Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Księciunio <3<br />
O tym zapominaniu już dziewczyny pisały, zawsze sto pytań a po zamknięciu drzwi od środka lobotomia od ręki. No ale zapomniec o dziecku i nie zerknąc? Dla mnie zgroza!
Mówię do swojego papieskiego lekarza: "to ja może sięgnę po kartkę bo jak na pana patrzę to mi mózg odbiera". Jego mina bezcenna :)

bojkot suwaczka

Odnośnik do komentarza

Maratonka, a lekarz ignoruje infekcje pęcherza?
Leczysz się jakoś sama? Mnie jak tylko zaczyna coś szczypać to od razu sięgam po sok z żurawiny z apteki- paskudztwo, ale pod dwóch (rozcieńczonych) porcjach mam spokój. I odpukać (tfu,tfu) od początku mi nie wyszły żadne bakterie w moczu.

Zachcianek jakiś takich nie mam żeby męża gonić w środku nocy po ogórki kiszone na kanapce z dżemem ;) ale czasem ulegam słabości i piję shake z mc mm ;)

Mina lekarza na pewno była bezcenna :) się biedaczek pewnie głowił czy to z wrażenia czy co ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Nie nie, nie pęcherza, jakby się coś na tym polu bitwy działo, poleciałabym na rzęsach po furaginę nawet do weta, niestety wiem, co się może z tego rozwinąc i nigdy więcej.
Żurawinę to ja w każdej ilości :)

Ogórki z dżemorem to zbyt proste - goń po krewetki, włoski serek koniecznie wędzony albo szynkę parmeńską :)

bojkot suwaczka

Odnośnik do komentarza

to na takie zwykłe przeziębienie to kuruj się herbatą z imbirem, cytryną i miodem. Zrób sobie z końską dawka imbiru i raz dwa postawi Cię na nogi ;)

Takich rzeczy to ja nawet przed ciążą nie jadałam, a jakbym miała to przypuszczam, że co najmniej z 30 km musiałby mąż jechać żeby zaspokoić taką zachciankę ;) a pewnie skończyłoby się na tekście "idź spać" albo "skąd ja Ci wezmę o tej porze krewetki, włoski serek koniecznie wędzony albo szynkę parmeńską* (wiadomo co z niepotrzebnym)" ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Odpiszę zbiorczo:
* ból brzucha jak na okres i promieniowanie do pleców, takie aż skurcze mam właśnie od kilku dni i trwają do 30min. Jednak myślę, że to normalne.
* przytyłam 4kg,ale widzę to po biuście i brzuchu, reszta normalnie; jednak endo powiedziała, że za dużo :(
* instynkt to nie tylko zakupki, ale również pochodzenie do ciąży jako właśnie do zadania, bo ważniejsze nam się w życiu nie przydarzy, więc nie ma co się obwiniać i patrzeć na inne kobiety, bo każda z nas jest inna; każda inaczej utyje, inaczej wychowania, inaczej będzie karmiła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

maratonka ja kiedys się bujałam z nawracając infekcją i chyba dopiero piąty z rzędu gin mi zalecił provag w tabletkach. Miałam spokój przez 2 lata. Na początku ciąży znów zaczęło się coś dziać, i nawet zapytałam swojego prowadzącego co robić w razie gdyby się pogorszyło. Wypisał jakiś krem ale chyba na receptę, ale ja kupiłam znowu provag. To są kapsułki zawierające kwas mlekowy (chyba tylko to) i zjadasz jedną dziennie przez 20 dni z rzędu. U mnie za pierwszym i drugim razem poprawę poczułam dopiero pod koniec kuracji ale później już nie nawraca. I odpukać póki co mam spokój, a i na basenie byłam od tamtego czasu i nic się nie dzieje. No i ja w okresie infekcji, że tak powiem myję się 3 x dziennie żelem do miejsc intymnych.

Marti no widzisz nie wiadomo jak to jest. Ty jesteś bardziej zaawansowana niż ja. Z drugiej strony czytała na którymś forum, może nawet na naszym, że 2 koleżanki były w ciąży i jedna tyła od początku, regularnie, a druga nic do 6 m-ca. Za to ta druga jak zaczęła tyć w 6-tym to do porodu przegoniła tamtą i sumarycznie przytyła więcej, także reguły nie ma.
Ale chyba tak jak maratonka przerzucę się na ziemniaki :p

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Hanka - tylko, że ja jestem 2tyg za Tobą, ale powiem, że od dwóch tyg obserwuje i doszło mi 0.5kg wiec teoretycznie te 0.25kg/tydz to taka norma. Będę się martwić jak przekroczę 80kg :P gin na razie nic nie mówiła :) ale jem mniej niż na początku ciąży. Ziemniaki w dużych ilościach to za dużo węglowodanów :) lepszy brązowy ryż czy kasza, chociaż ja na początku odrzuciłam moja ukochaną kaszę jęczmienną :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) daawno mnie nie było ale jakoś tak humoru nie mialam i nic nie pisalam. Wkurzylam sie bo szefowa powiedziała ze na zwolnienie moge isc nie 15 a jednak od 22 grudnia... no i ledwo wywalczylam ten piątek wolny... Mialam wielkie plany co do świątecznego sprzątania i nie wyszlo :( pojechalam rano na badania i miałam wypadek i zabrali mnie do szpitala i leżę jak kolek... Widziałam ze rozmawialiscie o tyciu w ciazy.. tu na sali ze mna lezy dziewczyna ktora jest w 21 tyg i ja w prawie 15 tyg mam duuuuzo wiekszy brzuchol :)
Sie rozpisalam... :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/icxewyk.png

