Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

violaa

Raisin grzecznie leżeć i się nie denerwować !

Wadera28
Raisin grzecznie do wyra i czekaj na komedie o 20 na Polsacie ;)

Kochane, wczoraj o 2o, to niestety zamiast komedii zaliczyłam horror. Dostałam krwotoku, a po 10-15 minutach kolejnego. Wyłam strasznie, dzięki Bogu, że Paweł jeszcze z domu na trening nie wyszedł, bo bym chyba w ogóle zwariowała. Szczęśliwie moja Pani gin jest pracoholiczką i mogłam jeszcze do niej przyjechać na usg.
Maleństwo ma się dobrze! :) Pani doktor żartowała, że żołnierz albo żołnierka będzie, bo to mój kolejny krwotok (pierwszy miałam w lipcu), a maluch w ogóle się moimi kłopotami nie zaima, tylko rośnie i wymachuje kończynami. :)
Tym razem zerwała mi się kosmówka, gin tłumaczy, że to tak jakbym się nożem przecięła i miała teraz ranę. Dobre jest to, że się to stało pod ciążą, więc nie spycha dziecka, uff... Teraz do zagojenia, czyli 2 tyg. dupen-klapen, czyli leżing-kanaping i oczywiście relanium 2 razy dziennie.
Ale nic to, najważniejsze, że moja Buła zdrowa. <3

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg656zfgdg.png

Odnośnik do komentarza

Raisin
violaa

Raisin grzecznie leżeć i się nie denerwować !

Wadera28
Raisin grzecznie do wyra i czekaj na komedie o 20 na Polsacie ;)

Kochane, wczoraj o 2o, to niestety zamiast komedii zaliczyłam horror. Dostałam krwotoku, a po 10-15 minutach kolejnego. Wyłam strasznie, dzięki Bogu, że Paweł jeszcze z domu na trening nie wyszedł, bo bym chyba w ogóle zwariowała. Szczęśliwie moja Pani gin jest pracoholiczką i mogłam jeszcze do niej przyjechać na usg.
Maleństwo ma się dobrze! :) Pani doktor żartowała, że żołnierz albo żołnierka będzie, bo to mój kolejny krwotok (pierwszy miałam w lipcu), a maluch w ogóle się moimi kłopotami nie zaima, tylko rośnie i wymachuje kończynami. :)
Tym razem zerwała mi się kosmówka, gin tłumaczy, że to tak jakbym się nożem przecięła i miała teraz ranę. Dobre jest to, że się to stało pod ciążą, więc nie spycha dziecka, uff... Teraz do zagojenia, czyli 2 tyg. dupen-klapen, czyli leżing-kanaping i oczywiście relanium 2 razy dziennie.
Ale nic to, najważniejsze, że moja Buła zdrowa. <3

<br />
o matko, na szczęście Maluszek ma się dobrze. Szanowna Koleżanko, proszę nie robić takich numerów!:)

http://www.suwaczek.pl/cache/77226d9017.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9d4087487.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja z jedzeniem zeschizowałam. Wczoraj chciałam zjeść makaron z pesto, stoję we włoskim sklepie i czytam wszystkie słoiki - w tym lizozym z jaj, w tym kwas askorbinowy, w tym mleko (w pesto mleko??) myśle huk jeszcze może niepasteryzowane. nici z dania, wyszłam. wymyśliłam krewetki i ide do almy, myślę, kupię na dziś na kanapkę ser - padło na tylżycki skład: mleko krowie (nie ma słowa czy pasteryzowane, czy nie), pytam panią sprzedawczynię, ona patrzy na mnie jak na głupią. Dzisiaj czytam o tym jedzeniu i kurde już nie wiem, śledzie można w oleju czy nie można? Niedługo całkiem przestawię się na owoce, ale jak tam gdzieś ktoś pisał - truskawek też nie można bo dziecko będzie miało alergię.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam też dla Was jakiś chiński kalendarz z kalkulatorem płci dziecka hahaha, podobno się sprawdza w 85% w USA. trzeba tam wpisać ile macie lat i miesiąc zapłodnienia. U mnie wyszedł chłopak! no to czekamy, czy wyniki się potwierdzą. Sprawdźcie sobie, to potem porównamy za kilka tygodni.

