Majóweczki 2015

[Gość Wisienka2]

Dziekuje kochane, spróbuje z tym niekapkiem, oby tylko zaskoczyło..

[Elżbietta]

Wisienka u nas bylo to samo dlatego wprowadzilam zupkę. I teraz jak miałam wyjść to ona byla w pogotowiu. Oczywiście łyżeczką. Napisz jak ci się uda z niekapkiem to i ja pewnie spróbuję. Bo butli juz chyba nie ma szans mu wcisnąć .

[anela78]

Wisienka sto lat dla Hani. Ja też z butelką nie daje rady i nie ma opcji żebu wypiła cokolwiek. Wczoraj łyżeczką dałam parę łyków wody po ziemniaczku. Swoją drogą ziemniak wywołuje u Zuzi odruch wymiotny.

[Elżbietta]

Anela a próbowałaś ziemniaczki z machewką ( karotką) taka słodziutka jest wtedy. U mnie juz zaczyna jeść. Choc jedna osoba karmi a druga sie wydurnia zeby nie bylo po jedzeniu tak jak u Dominiki :-)))
W przyszłym tygodniu spróbuję jabłko i chyba na razie odpuszczę butle na siłę. W razie co będzie co dać. Pozatym jeszcze troche i tak zaczną jeść coraz więcej i juz nie będzie takiego problemu z cycem ( tak sie pocieszam ) :-)))
A czytałam ze kolo 16 tygodnia zwiększa sie zapotrzebowanie na jedzenie to może dlatego te nasze ssaki tak budzą sie w nocy i dojadaja to czego nie zjadły w dzien pochloniete poznawaniem świata.

[Elżbietta]

A! Wisienka caluski dla 4 misiecznej Hani :-)))

[Dominika_1989]

Serniczek jest spoko, ale na następny raz muszę kupić mikser bo omal blendera nie zajechałam i występują grudki sera bo się bałam o blender i nie zmiksowałam dobrze, ale w smaku super:-)
Karinka może to i skok u Was, kto wie... Mam nadzieję, że u nas kolejny zacznie się dopiero po chrzcie. A mam do Ciebie pytanie, wiem, że już to pisałaś, ale jak zaczęłaś podawanie kleiku? Bo ja kupiłam i chcę spróbować podać, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Dzieło już chwaliłam na fejsie:-D też chcę coś robić dla dzieciaczków:-) A sernik prosta sprawa jak się ma w domu mikser(ja nie mam, tylko blender ze stopką miksującą). Wbijajcie na ten spacer do Wawki:-) a co do Twojego dylematu to ja bym chyba tylko na weekendy jeździła do domu bo tydzień długi jest.
Hanka trzymam kciuki, żeby Ci się udało Kacperka jakoś wychować lepiej niż poprzednie pokolenie facetów:-) chciałabym być dobrą nieteściową:-)
Anela ja nie biorę żadnych leków, powinnam tylko unikać niektórych produktów, ale czasem się zapominam a potem rzygam:-) rzadko, ale zdarza się, kiedyś bywało częściej, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam o co chodzi. A jedzenie u nas wczoraj już lepiej wyglądało:-)
Elżbietta Lenka miała ten skok w 16 tygodniu a skończył się w 18.
Wisienka najlepszego dla królewny od ciotki i kumpeli z wioski:-p :-*
Doris za wcześnie pochwaliłaś i dziś Lenka już nie zjada tak ładnie, fuck:-/ no i wczoraj po kąpieli też nie zjadła wszystkiego a w nocy się strasznie kręciła i obudziła się o 7. Dlatego jeszcze chcę spróbować z kleikiem. A jeść przy niej nie lubię bo tak patrzy na mnie z zaciekawieniem jak jem, że aż mi głupio bo przecież nie dam jej wafla ryżowego czy czegoś innego co ja jem.
Lenka gada do kota:-)

[Elżbietta]

Dominika to mi rozjasniłas. Bo Wiktorek zaczął od środy 16 tydzień to może to jest to.

[Szurpicia]

Hej dziewczyny. U nas nadal w nocy masakra. Dzisiaj skapitulowałam i poszłam w nocy spać z Nikodemem do innego pokoju i co? Spał od 1 do 8 rano z jedna przerwą na mleko, nie było krzyku, spał przytulony do mnie tylko kurde nie chce go nauczyć spania ze mną.
Dominika też zakupiłam kleik i nie wiem jak się za niego zabrać.

