Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2015


Joasia21

Rekomendowane odpowiedzi

Zielona nie patrz na zarazki ani na inne chore dzieci tylko pędz i niech młodego zobaczą .. ja tez się bałam bo mały nie był szczepiony a na izbie był wysyp dzieci dzieci rotawirusem. . Nic nie złapał .. w dodatku wy jako ze z takim maluchem przyjmowani będziecie zaraz. Masz pełne wsparcie forumowych ciotek wiec smigaj na izbę nawet o 1 w nocy niech maluszkowi w końcu ktoś pomoże i niech się nie męczy ;*

Odnośnik do komentarza

House-manager, bardzo Ci współczuję, że wrażenia zostały kiepskie, to ważne dla psychiki. Wiesz, ja myślałam, że kilka razy umarłam, a jak ostatecznie nie umrę z bólu to coś się na mnie urwie z sufitu i rozwali mi łeb. Ale opiekę miałam WSPANIAŁĄ! Tak cudownego i kompetentnego personelu nie ma nawet w "Na dobre i na złe". Na każdym etapie czułam się, jakby była tam najważniejsza, a przecież oblężenie było spore. Tym położnym powinni płacić krocie za promyk nadziei dla polskiego Mordoru w temacie porodów i ich jakości. Neonatologia to samo.
Młodego zabrali mi na całą noc i kazali się porządnie wyspać. Jak mdlałam przy próbie wstania następnego dnia, położne mnie pod rączkę zaprowadziły pod prysznic i jedna czekała, czy sobie łba o kafle nie rozwalę. Przy nawale pokarmu ratowały do upadłego. Gdyby nie pomyłka natury i ten bezsensowny ból porodowy, wspominałabym to jak jedna z lepszych imprez wyjazdowych w moim życiu.

Dobra Wróżko, otóż przez takie słodko-pierdzące obrazki na temat macierzyństwa dziewczyny popadają w depresję, myśląc, że są do dupy. Jestem w trakcie organizowania spotkań przy kawie dla przyszłych mam celem odmitologizowania tego, o czym na szkołach rodzenia nie mówią. Trzymajcie kciuki!

Patka88, dziękuję!

bojkot suwaczka

Odnośnik do komentarza

Olaaa1981 moj synus jest z 14:-)
Maratonka,gdzie Ty tqki boski szpital znalazlas?? Czytam i niewierze,ze cos takiego moze sie zdarzyc w polsce!! Ja porod w porownaniu z Wami mialam ewidentnie zajebisty...o oksy nikt sie mnie nie pytal,poprostu ordynator ma obchodzie zarzadzil:5 jednostek dla tej pani! A obsluga...jakby nie znajomosci to pewnie rodzilabym dwa dni...ba!wogole by mnie nie przyjeli:-)!
Dawid dalej marudny,najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze ma skaze...zaczelam jesc jogurt naturalny i bialym serkiem smarowac kanapki. Ma takie krostki...hmm...nie wiem wlasnie czy to z goraca czy od skazy....:-/ we wtorek idziemy do dr,ale chyba zakupie inne mleko dla Malego i przestane jesc nabial...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Zielona wszystkie dziewczyny mają rację nie masz co się bać tylko śmigaj na IP bo dzieciaka szkoda krzywdy mu nie zrobią tylko pomogą mu. Dziecku nie wiele trzeba do odwodnienia. Każdy Poród jest Inny to moj drugi I kazdy byl inny. Ja np podczas pierwszego porodu skopalam położna ;-) a teraz jak położna do mnie podczas parcia powiedziała "musisz" to ja do niej z tekstem nic nie muszę!!!

Odnośnik do komentarza

Maratonka ale naskrobalas... Niezla historyja... Moze ksiazka o porodach oczami rodzacych...?? Bylybysmy moze chociaz slawne...
I znowu goraco i pajaki, komary, masakra... Dobrze, ze jutro wracamy do siebie, choc tak ogolnie to tutaj tez bylo fajnie, zwlaszcza te cale dnie spedzane na dworze i w ciaglym ruchu. Tego mi brakuje w Warszawie. Marze chociazby o dzialce...
Lenka dzis jak sobie upodobala to spanie na brzuchu to tylko tak spala w dzien, fajnie to wyglada.

http://s4.suwaczek.com/201505065565.png

Odnośnik do komentarza

Maratonka współczuję przeżyć! I chwale Pana że się młody dupa do wyjścia ustawił :) a opis w Twoim stylu...boski! I zgadzam się że macierzyństwo to nie sielanka! Sama bym wzięła udział w takich warsztatach :p a ksiazka to swietny pomysł- cale forum kupi i będziesz kasę w materac upychac :D

Zielona bez względu na decyzję kciukasy zacisniete za Filipka!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jg4siydgu.png

