
mami76
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mami76
-
Sweetlove, codziennie myślę o was, także na mnie też możesz liczyć. Wczoraj nawet sprawdzałam na kiedy macie termin.Także w poniedziałek cały dzień będę myślami przy was. Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia. Miałam planowaną cesarkę i jakąś taką pewność tego, że wiem co mam robić później. Udało się ze wszystkim, dbaniem o synka, karmieniem... Ale jak ktoś czuje się niepewnie, to na pewno takie szkolenie ułatwi start w macierzyństwo.
-
Yasmena, no to dawaj, szybciutko :) Obieram więcej ziemniaków :)
-
No ja dzisiaj strasznie senna jestem, a noc przespałam całkiem nieźle. Właśnie syna ze szkoły odebrałam i musiałam się położyć, bo mam wrażenie, że zaraz się przewrócę. Wlałam w siebie kawę, chwilkę poczekam i za placki muszę się brać:) Ja w synkiem dowiedziałam się o płci na połówkowych i teraz też tak będzie, czyli czekam do 03.12. Ale nadal myślę, że to chłopak, tak jak wówczas :)
-
A bez lekarza kup żurawinę i zajadaj, albo sok żurawinowy...
-
Wisienka, spokojnie, dużo dziewczyn ma bakterie w moczu. Dostają leki i jest ok. Także spokojnie idź z wynikiem do lekarza. Będzie dobrze.
-
[quote="~Yasmena"]Hej dziewczynki!!! Mi się marzą placki ziemniaczane, albo kapustka kiszona, ale później mnie kłuje po brzuchu.. A jak z kawą? Pijecie czasem? No ja dzisiaj robię placki :) A kawę czasami pijam, wczoraj na przykład sobie wypiłam i chyba dzisiaj też sobie zrobię, bo coś senna strasznie jestem :)
-
ooo,no to dobrze, że to planowana nieobecność :) jakoś mi umknęło :)
-
Angio, też wczoraj zwróciłam uwagę, że Usi nie ma już jakiś czas... Na innym forum, kilka dni temu, jedna dziewczyna pisała z Usią i mówiła, ze ma ona zajrzeć, ale też się nie odezwała... :/
-
A co do ruchów, to ja też czułam kopniaki po raz pierwszy przedwczoraj, no i raz wczoraj. Wcześniej czułam jak się kręci, ale rozpoznałam to tylko dlatego, że było to pierwszy raz po glukozie i naprawdę wtedy szalał. Później było już słabiej i czasami cisza przez kilka dni. Także może też czujesz, tylko, że nie kojarzysz tego z ruchami, bo spodziewasz się pukania, smyrania...
-
Aniołkowa, jak słabiej się czujesz, to może żelazo poleciało w dół? Jedź kochana i się nie stresuj. Ja pewnie bym też odwlekała wizytę, za co mój mąż się wkurza, ale pewnie w końcu by mnie wyciągnął... Ja smarowałam się do tej pory tylko neurogeną co 2 dzień, ale ostatnio piersi zaczęły znów rosnąć i swędzieć, brzuszek też coraz większy, więc kupiłam olejek migdałowy i nim smaruję te miejsca.
-
Ja jeszcze nie mam, ale pamiętam, że z Otkiem miałam bardzo późno i słabo widoczną. A prababcia miała w sumie 18 dzieci, do tej pory żyje najstarsza córka - miesiąc tamu skończyła 98 lat oraz najmłodsza - 80 lat :) A prababcia zmarła mając ponad 90...
-
Iwka, to nawet nie dwie krople wody tylko cztery :) Moja prababcia 4 razy rodziła bliźniaki, no ale w pewnych odstępach czasowych ;)
-
Angio, no to może córcia ma zapalenie pęcherza, wyjaśni to i gorączkę i ból przy siusianiu... No oby już się wszystko wyjaśniło i leki zaczęły szybko działać. Iwka, ty się wywiadówką nie przejmuj, bo i tak co Młoda miała naskrobać to już to zrobiła. Pytałaś jej czego masz się spodziewać? Bo najgorzej jak wychowawca czym jeszcze zaskoczy. Mam nadzieję, że nie będzie źle - choć moja mama, jak byłam w liceum, już nie łudziła, że opuści zebranie z innymi rodzicami ;) A wyrosłam na ludzi :) Trzymam kciuki :) Może ten ból brzucha, to stres... No i chwalę koleżankę za dzień wczorajszy oraz poranny meldunek.
-
Aniołkowa, do smarowania polecam olejek ze słodkich migdałów, jest on również przeciw rozstępom. Można stosować i do twarzy i do ciała, a później i u Maleństwa. A te plamy, to może przebarwienia, które mogą pojawić się w ciąży.
