Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Bubs - to Milcia tez ksiezniczka hehe byle czego nie pije ;)

Elzbieta - ja karmilam cycusiem i na poczatku bylo ladnie jadla co 3 a im byla starsza tym ciagle wisiala czesciej na cycusiu. Potem raz dziennie dostawala butle i jakos sie unormowala . Teraz mamy pol roku skonczone (zaraz) i jemy tylko mm kaszki obiadki owoce :) cycus jwst w nocy i to tez juz mniej bo zaczyna przesypiac noce cale :) mysle ze jak zwykle cierpliwosc ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Elżbietta z krotkiego opisu wynika, ze to maly terrorysta jest ;) jak wszystkie nasze dzieciaczki. Zgadza sie?
Mysle ze nie powinnas mu na tyle pozwalac. Wiem, latwo mowic, ale z drugiej strony juz i tak swoje przezywasz. No wiec z tym bujaniem, to ja bym go nie usypiala tak na sile. Zmeczy sie to w koncu padnie sam ;) A z tym spaniem, to jesli mozesz sobie pozwolic (np w weekend kiedy tatus nie musi rano wstac do pracy) to powalcz z nim troszke. Postaraj sie go nauczyc zasypiania w lozeczku. Spiewaj, czytaj bajki, glaszcz po glowce... Grunt zeby byl w miare spokojny, bo paniczny placz nie pomoze, a moze zaszkodzic. Pierwsza noc moze byc ciezka, ale pomysl ze to moze zaprocentowac na przyszlosc.
Nie gwarantuje ze to pomoze, ale sprobowalabym na Twoim miejscu. Kiedy moja corcia zastrajkowala, to tez spedzilam godzine nad lozeczkiem ale w koncu sie poddalam bo bylismy akurat na wyjezdzie i byli inni mieszkancy ktorych bylo mi szkoda. Tak sie zlozylo ze potem wrocilismy do domu i jej przeszlo. Moze miejsce nie pasowalo, a moze to co innego.
Tak wiec moje zdanie jest takie, ze samo maluszkowi moze nie przejsc. A Tobie zycze duzo cierpliwosci i przede wszystkim konsekwencji jesli zdecydujesz sie cos podzialac ;) Powodzenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Jak czytałam Elżzbieta Twoją wypowiedź to przychodziło mi na myśl to co napisała Ci bubs - musisz tego oduczyć bo będzie coraz ciężej. Moja niunka też zasypiała tylko przy cycku albo w wózku na spacerze. Na początku doszłyśmy do tego, że jak wiem, że niunia śpi zabierałam jej cycka i odkładałam do łóżeczka.Teraz niunia sama wypycha cycka i zasypia już bez. Albo odkładam ją do łóżeczka przykrywam (jako znak, że pora spać, tak było zawsze) daje jej tetre koło policzka i próbuje sama zasnąć. Czasami chwile to trwa ale ważne, żeby dziecko było spokojne. W wózku też sama zasypia jak nawet stoimy w miejscu. Wszystko to, to ciężka praca ale musisz ją podjąć bo będziesz zmęczona a tatuś też musi umieć uśpić dziecko a nie tylko cycek. Moja nie lubiała smoczka i nawet jej już nie daje. Teraz uczymy się pić z butelki wodę. Tez jest ciezko ale trzeba. Powodzenia i wytrwałosci.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ckrhm5qwq1ckc.png

Odnośnik do komentarza

Blanka - ja wyspana nie bede nigdy nawet jakby wika spala cale noce. ;) ale z dnia na dzien jest dobrze. Ale nocki zaleza tez od atrakcjii w dzien wczoraj bylo ich duzo bo i sluchala jak placze maly dzidziol , byla na zakuoach u tesciowej widziala ciocie kuzynow babcie miala tylko dwie male drzemki z tego z jednej wstala o 20 a to juz kiepsko wrozy na noc u nas . I zjadla o 21 wstala o 2 pociumkala cyca ale chwilke potem po 3 szybka zmiana pampka bo byl mega mokry po 5 (standard) cycusiek i polozenie sie do mamy dzisiaj ciasno bylo bo tata do pracy nie wstawal no i po 8 wstala . Ale jest o wiele lepoej niz bywalo wczesniej ;)

Jaka pogoda u was ? Wiecxorem lalo jak nie wiem co a teraz idziemy do biedry po pampki bo zostaly dwa i jest cieplo znaczy slomce swieci ale jest wiatr. Wika na dlugi rekaw spodenki ma na sobie tez na dlugo ;) no wkoncu zaraz jesien ;) kupilam bodziaki wzorsj na 74 a raczej wybralam bo ciocia kupila dla Wiki i co kurde rekawki troche przy dlugie a w dupce za waskie przy zapieciu . Dobrze ze reszta to 80 ;) ahh rosnie mi maly dziecior ;)

