Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Bo wiecie, jak to jest, jak się robi prywatnie to zlecają z krzykiem, że konieczne i w ogóle, a jak za darmo, to połowa badań niby bez sensu.
Byłam raz na wizycie prywatnej u naprotechnolog (w związku z poronieniem i krwawieniami międzymięsiączkowymi) i tyle mi wypisała badań, na wszystkie hormony, posiewy, tarczyca, wit D wszystko... zdążyłam zrobić 2 badania, bo zaszłam w ciążę.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k9v43tuz6.png

Odnośnik do komentarza

mamax2
tez wielokrotnie poronilam:(

fakt tatar tez bym zjadlaaaaaaaaaaaaaaa :) albo sushi ;)


Jak ja kocham tatara.....
A sushi możemy tylko nie każde. W restauracjach czasami sa specjalne menu dla ciężar nich :)

A z ciążowych zabobonów i przesądów to w poprzedniej ciąży się smialysmy. Jakby to była prawda to miałabym głupią brzydką córkę byłaby lysa zaplątana pępowiną i powinna zostać prostytutką - bo i taki przesad słyszałam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj miałam usg genetyczne. Kurrrka, ale mi się doktorek trafił... Na dzień dobry powiedział, że nie mam mu zadawać pytań i przeszkadzać w trakcie badania. Pytania będą, kiedy skończy i potem powiedział mi jakie badania zaleci jeśli wyniki będą złe. I coś gadał o amniopunkcji i o 1% ryzyku poronienia. Tak mnie zdenerwował tym gadaniem, że niczego właściwie nie zapamiętałam. No co za pacan, żeby przed badaniem takie rzeczy opowiadać. Poskarżę na niego mojej ginekolog we wrześniu. Specjalistą od USG, to owszem był, ale z obsługi pacjentki pała. A moja mała Buła dała mu popalić, bo nie chciała pokazać karku, hahaha. Musiałam iść się najeść słodkiego, żeby dziecko się trochę pobudziło i zaczęło fikać.
Dzięki Bogu wszystko ok. :)
Ale jakie on rzeczy na tym usg widzi, to niesamowite: zastawki, komory serca, przepływ krwi, oczy, uszy, komory mózgowe, sprawdził ilość kości w nogach i rękach i nawet szczęki - górną i dolną, czy są całe bez rozszczepu. Bardzo dokładne to badanie. Dziadyga jednak straszny.
A usg robił przez brzuch już nie dopochwowo.

Wadera, ja miałam koszmary wcześniej, teraz już szczęśliwie nie.

Mamax2, a ja jem sushi. Tylko mówię, że jestem w ciąży i proszę żeby mi rybę zapiekli.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg656zfgdg.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia84
Bo wiecie, jak to jest, jak się robi prywatnie to zlecają z krzykiem, że konieczne i w ogóle, a jak za darmo, to połowa badań niby bez sensu.

Na szczęście nie wszędzie tak jest. Ja też chodzę prywatnie i moja pani dr zleca badania partiami, tak, żeby jednorazowo nie wydać zbyt dużo ;-)
Aha- i grupy też nie musiałam robić kolejny raz, bo miałam robioną, kiedy podejrzewali ciążę pozamaciczną.

Raisin Ja właśnie jestem na etapie wyboru lekarza na to USG... może trafię lepiej ;-) Najważniejsze, że z Maleństwem wszystko dobrze :-)

Viola Wow, jednojajowe- super :-) A macie w rodzinie bliżnaki? Czy jesteście pierwsi?

O kurcze, ja właśnie wczoraj ścięłam włosy- w razie czego nastawię się na korepetycje ;)
Te wszystkie zabobony są bardzo zabawne, poprawiłyście mi humor :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...