Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Mamusie!
W Krakowie pogoda kiszkowata, szaro, buro, ponuro i zimno... :( Umówiłam się dziś z kuzynką i muszę jechać na miasto, a tak bardzo mi się nie chce... wolałabym poprasować rzeczy Młodego :)
Wczoraj poszalałam na allegro i wydałam kolejne 300zł, ale po tych zakupach zostanie nam tylko wanienka i kosmetyki do kąpieli, potem mogę rodzić :D

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie po nocy... Zaszalalam dzis, spalam ponad 10 h z trzema tylko przerwami na wc... Padlam po prostu... No ale wczoraj wkoncu troche posprzatalam i na dzis mam juz mniej... Kot tradycyjnie cala noc spedzil w wozkowym foteliku... Niezle sie wkrecil w niego... Dzisiaj jakas zupe ugotuje, moze ogorkowa... Przydaloby sie tez posciel wyprac dla brzdaca, ale skoro jutro goscie to nie wiem czy jest sens... Moze juz w poniedzialek...

Mam pytanie, glownie do dziewczyn, ktore maja podobny termin do mojego... Czy wybieracie sie w swieta w jakas dalsza podroz? Bo my sie zastanawiamy czy jechac do naszych rodzicow, to jest 100 km w jedna strone... No i ja mam pewne obawy czy np nie zaczne rodzic, w razie czego niby zdazylibysmy raczej dojechac do mojego szpitala, ale to jednak strach jest...
Dodatkowym dylematem jest to, ze jesli my nie pojedziemy to moja mama i siostra chca przyjechac do nas co mi jeszcze chyba bardziej nie lezy... Mame jeszcze bym zrozumiala, ale siostre zapraszalismy juz od ponad roku i raptem teraz jak ja jestem w 9 miesiacu ciazy to ona chce przyjechac... A z nimi to jest tak, ze maja zawsze jakies oczekiwania, zeby ich goscic a ja nie mam zbytnio sily na stanie w garach i uslugiwanie im...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam termin podobny do Ciebie tj na 1.05 ale zostaje w domku. Tylko ze ja mam do mamy 400 km i musialabym sama prowadzic wiec sobie odpuscilam. Ale jakbym miala 100 to raczej bym sie nie zastanawiala. Torbe na pewno w razie czego musialabys wziac a bez karty ciazy i badac to juz w tym momencie nawet do marketu sie nie wybieram. Mama do mnie na swieta przyjedzie i zakupy na tesco.pl robie do domku a nawet do kuchni mi pan zawsze wnosi. No a w kuchni mama juz pomoze :)
Ty tez w razie czego popros smialo siostre i mame o pomoc. W koncu bdziesz w 9 miesiacu ciazy!! Chyba zrozumieja!???
Milego dnia dziewczyny!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73zyb4s77n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgi4d55nlp.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Anela78 - najwazniejsze,ze juz po Kochana. Wszystko sie ulozylo i z Dzidziusiem dobrze :) no taki czas teraz,ze placzemy w trdnych sytuacjach :( trzymkaj sie dzielnie :*
Dominika - 100km ja bym pojechala,to jednak ledwo 1h trasy. Mam na 13.05 termin. Wolalabyn jechac i byc obslugiwana niz u siebie robic,bo wiadomo,ktos to potem musi sprzatnac,a tak wrocisz do czystego domku :)
Natasha - troche zmienili,ale nie bieglam,bo juz wiedzialam,ze jestem w ciazy :) mialam tez biec w gdyni na niepodleglosci i rowniez przepadlo :) ale w tym roku chwytam byka za rogi :) powiedz mi jak te zakupy z tesco.pl? Polecasz?

Ale dzis ucielam komara! Budzik na 8,ja sobie leze,patrze,a tu juz 10! Hihi ;) trzeba wstawac,zjesc jakies dobre sniadanko,tylko znow bieda w lodowce,bo nie ma tego na co mam akurat ochote :P ach...