A ja dostalam okres ;( drugi dzien tej udreki ale pytam po co ? Bylo dobrze 02,06 tamteho roku ostatni okres . Czyli w sumie 15 miesiecy bez okresu ;) bylo cudownie wczoraj jak dostalam mowie do damiana bierdemy sie za drugie zeby nie bylo okresu znowu ;) haha . Dzisiaj bol brzucha itp. Ehh . No lipa lipa ;) mam nadzieje ze bedzie krotki okres ;)

Ale sie rozpisalam no ald zebyscie nie narzekaly ze nie pisze tu nikt ;)

A wiecie co wam powiem jeszcze ze dopiero teraz kiedy mamy istalone godziny jedzonka snu kapieli i innych duperrlkow wiem na co jest dany placz ( ktorego corsz mniej ) skwierczenie. Poprostu rozumiem juz Wikusie to dopiero teraz tak na 1000procent Dotarlo do mnie ze bede matka juz na cale zycie i chce sie spelnic w tej roli na maksa !! Chce dac z tego jak najwiecej i czerpac z macierzynstwa ile sie da ;) i powiem wam ze zadna starsza osoba nie zarzuci mi ze jestem mloda niedoswiadczona mama Bo pptrafir udowodnic ze sie myli ;)

Ahh to chyba na tyle ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Elżbietta, jeszcze taka mała motywacja, jakby Ci było żal synusia, że płacze itp., to pomyśl, że w końcu Ty będziesz szczęśliwa, a szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko ;) i pamiętaj, że każdy dzidziuś jest inny i na pewno znajdziesz dobry sposób na ujarzmienie swojego szkraba ;)

Mamuskaa gratuluję podejścia :) Ja też dostałam @, chyba już 4 czy 5 raz, ale tym razem już nie tak delikatnie jak dotąd.

Moja też jeszcze wstaje w nocy, od czasu tych upałów nawet po 3 razy ;/ Koło 5-6 już zostaje u mnie i śpimy, aż da się ją przeciągnąć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

My kupujemy już 86, nie lubie jak malej bodziak przyciska pieluchę do pupki.
Moje nocki wyglądają tak: o 20 cycek i usypianie i potem już co 2h, 22:00, 0:00, 2:00, 4:00, 6:00 i już się raczej budzi. Wykończyć się można.
Dziś już z tego wszystkiego 2 razy dałam butlę z mm, raz w południe i raz na wieczór. Ale za kazym razem wypiła tylko 90 ml.
Oczywiście po butli nie zasnęła jak kamień, bo mamy 20:47 , a ona już 2 razy się przebudzila i maż musiał ją ponosić.
Też już coraz bardziej ją rozumiem, można powiedzieć ze rozumiemy się bez słów;)
Najgorsze te noce.
Okresu na razie nie widać na szczęście:)
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9rl68idkjpcr5.png

Odnośnik do komentarza

Blanka mój Kuba tez zasypia tylko na rekach. Probowalam już wszelkimi sposobami, nieraz pozwoliłam plakac tak długo ze az się trzasla bidulek, tez kregoslup mi już siada o tez nie wiem jak zmienić ten jego nawyk. On ani smoczka, ani pieluszki nic tylko raczki :( już nawet przy piersi nie zasypia chyba ze nad ranem a w ciągu dnia musze go bujac.
W dodatku drugi tydzień budzi się w nocy i z dnia na dzień jest tych pobudek coraz wiecej, dzisiejszej nocy co 40 minut się budzil pojekiwal, poplakiwal. Jak tak dalej pojdzie to nie będę miała sily go w ciągu dnia nosic :(

http://www.suwaczek.pl/cache/bb8f719397.png

Odnośnik do komentarza

Przepraszam z góry za pytanie. Ale czy nie jest to przyzwyczajenie? Czy od samego początku dziecko nie było przyzwyczajone do rąk?
Mój synek odkąd przywiezlismy go ze szpitala spał we własnym łóżeczku, odkladany zaraz po jedzeniu nie zważając na to czy śpi czy nie. Zasypial sam. Nigdy nie był bujany, kolysany, noszony na rękach. I teraz zasypia sam we własnym łóżeczku, potrafi bawić się na macie bezę mnie. :)

Wiem zaraz będą głupie komentarze w moją stronę, ale musiałam to napisać. Przepraszam.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17tcpqrf4z.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ezvjt8l6i.png

