mami76

magda D5 zajrzyj na prywatne

Rossa, Aniołkowa - może złe samopoczucie to chwilowe... Ja też już jestem na nowym forum, ale jeszcze zaglądam. Gdybyście nie miały na prywatnym, to piszcie, jeszcze raz zostanie wysłane.

Próbuję, ale nie dostaję na pocztę potwierdzenia rejestracji :(

AAAAA, w końcu udało mi się dotrzeć do końca No zwariowałam, jak rano zobaczyłam ilość stron do nadrobienia To się nazywa impreza mikołajkowa ;) A ja tylko pojechałam z synem do przyjaciółki piec pierniczki. No a po powrocie myślałam, ze pierwszy raz nie przeczytam wszystkiego :) Ale się udało. Uli-nek - ściskam mocno i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Niech zrobią jeszcze jedno usg, żeby mieć pewność k32 - ja ciebie pamiętam też z wcześniejszych wpisów, no całkiem obca to ty nie jesteś. Szkoda, że nie jesteś zarejestrowana, bo wtedy można zobaczyć kiedy pisałaś glicynia-mi też niewiele brakuje do 40... Ja piszę jeszcze z dziewczynami na prywatnym forum - na fora.pl. Pisałyśmy na kafeterii, ale ciągle ktoś się czepiał dziewczyn i założyłyśmy prywatne. Teraz mamy spokój. No,ale jak zakładałyśmy, to też nowe mamusie zaczęły się ujawniać, bo tylko nas podczytywały... A pierniki piekłyśmy 6 h - dzieciaki udekorowały tylko niewielki procent, bo już 23 była Pychota

No Gosiak - piękny prezent urodzinowy :) To wszystkiego najlepszego dla jubilatki i jej księżniczki :)

Angio - jest jeszcze cda, tam też oglądamy. online. A co do logopedy, to z 3 latkiem można spokojnie iść. Często wada wymowy to wina wadliwego zgryzu lub przerośniętych migdałków. A mojej koleżanki synek chciał brata, natomiast na usg okazało się, że dziewczynka. Młody tak zaczął płakać, że ojciec musiał z nim wyjść z usg :) Powiedział, że się do nas przeprowadza :) Teraz twierdzi, że siostra nie jest zła

Angio, ty się rozbieraj. Nawet jak zadzwonią, to minutę ci zajmie ubranie. Dzieci dorastają... Mój Otek płakał jak pierwszy raz jechał na wycieczkę klasową w I klasie, aż wychowawczyni wzięła go na krzesło obok w autokarze, ale jak wrócił, to się pytał kiedy następna A teraz nie może się doczekać, kiedy będą mieli wymianę z Niemcami

ryba - to przesuń sobie datę miesiączki tak aby wyszedł ci ten tydzień, w którym jesteś, np. wpisz wcześniejszą o tydzień

Cześć dziewczynki :) Co do łożyska, to wiem, że wskazaniem do cesarki jest łożysko przodujące, które jest poniżej dziecka i utrudnia jego wyjście. Miałam tak z Otkiem, ale i tak miałam mieć cesarkę. Natomiast nigdy nie słyszałam, żeby łożysko z przodu było wskazaniem. Natomiast jeżeli jest z przodu i przodujące, to może utrudniać cięcie, ale pewnie mają na to sposób. Angio do tego kefiru dorzuć owoce (polecam kiwi), płatki wysokobłonnikowe, a jak zjesz, to popij szklanką wody.

Ale myślę, ze mają na to sposób, bo przecież czasami nie ma wyjścia i trzeba ciąć, żeby ratować dziecko...

Brzozka - tak też słyszałam, ale nie wiem gdzie...

Kolejny chłopiec :) Gratuluję Franka :) Angio - pogadaj z ginem o tym znieczuleniu, a do cc i tak znajdą na ciebie sposób - nie potną cię na żywca. Ewentualnie spiją cię jakimś rumem i kołek w buzię wetkną, żebyś języka nie przygryzła, jak to kiedyś robili ;) ;)

Uli-nek, dobrze, ze go nie było tam, bo teraz byś z nami nie pisała

No ja się nie nastawiam, że i tym razem obejdzie się bez przeciwbólowych, może teraz będę należała do tych co wyją z bólu

Angio, to pij wodę!!! No ty masz szczęście, że daleko ode mnie mieszkasz... ;) Ja po CC miałam Młodego cały czas przy sobie.Leżał obok mnie i go przenosiłam nad sobą, żeby cycka zmienić. Na początku ciężko się podnieść, bo to brzuch ciągnie. Kichanie i śmianie się to koszmar :) Karmiłam na leżąco (zresztą zawsze wolałam tak, bo plecy odpoczywają). Ja mam wysoki próg odporności na ból, także nawet przeciwbólowych nie brałam po cesarce... No ale co CC to inna reakcja. Były takie dziewczyny co wyły z bólu...

Dziewczyny, które tyjecie, a miałyście robioną już glukozę i TSH? Czasami to wina cukrzycy ciążowej albo tarczycy... i póki tego nie uregulujecie, to waga będzie rosła w szybkim tempie... Albo wodę magazynujecie... Polecam też mniejsze posiłki, ale 5-6 razy dziennie - zamiast 3 obfitszych. Wiem z doświadczenia, że łatwiej utrzymać wagę jedząc częściej a mniej.

Jej Angio, jaki brzuszek :) super :) A ja nadal chodzę w spodniach z przed ciąży, tylko paska nie wkładam...

