Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Filip urodził się 3810 w tamtym tyg 13tz 6600, jutro idziemy się zważyć
Dziewczyny odbilo mi! Nigdy nie lubialam masła, zawsze tylko oliwa albo margaryna, dzisiaj mnie wzięło na masło i zjadłam dwie duże bulki z masłem, tylko masła mi pol kostki poszło :( łaciate, pyszne, polecam... :/

Odnośnik do komentarza

mandragora prawie się pobeczałam czytając opis Twojego porodu.. Ileż to kobieta musi przejść zanim dojdzie do siebie,ogarnie się i zaakceptuje nową sytuację,dziecko i cały ten "przewrót " który ma miejsce po urodzeniu.. Tylko matka która to wszystko przeżyła wie co to znaczy i jak dużo jest się w stanie poświęcić dla tego malutkiego, nowego człowieczka..
My dziewczyny dalej u mamy a jak pomyślę o powrocie to mnie dosłownie słabi.. :-( Aluś wczoraj był na pierwszej imprezie w swoim życiu :-) koncert :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kpx9lef11.png

Odnośnik do komentarza

Patka wiem o czym mówisz,bo ja z pod Poznania...
Wczoraj z moim A i Kacperkiem pojechaliśmy na grilla do jego kuzyna. Pogoda piękna wiec ja spodenki i bluzka na ramiączkach, mój A też leciutko ubrany i Kacper w samym bodziaku z krótkim rękawem. Wzięłam pieluchę flanelową na wszelki wypadek, bo powrót wieczorem a do przystanku autobusowego 2 km, wiec żeby nie zmarzl... Ok godziny 20 sie zaczęło, błyski, grzmoty a potem jak lunęło! Malutki zasnął ok21, a nas nie miał kto podwieźć na przystanek bo wszyscy popili a ja prawka nie mam! I w ten deszcz, w ten grad i grzmoty lecieliśmy z malutkim na przystanek! Zanim doszliśmy to wszystko doszczętnie mokre a mój syn co? Smacznie spał:) autobus się spóźnił pół godziny. Doszliśmy do domu to już ledwo co padało, ale co odkrylismy? Brak prądu!!! Włączyli dopiero dzisiaj chwilę przed 20! Myślałam, że się dzisiaj ugotuję w mieszkaniu! Ani wiatraka nie włączyć, ani telefonu podładować, ani prania wstawić! Nic nie mogliśmy zrobić... Ech ta pogoda do duuupy!

Mandragora współczuję porodu, ale cieszę się że już wszystko dobrze :)

Dzisiaj u nas tylko dwie kupy i to małe... Nie wiem czemu, zawsze bylo ok 4/5 ...

Kochamy Cię, Kacperku :*
http://s10.suwaczek.com/201505281662.png
http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jxz6vzefb.png

Odnośnik do komentarza

Mandragora, , współczuję przeżyć. Ważne że teraz już jest dobrze.

Patka ja też z poznania :-) my na szczęście wybraliśmy się do znajomych pod poznań (biedrusko). Jak się burza zerwała to zaczęliśmy żartować gdzie jeden z uczestników grilla zaparkowal. Czy pod drzewem i czy ma AC. I w pewnym momencie patrzymy za okno i wspomniane drzewo (duże stare) leży. Na szczęście padło na drugą stronę. Gdyby spadło inaczej to auto tego znajomego byłoby naleśnikiem a nasze bardzo pokiereszowane. Z takim szczęściem to powinniśmy w totka zagrać :-)

Dobranoc dziewczyny. Udanej nocki :-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/a9vtqke.png

Odnośnik do komentarza

Co za dziki wieczór... Ale jakos udalo mi sie ogarnąć:-)

Ja juz niestety jeden okres przesylam niedawno po odstawieniu małej od piersi:-( ale nie bylo nawet aż tak zle :-P

Dzieki Dziewczyny za przybliżenie wagi Waszych maleństw, moze ja jestem jakaś przewrażliwiona ostatnio ma tym punkcie, bo usłyszałam 2x, ze mam chude dziecko po prostu a do tego Julka kiepsko je i tak się to potem w tej maminej glowie nakręca...

Szczesliwa Mamusiu - dzieki, faktycznie juz kiedys myslalam o usg brzuszka przy okazji problemów z laktoza, ale nam sie unormowało, moze faktycznie zrobie malej dla świętego spokoju, jesli w najbliższych dniach przy prognozach niższych temperatur jej sie nie poprawi...

Dominika, mozesz spróbować, moze Wam bedzie sluzyl ten trojprzeplywowy, ja musialam zmienić w butelkach, bo wydawało mi sie, ze Julka sie musi strasznie namęczyć, zeby zjeść posiłek i na szybko u mnie na wsi byl tylko taki, wiec kupilam...

