Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Sandra26 No to możemy się porównywać:) Mi co prawda w poniedziałek z USG wyszedł termin na 05.04 ale Gin powiedziała że do tego terminu nie ma co się za dużo odnosić bo jest on przybliżony i obliczony według rozmiarów. "Mała nie jest mała" wiec wyszedł wcześniejszy. Jak do tej pory przytyłam 11 kg

Odnośnik do komentarza

Witaj Jola_88! 1600g to zuch dziewczyna! Gratuluję!

madzix85, Magda32 dziękuję Wam i ściskam z samego rana!
Co do samopoczucia o jest ok, może też dlatego, że więcej słoneczka w końcu nad miastem. Dostałam trochę więcej energii, więc może trochę ogarnę mieszkanko. Wczoraj na szkole rodzenia położna pokazała fajne ćwiczenie rozluźniające mięśnie i odciążające kręgosłup i podobno ukochane ćwiczenie mama dla dzidziusiów w brzuchu: pozycja kolankowo -łokciowa, czyli taka pozycja na czworakach z bujaniem się na lewo i prawo. Podobno: "Wspaniałe kołysanie dla dziecka, a i podłogę można sobie na spokojnie wyfroterować". :-) Mnie się przyda, bo od jutra goście... najpierw Teść, a następnie moja klasa wychowawcza! Zostawiłam Dzieciaki jakiś czas temu, II klasa gimnazjum. W piątek będę mieć 11 osobową delegację! Dziewczyny z pracy dały cynk, że mam mocno kreatywne Dzieci, bo jakąś niespodziankę wyszykowały... Mój Staś lubi chyba towarzystwo, bo jak słyszy gwar, to robi takie śmieszne, nieśmiałe puk-puk w bok, jakby mówił: "Halo, też tu jestem!" Natomiast bardzo się bulwersuje przy dźwiękach typu suszarka, odkurzacz, mikser. Wtedy jest takie energiczne łubudu. Mam nadzieję, że nie będzie przewrażliwiony na hałas po urodzeniu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza
Gość Sandra26

Jola mi znów powiedziała, że z Usg wychodzi 15 kwietnia...ale ponoć to się jeszcze może dużo zmienić. Zawsze mam wizytę co 3 tyg w poniedziałek:) także jak coś to rzeczywiście możemy się wymieniać informacjami i obawami:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Dołączyłam do Was dopiero dziś po kilku dniach czytania waszych ciążowych doświadczeń. ja zostanę mamą po raz drugi - termin to 15 kwietnia. W domu mam już dwa baranki - syna i męża- ten wyczekiwany ma być dziewczynką. Moja ciąża przebiega prawidłowo. jedyną rzeczą która mnie niepokoi to ostatni wynik USG długość kości udowej odbiegła rozmiarem od główki i tułowia o dwa tygodnie. lekarz stwierdził ,że jest to normalne. Do 28 tygodnia ciąży wszystkie rozmiary mieściły się w jednym terminie i nie było takich dysproporcji. kolejna wizyta za 2 tygodnie zobaczymy czy ten rozmiar się wyrówna. na razie staram się nie martwić. a może któraś z Was tez miała taki przypadek lub inne różnice w wymiarach kości udowej, główki i brzuszka. pozdrawiam Was i ciesze sie ze do Was dołączyłam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza

mmeherisson dzięki śliczne:)
Sandra mi na przed ostatnim badaniu termin też wyszedł na 15.04:) Ja niestety od początku ciąży walcze z niedokrwistością, biore żelazo do żucia i jeszcze pierwsze 4 miesiace byłam na duphastonie. Gin powiedziała że to też może mieć wpływ na wage dziecka że tak na nią dmuchamy i chuchamy:) Mam nadzieję że za duża nie będzie bo chce rodzić naturalnie

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim "nowym" no i od jakiegos czasu juz obecnym dziewczynom. Tak sobie czytam i chyba w kwietniu urodzi sie wiecej dziewczynek?