Odnośnik do komentarza

Monia powiem ci ze ja z kwesti czasu popoeram twoje zdanie bo gdyby nie to ze ja bez nczego kladlam wike z nami spac przez 3 ponad miechy to nie bylo by problemu z lozeczkiem chociaz powiem ci ze myslalam ze bedzie gorzej a sama wiesz ze jest ju lepiej. Na szczesnie nie mialam problemu z jej spaniem w nocy ttlko tyle ze zmienilo sie z calych nocy na dwie- 3 pobudki a teraz schodimy na dwie -1 pobudkw wiec jest gitarka . Ale jak to moja mamusia mowi jak nauczysz tak bd miala ;) i nie jestm np za usypianiem na sile ani metoda klde dziecko ono placze ja wychodze z pokoju i wchodzs co 5,3 minuty a czytalam ze jest taka ksiazka gdzie sa takie metody . Przepraszam ale dla mnie takie cos jest pojevane rozumiem trzeba nauczyc dziexko spania samemu ale nie drastyczna metoda wyplacze siw to zasnie ... Tragedia

Blanka najlepszego dla malej ;** pol roczku jejku ale zlecialo ;)
Kamikamila najlepszego dla Hubcia ;** ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa ja też o tym czytałam i uważam to za "eksperyment", któremu nie poddałabym swojego dziecka. Poza tym, to jakaś stara metoda, a w tej dziedzinie są co rusz to nowe wynalazki ;)
Myślę, że nie można sobie wykombinować "o jest taka metoda to będę ją stosowała", tylko trzeba przede wszystkim obserwować swoje dziecko i próbować znaleźć na nie swój patent. Podobno mój kuzyn jak był mały, to zasypiał kiedy miał na wszystkich palcach smoczki takie butelkowe, a kiedy jeden mu spadł, to zaraz był ryk. W każdym razie, to był jego sposób na spanie. Czyli jeden zasypia z ulubioną poduszką, drugi z pieluszką, a inny... z cycem w buzi ;)
I uważam TosiaTosia, że masz absolutną rację. To my tego uczymy nasze dzieci, a one próbują dokąd mogą się posunąć. Uważam, że nasza rola polega na tym, żeby dziecko uspokoić, ale nie, żeby mu się podporządkowywać.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa ale to nie jest jedyna metoda usypiania dziecka. Każda matka dostosowuje ją do siebie.
Ja np też za nią nie jestem, ale jak najbardziej jestem za tym, że dziecko ma usypiać samo. Ja doszłam do tego innymi metodami chociaż czasem i zaśnie mi przy cycku. I czy jestem na siebie za to zła? Na pewno nie, ważne że moje dziecko jest szczęśliwe i zdrowe. A od reguł też czasem mogą być wyjątki :)

Tosia jasne, zgadzam się z Toba w 100 %. Tylko wiesz, jedne matki nauczą na to, ale Ty na pewno nauczyłaś swoje dziecko też na coś z czego może nie do końca jesteś zadowolona. Bo co jak co ale ja w idealne matki nie wierze :) a każda chce dla swojego dziecka jak najlepiej. I noszenie na rękach i bujanie pewnie wydawało im się słodkie i takie bliskie dziecka co z czasem skutkuje w tym, że dziecko nie zasypia bez "dycków".

Teraz każda naprawia swoje rodzicielskie błedy, żeby każdy w rodzinie znał swoje miejsce i żeby rodzinka była szczęśliwa. Bo szczęśliwi rodzice to szczęśliwe dziecko.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ckrhm5qwq1ckc.png

Odnośnik do komentarza

Ja widząc czego nauczyła moją mamą synka mojej siostry ( wieczne noszenie na rekach nawet kiedy śpi, usypianie przez bujanie i inne takie) powiedziałam sobie, że nie pozwolę na noszenie Go na rękach i przyzwyczajanie. Wszystko wyszło mi na dobre. :) Ja nie stosowalam tej metody na zasypianie 7,5,3 tylko od maleńkiego zanosilam Antosia do lozeczka. Teraz ma ponad 5 miesiecy i nie zasypia jak kiedys. Tak szybko. Pobawi sie jeszcze po przewraca z jedne strony na drugą i w końcu się wymeczy i zaśnie. Czasem zawola żeby podać mu smoczek. Od tygodnia zasypia na brzuszku i nie potrzebuje ani smoka ani pieluszki. :)
Dziewczyny życzę powodzenia i wytrwałości z Waszymi maluszkami.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17tcpqrf4z.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ezvjt8l6i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...