Czuje sie nieatrakcyjna :/ buuu.... akurat teraz ta koncowka ciazy juz mi w zaden sposob nie sluzy :( maz wroci wyposzczony,a ja mu nic nie moge dac :( no nic,czas dzialac,bo pogoda sie robi ladna wiec spacerek dzis zaliczymy z Majka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Marti no wlasnie ja tez wole, zeby ktos przy mnie skakal niz ja przy kims;-p zwlaszcza teraz... Jakos nawet sobie nie wyobrazam, zeby przygotowywac cos na swieta... Ledwo co ogarniam codziennosc a te swieta to dla mnie abstrakcja...:-)
Moj M wczoraj powiedzial, zebym sie nie przemeczala... Bo mnie bol plecow dopadl wieczorem... Ale wiadomo przeciez, ze nic sie samo w domu nie zrobi... On tez mnie w niczym nie wyreczy no bo kiedy? W nocy? A w domu zawsze jest co robic... Zwlaszcza jak sie lubi porzadek...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Wracajac do tematu Facebookowych mamusiek to powiem szczerze, ze ja nawet nie wstawiam zadnych juz zdjec i postow bo nie chce mi sie komentarzy tepakow czytac... Nasze forum to jedyne, na ktorym sie teraz udzielam i naprawde dobrze sie tu czuje, tu nie ma zadnej zawisci ani zlosliwosci i nic w tym stylu.
Wczesniej na FB nalezalam do grupy ciaza, ciaza i po ciazy, do ktorej mnie kolezanka z pracy dodala i tam to dopiero hardcore... Ale po pewnej mega aferze olalam to... Wiekszosc moich znajomych nawet nie wie, ze jestem w ciazy... Nie dam hienom satysfakcji;-) wiedza tylko najblizsi...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Ale wczoraj poszalałyście z postami :D

Ja teraz prowadziłam auto - ponad 100km. Uwielbiam to i nie daję się wypędzić na inne siedzenie :D ale w drogę powrotną Mąż będzie jechał - żeby sprawiedliwie było ;) Na święta też planujemy trasę zrobić i oboje rodziców odwiedzić. Ale my mamy termin na końcówkę maja więc inna sytuacja ;)

Maratonka oj Ty to wulkan energii jesteś! Super - koniecznie pochwal się efektami pracy :D

Anela znam ból migrenowy i współczuję Młodemu - zdrówka życzę :* Super, że u lekarza dobre wieści :)

U nas zajebistego dnia ciąg dalszy :D u Rodziców zawsze jakoś lepiej mi ;) A siadłyśmy z Matulą i Sis (też ciężarówka) i Mamcia mówi, że ona by nam ulżyć to spokojnie mogłaby oba porody wziąć na siebie i urodzić za nas :) A sama ma za sobą 4!

no nic - mykam uzupełnić poziom gołąbków (z pysznymi grzybkami) i sosem pomidorowym autorstwa Tatusia -mniam!! Jak ja uwielbiam tuczonko u Rodzicieli <3<br />
Miłego dnia Majóweczki!!

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Hejka weekendowo! Ja dziś czas poświęcam dla chłopaków. Z młodym już zrobiliśmy palmę na jutrzejszy konkurs w kościele. Tak pisałyście o tych ciastach że dzisiaj muszę coś upiec. Lata mi się zachciało. Chyba biszkopt z masą karpatkową galaretką i truskawkami.
Cały czas jeżdżę samochodem mam vana to brzuch mi nie przeszkadza a bez auta lipa.
Dominika ja chyba bym pojechała tylko właśnie z torbą.
Marti dziękuję ja też się cieszę że już jest ok. Nie tylko tobie końcówka ciąży nie służy myślę że 90% z nas czuje się żle zewnętrznie i wewnętrznie. Nie łam się przejdzie nam. Mamy do tego prawo. Jak to nie masz co zaoferować mężowi po powrocie? Daj spokój najważniejsze że po takiej mega długiej rozłące wreszcie będziecie razem. Zobaczysz nie będziecie mogli się sobą nacieszyć i to będzie dla was najważniejsze bliskość i miłość. A mężowi napewno się spodobasz taka jaka teraz jesteś. Kocha cię i nie ważne czy jesteś szczupła laska czy chwilowo ciut bardziej puszysta laska :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/f85c3ik.png

Odnośnik do komentarza

Dominika - no ja tez lubie porzadeczek :) mam wrazenie,ze non stop sprzatam w domu. Tutaj wciaz jest cos do zrobienia i czasu tez na wszystko brak,albo nam teraz sily.
Moja ciaza na fb wyszla przez kolezanke,wiec juz nie bede zaprzeczac,a jak cos napisze na inny temat to i tak zaraz pytania o jedno...ach... ja na inne fora nie wchodze,za bardzo mi tutaj glowe zawracaja :D

Anela - ciut puszysta Laska mi sie podoba i od dzis to moje drugie imie :)
dzieki :*

Po sniadanku,czekam na ruchy,chociaz normalnie to juz bym miala te 10,ale spalam,to nie wiem jak tak Mala urzedowala :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnes1987