Magda32 dwie coreczki to fajna sprawa.. Dobrze miec siostre ;) ewentualnie beda upominac sie u rodzicow o brata ;p ja chcialam miec synka, ale jako pierwszego.. teraz po raz drugi rodzac to by mi nawet odpiwiadala druga dziewczynka :) no, ale.. nie maco wymyslac, no i maz czuje sie spelniony ;))

Odnośnik do komentarza

Miętówka
Cześć dziewczyny.
Dołączyłam do Was dopiero dziś po kilku dniach czytania waszych ciążowych doświadczeń. ja zostanę mamą po raz drugi - termin to 15 kwietnia. W domu mam już dwa baranki - syna i męża- ten wyczekiwany ma być dziewczynką. Moja ciąża przebiega prawidłowo. jedyną rzeczą która mnie niepokoi to ostatni wynik USG długość kości udowej odbiegła rozmiarem od główki i tułowia o dwa tygodnie. lekarz stwierdził ,że jest to normalne. Do 28 tygodnia ciąży wszystkie rozmiary mieściły się w jednym terminie i nie było takich dysproporcji. kolejna wizyta za 2 tygodnie zobaczymy czy ten rozmiar się wyrówna. na razie staram się nie martwić. a może któraś z Was tez miała taki przypadek lub inne różnice w wymiarach kości udowej, główki i brzuszka. pozdrawiam Was i ciesze sie ze do Was dołączyłam.

Cześć Miętówka! Ja mam ten sam problem. W zasadzie to chyba był mój pierwszy post tutaj i na kilku innych forach. Można powiedzieć, że nosił tytuł: "Help! Krótka kość udowa". Te wymiary mnie tak przestraszyły:
30 tyg 0 dni:
BDP 74,8 mm (norma) 30 w 0d
FOD 98,2 mm (norma)
HC 273 mm (norma) 30w 1d
AC 264,8 mm (norma) 30w 4d
HL 45,8 mm (poniżej normy!!!)
FL 52,2 mm (poniżej normy) 27w 6d
BDP/FOD 0,76
HC/AC 1,03
BDP/FL 1,43
przypuszczalna masa na granicy normy 1421 g tj 37,7 percentyl- taki był opis mojego maluszka.
Byłam w rozsypce jak to zobaczyłam i usłyszałam od pani doktor, że jego kosteczki zwracają uwagę. 5 dni później nie wytrzymałam i poszłam na USG do innego specjalisty. Wszystko podrosło, łącznie z kością udową, która miała już 56mm. Lekarz powiedział, że wszystko ok. Teraz planową wizytę mam 11 lutego, to zobaczę czy te nóżki co tak kopią rosną swoim tempem. Trzymaj się kochana!

http://fajnamama.pl/suwaczki/6toabre.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki mmeherisson!!!
Nawet nie wiesz jak podniosłaś mnie na duchu. bo pomimo tego że niby staram się nie martwić to jednak ciągle wraca. Urodzę w wieku 35 lat więc myśli chodzą rożne - te o trisomii też. Nie robiłam testów z krwi. przezierność była w porządku a usg połówkowe też- ale jednak zawsze pozostaje jakiś margines. no nieważne nie będę się martwic na zapas. ja mam usg 16 kwietnia wiec na pewno dam znać co i jak i nie ukrywam , że mam nadzieję ,że skończy się tak jak u ciebie. pozdrawiam i całuję.

http://fajnamama.pl/suwaczki/5q3j3qj.png

Odnośnik do komentarza
Gość Sandra26

Jola_88
mmeherisson dzięki śliczne:)
Sandra mi na przed ostatnim badaniu termin też wyszedł na 15.04:) Ja niestety od początku ciąży walcze z niedokrwistością, biore żelazo do żucia i jeszcze pierwsze 4 miesiace byłam na duphastonie. Gin powiedziała że to też może mieć wpływ na wage dziecka że tak na nią dmuchamy i chuchamy:) Mam nadzieję że za duża nie będzie bo chce rodzić naturalnie

No więc sama widzisz jak się zmieniają te daty. Ja się sugeruje data z ostatniej miesiączki.
I powiem Ci, że przez plamienia i bóle podbrzusza tez brałam duphaston, a na początku luteine. Tylko moje dolegliwości minęły po ok miesiącu.

Odnośnik do komentarza
Gość Sandra26

Paulina03
Hej dziewczyny :) coraz nas tu wiecej :) wlasnie wrocilam z wizyty :) u mnie rowno 30 tydzien i maly wazy 1852 g. Lekarz sie smial, ze kawal chlopa :) wszytko jest dobrze, nic sie nie dzieje wiec odstawiam duphaston :) maly lezy glowka w dol juz :) a ja 9 kg na plusie :p

To rzeczywiście kawał chłopa :) całe pół kg więcej niż moja mała:)
9 na plusie? To się ciesz bo ja już 13 :(