[Gość Wisienka2]

Dominika, super ze serniczek sie udał. Jak nie masz miksera to mozesz kupic zmielony ser, nie trzeba go juz miksować.
Hania dziekuje bardzo za wszystkie życzenia:-)
Czas tak szybko leci. Jeszcze niedawno byłyśmy w szpitalu.
Ja wyrwałam sie na niecała godzinke na manicure, zaszaleje na jutrzejsze chrzciny. Teraz to dla mnie jak wyprawa na Marsa, a kiedys oczywistość co tydzien.. Oczywiście wyjechaliśmy z domu wszyscy i jeszcze przed wejściem do salonu był przyjaciel cyc.
Mala zasnela dzis pózniej niż zwykle, celowo ja przetrzymałam, i moze pospaceruje trochę w spokoju z tata, zobaczymy.. My tez mamy 18 tydzien i wlasnie wszystko zwalam na skok. Moze niedługo minie.
Kupiłam kubek, jutro rano będziemy testować bo dzis juz nie uda mi sie raczej wycisnąć nic, cyce za często eksploatowane :)

[Gość Wisienka2]

Szurpicia, ja tez nie chce nauczyć małej, ale niestety ostatnie noce od 2-3 do rana śpimy wszyscy razem, poddaje sie, bo i tak padam na twarz. Było juz tak ze Hania przesypiala 6-7h ciągiem a teraz pobudka co 2-3 godziny, ja juz nie daje rady i biore ja do łóżka, trudno - widocznie tego potrzebuje :)

[DobraWróżka]

o TAKI przepiśnik znalazłam
Wszystkie uślinione buziaki - jubilaty całuję :***
Wisienka a może po prostu łyżeczką podawaj mleczko?
Doris wczesna edukacja metodą Domana- nie znam, nie pomogę :(
Emagdalenka powodzenia i udanego pobytu

[Kari_nka]

Dominika ja zawsze podgrzewam wodę, wsypuje daną ilość mleka i kleiku i wszystko razem mieszam mocno jak shejka Na początek może podaj 1,5 miarki, zobaczysz czy lence nic nie będzie. Jak będzie ok to ja wsypywalam nawet 5 miarek.
Doris narazie cwiczymy, cwaniara nie daje się nabrać. Robi mi na złość i dmucha w ustnik i woda wylatuje jej na nosej odpowietrzaczem XD
W lidlu i tesko są BIO warzywa :) i ponoć nawet nie takie drogie. Jutro wybiore się zobaczyć i kupić. Znalazłam fajne przepisy, porobie zupki i pomroże :)
To jednak zęby. 2 godziny płaczu :/ mała chciała spać ale nie mogła bo bez smoka nie da rady a jak go zaczęła ciuciac to bolalo :( Dalam czopka i gryzaki z lodówki do gryzienia. Lezela przytulona i żuła je :( teraz zasnęła na rękach i nie mam sumienia jej przekładać :(

[Doris1989]

Matkooooooo, a ja właśnie już przechodze dzisiaj apogeum mojej cierpliwosci... Mała w końcu zasneła, ale od rana mleka - nie, kleiku - nie, kleiku z bananem - nie, samego banana - nie, groszku - nie, marchewki, którą uwielbia - nie, wody - nie... nosz qrwaaaaa... a ja skacze jak małpa przy bananie!! :-/

[Elżbietta]

Kurczę a u nas dzis w kupce pojawilo sie troche śluzu z krwią.
Wczoraj mieliśmy szczepienie na pneumokoki czy to może być od tego ? Albo ja pojadlam sobie wczoraj smażonego schabowego kalafiora no i ze trzy pomidory.
A i jeszcze maliny. I teraz juz sama nie wiem. Juz raz tak mieliśmy na poczatku po papryce i po jagodziankach ale teraz?

[Sylwiunia]

Doris oby teraz dała ci trochę Odpocząć córcia :) mój też padł choć nie spodziewam się że na dłużej niż pół godziny. Młody po południu jest w znacznie gorszej formie niż rano zauważyłam, nie pamiętam kiedy jedliśmy kolacje w spokoju :(
Szurpcia ja biorę małego też do łóżka, trudno będzie co ma być, będę się martwić potem.
Elżbieta wszystkie wymienione rzeczy jadłam i było ok u nas. Nie szczepiłam na te pneumokoki więc nie pomogę...

[Elżbietta]

Będę obserwować, może to jednorazowe.
Co do spania z dzieckiem w łóżku to ja się zarzekalam ze z trzecim nie będę. I co ? I nic. Śpimy razem.