Mandragora, ja tez wspolczuje przeżyć, ja obeszlam sie jakos szczęśliwie z tym rozwiązaniem ciąży na szczęście, wiec mogę sobie tylko wyobrazić, co pszeszlas... Ale najważniejsze, ze doszlas do siebie i Ty oraz Maleństwo jestescie zdrowi :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkcwa1rrchwp39.png

Odnośnik do komentarza

Powiem wam, że albo miałam szczęście albo mały po prostu jest taki szczęśliwy z mamusia i tatusiem, że nie był za bardzo płaczliwy, czasami były tygodnie, że nawet nie jęknął...owszem czasami coś tam pomarudził ale za to wczoraj...dziki ryk na pół osiedla, nie mogliśmy go uspokoić, uśpić no nic!!!! Także na razie koniec z wyjazdami, weselami i milionem osób machających mu zabawka przed nosem!!!
Stał się cud i nie widzę słońca za oknem, dziś będziemy spacerować, mam nadzieje, ze bez takich atrakcji jak co niektóre z was, ciekawe czy młody wejdzie w jakieś body z długim rękawem jeszcze :D

U nas są min 3 kupy w ciągu dnia a czasami nawet 5...także pampersów idzie sporo cały czas

Odnośnik do komentarza

u nas z kupą jest różnie czasem codziennie czasem co 2-3 dni bardzo rzadko dwie dziennie.
Głowa mi dziś pęka. To chyba przez tę pogodę. Mam dziś ochotę na długi spacer. Także jak M pójdzie do pracy to ogarnę mieszkanie i idziemy z Dorotką podbijać świat.
Czekam na tel z banku jak na zbawienie - może już w tym tyg będziemy właścicielami naszego mieszkanka. Przeraża mnie przeprowadzka i zakupy do nowego M. W sumie to przyjemne, obym tylko nie musiała wszystkiego sama robić a tego sie boję.
Robicie coś jak dzieć ma czkawkę?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8u699f9zczgi.png

Odnośnik do komentarza

Maja tak przerazliwie placze,kiedy juz jest zmeczona :/ okropne.

A moj maz mnie wczoraj zaskoczyl,ze az mu napisalam pozniej,ze z nami koniec. On jest zly,ze ja pojechalam na wioske do mamy (tata tez "wyjechany" poza granice obecnie). Bo nie mogl sie dodzwonic na skype'a i,cytuje: "wiedzialem,ze tam jestes,bo dzwonie od 30min i nic". Ale jakim tonem...az mi sie niedobrze zrobilo i z tych nerwow prawie zwymiotowalam. Ale gdybym poszla do jego rodzicow,to by nic nie powiedzial. Nie wiem zreszta o co mu chodzi. Nie ma go, zanim wroci,to lato sie skonczy i nie bede sobie mogla w swiezym powietrzu z wozkiem tak dlugo spacerowac.
Zawsze dzwonil po 19,wczoraj nic. Napisalam mu tylko jak Maja,bo nawet o to sie nie zapytal.
Ja dostaje juz pierdolca w domu! Wszedzie rozkopane,bo buduja nowe bloki,robia droge,ktora zawsze spacerowalam,wszedzie pelno kurzu,doslownie piach w powietrzu, wiec moge chodzic w kolko po osiedlu albo zapierdzielac po wybojach. A tak sie rano cieszylam,ze jeden dzien mniej w samotni. Zawiodl mnie bardzo. Ale nie moge sie stresowac,bo soe boje,ze zaraz strace pokarm i Maja bedzie jeszcze bardzoej nerwowa. Ciekawe czy dzis zadzwoni.

