Skocz do zawartości
Forum

mami76

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mami76

  1. MagdaD5 Dzien dobry, ale mi sie pierdoly ostatnio śnią, wczoraj to telenowela prawie a przed chwilą wypadlam z samolotu. A kregoslup to boli , że nie wiem już jak leżeć. Nie wiem jak to bedzie jeszcze połowa. Magda, dobrze, ze tylko kręgosłup boli po upadku z samolotu ;)
  2. Nie trzeba brać jednych witamin, można zmienić - ja jedne skończyłam, teraz wzięłam takie z próbki co dostałam od położnej, a teraz zacznę opakowanie jakiś nowych No chyba, że z jakiegoś powodu lekarz każe brać konkretne.
  3. No u nas też synek cały czas prosił o rodzeństwo, takie nieaniołkowe :) Ja ogólnie jestem bardzo wyluzowana, jak czasami się wygłupiam, to syn patrzy z politowaniem ;) Ale stwierdził, że woli stukniętych rodziców niż poważnych :) A teraz mam nadzieję, że część wyjść na plac zabaw a później na rower, itp. przejmie od nas synek ;) albo bratanica (będzie miała 15 lat, jak urodzę i na szczęście czeka na kolejne rodzeństwo, bo uwielbia małe dzieci) Żartuję, ale wiem, że będę mogła na nich liczyć, a z drugiej strony, to nie wiem czy będę miała odwagę poprosić moją mamę czy teściową by zostali z Maluchem, jak wrócę do roboty. Pewnie Małe będzie miało już z 1,5 roku, no ale na kolejne 1,5 roku będę potrzebowała opieki w domu...
  4. Co do wieku, to ja jestem starsza od synka o równe 30 lat (i 2 dni :) ), natomiast mąż będzie starszy od Maleństwa o 40 lat... Dzieci dziadków będą miały zamiast rodziców ;) Śmiejemy się z mężem, że do emerytury musimy się dwójki pozbyć z domu
  5. Ja patrzeć nie mogłam na słodkości, a od kilku dni chodzą za mną ciągle kwaśne żelki i snickersy... No i jeszcze biała czekolada mi smakuje... A ogólnie to od tygodnia ciągle jestem głodna, no masakra, jedno zjem i już myślę co będzie następne. Do tej pory był 1kg na plusie, ale jak za dwa tygodnie stanę na wadze u lekarza, to pewnie przeżyję załamanie nerwowe ;)
  6. U nas ciąża to zupełna niespodzianka - wiele lat się staraliśmy o kolejne dziecko (łącznie z leczeniem hormonalnym, kolejnym poronieniem) i daliśmy sobie spokój, w sierpniu miałam się pozbywać wszystkiego z czego wyrósł syn... No i może się uda mieć jeszcze jednego. Także jesteśmy bardzo szczęśliwi z tej niespodzianki, jak i z resztą cała rodzina i znajomi Nie mówiąc o synku
  7. Ja najczęściej na środku albo lekko po prawej, chociaż czasami mnie zaskakuje i puknie z lewej... straszna wiercipięta, jak brat
  8. Ja tam biegać też nie zamierzam, bo nie lubię. Mogę szybko chodzić i pływać non stop 2 godziny, byle mi nie kazali biegać No ale wózek muszę mieć taki co i do miasta się nada i miesiąc w lesie przetrwa, jeżdżąc po korzeniach, piaskach, bo ścieżek tam brak :)
  9. Katlam, a jakie opinie słyszałaś o Teutonia Cosmo? Nowy jest cholernie drogi, ale widzę, że używane też można kupić i cena już w miarę. Potrzebuję wózek, który sprawdzi się też w lesie, czytałam, że jedna dziewczyna biega z nim po lesie, ale te przednie kółka mają chyba średnicę ok. 10 cm...
  10. Do mnie Sweetlove napisała czy mnie na Fb może znaleźć, napisałam jej moje dane, ale się nie odezwała... Nie wiem czy od tamtej pory nie weszła na forum i nie sprawdziła wiadomości czy zrezygnowała z kontaktu :( Angio, jak mocujesz te główki żeby nie odpadły, bo choinki to od ciebie już zgapię na kiermasz i może figurki z masy solnej też :) Aniołka jeszcze nie robiłam :)
  11. Angio - kochana, w twoich wyliczeniach brakuje 99 zł... a kto je dołoży ;) Widzę, że koleżanka, jak mój mąż, końcówek nie widzi :P Wózek śliczny :) Aż normalnie cieszę się z tobą Wzięliście ten granatowy?