Hej:) Dominika tez mam termin na 3 maja i po swietach musze jechac w trase ok 150 km(do szpitala w ktorym chcialabym rodzic) i tez spakuje torbe moze jak zobacze szpital i go zwiedze to cos ruszy:)))) i moze zaczne jeszcze rodzic i to nawet byloby mi na reke:))) bo gdy mnie nagle zlapie to czeka mnie szpital w okolicy nie cieszacy sie dobra opinia:(
Witamy soweczka nic dziwnego ze sie boisz bo kazdy porod jest inny, a teraz corcia chyba upragniona :)

Odnośnik do komentarza

marti zakupy na tesco.pl bardzo polecam. To nigdy nie byl mojulubiony sklep i jezdzilam do innych marketow ale odkad jestem w ciazy to zamawiam i jestem barfzo zadowolona. Owoce, warzywa swiezutkie. Sery, mleka jogurty no wszystko! Lacznie z tym ze zawsze dwie zgrzewki wody zamawiam. Zawsze masz do wyboru termin i przedzial godzinowy jesli chodzi o dostawe. Rozne ceny. Ja zazwyczaj ok5 zl place za dostawe do kuchni na blat! Takze naprawde warto.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73zyb4s77n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgi4d55nlp.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Pisałam juz dzisiaj posta, ale podczas pisania rozładował mi się telefon :(
Miałam dzisiaj w nocy mały alarm, bo chyba (tak mi się wydaje) miałam pierwsze skurcze - czułam takie ciągnięcie w dole brzucha i rozchodził się ten ból dookoła, nawet plecy - kręgosłup mnie bolał i czułam, że mały był jakoś inaczej ułożony. Ból trwał ok 2-3 minuty potem puszczał i po chwili znowu się zaczynało i tak jakąś godzinę... Na szczęście wszystko przeszło i jest już ok :)
Dzisiaj już posprzątałam mamusi w pokoju, bo jest na jakimś kursie z którego nie mogła zrezygnować, bo dyrekcja ją wybrała jako jedną z 3 osób z całej szkoły (a mówią, że nauczyciele mają wolne weekendy?) no i byłam na zakupach - trochę ozdób świątecznych do domciu kupiłam :) i nie tylko ... Lody kupiłam i już się nie mogę doczekać, aż je zjem ;) (obiecałam sobie, że otworzę je dopiero po obiedzie, który muszę jeszcze zrobić ;))
Witaj sóweczka :) nie ma co się dziwić, każdy poród jest inny i to normalne, że się boisz :) chyba jak każda z nas ;)
A co do fb to u mnie prawie nikt ze znajomych nie wiedział do połowy stycznia kiedy to wstawiłam jedno nasze zdjęcie z moim A z jego urodzin. Raczej nie było negatywnych komentarzy. A kolejny raz to jedno zdjęcie naszego synka z USG 3D i też raczej gratulacje i miłe słowa, ale więcej zdjęć ani moich ani Kacperka nie będzie - dopóki się nie urodzi rzecz jasna ;)
Marti a może tak przedłużymy dzień zajebistowania? I pamietaj- wszystkie jesteśmy piękne i nosimy w brzuszkach nasze najwspanialsze Skarby :D!
Maratonka jak skończysz to się pochwal efektami :)
Dominika moja mama mówi, że jak kot tak reaguje na wózek, to może być zazdrosny o dzidzie jak już się pojawi...
Pozdrawiam wszystkie majóweczki ;*

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki.u mnie dziś zimno jak cholera.wieje i jest ponuro:( wczoraj do południa było tak ciepło i przyjemnie,że posprzątałam całą chałupę i nawet się nie umęczyłam tym,a dziś nie mam weny na nic.

co FB to zaglądam tam,ale się ostatnio nie udzielam.a o ciąży to wcale nie wspominam na FB. jak będę miała synka przy sobie to może się pochwalę wtedy.
jak byłam u dentysty na początku miesiąca to spotkałam w przychodni koleżankę,której nie widziałam od studniówki tj. 9 lat.gdy zobaczyła,że jestem w ciąży to mi pogratulowała i zapytała o płeć.gdy jej powiedziałam,że chłopiec to powiedziała: "też dobrze" i jeszcze powiedziała,że już najwyższy czas na dziecko.najlepsze,że sama nie ma dzieci(jest w moim wieku).ale dopiec komuś to łatwo.niektórzy myślą,że "zrobienie sobie dziecka",to takie proste jest jak by to były zakupy w markecie.idziesz,wybierasz,płacisz i masz.
jeżeli chodzi o gadanie typu: "po porodzie nie będzie ci się chciało", albo "później nic się nie liczy oprócz dziecka" to wydaje mi się,że to próba wytłumaczenia tego,że się samemu nie chce wziąć za siebie.takie trochę odpuszczanie sobie.coś na zasadzie "nie myję dziś zębów, bo i tak nie wychodzę z domu".gdybym miała takie podejście to bym od 8 m-cy miała nie umyte zęby(o ile bym je miała).jak się nie chce to się nie chce,ale warto chociaż próbować wrócić do swojego życia.na pewno będzie inne,ale to nie oznacza,że ma zabraknąć w nim moich pasji.nikt nie może zabronić mi marzyć.
ach znów się rozpisałam...