Odnośnik do komentarza

~Sandra26
Paulina03
Hej dziewczyny :) coraz nas tu wiecej :) wlasnie wrocilam z wizyty :) u mnie rowno 30 tydzien i maly wazy 1852 g. Lekarz sie smial, ze kawal chlopa :) wszytko jest dobrze, nic sie nie dzieje wiec odstawiam duphaston :) maly lezy glowka w dol juz :) a ja 9 kg na plusie :p

To rzeczywiście kawał chłopa :) całe pół kg więcej niż moja mała:)
9 na plusie? To się ciesz bo ja już 13 :(

Te 9 by mi wcale nie przeszkadzało a nawet i więcej gdyby mi nie szło w buzie... Jestem jak chomiczek i mam dwie brody ehh... Ale tak to nie czuje się jeszcze ciężka :P

http://www.suwaczek.pl/cache/e0bdbdb270.png

Odnośnik do komentarza

Mi piersi wcale nie urosły, jedynie co to zrobiły się pełne (i przez to cale w rozstepach, a wcześniej nie miałam na nich ani jednego). Jak na razie to wydaje mi się, ze nie jest ze mną źle, najważniejsze, ze nic nie boli. Wiadomo nie czuje się jakaś atrakcyjna ale mam nadzieje, ze wszystkie kg w niedługim czasie po porodzie znikną :) oczywiście przyczynie się do tego :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e0bdbdb270.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny jak dziś u was,jak samopoczucie?
Byłam u lekarza i okazało się,że mam anemie.Prawdopodobnie to też przyczynia się do ogromnej ochoty na słodycze zwłaszcza czekoladę.Nigdy wcześniej nie mialam problemów z niedoborem żelaza wrecz przeciwnie ale po 7 miesiącu się to zmienilo.Mój lekarz robi usg na każdej wizycie nawet jak przychodzę co tydzień ale za to nie daje skierowania na badania.Wole wydac te 5-6zł na morfologie czy zelazo niz na usg.Jesli macie problem z napadem głodu na słodkie sprawdzcie żelazo bo może sie okazac ze jest go malo.

Odnośnik do komentarza
Gość Sandra26

Paulina najgorsze jest to, ze mój mężczyzna jeszcze podsuwa mi pod nos wszystkie te pyszności...
a ja tak jak Ty nie umiem sobie odmówić:(
Na szczęście nie mam ataków głodu w nocy.
ENG ja za każdym razem musze mieć aktualne wyniki moczu, a co druga wizytę tez krew. I oczywiście wszystko odpłatnie. Takie są chyba uroki korzystania z prywatnych gabinetów lekarskich. Nie mam jeszcze anemii, ale jestem juz na granicy i zapobiegawczo mam zalecone żelazo.

Odnośnik do komentarza

Ja tez co wizyta wyniki moczu i morfologii+ zazwyczaj cos dodatkowo. Teraz muszę zrobić jeszcze jakieś avizo do tokspolazmozy. Niby kiedys przechodzilam i mam przeciwciała ale powiedział, ze liczby w wyniku nietypowe i lepiej sprawdzić. Jeśli te avizo czy jakoś tak wyjdzie wysokie to jest ok a jeśli niskie to dzwonić mam do niego i cos z tym będzie trzeba zrobic. Badanie podobno drogie ale wole sprawdzić czy wszystko ok bo zalecił nie bez powodu. No badania ciągle, leki tez, wizyty drogie ale jestem pod opieka super lekarza i dzięki temu jestem spokojniejsza :) kiedy inni nie dawali szans mojej dzidzi i widzieli wszystko w czarnych barwach on jeden działał, dawał leki, starał się robić wszystko :) dziś mam tą świadomość, ze on przyczynił się do tego, ze moje maleństwo żyje :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e0bdbdb270.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam dodać,że od początku ciąży biorę cały zestaw witamin vitaminer prenatal ale i tak żelaza zabrakło...
Mój lekarz tak praktykuje,że usg na każdej wizycie a badania bardzo rzadko dopiero jak coś się dzieje to daje skierowanie.
Podskoczyło mi ciśnienie 135'/80,zatrzymała mi się woda w organizmie cała napuchłam i waga co tydzień 1kg do przodu.
Na szczescie zagrożenie minelo i jakoś się unormowało i w końcu "mam kostki"normalne i twarz.

Codziennie mierze ciśnienie...
i siedze jak na szpilkach.
Oby nie podskoczyło 140/80...
Kilogramy niestety nie spadły i nie spadna za to czuję się dobrze i nie jestem spuchnięta jak balon.
Czarny scenariusz ale dziewczyny każdą może to spotkać dlatego mierzcie sobie ciśnienie!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...