Na 16:30 mamy szczepienie. Oby przeszla spokojnie jak wtedy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h47l07utr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d7t5juzb4.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry...
U nas dzisiaj pobudka o 5 wyjątkowo, ale po jedzeniu jeszcze udało się pospać.
A rano mnie @ zaskoczyła, tak nagle przyszła i szybko się rozwinęła, że zanim doszłam do łazienki w moim ogromnym 38 metrowym mieszkaniu to mi ciekło po nogach(sorry za szczegóły);-p
Sylwiunia zdecydowanie za dużo mu się zadziało, u nas zawsze jest dziki ryk jak właśnie za dużo osób wokół Lenki się kręci.
U nas na mm teraz około 3 kupy dziennie, wcześniej była 1 lub 2.
No i zmieniliśmy całkowicie mleko z Nan HA na zwykły Nan. Trwało to około dwa tygodnie, ale jak narazie i oby tak dalej, nie mamy żadnych problemów związanych ze zmianą mleka, tylko same korzyści jak narazie, kupa wkońcu wygląda tak jak powinna.
VSA jak Lenka ma czkawkę to ją sadzam na pionowo jeśli to jest zaraz po jedzeniu a jeśli nie po jedzeniu to próbuje jej dać wody lub czasem przyspieszam jedzenie a czasami po prostu nie robię nic tylko czekamy aż samo przejdzie.
Marti nie przejmuj się, mąż napewno przemyśli to swoje zachowanie i przeprosi a nawet jak nie to i tak się tym nie przejmuj, tak jak napisałaś, za chwilę lato się skończy a Wy nawet nie skorzystacie z Mają. Powinien być bardziej wyrozumiały, przecież Wy cały czas czekacie na niego co nie powinno oznaczać, że macie siedzieć w zamknięciu jak w więzieniu. A Maja jak każde dziecko potrzebuje spacerów a Ty kontaktu z ludźmi. A szczepienie napewno pójdzie dobrze jak ostatnio. My mamy za tydzień w środę szczepienie a w tą środę USG bioderek i ortopedę.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, my jeszcze w łóżku, Maja wstała o 8, zjadła i śpi dalej, a mama nadrabia zaległości w wirtualnym świecie.
Mandragora, współczuję przeżyć porodowych i samopoczucia tuz po. To straszne jak trauma z sali porodowej może się bezpośrednio odbić na dziecku, najważniejsze, ze to było chwilowe i wszystko wróciło do normy.
Emka, mieliście farta z tym drzewem, może rzeczywiście masz jakiś uśpiony dar przewidywania ;-)
Dziewczynom z okresem współczuję, mnie jeszcze nie dopadł na szczęście.
Co do wagi maluszków to Maja ważyła 3700g, po 10 dniach 3660, takze musiała sporo spaść. Trzy tygodnie temu ma szczepieniu 5260, jest na 50 centylu, a za tydzień następne także zobaczymy ile i czy trzyma tendencję.
Nie mieliśmy badania usg bioderek, tylko takie robione przez lekarza rodzinnego. Troche mnie to dziwi i martwi, nie wiem czy w trakcie takiego zwykłego badania sa w stanie wykryć jakies nieprawidłowości...
Marti, co do rozmów z mężem na Skype mieliśmy ten sam problem. Jak nie było mnie w domu a chciał rozmawiać to zaraz dzwonił na telefon dlaczego mnie nie ma. Jakbym sie gdzieś szlajała. I to jeszcze z dzieckiem, kiedy zazwyczaj byłam po prostu u rodziców. Ale po jakimś czasie mu przeszło i doszliśmy do porozumienia. Także pewnie to chwilowe, będzie dobrze.
VSA z czkawką nic nie robię, czekam aż sama przejdzie.
Emilka, też uwielbiam uśmiech Majki z cyckien w buzi :-) a kupy to chyba bardzo indywidualna i zmienna sprawa, od tygodnia mamy co dwa dni jedną, a wcześniej przez miesiąc była jedna co 6 dni. I zawsze żółta i bez wysiłku.

Miłego dnia mamusie!

Odnośnik do komentarza

Hej :) my po weekendzie :) brat na szczescie nie przyjechal bo auto mu sie popsuło :P
u nas chlodniej .. nareszcie 20 st :) i wczoraj popadało fajnie :)
wspolczuje przezyc ze spacerami ..
jak czytalam wasze porody to ciesze sie ze ja mialam taki szybki i latwy :)
i uświadomiłam sobie ze go nieopisalam :)
a wiec tak , w czwartek na lajcie sobie ogadalam titanica i opychalam sie lodami , K pzyszedl spac to wylaczylam tv i poszlam myc podlogi po remoncie a to bylo ok polnocy .. nie czulam nic a nic . posprzatalam i poszlam spac jakgdyby nic . ok 1 w nocy obudzil mnie potezny bol brzucha i biegunka , poszlam do wc i zobaczylam krew na wkladce.. mowie ok . w dodze powrotnej chwycil mnie taki mocny skorcz ze od razu wiedzialam ze trzeba jechac . obudzilam K ubralam sie miedzy skurczami bo mialam juz co 4 min... na porodowke zajechalismy o 2 w nocy. podlaczyli pod ktg ( lezenie pod nim ze skoczami katorga dla mnie ) i powiedzieli K ze mnie zabdaja i jak cos to niech jedzie do domu i przyjedzie rano . ja na fotel a tam 8 cm .. zdzwiona bylam bo mialam skurcze wedlug mnie w miare do przezycia ... no to na lozko porodowe chop . zaczelam wymiotowac, chlusly wody i ostatni skorcz przed partymi... ooo boze ten to bolal. dostalam gaz.. odcielo mi pamiec po nim troche :P przyszly parte to co ja na to ? ze chce kupe i chce do wc.. oczywiscie nie wypuscily mnie i kazaly robic tu... po pol godz Justynka byla na swiecie . nieobylo sie bez naciecia bo nie mialam juz pozniej sily aby ja wyprzec . lozysko mi sie nie chcialo odkleic i mnie usypiali do czyszczenia , obudzialm sie to juz bylo widno . przy przewozenoi na sale poporodowa zemdlalam . ale po kroplowce bylo ok .... ot i tyle :)
moze troche chaotycznie ale co tam a i dodam jeszcze ze przy partych darlam sie na meza i polozne ze maja mnie nie dodtykac i zeby mi dali swiety spokoj itp itd a potem je przepraszalam i tak na zmiane :P

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...