  12. Angio - jak łatwo poprawić sobie humor :) Wydajesz kupę kasy i uśmiech się pojawia ;) Super!!! My poczekamy do Nowego Roku, kupimy w styczniu lub lutym :)
  13. Chyba wcięło mojego posta. Ja smaruję się olejkiem migdałowym. Ale z tego co zauważyłam przez te swoje lata życia, to też nie mam tendencji do rozstępów. W pierwszej ciąży z B doszłam do E i też mi się nic nie pojawiło. Na pewno musisz pić dużo wody, bo ona ujędrnia skórę i łatwiej jej się rozciągnąć, a później "skurczyć". A w sumie, to czy wpiszą wcześniak czy dziecko donoszone, to zależy od samego Malca - czy wykazuje cechy wcześniactwa. Gdy nie ma, to w 37 tyg też wpisują donoszone. Tak mi kiedyś mówiła kuzynka, która od 30 lat jest położną :) A i tak wszystko zależy od lekarza
  14. Tylko, że lekarze w większości liczą ukończone tygodnie. Tak jak mi teraz wpisują 38 lat, a tak naprawdę leci 39 rok, no ale 39 skończę za pół roku I dzieci urodzone w terminie to od 38 tyg O dzień. I ja wolę nich mi dzisiaj jeszcze liczą 17 tydz. oraz że mam 38 lat, niż mają pisać 18 tydz oraz 39 lat
  15. tulusia - ja poczułam pierwsze ruchy w 13t6d, jak musiałam wypić glukozę do badania (jestem pewna, że to nie jelita), później ruchów prawie nie czułam - bardzo rzadko i bardzo słabo; pierwszy kopniak był 16t2d, a od poniedziałku czuję Maluszka kilka razy dziennie, choć nie są to kopniaki (choć bywają), ale czuję jak się kręci - pewnie jest bliżej tylnej ściany macicy i dlatego w ten sposób odczuwam
  16. Ja brzuch mam tylko rano mniejszy, natomiast czasami nie czułam Małego przez dłuższy czas, ale maluchy mają jeszcze sporo miejsca i po prostu są wtedy głębiej w brzuchu.
  17. Ja słuchałam i śpiewałam Michała Bajora i jak młody się urodził i płakał to mu też puszczałam - pomagało Zresztą do tej pory lubi Bajora i teraz on śpiewa :) Cieszy sie,że dzidziuś bedzie teraz coraz lepiej słyszał, bo ma zamiar do brzucha śpiewać (zresztą on przez większość dnia śpiewa)
  18. Ja swojego syna do niedawna ubierałam tylko na lumpach (no prawie tylko). Nie wchodzę do każdego, ale u nas jest tyle, ze jest w czym wybierać. Niestety teraz jest już w takim wieku, że większość chłopięcych ciuchów jest pozdzierana Natomiast do tej pory czasami się zdarzy kupić mi markowy dres czy spodnie za 10 zł. Kiedyś nowy kombinezon zimowy H2O kupiłam za 10 Piorę raz i nigdy nie było żadnych problemów. Najlepiej iść jak jest dostawa, w prawdzie jest drożej, ale większy wybór. Moja teściowa jest mistrzynią w wyszukiwaniu, jak do niej jedziemy, to Młody reklamówę markowych ciuchów dostaje. Więc po co wydawać krocie na ciuchy na pół roku, a u malucha to i na kilka tygodni
  19. Mężowi spodobał się pomysł z pieluszkami wielorazowymi. A moja mam jest krawcową, więc pewnie temat by ogarnęła No i chyba je kupimy, a jak będzie mało to poszukam materiałów i babcia doszyje ;)
  20. No chyba przedyskutuję z mężem sprawę pieluch :) Babcie nie będą miały co kupić na narodziny, to niech pieluchy wielorazowe kupią
  21. Dobry patent z tymi wkładami ze ściereczek :) Babcia by miała co robić :) Powiedz mi jeszcze jedno, za każdym razem zmienia się i pieluszkę i wkład czy można sam wkład? A i jeszcze jedno, luźne kupki - zwłaszcza te początkowe, to nie wylewają się z nich i ten papierek rzeczywiście je trzyma?
  22. Super synuś :) Mój też miał taki dywan, ale Młody nie ma szans na taki, za starego brata będzie miał, a będą w jednym pokoju ;) No jak starszy pójdzie do gimnazjum, to mu antresolę na pół pokoju zrobimy, żeby przed pędrakiem mógł się schować ;)
  23. A i widziałam, że są różne rodzaje wkładów, a jakich ty używałaś?
  24. Gosiak, a do każdej pieluchy dołączony jest wkład czy osobno się dokupuje?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...