Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Karola, przynajmniej wiesz co leczysz, niepotrzebnie by w Ciebie ładowali inne lekarstwa. Głowa do góry!
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi, trochę mi pomogło :P Teraz wiem, że i tak i tak mnie to uroczyste weselenie się nie ominie :/ Kurcze! Odbijemy sobie w miesiąc miodowy :) Ale jak Filip będzie większy, żeby był z Nami :) I ślub zimą, może za 2, 3 lata ;)

Wyprany, wysuszony i wyprasowany ochraniacz na łóżeczko z gąbką w środku jest jak nówka, tylko troszkę cieńszy :D może za intensywnie go prasowałam :)
Rożek taki bawełniany też wyprałam i wyprasowałam, też nic mu nie jest :) Mam jeszcze jeden po chrześniaku taki "ciciaty" i też mu nic nie jest po ostrym praniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

My malzenstwem jestesmy prawie rok (pierwsza rocznica w maju ;) ), ale ze soba jestesmy juz wieeele lat! 10! o matko :) hihi fakt faktem, ze poczatki byly rozne i ciezkie i z rozstaniami sie zdazalo no ale 10 lat jednak zlecialo ;) a to o czyms swiadczy :p mieszkamy razem od 7 lat ale tak na prawde dopiero po slubie zaczelo byc cudnie i wspaniale ;p bez glupich klotni i niedomowien ;) niby po tylu latach slub nic nie zmienia ale w naszym przypadku wierze, że byla to najlepsza decyzja jaka moglismy podjac :)) moze tez wplyw na to mialo rozpoczecie staran po slubie o maluszka kto wie.. ;p
a co do slubu to my wzielismy konkordatowy czyli koscielny ze skutkami cywilno-prawnymi :P tak to sie chyba nazywa ;) wesele mielismy chociaz ja jakos specjalnei na to nei naciskalam bo nie przepadam za jakimis wielkimi przyjeciami ale nie zaluje- bylo pieknie ;)

http://s8.suwaczek.com/201506014956.png

Odnośnik do komentarza

co do ślubów,
jesteśmy niecale 2 lata po ślubie a razem 11 lat
Pomysł na zaślubiny przyszedł nagle i spontanicznie.
W 3 miesiace zorganizowalismy wszystko i na szczescie byly środki + pomoc rodziców, wiec moglismy troche zaszalec i wyszła impreza na wypasie. Ślub z kwartetem smyczkowym, kościół w kwiatach, wesele w pałacu nad morzem, z fajerwerkami i wyszukanym menu.
Jedyne na czym oszczędzaliśmy to... na liczbie gości!
Były naprawde tylko najbliższe nam osoby a jako ze mamy dużo rodzeństwa to i tak sie troche uzbierało. (30-40 osób)
Wybawiłam sie za wsze czasy, nigdy na niczyim weselu nie bylo mi tak dobrze.
Mieszkaliśmy przed ślubem już razem kilka lat, wiec niby nic po ślubie nie miało się zmienić poza obrączkami i dokumentami, ale i ja i mąż czujemy, ze jest jakos inaczej.. Nie wiem jak to wytlumaczyc, ale jakos tak duchowo uczuciowo sie zbliżyliśmy chyba :)
Niby ślub nic nie zmienia, ale jednak coś zmienia i to na plus.. , wiec polecam :D

A w 1 rocznice ślubu.... powstała nasza Dzidzia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h8lyk7xt9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja dopiero do domku dotarłam... Wymęczona, ale zadowolona :) u lekarza wszystko ok - szyjka twarda, zamknięta, nie skracającą się, łożysko na ścianie tylnej.
Dostałam skierowanie do okulisty - pierwszy wolny termin na 15.04 (myślałam, że będzie dużo gorzej) no i wtedy się okaże, czy nie ma przeciwskazań do sn! Kolejna wizyta u gin tez 15.04 takze wszystko za jednym zamachem załatwię i będzie spokój :) no i na nast. wizycie pobierze mi wymaz na te paciorkowce - gdybym jej nie przypomniała, to by kobieta zginęła w papierach i pewnie by nie wiedziała nawet w którym tygodniu ciąży jestem hahaha ;)
Ma zakupach z mamą A byłam i o dziwo ja dostałam dwa śliczne sweterki na urodziny i (UWAGA, UWAGA!!!) Kupiła wnukowi rożek śliczny, kremowy w sówki (pepco) !!! Ale byłam w szoku! Pierwszy zakup dla wnuka! (co prawda Kacperek ma już dwa rożki, ale ten będzie wyjątkowy - nowy i od babci Ani ;))
A więc ja w dobrym humorze biorę się za prasowanie i sprzatanie, bo bałagan to mało powiedziane ;)
Witam oczywiście wszystkie nowe majóweczki ;) im nas więcej, tym lepiej, także zapraszamy wszystkie :D

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Jak chodzilam prywatnie do mojego gin to potrafilam siedziec po 3 godziny w poczekalnie ale od nowego roku chodze na kase chorych i moja polozna tak mnie zapisuje zebym nie byla razem z ciezarnymi ( co najwyzej 1 lub 2 ) tylko z pacjentkami z innymi " dolegliwosciami " a wiec wiadomo panie w ciazy maja pierszenstwo ;d wiec teraz czekam najwyzej pol godz .... a przrpisalam sie na nfz ponoewaz cenowo z badaniami bym nie wyrobila a wizyte mam co 3 tyg wiec tez kasy troche poszlo . Jednak nie widze roznicy w zachowaniu mojego lekarza raczej bym powiedziala ze czym wyzej jestem tym lepiej sie mna opiekuje ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Ja chodze prywatnie,jestem umowiona na godzine. Zawsze jestemy z 5-10min wczesniej i zawsze czekamy z 5-10min az pacjentka wyjdzie. Raz byl poslizg ponad godzine,ale temu ze miala jakas nieplanowana cesarke...

