Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Sweetlove - wiem, że Wam ciężko, ale nie wolno się poddawać!!!
Angio - ja w październiku miałam remont - co mogłam ogarnęlam, ale okna dramat i wszyscy przestrzegaja mnie żebym ich broń Boże sama nie myła. Tak mnie korci bo pogoda ładna ale z drugiej strony nie ryzykuje. Może dopadne kogoś kto mi je umyje:-) A jak nie to zrobie to końcem kwietniap;-)
Aniołokowa do mnie moje też wróciły i sie pobeczałam:-(

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdvfxmc8hv2q6s.png

Odnośnik do komentarza

Nie masz prawa mowic ze bawie sie w boga. Nie.masz prawa mnie umoralniac. Nie bylas tam ze mna wczoraj i nie jetes i daj boze żebyś nigdy nie byla w mojej sytuacji. Ja nie wiem czy jasno napisalam ale po za eksertmentami nie ma szans na to zeby moje dziecko przezylo po porodzie
Dziekuje wam za wsparcie i za rady. Czas sie pozegnac , ale nie dla tego ze jestem zla a dlatego ze mam nadzieje za jakis czas dolaczyc ponownie do tego forum.

Odnośnik do komentarza

Sweetlove - nie będę podejmowała się oceny Waszej decyzji, bo sama nie wiem co bym zrobiła. Nikt nie może być pewien tego co by zrobił, jeżeli się nie znajdzie w danej sytuacji, możemy przypuszczać, ale gwarancji nie ma.
Trzymam kciuki, żebyście mieli siłę przez to wszystko przejść i abyś wkrótce dołączyła do grona szczęśliwych mam. Pamiętaj, że będą przysługiwały Tobie różne prawa, jak coś to możesz pisać na konto prywatne. Trzymaj się.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70710.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69100.png

Odnośnik do komentarza

Musze sie wtracic, może niepotrzebnie, ale uwazam, że w poscie Caroline nie znalazło się nic kontrowersyjnego. dziewczyna napisala co mysli i czuje i chyba napisala to co katolik w tej sytuacji może napisac. niezaleznie od wszystkiego, takze medycznych przslanek, aborcja jest grzechem ciezkim. Z tymi dylematami Sweetlove musi sie jednak zmierzyć sama i wyglada na to, że nie chce naszej pomocy.
trzymaj sie dzielnie Sweetlove :) Mam nadzieje ze podejmiesz dobrą decyzję i niedługo wrócisz na forum :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb738iikxifozcp4.png

Odnośnik do komentarza

Jesli chcecie wzbudzic we mnie poczucie winy to idealnie wam sie udaje. Nie ja podjelam decyzje zostala mi ona wczoraj bardzo mocno zasugerowana.
Nie dokonuje do cholery aborcji bo mi sie znudzilo byc w ciazy!!!!! Jedyne co jestem w stanie teraz robic to zmuszac sie do oddychania!!
Ja niewdzieczna bawie sie w boga i dokonuje aborcji!
Czasem warto wzniesc sie na inny poziom myslenia i okazać odrobine empatii... zakladam ze pewnie czekaly byscir na porod a pozniej po bozemu patrzyly jak noworodek sie dusi, jak nie moze zlapac oddechu, jak pluca nie dostaja tlenu a serce powoli gasnie i umiera az wreszcie byscie go pochowaly. Ja egoistka chce oszczedzic tego cierpienia jemu i sobie.

Odnośnik do komentarza

Caroline nie napisala absolutnie nic zlego, ja od dawna jestem z Nim poklocona po tym jak blagalam Go, lezac w Kosciele na ziemii by nie zabieral mi Mamy, ale zabral.. Kazdy ma prawo myslec co chce i moze i mnie oceniac, nie zmieni to mojego podejscia do tej sprawy. Ale jesli ktos jest wierzacy to szanuje to, ze ma prawo prosic o rozważną decyzje w tak trudnej sprawie. Zadna z nas nie ma prawa krytykować, oceniać żadnej decyzji Sweet, bo żadna z nas nie jest w takiej sytuacji jak ona..
Sweet, nie wyobrazam sobie tego co przeżywasz, nie jestem w stanie i kiedy powiedzialam mojemu M, o tym co sie stało to sam zaniemówił, a ja sie poplakalam juz kolejny raz dzisiaj.. Bardzo Ci wspolczuje i chcialabym aby jednak znalazl sie ktos na świecie, kto bedzie w stanie Wam pomoc. Zanim zdecydujesz się na cokolwiek, sprobuj jednak z jeszcze jednym specjalista, niekoniecznie w Polsce, sie skontaktowac. Bedziesz wiedziała wtedy, że zrobiłaś Naprawdę Wszystko co mogłaś zrobić.
Nie rozmawiałam z Bogiem od trzech lat, dopoki nie poznałam Ciebie i Twojej sytuacji, nadal bede z Nim rozmawiać w Twojej sprawie.
Wierzę w to, że jakąkolwiek podejmiesz decyzję, będzie to decyzja właściwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8d3dkpav99.png

Odnośnik do komentarza

Sweetlove
Nie masz prawa mowic ze bawie sie w boga. Nie.masz prawa mnie umoralniac. Nie bylas tam ze mna wczoraj i nie jetes i daj boze żebyś nigdy nie byla w mojej sytuacji. Ja nie wiem czy jasno napisalam ale po za eksertmentami nie ma szans na to zeby moje dziecko przezylo po porodzie
Dziekuje wam za wsparcie i za rady. Czas sie pozegnac , ale nie dla tego ze jestem zla a dlatego ze mam nadzieje za jakis czas dolaczyc ponownie do tego forum.