Angio - u ciebie te zahamowania, to pewnie też konsekwencja byłego związku, pewnie nadal boisz się krytyki czy zajebistego komentarza ze strony partnera. Pogadaj z Michałem, on jest inny niż ten kretyn, z którym byłaś wcześniej. Zobaczysz, jak to śpiewała Jantarowa: "Najtrudniejszy pierwszy krok..." ;) Ale mam przyjaciółkę, która ma tak jak ty. A że często razem wyjeżdżamy, to zawsze na nią krzyczę, żeby się wyluzowała i teraz to ona się śmieje, że siebie nie poznaje i nie wie do czego jeszcze jestem ją w stanie namówić :) Najgorzej się przemóc, a później już z górki ;) No, a to dla twojej zdrowotności :)

Witaj Tola :) Ja nie mam problemu z pajączkami ani z rozstępami i mam nadzieję, że tak już zostanie do końca... Angio - moja babcia jeszcze mówiła o bąkach: niech idzie w pole i w dupę nie kole A mój brat jak się zesmrodzi przy mnie, to mówi, że to dla zdrowia i chyba nie chcę, żeby mojego braciszka bolał brzuszek (koń jest młodszy ode mnie o rok)

Ja dokładnie czuję Tymka w brzuchu - wiem jak jest ułożony, bo tam mam twardszy brzuch. Oti też mówi, że wie gdzie brat się zaczyna i gdzie się kończy Caroline - u mnie w rodzinie nawet ze śmierci i pogrzebów się śmiejemy, także mój mąż na początku był skrępowany naszym czarnym poczuciem humoru, ale później wyluzował. Nauczyłam też czarnego poczucia humoru moją teściową i ona teraz też pięknie potrafi mi się odgryźć w żartach, a kiedyś to się obruszała moimi Jak kiedyś z babcią rozmawiałam o jej pogrzebie, to mówi do mnie,żeby ją do rowu melioracyjnego wrzucić, to ja do niej, że lepiej na działce ją zakopię, to przynajmniej nawóz będzie :) A ona: Na takim starym gównie nic ci nie wyrośnie No to pochowaliśmy ją na cmentarzu :) Ach, jak tęsknię za rozmowami z nią

Aniołkowa 2014 Najlepsze jest to ze to nie byla klotnia po prostu zaczelam plakac jak uslyszalam ze dzis tez późno wróci i slowa nie powiedzialam do niego. Nie zjadlam śniadania ktore zrobil (przy nim) A z tego co wiem milczenie gorsze od wymiany zdań. A tak serio to mi go po prostu brakuje,tesknie za nim Wiem :( dlatego wyślij mu smsa, on na pewno też ma podobne odczucia i jeszcze teraz się martwi, że nie spełnia twoich oczekiwań. A z tego co piszesz, to jest bardzo kochany :) Napisz, że śniadanko zjadłaś i było smaczne i mu dziękujesz za nie i że go kochasz. Będzie szczęśliwy, a i ty przestaniesz się denerwować sceną, którą zrobiłaś (nie krytykuję jej, bo sama nie raz tak zrobiłam)

Idę po zakupy, nie chce mi się strasznie, ale w społem jest promocja na duży majonez winiary i olej kujawski, kupię kilka i będę miała spokój na jakiś czas. Ciekawe co kupię niepotrzebnego ;) A ostatnio, jak w biedronce była promocja na płyny do prania, to wzięłam do białego i sobie myślę, różowy do wełny mi nie potrzebny, więc wezmę do kolorowego... I co, w domu mąż rozpakował zakupy, ja wchodzę do kuchni, a tam na blacie stoi różowy płyn... wrrr, no i będę prała w różowym

brzozka1987 Poklucilam sie z nim o te zakupy.; ( a zwłaszcza ze nie potrzebnie pieluchy kupilam. Wydarlismy się na siebie i taki final. Jeszcze tesciowa chce ppzyczyc stowe , to wyraziłam swoje zdanie . Ehhh wyszedl bez slowa :( najgorsze te kłótnie o głupoty :( przejdzie się, to ochłonie zrób mu herbatkę, jak wróci, na zgodę

Aniołkowa - u ciebie z ruchami też inaczej niż u nas jak chodzimy. Czysta fizyka - ty leżysz więc grawitacja ściąga Małą bliżej kręgosłupa, dlatego ruchy są mniej wyczuwalne... Aleksandra - u ciebie Mała może być po prostu odwrócona plecami do powłok brzusznych, wtedy kopniaczki też słabo czuć. Albo kopie w dno macicy, a to najgrubsza część i też słabo wtedy czuć. Jeszcze trochę dziewczynki i wasze córcie dadzą wam do wiwatu :) Nie martwcie się :*

Uli-nek - to zapewne upławy, wszędzie piszą, że w tych tygodniach tak może być. Zresztą w całej ciąży nasilają sie różne wydzieliny. Ja mam od początku katar i gadam jakbym chora była... wodniste upławy też mi się pojawiły jakiś czas temu, czasami mam wrażenie jakbym się posikała Ale jak się stresujesz idź do apteki, na pewno coś ci polecą. Ja się z mężem od 4 dni nie pokłóciłam, bo go nie ma ;) Ale w nocy wraca, więc może już jutro... ;) Aniołkowa, no nie dziwię ci się wcale. Ja z Otkiem miesiąc byłam w szpitalu. Mąż pracował, kończył po pracy remont, przywoził mi jedzenie, a ja i tak na niego krzyczałam i miałam ciągle pretensje, bo coś zapomniał, bo za krótko u mnie był... A on biedny siedział u mnie i zasypiał na siedząco :( co mnie też niemiłosiernie denerwowało... No ale przeżyliśmy Wyślij mu smsa, że go kochasz i tęsknisz za nim Będzie mu miło i zapomni o awanturze :)