Z tego co tu piszecie to tylko chyba my jestesmy tacy hmmm..."staromodni":-) bylismy 3lata razem ale 60km od siebie i "widzenia"raz na dwa tygodnie...:-(wiec powiedzialam ze mam dosc i musimy cos postanowic.Za pol roku pojechalismy nad morskie oko,a po nastepnym roku stalismy przed oltarzem:-)teraz jest super,to byla b.dobra decyzja:-)teraz jest nam duuuuuuuuuuuuuzo lepiej:-) wesele...hm. polecam,ale dwa dni wczesniej mialam tak scisniety zoladek ze nic nie jadlam,a juz w trakcie zjadlam obiad i wszystko po kolei,oczywiscie z odrobina wody ognistej,bo mam b.slaba glowe...no i moj zoladek krokieta juz nie wytrzymal:-/chyba z godzine bylam nie do zycia...a potem strasznie zmarnowana,ale mimo wszystko bylo super:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez chodze prywatnie, ale najwieksza kolejka jaka mi sie przytrafila to jedna pacjentka przedemna w gabinecie... A nigdy nie zapisuje sie na dana godzine, tylko ide i wchodze... Moze to dlatego, ze moj gin przyjmuje tez na NFZ w szpitalu i pewnie wiekszosc osob woli nieodplatnie do niego isc, a u siebie w gabinecie, w domu przyjmuje 3 razy w tygodniu po 3h... Ale ja mam tutaj sporo blizej i wole chodzic prywatnie...

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dobra wrozko slodkie malenstwo... Ja tez bym chciala swoje zobaczyc... Ale moj M mi odradza pojscie na dodatkowe USG bo mowi, ze nasze dziecko bedzie swiecic w ciemnosci:-)
House manager czy masz juz jakies kocie nowinki?:-) bo moj stukniety kot od wczoraj prawie nie wychodzi z fotelika, z wozka, on chyba mysli, ze mu wkoncu nowe lozko kupilismy:-) polozylam mu tam recznik, zeby siersci nie zostawial i spi jak dziecko:-) moj M mowil wczoraj, ze moglam wszystko podwojnie zamawiac, dla dziecka i dla kota:-) nawet go wozilismy w tym wozku wczoraj i nic go nie ruszalo;-)

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Dominika no to macie juz wprawę w "powożeniu" hehe ;) Twój kot jest niesamowity :) ech, też bym chciała mieć jakiegoś przyjaciela zwierzęcego w domku, bo mi smutno jak tak siedzę sama i nie mam do kogo się odezwać. Gdyby nie Kacperek, któremu czytam i śpiewam to chyba bym zapomniała jak brzmi mój głos...

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Ja też prywatnie chodzę i zazwyczaj czekam do godziny, mimo że jestem umówiona na konkretną godzinę i przychodze 20 min prędzej :D Położna umawia na jeden zeszyt, lekarz na drugi i jeszcze przychodzą "bez rejestracji" :D Zawsze pełno, żadnej nie odmawia pomocy ( wiadomo, kasa...) Przyjmuje od 15-20,21 i jak ja chodzę na 18 to już z 10 kartotek zrobionych leży :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbod19m7di.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mogę Wam polecić 3 dobre rodzaje chusteczek nawilzajacych dla maluszka z dużą zawartością wody, bez żadnych parabenow, alkoholu, z najbardziej naturalnym składem:
*Huggies Natural Care (zielone)
*Tami cotton Natural Care lub Ultrasensitive (te pierwsze bardziej pachnące i chyba ogólnie lepsze)
*Tibelly Baby sensitive (ale można ponoć je kupić w Netto u mnie niestety nie ma tego sklepu a szkoda bo te chusteczki ponoć są genialne i niedrogie)
Ja do torby do szpitala Mam już zakupione Huggies Pure koleżanka mi poleciła(dlatego kupiłam już wcześniej tych nieznajac) samą na początku używała są dosyć mokre, bezzapachowe. Zdecydowanie będę używała tych i tych 3 które wymienilam. Dziewczyny te droższe i bardziej znane mają nieraz bogatsze składy- więcej konserwantów i sztucznych zapychaczy. Dobrze by było gdybyśmy sobie robiły podobną recenzję niektórych produktów, liczę na podobną z Waszej strony o pampersach. (Oczywiście od tych mamusiek, które już testowaly pampersy na swoich dzieciach), które są godne polecenia jeśli chodzi o nieprzeciekanie i oczywiście dobra cenę :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20558[/quote]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...