Odnośnik do komentarza

Do_mi : należy Ci się teraz tym bardziej wolne, a szefowa to powinna zrozumieć! Nie denerwuj się i relaksuj :)
Moja kuzynka jest miesiąc za mną i przed ciążą przytyła baaardzo dużo, okazało się, że tarczyca. Do teraz schudła 7kg,ale wciąż ma sporą nadwagę jak na swój tydzień. Gin, chodzimy do tej samej, powiedziała, że nie powinna już nic przytyć, bo tarczyca się ustabilizowała i faktycznie nie tyje! Także naprawdę każdy przypadek jest inny. Widząc ją, ktoś by powiedział, że jadła za 3 i przytyła, a prawda jest inna. Zresztą, same pisałyście, że w drugiej ciąży wcześniej widać brzuch, więc jedna przytyła 5kg w brzuchu i tylko tu widać, a druga 5 po całości i nie mieści się w dotychczasowe spodnie na udach. Byle tyle unikać tych słodyczy... Chociaż ja sobie cwicze codziennie i te 3km spaceruję więc ta czekolada do picia chyba aż tak nie szkodzi :P
Z drugiej strony myślę, że lepiej aż tak się nie przejmować jeśli nie mamy problemów z nadwagą itp, bo można dostać "do glowy" i zbytnio ograniczyć jedzenie, a to źle jak każda skrajność. Pilnujemy się tu wszystkie srogo :D będzie pięknie :)

Ja zaraz ubieram choinkę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Co do jedzenia to daj spokoj.. co tu wymyslaja. Slodyczy zero, herbata gorzka, banany i winogrona tez nie bo dostane cukrzycy... a jak dziewczyna z sali zobaczyla ze pije sok pysio to od razu do mnie ze tego nie wolno bo ma za duzo wit a. O moj boze a czemu mam sobie odmawiac skoro dziecko zdrowe i nie jestem az taka gruba... a szpital masakra to nie ten gdzie chce rodzic ale tu mnie wzieli karetka. W izbie przyjec wiedzac ze jestem po wypadku pytaja czy mam ciuchy na zmiane... to im powiedzialam ze jakos nie bylam przygotowana :-D na dodatek leze obok dziewczyny co poronila wiec tez zero przemyslenia...

http://fajnamama.pl/suwaczki/icxewyk.png

Odnośnik do komentarza

asia2244
Co do pracy to się nie wypowiadam tęsknię za klientami ale tak w skrócie pracowałam 5 lat od otwarcia co trzeba było robiłam przyjechać wcześniej zostać dłużej myć okna szkolić nowych. Jak zaszłam w ciążę usłyszałam ze dadzą mi dyscyplinarne jak się sama nie zwolnie. Był płacz jak mogli ze nigdy bym nie pomyślała ostrzegali mnie dziewczyny ale cóż myślami ze będą inni zaczęłam walkę. Wiem ze bym wygrała w sądzie pracy ale zaczęły się takie nerwy, że bałam się o utratę dziecka. I tak zrezygnowałam podpisalam porozienie stron. Jak dowiedziałam się ile czasu będzie mogła trwać rozprawa to zrezygnowałam bo ciągle nerwy mogły zaszkodzić dziecku. Wiem ze źle zrobiłam bo to nieutrzciwi ludzie ale mam nadzieję że sprawiedliwość kiedyś ich spotka. Powiem wam że nie byłam pierwsza ciężarna która potraktowali źle. Wiec ja siedzę w domku i dopiero przed kilkoma tygodniami przestałam myśleć o pracy. Zaczynam odkrywać plusy sytuacji choć stres i nerwy odebrały mi radość z dwóch kresek :-(

Hejka, właśnie nadrabiam tygodniowe zaległości ;)
Asia a co to za firma tak traktuje pracowników - daj znać jeśli nie na forum to na maila. Mam wgląd do prawie wszystkich firm usługowo-produkcyjnych w PL - chętnie ich prześwietlę. Jeśli to innego rodz. firma to będzie gorzej.

http://www.suwaczek.pl/cache/3451273281.png

Odnośnik do komentarza

Kokosowa
Hej ja już po wizycie i wszystko dobrze :) Synek jest leciutki bo waży 390g ale podobno bardzo długi, nie dało się dokładnie zmierzyć ale ma ponad 20 cm :) Powiem Wam, że uwielbiam na niego patrzeć a sobie spał z paluszkiem w buźce i dopiero jak pani doktor zaczęła naciskać sondą bo nie dało się zmierzyć dobrze główki to chyba się obraził i odwrócił pupą :D

Kokosowa - ale Ci zazdroszczę! Chyba jesteś z nas pierwsza po połówkowym, co? Gratuluję zdrowego i słodkiego śpioszka ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/3451273281.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...