Skocz do zawartości
Forum

Plamienia we wczesnej ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Jestem prawdopodobnie w 5/6 tyg ciąży . W ubiegłą środę byłam u swojego lekarza który powiedział mi ze to bardzo wczesna ciąża 4/5 tydz i mam się zgłosić teraz w czwartek dla 100% pewności . Ale dziś po południu , pojawiły się u mnie krwawienia/ plamienia... są mniej więcej słabe , tak jakby na początku okresu ale teraz zauważyłam niteczki śluzu... dodam ze od początku ciąży mam raz słabsze , raz mocniejsze kujące bóle brzucha nie zawsze ale są . Lekarz o tych bólach wie ale nic mi nie zaradził....Co sądzicie , ponieważ zaczynam panikować ?? :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze gratuluje ciąży , a po drugie idź do lekarza powiedz o krwawieniu.U mnie w 5/6 tc wyszło, że mam krwiaka i dlatego krwawię i plamię.Dostałam duphaston i skierowanie do szpitala, ale do szpitala nie poszłam tylko dużo leżałam nie gotowałam, nie sprzątałam i nie robiłam zakupów( no ale ja to ja, u ciebie może byc inaczej).Nic nie dźwigaj i leż aż do wizyty u lekarza i nie stresuj się.Leżenie działa cuda.Daj znac jak po wizycie u gin.Mi się krwiak wchłonął po 2 tygodniach i dzis mam 32/33tc.U ciebie może to być cos innego ale dowiesz się u lekarza.

Odnośnik do komentarza

Panifionaa ja na tym etapie w którym jesteś straciłam 1 ciążę, więc ja na wszelki wypadek poszła bym do gin by sprawdzić co się dzieję i skąd te plamienia.
Jak dla mnie powinnaś pójść na kontrolę bo po co masz się stresować, czy z ciążą jest wszystko dobrze

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie kobietki które - trudno mi o tym mówić i jeszcze trudniej pisać - straciły szanse na szczęśliwe "bycie mamą".
Poroniłam to było w 12 tygodniu życia płodu nie umiem tego wytłumaczyć i jeszcze do tej pory od 30.07.2014 nie pogodziłam sie faktem że nie będę mamą.....
Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzic????

Odnośnik do komentarza

~zyza
Witam wszystkie kobietki które - trudno mi o tym mówić i jeszcze trudniej pisać - straciły szanse na szczęśliwe "bycie mamą".
Poroniłam to było w 12 tygodniu życia płodu nie umiem tego wytłumaczyć i jeszcze do tej pory od 30.07.2014 nie pogodziłam sie faktem że nie będę mamą.....
Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzic????

Z tym nie da się poradzić... ten ból będzie w sercu już zawsze... z czasem zmaleje... kochana wiem co czujesz, straciłam trzy ciąże w tym jedną w 12 tyg. Płacz jeżeli potrzebujesz, pisz jeżeli masz ochotę ale najważniejsze żeby się nie poddać...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

zyza ten ból minie po dłuższym czasie. Ja w I ciąży poroniłam w 11 tygodniu, nie zapomniałam a ból po stracie przeszedł gdzieś dopiero po roku a i tak mam świadomość że dziecko miałoby już ileś tam latek... teraz jestem w drugiej ciąży i oczekuję szczęśliwego rozwiązania. tak jak pisze przedmówczyni z tym nie da się sobie poradzić,trzeba to przeżyć. A potem na pewno zostaniesz szczęśliwą mamą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...