Odnośnik do komentarza

Dopadl mnie zal i zlosc jednoczesnie :( wiem ze gadaniem ludzi nie ma co sie przejmowac ale jakos mnie to ubodlo :(
Kiedy urodzilam mala o te dwa miesiace za szybko mozna powiedziec ze mimo mojego w miare dobrego samopoczucia wtedy sytuacja byla bardzo tragiczna to pewne persony w moim rodzinnym miescie stwierdzily ze przeciez to normalny termin porodu co ja chce nic sie nie stalo i bla bla bla czemu to wyolbrzymiam sprawe i nie chce pokazac zdjec dziecka, dziecka podlaczonego pod rurki i inne tego typu nieprzyjemne dla oka sprzety, ze po wyjsciu do domu po 3 tyg sterylnosci panujacej na oiomie i oddzialach przejsciowych - tych blizej drzwi wyjsciowych do domu zakazalam odwiedzin osob trzecich poza moimi rodzicami co by dziecko z tej sterylnosci powoli odzwyczajac. Ze po prostu jestem matka wariatka panikara i z madrych rad co poniektorych i ich zachowan traktuje je madre glowy tu cytuje jak wiedzmy - bo jak to tak moze byc ze przyjechala do rodzicow po 2 miesiacach i i tak ogranicza odwiedziny tych najbardziej wscipskich. Poszedl foch z przytupem u co poniektorych - i wtedy moja zlosc ustapila :) przestali sie wtracac i odzywac co mnie bardzo cieszy :)
Ale wczoraj bol powrocil razem ze zloscia. Dzwoni moja mama i mowi ze kolezanka (siostrzenica jednej z tych co mnie nazwala panikara i ze wyolbrzymiam swoj przedwczesny porod) urodzila syna w 35 tyg c odeszly jej ponoc wody. Maly wazyl tylko 1800 i mierzyl ok 47 cm i tu uwaga toz to tragedia w najwiekszym wydaniu ze przeciez to tak bardzo wczesnie i w ogole. Ja sie modlilam zeby do tego tyg szczesliwie doczekac. To raz dwa lo matko jaki malutki fakt maly i nie ukrywam chodzac do lekarza prowadzacego drazylabym temat czemu w tym tyg ciazybdziecko jest tak male ale on nie potrzebowal intubacji zeby moc swobodnie oddychac nie musial byc karmiony sonda itp ale i tak to nad nia sie lituja a ze mnie robia dalej wariatke.

Sorki za zasmucanie
spokojnej nocy dziewczyny
zielona daj znac co u Filipka

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37ej28nvgsbwu6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfhgqs4627nb6y.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewek 89,Szurpicia to 14 dmuchamy 3 swieczki z naszymi chlopczykami :) Odnosnie macierzynstwa,to powiem Wam,ze ja jestem zakochana w moim dziecku i dobrze się czuje w tej roli :)znacznie lepiej,niz 11 lat temu.Nie wiem,czy to kwestia wieku,czy swiadomosci i nastawienia ,ze nie zawsze jest jak w amerykanskim filmie:) ja się ciemnosci nie boje,sama tez mogę siedziec,zreszta kilka lat mieszkalam sama z corka:) ja za to non stop latam i sprawdzam,czy Kuba oddycha, a jak wychodze to non stop wydzwaniam,jestem chyba nienormalna;)

Odnośnik do komentarza
Gość Wisienka2

Ola1981, ja dmucham świeczki dwa dni przed wami ;) jak ten czas leci.. Dopiero co chodziłyśmy z brzuchami, a tu juz mijają 3 miesiące.
Patka, nie przejmuj sie - ludzie zawsze gadali i beda gadać. Dla niektórych to sens życia zeby tylko komuś dokuczyć. Tyko Ty wiesz jak było i innym nic do tego. Ja juz dawno przestałam sie przejmować co inni gadają czy myślą. Żyje swoim życiem i bardzo dobrze mi z tym.
Moje dziecko tak sie wiertolilo ze aż łóżeczko sie ruszało.. Wzielam zeby przewinąć i nakarmić - na sekundę sięgnęłam tylko po pieluchę i łóżko całe mokre.. Zaczęłam wycierać - poszła na to wszystko kupa.. Co za noc;/ oczywiście uśmiech na twarzy małej po tym wszystkim - bezcenny.

