Majóweczki 2015

[ania88]

aha ale po zmianie mleka na pepti 3-4 dni i sladu na cialku nie bylo po niedoskonalosciach

[Elżbietta]

maratonka

Elżbietta

Maratonka dowal pseudo ojcu!!!

Katee, współczuję z całego serca... i na tyle żem głupia w temacie, że jedynie westchnę ciężko życząc, żeby przeminęło z następnym wiatrem (mniej śmierdzącym).

Hanka, Ela, jeszcze w ciąży, kiedy zrozumiałam jak bardzo dziecko "pokrzyżowało" mi misternie snute plany życiowe, byłam bardzo bojowo nastawiona. Teraz wiem, że nie muszę mu dowalać, jest biedny że go omija to, co go omija. I tylko my wiemy, o co chodzi. Marny i mierny jest, ot co.
Szukać go nie muszę, jest na wyciągnięcie ręki, jedynie nie mam ochoty tej ręki wyciągać bo i po co. Ani kszty szacunku we mnie nie ma w stronę tej osoby, więc i dyplomacją bym się nie popisała. A on inicjatywy nie wykazuje, więc święty spokój mamy tak długa, ile się da.
Niestety, sądy są jakie są, na sprawiedliwy podział kosztów nie mam co liczyć. No i nie mam pojęcia, jak się za to zabrać...

Niech go omija, ale kasy bym mu nie darowala. Wplacalabym na książeczkę dziecku. Nie ma co się ujmować honorem. Sprawy o alimenty idą bardzo szybko.

[sloneczko1q]

Katee94 my dajemy hippa najpierw bio combiotic i było ok, a po pewnym czasie też pojawiły się krostki, byliśmy u lekarza i powiedział że to skaza białkową i przeszlismy na hipp ha combiotic, po nim hm krostek parę jest, ale za to mama ma z rana pierwszą kupe zielona, bąki smierdzace i wydaje mi się że się przy nich bardziej męczy i teraz też się zaatanawiam czy znowu jej zmieniać mleko czy to zostawić. Bo chyba kup zielonych mieć nie powinna?

[maratonka]

Elżbietta

Niech go omija, ale kasy bym mu nie darowala. Wplacalabym na książeczkę dziecku. Nie ma co się ujmować honorem. Sprawy o alimenty idą bardzo szybko.

Oczywiście, nie ma innej opcji i to nie kwestia darowania tylko "być czy nie być". Na książeczkę nie ma szans, bo już teraz jestem zadłużona na bieżące potrzeby, a będą one rosły. Zdaję sobie jedynie sprawę z tego, że dziecko dostanie od ojca grosze.
Sąd bierze pod uwagę "możliwości" ojca. I utrzymanie jego standardu życia. Ja jako matka powinnam wypruć flaki, żyć powietrzem, kraść pieniądze (albo chodzić do pracy z dzieckiem). Ojciec ma obowiązek płacić w "miarę swoich możliwości". Popaprane to.
Przetyrałam całą ciążę, dorabiam na macierzyńskim ile się da dziękując losowi za grzeczne dziecko. Lwią część wyprawki kupiłam z drugiej ręki, ciuszki w spadku i z second handów. Te wydatki dla sądu nie istnieją, na wszystko musi być faktura. A i mam świadomość, że sąd każdą z nich weźmie do ręki i zakwestionuje np. wydatki apteczne, bo za dużo, fotelik, bo za drogi, pieluchy bo za dużo. Nic, że w zestawieniu brak wózka i innych "grubych" rzeczy.
Alleluja dobrym ludziom, w gronie których się wspieramy, podpieramy i kombinujemy. To ważniejsze niż cokolwiek.
Nie narzekam, czasem się złoszczę na system jak sito z grubym okiem.
NIE NARZEKAM! Jestem szczęśliwa, byłam i kurwa będę nawet jeśli mam sobie to szczęście wyorać na polu. Amen(t).

[maratonka]

Wybaczcie ciężki klimat. To się nie powtórzy :)
Zaraz po wyjechaniu z dzielni Młodemu wyleciał smoczek. Na czerwonym zaczęłam szukać zguby, wyciągnęłam go spod siedzenia oblepionego materią całego wszechświata, po czym włożyłam go do ust celem oblizania i podania Młodemu. Zapaliło się zielone. Po przejechaniu ok. 15km zorientowałam się, że nadal mam smoczek w ustach - po minie pana stojącego na sąsiednim pasie.
Mam cierpliwe i wyrozumiałe dziecko.

