Skocz do zawartości
Forum

Kwietniówki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Kokosowa
Cześć ja też jestem kwietniówką chociaż teraz piszę w majówkach bo wcześniej dziewczyny kwietniowe miały swoje małe grono i inne posty były 'olewane'. Więc też będę miała synka :) Siara mi troszkę leci ale raz mniej raz więcej. A co do wagi to przemilczę hehe :)

Droga Kokosowo, nie prawdę piszesz innym kwietniówkom. Nigdy wcześniej nie miałyśmy swojego małego grona - jak ty to nazwałaś. Tzn. nigdy wcześniej zanim nie założyłyśmy forum prywatnego, a i ono powstało tylko i wyłącznie przez jakieś trolle, które obrażały inne dziewczyny i nie szanowały ich osobistych opinii. To że uniosłaś się jakimś krzywo pojętym honorem bo nikt nie odpisał na twojego posta (a w tamtym okresie tworzyłyśmy 10tki stron dziennie), nie znaczy że tak samo podchodziły inne dziewczyny - dzięki temu np Tola33, która też pisała w majówkach jest z nami na forum.
Szkoda, że wyrażasz o nas tak nieprzychylne opinie, a poza tym nikt nam również nie zabrania pisać na otwartych forach, co niniejszym czynię.
Gratuluję synka a na przyszłość troszkę więcej pokory życzę.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, fajne są majtki poporodowe takie jakby z bandażu.. można je przeprać i też przewiewne- sprawdzone mam i jak najbardziej polecam! a szczerze powiedziawszy to tam gdzie rodziłam 1 raz nie można było nic zakładać (bielizny), więc przed obchodem lekarza szybko się ściągało, żeby nie widział, że któraś nosi- no ale jak można sobie poradzić bez? niewyobrażalne :)

Co do butelek to ja też tak jak Magda32 mam przetestowane z Aventu, aczkolwiek słyszałam właśnie, że Tommee Tippee też sobie dużo osób chwali :)

Dziś zaczęłam 31 tydzień i mały ma 1700, chyba dużo nie? :|

Odnośnik do komentarza

Po jednym oczywiście, ale wydaje mi sie ze trzeba mieć dobre nastawienie i nie słuchać historii mrożących krew w żyłach bo nie zawsze tak jest.Ja sie nasluchalam przed porodem córki o bólu i innych rzeczach i zgodzę sie trochę boli ,skurcze bolą ale do przeżycia.Szpital który wybrałam też miał różne opinie dla mnie było ok owszem nie był to hotel ***** ale na dwa dni do przeżycia.Nie dajcie sie wprowadzić w stres przez jakieś złe historie bo ja strasznie sie bałam przez te historie i po całym tym porodzie położna położyła mi piękne różowe dziecko płaczące jak mały kotek i o wszystkim co sie wydarzyło zapomniałam,była piękna nie mogłam oderwać oczu od niej. U mnie 2 godziny porodu sn, córka 10punktow ,urodziłam w sobotę w nocy 1:25 a we wtorek o 13 byłyśmy w domu. Strasznym historiom mówimy nie;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...