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

Co za szit, nie dodało posta wcześniej :/
Kochane ciocie, jesteśmy juz w domu, po Waszej namowie zadzwoniłam do brata czy nas nie podrzuci i się udało, zebrał swoje bliźniaki 3 latka i pojechaliśmy. Moja chrzesnica cala drogę glaskala synka i mu mówiła " kocham Cię Filipku"... A ja w ryk :P
Na IP trafiliśmy na fajna panią dr i byliśmy jedyni!! Później doszło parę dzieci do chirurga to się nie martwilam o zarazki. Zbadala go, podzwigala, poobracala poogladala- nie wygląda na chorego. Ja juz kurwicy dostałam i myślę sobie , zaraz go nakarmie to nie uzbierasz personelu do wycierania... Dojechał do nas D i zrobiono nam usg brzuszka. Trwało 50 min! Filip był grzeczny nawet tam zasnal dal się wyobracac. Na usg wszystko dobrze, jak pani dr powiedziała ze nie trzeba operacji to mi szczena opadła jakiej operacji?? pozniej kazano go nakarmić i czekaliśmy na fajerwerki i co? Nie rzygal! Wypluł tylko korzuch i zadowolony :P niema wskazań do hospitalizacji, syn wygląda jak paczek w maśle, jak zacznie na wadze tracić albo się nasili to z powrotem na IP. Dostaliśmy nowy syropek, juz czwarty, gastrotuss baby, zobaczymy, oby pomógł. Wyszło na to ze się przejadą na chama i wymiotuje bo się nie mieści w brzuchu... To wymiotował by parę godz po jedzeniu? Ehh, nie kombinuje juz, uwierzę im, podaje syropek i licze na poprawę.
JESTESCIE DOBRE SERDUSZKA! życzę Wam jak najlepiej, zeby dzieciątka były zawsze uśmiechnięte i zdrowe, jesteście takie kochane, DZIEKUJEMY!!!

Patka, bądź dumna z siebie ze tak się troszczysz o córeczkę i pokaz to wszystkim! Niech zobaczą jak wyglądają prawidłowe zachowania wobec dzieci :)

Odnośnik do komentarza
Gość zielooona

A na tej IP, chłop przyprowadził dziewczynkę 7 lat profilaktycznie do badania bo wyskoczyła z okna z 1 pietra bo rodzice pijani tata zaczął mamę nic i bala się ze ona będzie następna i w pizamce uciekła przez okno... Czaicie to? Koleś chyba z mopsu tak się nią fajnie Aopiekowal szukał jej noclegu po placówkach wychowawczych. Podchodzę do niej i mowie, nie boj się myszko, tutaj są wszyscy bardzo mili, na pewno Ci pomoga. A ona " ja się o mamę boje " :( pokazałam jej Filipka, zainteresowała się nim i zapomniała na chwile, miałam ochotę ja przytulic i zabrać do domu...
Czemu tacy źli ludzie krzywdzą dzieci :/ oby gnoj na jeża usiadł, matka też nie lepsza.

Odnośnik do komentarza

Zieloona w mojej pracy kilka facetow zalozylo stowarzyszenie pomagajace dzieciakom. Pierwsza akcja-dom dziecka. Wymyslili,zeby kazde dziecko napisalo im list,co chce dostac i podpisalo sie pod nim...kolega przyszedl w pracy do mnie,siedzi i nic nie mowi...ciagne z niego ile sie da,a on-dostalem dzis listy...w polowie pierwszego wyszedlem na korytarz poryczalem sie i wypalilem paczke papierosow(facet 40lat). Wiecie co tam bylo napisane? Np chca buty czy jakies dzinsy,ale 99% tych dzieciakow PRAGNIE wrocic do domu!Do MAMUSI I TATUSIA ktorzy sa wiecznie pijani i caly czas spia ale to niewazne,bo one ich kochaja...!pokazywal mi te listy,sama beczalam.
Dzieci sa takie niewinne...ja tez nie skakalam pod sufit jak zobaczylam dwie kreski na tescie,nie zakochalam sie w nim od razu...ale teraz kocham go nad zycie i mimo ze mam zalamki wiem ze ma tylko mnie i nie moge nigdy dopuscic do tego,zeby znalazl sie w takiej sytuacji.

Patka ludzie zawsze beda gadac-jak to mowia,nie widac co na swoim podworku sie dzieje....o nas tez gadaja,i to najblizsza rodzina. Mi nikt jeszcze nic wprost nie powiedzial,czekam na to...
Tez sie boje zostawac w nocy sama...a teraz z Dawidem to juz wogole fiksuje...a co to bedzie jak bedziemy mieszkali sami...:-)? Juz nie mowiac o robactwie-wczoraj wyrywalam trawe przed jeszcze nie naszym domkiem i bylo tam wszystko-mrowki,szczypawice,pajaki,slimaki...a na koniec jeszcze dzdzownica doszla...fuj.
My nie spimy od piatej-zjedlismy i cieszymy sie do karuzeli:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70938.png

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy od wczoraj u moich rodziców. Młoda o 5 się obudziła. Czemu? Nie wiem. Babcia z dziadkiem się z niunią pobawili i teraz śpi z ich psem a ja leżę na podłodze koło nich i pilnuje. Dziś teście przyjeżdżają. Boję się ale mam nadzieję że będzie dobrze. Moje dziecko uwielbia się myć pod prysznicem. A wczoraj myłam ją w zlewozmywaku łącznie z myciem głowy. A Wy swoje maluchy tylko w wanienkach kąpiecie?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8u699f9zczgi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...