze,a Ty straciłas tylko czas na zmartwienie sie. Ciesz się! Wszystko będzie pięknie! Aha,ja lubie jeszcze oglądać filmy animowane, czuje sie wtedy jak dziecko,czyli mega zadowolona :) może na Ciebie tez zadziała

[karola88]

Zielizka, Marta jeżeli będziecie pod stałą opieką endokrynologa to nie macie się o co zamartwiać!
Wystarczy, że raz na 4-6 tygodni pokażecie się u endo z wynikami i on już będzie wiedzieć co trzeba robić.
Proszę nie uprawiać czarnowidztwa!

[Misiałkowa]

Marta, mogę powiedzieć, że w bardzo dużej mierze Cię rozumiem. Chociaż wydajesz się bardzo bojowo nastawiona widocznie są powody. Mój plan był też taki, by najpierw się dorobić ogarnąć i dopiero dzieci. Ślub też nie był w moich planach. Ale wyszło inaczej. Nie wiem jak się stało, że wpadłam. Ale jest i teraz w rezultacie się cieszę. Wszystko zaczęło mi się układać. Na wiosnę ruszamy z budową domu bez kredytu :) Też nie przepadam za zjazdami rodzinnymi, tylko że mój małż ma inne poglądy trochę, ale zawsze jakoś znajdujemy kompromis. Razem zdecydowaliśmy się tylko na ślub cywilny. Mieliśmy o to ostre suszenie głowy ze strony jego rodziny, teraz mamy akcje bo nie chrzcimy dziecka. Boli mnie to, że mieszkamy z rodzicami, w dużym domu, do tego mamy naprawdę dobry kontakt, ale jednak razem.Ale jeśli coś wynajmiemy to na budowę domu będzie trzeba brać kredyt. I te odwiedziny, nic mnie bardziej nie drażniło. Przy jednej z wizyt zamknęłam się w sypialni z dzieckiem i nie wyszłam póki goście nie pojechali. Wcześniej wyrzuciłam też mojego chrzestnego z sali poporodowej. Przylazł razem ze swoją żoną 15 godzin po moim cc i truł mi o tym, że nie powinnam chodzić zgięta.
Ale sobie też wylałam żali ;) Tylko strasznie wkurza, gdy ktoś narzuca swoje racje.

[Kinia80]

Dziewczyny ratujcie:(
W nocy dusilam sie od kaszlu. Dzis juz nie moge mowic...Co stosujecie na gardlo?

[karola88]

Kinia płukaj wodą z solą albo z wodą utlenioną.
Na pewno można jakieś ziołowe na gardło- ale to najlepiej doradzi farmaceuta

[Misiałkowa]

Kinia, mi pomagało siemię lniane zalewane wrzątkiem i pite małymi łyczkami po 20 minutach.

[karola88]

Dziewczyny doskonale Was rozumiem z tymi spędami rodzinnymi. U nas jak się zjadą tylko od strony teściowej to 20 osób!!! do zwariowania! A tu co i rusz się zjeżdżają bo na jednym podwórku są dwa domy- dziadków i "nasz".
Ja nie jestem nauczona żeby ciągle były takie imprezy i mnie to męczy. Mąż też nie przepada, ale jak się już zjadą to schodzimy na dół do nich..
Ale tutaj to tak wiecznie jest. Teściowa z dziadkami przesiadują całymi dniami na tarasie.. więc nawet na spokojnie na polu posiedzieć nie mogę tylko u siebie na tarasie/balkonie siedzę.

[Gość Marta87]

Kinia80 - woda z sola jak mówią Dziewczyny. Ja pije ciepła wodę z miodem i cytryna, i to dużo. No i jem miodek :P
Naprawdę tesknie za moja mama i tata, na szczęście super kontakt mam z młodszymi braćmi :)
My mieszkalismy około roku u teściów,ale to ledwo jak ja studia zaczęłam. Szybko sie wyprowadzilismy do kawalerki. Ja nie moglabym mieszkać z moja mama,bo sie klocimy :P po prostu po wielu latach we wspólnym pokoju z siostrami i domu pełnym dzieci chce mieć spokój i intymność :)
Mam nadzieje jednak,ze jakoś sie ułoży i będzie dobrze :)
Życie pisze swoje scenariusze,my tez właściwie połowicznie wpadlismy,bo chcieliśmy,ale balismy sie tej decyzji.
Wszystko będzie pięknie! Musimy Kochane tego sie trzymać!!!!!!!! Myslmy o naszych cudnych dzieciaczkach :)))))

[Misiałkowa]

Karola, u mnie to samo prawie 20 osób od samej teściowej. W mojej rodzinie zjazdy to było dokładnie 11 osób. A teraz zamiast tych durnych chrzcin organizuję roczek młodego. Ma być 30 osób. Zaprosiłam ich na godzinę 18, żeby jak najkrócej siedzieli ;)
Mam świadomość tego, ze rodzina się przydaje, ale no bez przesady. We wszystkim trzeba mieć umiar.

[karola88]

ba, u nas jak chrzczą dziecko to średnio jest 25 osób ;)

[karola88]

Myszeczka jak u lekarza?Nic się nie odzywasz od wczoraj.

[myszeczka]

Ja juz po wizycie mały ma prawie 3 cm wierci siw kreci;) a mowie mały bo pan doktor powiedział ze na 90% będzie chlopczyk : D

[karola88]

tak szybko się dowiedziałaś? Kurczę ;)
Przeczucia sprawdzone?

[myszeczka]

On coś mierzył pomiędzy nóżkami i mówił ze jeżeli się układa w ten sposób to na 90 procent chłopczyk

[karola88]

No lekarz na pewno wiedział co i jak zmierzyć, ale widziałaś to zdjęcie na innym wątku i jak dla mnie-laika- to "sprzęty" były dokładnie takie same ;)

[myszeczka]

Tak pamiętam ;) ale liczę zw moje przeczucie tez siw sprawdzi :)

[karola88]

e to jak miałaś przeczucia na siusiaka i lekarz też mówi, że siusiak to będzie siusiak ;)

[myszeczka]

Najważniejsze że wszhtsko dobrze :)

[karola88]

umówiłaś się już na ug genetyczne?

[Misiałkowa]

myszeczka, oby Ci się sprawdziło jeśli tak chcesz :) I kiedy na genetyczne idziesz?

[myszeczka]

Moja kruszynka:*

[myszeczka]

Przeziernosc karkowa ito będzie robił za 4 tyg wtedy będzie 13 tc ciazy bo p tydzień mam do tylu mało tego nawet złotówki za to nie zapłacę

[karola88]

o jejku. To już taki cudny mały człowieczek <3

[myszeczka]

Mały wiercioch:) odwrócił się dupcia:)

[Misiałkowa]

Przystojniaczek :) Ja odliczam dwa tygodnie do zobaczenia kropeczki :) I nie wiem, czy wolę chłopaka czy dziewuszkę. Raz tak raz tak ;P