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Natasha - to chyba skorzystam,bo woda mi sie konczy juz, nie chce non stop taty po pracy targac na zakupy,a samej ciezko nosic :( dzieki :*
Miodkowa - pewnie masz racje,dziecko to latwa wymowka. Mnie to jeszcze wkurza jak ktos mi mowi,a dokladniej mamuski,ze zaraz bede chciala miec nastepne dziecko i nijak nie rozumieja,ze jesli sie zdecydujemy to najszybciej za 5/6 lat. No som mondżejsze i tyle :D
Emilka23 - tez mam takie skurcze,to sa te wlasnie juz przygotowujace nas. Czasem nawet nie pomaga zmiana pozycji,ale przechodzi. Czasem to az mi lza poleci z bezsilnosci :/ ale poki to nie trwa kilka h i nie ma krwawien i w ogole innych dolegliwosci,to na spokojnie. Zreszta lekarze nas teraz kontroluja i w razie co powiedza.
Wiem,wiem, Zieeelona mnie teraz zjedzie,ze i tak w necie szukam,ale ja tylko przeczytam w jednym miejscu,ze cos jest normalne i odpuszczam dalsza edukacje :D
Ja jestem jak najbardziej za przedluzaniem tego dnia az do porodu,bo potem to juz wszystkie dni same w sobie beda extra :)
zmusilam sie mimo lez w oczach do sprzatania dla samej siebie i jestem zadowolona :) zaraz ide do sklepiku,potem jakis pyszny obiadek sobie strzele i puzzle :)
Dobra Wrozko - Twoja mama to jest kochana :) nie prawi Ci frazesow,ale szczerze mowi,ze porod to harowka i chce ulzyc swoim dzieciom w kazdym trudzie :) polac jej :)

JESTEM PIEKNA,SEXI,ZGRABNA,NIE PODSKOCZY MI ZADNA PANNA!
BO JA JESTEM CIEZAROWKA, JEDRNA PUPKA, CHÓD - KACZUSZKA :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!my jesteśmy juz po wizycie,mały nieźle podrosl waży juz 2064g w 32 tygodniu. Niestety w pn idziemy do szpitala po sterydy na płucka, bo szyjka się dwukrotnie skróciła przez 3 tyg.(do 15mm). Lekarz mówi,ze dobrze by było go dotrzymać do 36/37 tyg.Strasznie mnie przybiła ta sytuacja,a jeszcze Lublin deszczowy...Była z Was któraś w podobnej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

jeżeli chodzi o ubranka to ja trochę tego mam:) jakiś czas temu spisałam co mam,żeby już wiedzieć czego mi brakuje i doszłam do wniosku,że już muszę się opamiętać.teraz kupuje jak jest super okazja gdzieś.
tak więc mam:
najmniejsze (56 i w różnej rozmiarówce):
-pajacyk 7 szt
-koszulka/kaftanik 9 szt
-body dł.rękaw 7 szt
-body kr.rękaw 8 szt
-półśpiochy 2 szt

rozmiar 62:
-pajacyk 16 szt
-body dł.rękaw 16szt
-body kr.rękaw 17 szt
-body bez rękawów 3 szt
-koszulka/kaftanik 14 szt
-spodenki i półśpiochy 11 szt
-sweterki 2 szt
-dresy (bluzka+spodnie) 2 kpl
-spodnie "kanciaki" i ogrodniczki 4 szt
do tego rampersy 6 szt
pajacyki polarowe i ciepłe bluzy na ewentualne dni chłodne lub wyjście ze szpitala.
no i mam jeszcze na rozm.68 i trochę większe,ale to już na póżniej więc nie ma co pisać teraz.
mam też duuużo skarpetek(serio nie wiem po co mi tyle),6 czapeczek cienkich,jedną chusteczkę na szyję.
nie mam wcale takich zwykłych śpiochów.nie wiem czemu,ale jakoś mi nie odpowiadały nigdzie. myślę,że się obejdę bez tego.

jeszcze bratowa co chwila mi coś podrzuca jak u niej mała już wyrasta.także to jeszcze pewnie nie koniec:D
przynajmniej jak będę prać to całą pralkę załaduję,a nie będę musiała prać co chwila.ot taka oszczędność czasu:)

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...