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxfuiupkc.png

Odnośnik do komentarza

Podobno w Unii takie prawo, że wszystko musi być pasteryzowane, ale kto ich tam wie.
Tak naprawdę całe żarcie teraz to syfff (może oprócz sklepów eco), więc chyba nie można popadać w przesadę.
Ja taką paranoję zaliczyłam z kosmetykami oprócz oliwki dla dzieci do ciała i kremu na buzię raz na 3 dni, no i dezodorantu, to nic nie stosowałam w pierwszym trymestrze. A i tę oliwkę, to po 2 miesiącu. Zbzikłam totalnie.
Zdrowy umiar trzeba zachować. Takie czasy, że niepodobna wyrzec/ustrzec się chemii.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg656zfgdg.png

Odnośnik do komentarza

violaa

sylwia84 gratuluję ruchliwej fasolki :-)
malwa85 cudowne uczucie usłyszeć mocne serducho !
wadera dobrze zrozumiałam, jutro czeka cię usg genetyczne?

tak jutro idę na wyrok, na skazanie.

Ej dziewczyny zdołowałyście mnie - tak pilnujecie diety czytacie składy itd :/ ja jem co akurat mi wejdzie tj na co mam ochotę i nie czytam składów a to pewnie duży błąd. Nie jem tylko takich rzeczy które są bezwzględnie zakazane typu surowizna, ananasy, tymianek i estragon też wykluczyłam.
A co z tymi serkami pleśniowymi? Teraz patrzę na skład i jest jak wół, że mleko pasteryzowane.

Wyszła mi dziewczynka na kalkulatorze a teściowej wróżka powiedziała, że chłopak :)

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

Wadera, ananasa nie można? tymianku? no to teraz już całkiem schiza na maxa, co się jeszcze okaże? chleba nie można?
I Wadera, odnośnie jutrzejszego badania, pomyśl, jak wszystko okaże się dobrze, to po co te dzisiejsze stresy? bez sensu. Nie zaczarujesz tego wyniku, jeżeli dzisiaj obejrzysz odprężający film (dla Ciebie gotującej proponuję "Julia i Julia", jeżeli nie widziałaś, albo "Szef" ostatnio był w kinach super fajny) to naprawdę nic się nie stanie. Jutro wynik na pewno będzie taki sam, nawet jeżeli dzisiaj zamiast zamartwiania wybierzesz relaxing.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgxfuiupkc.png

Odnośnik do komentarza

no właśnie też nie schizuję z jedzeniem- ziół jestem pewna których nie wolno i wiem jak działają- uczyłam się na studiach
ananas z puszki w sałatce nie zaszkodzi, trzeba uważać na te świeże tak samo jak np na papaję- mają jakieś tam enzymy które powodują coś tam- ciągle się natykam na informacje o owocach egzotycznych zakazanych w ciąży chyba, że są obrobione termicznie np w ciastach.
Ale nie ma co popadać w paranoję. Parę dni temu zjadłam dwa jajka na miękko, bo miałam ogromną ochotę na nie a po fakcie zaczęłam mieć wyrzuty sumienia :/

Sylwia masz rację, że już nic nie zaczaruję, dziś dzień spędzam na oglądaniu filmów, a o 20 mój ukochany harry potter na tvn :D jakoś zleci. Początek tygodnia był ciężki a dziś już południe i jakoś się uspokajam a moje świry odchodzą. Co ma być to będzie i kropka.

//www.suwaczki.com/tickers/3jgxgzu3b3j2gka0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...