[szczęśliwa mamusia]

Alleluja! !!maratonka dasz radę! !!ja wywalczylam po 650zł na jedno dziecko czyli 1300jak się rozstalam z gadem teraz jesteśmy razem on zarabia mniej i namawia mnie bym zniosla alimenty a ja na to MOJE NIEDOCZEKANIE, rozstaniemy się a głupia Marta bez grosza mieszkania i z gola dupa zostanie NEVERR! !!!!kur...zrobić dzieci ma kto ale żeby odpowiedzialnosc brać to po hu. ..ja też rzeczy mam z ciucholandow i od ludzi zywnosc ciągne z opieki chłop sam ro:bi mieszkanie wynajmujemy I najgorsze że na nic Cię nie stać ale z drugiej strony chwalmy Pana ze zdrowe dziecia nam dał: ))))

[maratonka]

Kochana i szczęśliwa mamusiu, najcudowniejsze rzeczy na świecie są za darmo. Absolutnie free :)
Czas, miłość, przyroda, uśmiech i atencja drugiego człowieka - najdroższe a jednak za darmo.
Idziemy nakarmić faunę w leśnym bajorze suchym pieczywem z całego tygodnia - taka nam się wdarła z dziecięciem tradycja.
:*

[ma_górka]

M. G. Ja jeszcze @ nie dostałam. Po pierwszej ciąży dostałam jak skończyłam karmić piersią około 10 miesiąca po porodzie.

Katee współczuję. Może trzeba poczekać jeszcze chwilę po zmianie mleka. Albo tak jak dziewczyny radzą wybrać się do alergologa. A ta sytuacja na IP to porażka, nic tak nie wkur... jak brak empatii w lekarzach czy pielegniarkach. Dyżurują i mają pomagać to takie właśnie mają podejscie. Ubic tylko. Czasami warto poszukać jakiegoś lekarza nawet prywatnie, który ma dobre opinie i pomoże.

Dziś jakiś ciężki dzień mam. Wszystko mnie drażni żeby nie napisać wqrwia. Też macie takie spadki formy?

A od poniedziałku otwieram przedszkole moja siostra przywozi do babci swoje 2 dzieci i brat jedno dziecko, drugie ma rok i nie chce zostac. I moich dwoje. Chyba czas się ewakuować; )
Ale może jakoś damy radę. Dawid w niebo wzięty uwielbia swoje kuzynostwo. Póki co cieszę się ciszą.

[Gość kaalinaMi]

maratonka

Elżbietta

Maratonka dowal pseudo ojcu!!!

Katee, współczuję z całego serca... i na tyle żem głupia w temacie, że jedynie westchnę ciężko życząc, żeby przeminęło z następnym wiatrem (mniej śmierdzącym).

Hanka, Ela, jeszcze w ciąży, kiedy zrozumiałam jak bardzo dziecko "pokrzyżowało" mi misternie snute plany życiowe, byłam bardzo bojowo nastawiona. Teraz wiem, że nie muszę mu dowalać, jest biedny że go omija to, co go omija. I tylko my wiemy, o co chodzi. Marny i mierny jest, ot co.
Szukać go nie muszę, jest na wyciągnięcie ręki, jedynie nie mam ochoty tej ręki wyciągać bo i po co. Ani kszty szacunku we mnie nie ma w stronę tej osoby, więc i dyplomacją bym się nie popisała. A on inicjatywy nie wykazuje, więc święty spokój mamy tak długa, ile się da.
Niestety, sądy są jakie są, na sprawiedliwy podział kosztów nie mam co liczyć. No i nie mam pojęcia, jak się za to zabrać...