[Gość Wisienka2]

Ja juz dzis wymiękam, moje dziecko w ciagu całego dnia od 7 rano spało w sumie godzine.. I do tego w samochodzie. WTF?? Padam na twarz, wykapalam przed chwila, karmie i mam nadzieje ze zaśnie przynamniej na pol nocy, bo inaczej zwariuje. Nie wiem czy to przypadkiem nie idą zeby, bo ślinotok straszny i marudzenia przy tym ze ho ho..

[Gość Wisienka2]

Doris a jak tam u Ciebie, lepiej juz? Moze to taki dzien?

[Hanka05]

Wisienka buziole dla Hani :* pamiętam o Was bo ja też miałam mieć cc 12.05 ale ordynator zmienił zdanie :p

Dziś chyba jest dzień gnoma! Mój dziś wykończył i mnie i moja mame - a to oaza cierpliwości i ma super podejście do dzieci- i to do południa. Później wróciłam do domu i wykończył T. Godzina krzyku a później zabawa jakby nigdy nic...fuck!

Dziękujemy za wszystkie życzenia :)
Elzbietta moze to jednorazowe...oby!

[anela78]

Elżbietta a wcześniej jadłaś te rzeczy razem? Może to kumulacja te wszystmie produkty razem i jeszcze szczepionka? Nie wiem ja nie szczepiłam na pneumo. Obserwuj oby się nie powtórzyło.
U nas pierwszy raz od urodzenia nie było kupki chyba ten wczorajszy ziemniaczek stanął kołkiem.
Doris kurcze to nie dobrze z tym jedzeniem taki maleńki nie jadek ci się trafił.
Wisienka Hanka ja już z bbezsilności kładę się z nią na kanapie w ciągu dnia i tak przy cycu trochę pośpi. Jak zaśnie to biegiem coś robię zaraz się budzi znowu się kładę,zasypia znowu wstaję i tak w ciągu godz z 5 raxy i obiad ugotowany:) a dzisiaj już poległam zasnęłam z nią na 1,5 godz i obiad był z opóżnieniem. Jak noworodek to samo co u was.

[Doris1989]

Dzięki Dziewczyny :-)
Tak, tak, taaaak - potwierdzam, dziś dzień GNOMA! :-P
Mój Delikwent w końcu właśnie padł uhh...
była u nas wieczorna sesja z ząbkami, więc podejrzewam, że to jest główny powód dziś :-/ najpierw gryzaczki, mamy takie fajne z tommee tippee i baby ono, specjalne na ząbkowanie, był żel anaftin (bez cukru, alkoholu i substancji znieczulających), fajna końcówka masująca dziąsełka, później camilia, po której Julce się odbiło i ulała chyba całą ampułke :-/ a potem smok i padła...
A ja z racji tego, że sobota to ide sprzątać :-/ żeby mi sie chciało tak, jak mi sie nie chce, shit... :-/

[Elżbietta]

Anela naraz wszystkich nie jadłam. Podejrzewam pomidory bo jadłam Male ilości a wczoraj sobie pofolgowalam a pomidory mogą uczulac

[Szurpicia]

I my dziś świętowaliśmy dzień gnoma, wykończeni wszyscy. Przed zaśnięciem dostał mały gnom kleik ryżowy więc będę się modlić żeby przespał chociaż pół nocy , o całej przespanej nocce nawet nie śmiem marzyć. Dobrej i spokojnej nocy wszystkim życzę. Buziaki.

[Elżbietta]

Anela skąd ja znam to wyciąganie powolne cyca z buzi jak dzieć zaśnie i na paluszkach wyjście z pokoju żeby cos zrobic. Powinnysmy miec wydluzony maciezynski bo juz 4 miesiąc mamy noworodki a patrząc na emagdalenke to sie jeszcze nie skończy tak szybko. W sumie to ja juz się przyzwyczaiłam do tego polegiwania z cycem. W sumie to jakas przerwa od jęczenia ze wszystko się nudzi.

[Hanka05]

kurde jak Was tak czytam to czuje się jakaś beznadziejna :( sprzątacie, pieczecie ciasta, ćwiczycie, Karinka takie piękne rzeczy uszyła...kiedy macie na to czas? Ja się chyba nie umiem zorganizować :( ahhhh doła mam :( ubrać się też nie mam w co. Jak zaszłam w ciąże to nic normalnego nie kupowałam a teraz nie mogę wyjść do sklepu bo wyje gnom :(

Doris współczuje problemów z jedzeniem :/