-
wczoraj były nieśmiałe 3 kopniaczki,a dzisiaj istne szaleństwo :) nie tylko ja zostałam skopana, ale również starszy brat dostał
-
Ja to znów jestem tak rozkojarzona, ze dziś chciałam płatki śniadaniowe wsypać do herbaty W ostatniej chwili się zorientowałam co robię i to tylko dlatego, że ciężko mi było wycelować paczką do kubka
-
A tak na marginesie dziewczynki, te hydrożele, o których wcześniej pisałyśmy, na prawdę warto kupić. To są groszowe sprawy, w lodówce dużo miejsca nie zajmują, a nie wiadomo kiedy mogą się przydać. Zwłaszcza jeżeli po domu biegają dzieci...
-
Iwka, ty teraz masz nam się codziennie meldować. Super, że znaleźliście się z Przemkiem Po przejściach z mężem masz teraz nagrodę ;) Tylko proszę się zebrać i czasami też coś dla rodzinki ugotować, niespodziankę im zrobić :) Iwka, Daria może tak reagować, bo ją to wszystko przerasta, to jest jeszcze dziecko, mino, że chce zachowywać się jak dorosła. Ona ostatnio dużo przeszła: patrzyła co twój mąż wyprawiał, musiałyście się przeprowadzić (straciła koleżanki, kolegów), jej mama będzie miała dzidziusia i jeszcze się okazuje, że jest zagrożenie twojego życia... Dużo jak na nastolatkę, której buzują hormony... Na pewno cię kocha i docenia starania Przemka, ale czuje się zagrożona. Będzie próbowała jeszcze długo na ile jej pozwolicie, to jest dla was test. Jej zachowanie (powrót późno od koleżanki, to sprawdzenie czy rzeczywiście ją kochasz i martwisz się o nią, a nie tylko o dzidzię). Ciężko zrozumieć nam takie zachowania nastolatek, bo niby wiedzą a zachowują się irracjonalnie... Okazuj jej często, że ją kochasz, tłumacz jej spokojnie, że się martwisz (nawet gdybyś musiała codziennie to robić), tylko spokojnie. Pracuję z takimi nastolatkami, oni niby wiedzą, ale... Ciężkie zadanie przed Wami, ale się uda, tylko rozmawiajcie, jak najwięcej.
-
No ja z funduszem alimentacyjnym i komornikiem też swoje przeszłam. Ojciec miał na mnie płacić oszałamiającą kwotę 60 zł miesięcznie, a i to nie zawsze wpływało (podkreślam, że ta kwota była przysądzona jak byłam na studiach) . On twierdził, że wpłaca przez komornika, a ja nie dostawałam. Komornik też twierdził, że wysyła... a jak poprosiłam o wykaz wpłat u komornika to dostałam notatki, które wyglądały jak brudnopis. Sąd nic z tym nie zrobił i usłyszałam, ze komornik jest osobą niezawisłą i nie ma podstaw, żeby mu nie wierzyć, ze kasę wysyła... I tak raz były pieniądze na sieciówkę a raz mama musiała dorzucić... Porąbane to w naszym kraju
-
Iwka, ty nam się tu melduj. Umyta już i ubrana? Ja jeszcze w piżamie, ale mogę szybko się zebrać, żeby cię kopnąć ;) Obiadek proszę jakiś przygotować - nie musi być to nic wyszukanego, ale żeby Przemek i córka coś ciepłego zjedli (nie mówiąc o tobie i Maleństwie!).
-
Wygląda, że to swędzenie, to alergiczne. Gdyby swędzenie zaczęło się od dłoni i stóp, to trzeba uważać, bo to może być cholestaza.
-
A poza tym Iwka, całe życie jest bombą zegarową, nigdy nie wiemy co się zaraz wydarzy. Tylko my o tym nie myślimy, no a ty się dowiedziałaś o schorzeniu... a wcale to nie oznacza, że Ty odejdziesz przede mną... No ale obie będziemy długo żyły i odchowamy nasze Maleństwa i te "staruchy". które się przy nas kręcą ;)
-
Iwka, na pewno nie możesz żyć jak do tej pory, bo musisz się oszczędzać. Ale to nie znaczy, że masz z łóżka nie wychodzić!!! Jutro wstajesz, ładnie się myjesz i ubierasz!!! Bo normalnie przyjadę i tyłek skopię!!! Wiem, że masz dużo wątpliwości i tak sytuacja może przytłoczyć, ale musisz się ogarnąć. Pamiętaj, że twoja córka potrzebuje mamy, a jak zobaczy, że ty się załamałaś, to ona znowu zacznie świrować. Wyprawkę szykuj, tak jak wcześniej zaplanowałaś, nic nie zmieniaj. A najlepiej szykujcie ją razem - ty, Przemek i córka. Uda się Wam i będziecie szczęśliwi z Maleństwem, musisz w to wierzyć, najgorzej to się poddać.
-
brzozka - w aptekach można kupić hydrożele, chłodzi się je w lodówce i przykłada na oparzenia. Ja mam kilka na stałe w lodówce, choć jeszcze nie musiałam używać. W aptece też maść na poparzenia pewnie dostaniesz. No nic sama więcej pewnie nie zrobisz.
-
A mój Młody postanowił dziś kopnąć mamę po raz pierwszy. Parę minut później jak wam napisałam, że tylko się kręci A też lepiej go czuję jak mam podkulone nogi.