Maratonka jesli moge to Ci pomoge powiem jak ja sie za to zabralam. Jak cos to pisz na priv zeby laskom nie spamowac tutaj

Ja sprzatam..sprzatam neurotycznie. Ha

[Sylwiunia]

Dziewczyny podziwiam was, że dajecie radę i jeszcze nie uzalacie się nad swoją sytuacją (a z optymizmem patrzcie w przyszłość)i jest mi wstyd, że widząc te wystylizowane bobasy w wózkach droższych niż cały nasz domowy budżet bierze mnie na zazdrość. Maratonka aż sobie zapisze, że "najcudowniejsze rzeczy na świecie są za darmo ".
Ma_górka ja mam spadki formy średnio raz w tygodniu szczególnie ok piątku jak mnie mały wymęczy przez cały tydzień. Nie jesteś sama!!

[Kari_nka]

Maratonka ty to jesteś silna babka! Michał ma szczęście że ma taką mamę!
Jak tak Cie czytam, a mam chwile zwątpienia to sobie myślę że jak ty dajesz rade to ja też dam.
Nam dzień zleciał na sprzątaniu, praniu, gotowaniu.. Teraz mała padła minna ramieniu i śpi a mi szkoda ją odłożyć bo taka słodka jest.
Zaraz się biorę za torta dla mojej mamy bo jedziemy jutro na urodziny, kończy 40stke.
Ramie mi zaraz odpadnie :o

[Kaseya]

Chyba mi się post z tel nie dodał..:) Marti, Maratonka, mi też drętwieją palce w prawej dłoni, do tego stopnia że w nocy potrafią aż boleć i nie mogę przez nie spać. prowadząca sr mówiła że to zatrzymana woda w organizmie i dlatego nasila się w nocy i w upały a u mnie tak jak dzisiaj ciepło to cały czas mrowi. Choć ja myślę że to może być jednak kręgosłup bo jednak środek ciężkości znowu się zmienił a nosić też co mamy:)

[Emilka23]

Ciężki dzień za mną. Przyjechała moja siostra z mężem i synkiem i dziadkowie. Malutki się przestraszył chaosu i hałasu wiec zabraliśmy co nasze i do domu pędem. Jutro jeszcze więcej ludu będzie... Juz sie boję.

Co się okazało mój A ma naderwane ścięgno i mięsień czterogłowy uda. L4 na co najmniej 4 tygodnie! Noga w gips albo orteza i chodzenie o kulach... Masakra. Aż mi się płakać chce :( syn zasnął mi przy cycu, Niemąż zasnął wygięty na fotelu, a jeszcze tyyyle w domu do ogarnięcia :(

[Gość Szurpicia]

Maratonka na Twoim miejscu wnioskowałbym o alimenty wstecz. Co do wysokości alimentów to u mnie była mega ciężka przeprawa. "Tatuś" kombinował jak mogl ojczym specjalnie wymeldował go z domu więc mówił, ze jest bezdomny, pracował na czarno więc zero dochodu i same długi, a mimo wszystko Pani sędzia zasądziła 500zl na 5 letnie dziecko. Wnioskowałem rownież o alimenty na rok wstecz, ale z tym się nie udało zreszta tatuś i tak nie płaci. Cieszę się, że teraz trafiłam na wspaniałego faceta, który Doriana traktuje jak swojego syna i oddałby za niego wszystko, nawet po urodzeniu naszego wspólnego dziecka nic się nie zmieniło. Oby i Tobie wszystko sprawnie i szybko poszło. Jeśli chcesz to może uda mi się poszukać moje pisma jakie miałam do wniosku o alimenty, pomagała mi przyjaciółka, która skończyła prawo.

[maratonka]

KalinaMi, Szurpicia, dziękuję, pomoc będzie nieoceniona, nawet w postaci kopniaka w dupę żeby się za to zabrać. Ale nie mogę do Was napisać kiedy jesteście niezalogowane :(

[Gość Szurpicia]

Maratonka specjalnie dla Ciebie jak położę dzieci spać ogarne temat i sie zaloguje ;-)

[Przeterminowana]

Dziewczyny, któreś z Was pisały, że ich dzieci bardzo mało jedzą. Zmieniło się coś? Byłyście z tym u lekarza?

My zaś wspólnie z dziadkami pokupwalismy Małej najlepsze sprzęty, drogi wózek itd a ona i tak nie chce z tego korzystać, nerwus i matura. Wolałabym nie mieć tych sprzętów a mieć grzeczne dziecko. Zdecydowanie - najważniejsze rzeczy są za darmo.