Sweetlove przepraszam... nie chciałam Cię urazić... Jeżeli jesteś wierzącą osobą to z czasem zrozumiesz co miałam na myśli... Bądź silna i nie poddawaj się... Ja straciłam trójkę dzieciaczków i uwierz jestem w stanie wyobrazić sobie przez co przechodzisz...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Sweetlove pamietaj, ze nikt nie ma prawa cie umoralniac,a i ty nie musisz sie nikomu tlumaczyc ze swojej decyzji. Mysle, ze dziewczyny nie chca dla ciebie zle i na pewno nie chca cie oceniac..chca tylko pomoc, jakkolwiek chocby nieudolnie, ale pokazac ci, ze nie jestes sama, masz nas i choc ta nasza obecnosc nie zlagodzi bolu twojego serca to jestesmy gotowe ciebie sluchac i pocieszac i jesli wiesz jak moglybysmy pomoc jestesmy na kazde twoje skinienie.
Przezywasz dramat i naprawde podziwiam cie,za to ze masz sile i probujesz dawac rade..

Odnośnik do komentarza

Caroline0887
Sweetlove
Nie masz prawa mowic ze bawie sie w boga. Nie.masz prawa mnie umoralniac. Nie bylas tam ze mna wczoraj i nie jetes i daj boze żebyś nigdy nie byla w mojej sytuacji. Ja nie wiem czy jasno napisalam ale po za eksertmentami nie ma szans na to zeby moje dziecko przezylo po porodzie
Dziekuje wam za wsparcie i za rady. Czas sie pozegnac , ale nie dla tego ze jestem zla a dlatego ze mam nadzieje za jakis czas dolaczyc ponownie do tego forum.

Sweetlove przepraszam... nie chciałam Cię urazić... Jeżeli jesteś wierzącą osobą to z czasem zrozumiesz co miałam na myśli... Bądź silna i nie poddawaj się... Ja straciłam trójkę dzieciaczków i uwierz jestem w stanie wyobrazić sobie przez co przechodzisz...

Caroline nie gniewaj sie, ale uwazam, ze nie jestes w stanie wyobrazic sobie co czuje Sweetlove.. ty nie musialas podejmowac dramatycznej decyzji czy zabic dziecko juz teraz czy poczekac az sie urodzi i samo umrze.. nikt kto przed taka decyzja nie stal nie zrozumie co czuje ta mloda matka..

Odnośnik do komentarza

Uli-nek nie gniewam się bo nie o to chodzi... Nie chciałam źle... ale wiem jedno jestem osobą wierzącą i napisałam to co napisałam bo tak czuję i tak dyktuje mi sumienie... W mojej najbliższej rodzinie była do podjęcia taka sama trudna o ile nie najtrudniejsza w życiu decyzja... Nie oceniam i nie mówię co trzeba zrobić bo nie mam najmniejszego do tego prawa ale widziałam co zmienia się w życiu dwojga ludzi po dokonaniu wyboru jakikolwiek by był... Przepraszam... i temat z mojej strony zamykam. Będę się modliła o Ciebie i o to by decyzja którą podejmiecie dała wam spokój nie ważne co wybierzecie...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Sweetlove, nie umiem się postawić w Twojej sytuacji i nie będę próbowała. Nie potrzebujesz zapewne teraz, żadnych dobrych rad, bo niestety na tę okoliczność takich nie ma. Z tego co piszesz to wszystko jest już przesądzone. Życzę Ci z całego serducha, żebyś szybko dołączyła znów do tego forum i spełniła swoje marzenie o macierzyństwie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70532.png

Odnośnik do komentarza

Sweetlove - Życzę wszystkiego dobrego ,przetrwania przez trudny okres , i szczęścia trzymaj się ciepło :) waznevzeby decyzja która podejmujesz byla tylko wasza, a nie sugestia czyjaś.
Niestety dzieja się takie rzeczy na które nie mamy wpływu i mimo największych starań i wiary.... Tak się dzieje.
Jeszcze niedługo dolaczysz do forum i bedziesz cieszyć się życiem wierze w to. Bądź silna :*

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw73sbutjc4bxn.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

daga84
Caroline, ja sobie nie radze, caly dzien chodze niewyspana a wieczorem usne na 2-4 godzin a potem sie znowu budze :/
przeziebiłam się i nie mam na nic siły :(

To mało optymistycznie brzmi...
Kuruj się kochana ciepła kołderka cytrynka, czosnek, cebula i miodzik... (wg mojej teściowej takie zestawienie to nawet umarłego z grobu na nogi postawi...)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Caroline0887
Witajcie z rana ;)

I chyba mnie dopadła bezsenność mimo że wcześniej calutkie noce przesypiałam... Jak sobie radzicie z opadającymi powiekami?

Kochana,mam to samo :( juz ok 16 jestem wykonczona,zasypiam jak tylko wszystko porobie i poloze Natalke spać,czyli srednio ok 21.Potem budze sie kilka razy na siku i rano o 6 jak juz musze wstac to nie mam sily.Z dnia na dzien jest coraz gorzej.Nie wyobrazam sobie co bedzie dalej.Jak bylam w ciazy z Natalką to do poludnia odsypialam a teraz musze pracowac :/

Ja mam kontakt z Usią,jakos się trzyma,ale z tesciową nienajlepiej i z tego powodu Ula nie ma czasu i sil na cokolkwiek innego biedulka :( Mysle ze jak sie troszkę u niej uspokoi to wróci :)

Jestem w pracy i nie mam sily.Michal wczoraj wrócil a dzis o 3 nad ranem juz wyjezdzal ;(((

http://www.suwaczki.com/tickers/relg6iyet7yobk7w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kd6iyebenc7kgi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...