[Gość Dobra Wrozka]

Ja na chwile tylko:
DARKA WSZYSTKIEGO NAJ NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA! !!! MEGA udanej zabawy, grzecznego brzdaca i zdartych obcasow :*

I udanych chrztow dziewczyny

[maratonka]

A no właśnie! Darka, żono, niech się dobre samo ściele pod nogi, samych ciepłych wzruszeń i motyli w żołądku aż do późnej starości.

[Emilka23]

Darka 100 lat w szczęściu i miłości :) <3 wszystkiego najpiękniejszego na nowej drodze życia:**

[Emilka23]

Dobra Wróżko nie dziękuję co by nie zapeszyć ;) :* oby tylko Kacperek w kościele był grzeczny, to będzie super :)

[kulka26]

katee94

Muszę sie wyżalić bo psychicznie wymiękam.
Mleko zmienione z bebilon na bebilon ha nic nie Pomaga wysypka zrobiła sie okropna dzisiaj mamy zmienić na bebilon pepti 1
Ale słyszałam ze dzieci nie chcą go pic bo nie dobre ...?!

Masakra jestem załamana od tygodnia prawie nie śpię ;(
A mój stan psychiczny jest poniżej poziomu ;(
Nie wiem co robić mam totalny mętlik w głowie... Najpierw z bebilona na ha teraz pepti ;(
Było dobrze i musiało sie zepsuć ;/
Moja malutka tak płacze non stop puszcza milion smierdzonych bączków ;( a przy tym wrzeszczy przeokropnie ;/
Praktycznie non stop ja nosimy a gdy tylko na sekundę sie ja położy krzyk.
Czasem nawet na rękach cieżko uspokoić ja.
Najgorsze jest to ze nie wiem czy na 100% mleko tak działa ?!
Pediatra mowi ze tak aleee świruje czytam rożne fora i mam totalny mętlik w głowie ;/
Czytałam także o mleku hipp bio - podobno dobre dla dzieci z alergia ??

Kurde tak bym chciała sie kogos poradzić z doświadczeniem w sprawie mleka.

U mnie nawet lekarzy są tępi w tym temacie ;/
Ostatnio byłam na IP z mała bo już nie wiedziałam co robić a lekarka powiedziała ze mam sobie pOjsc do swojego lekarza lub sama zdecydować jakie mleko pOdac ;/
Paranoja !!

My jesteśmy na bebilon pepti dha. Od urodzenia mały był na nan pro, chwilowo tez był na ha ale okazało się ze jego odwieczny płacz i wysypka to skaza .. bóle brzuszka tez ustały bo mały miał kolki z nietolerancji laktozy. pepti tez jest mlekiem na kolki właśnie. Teraz ani nie ma akcji ze kupa raz na tydzie zielona jak trawa i ze sluzen okraszona jeszcze płaczem. Teraz robi dziennie nawet nie wiem kiedy bo jest zero wysiłku przy tym heh ;) fakt ze bąki śmierdzą jak u starego chłopa ale dziec zadowolony wiec mama tym bardziej ;) PO wysypce tez nie ma śladu a był okropnie wysypany:/ co do smaku to mały miał mieszane mleko przez tydzień z poprzednim co jadł i chyba nawet nie zauważył zmiany ;) teraz jedynie nie chce mi jeść ale to nie ze mu nie smakuje tylko jest ogółem taki rozdrazniony

[Rusanka]

Darka miłości, mnóstwa radości, wewnętrznego spokoju, wzajemnego zrozumienia i wyrozumiałości w przygodzie życia, co zwie się "małżeństwo ". Hip hip hurra!

[katee94]

Kulka a po jakim czasie po pepti sie poprawiło u was?
My od dzisiaj dajmy pepti, mała krzyk w niebo głosy dalej...
Ale wiadomo po jedym podaniu nie przestanie ;//

[marti87]

Emilka23 - powodzenia jutro ;)
Darka - najlepszosci Kochana :* wyrozumialosci dla wzajemnych ulomnosci i duzo szalonej milosci :)
Przeterminowana - nic nie mow. Mata lezy, karuzelka do bani :/ tv jej wylaczylam...biedne znudzone dziecko, zapuszczone, wieczne na rekach matki zabawki sa na chwile. Hustawka na szczescie wciaz sie sprawdza :)