Skocz do zawartości
Forum

Marcòweczki 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Mamuśka - jak czytam o tej tesciowej to mi ciśnienie skacze , ale uparta baba , daj mi jej nr tel to jej wytłumacze dlaczego twoj pokarm jest lepszy , gwarantuje ze da ci spokoj ;)
Ja karmie tylko piersią i Bruno kupki robi płynne tak jak ma byc i tez czasem uleje jak sie naje za dwóch :) tesciowe to sa chyba po to zeby nas wkurzac ;) moja własnie doszła do wniosku ze przesadziła i wykazuje szczątkową skruche, separacja i brak kontaktu pomogły , polecam ;) teraz czekam na słowo przepraszam, czas żeby podpięła język do mózgu i nie peplała co jej ślina na jezyk przyniesie !
Az cięzko pojąc ze twoja tesciowa moze miec jakies "ale" do twoich planow odwiedzenia rodziny ...ehhh

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlifo5t2r87.png

Odnośnik do komentarza

No miejmy nadzieje ze nie bedzie nic gadala chociaz juz raz oowiedziala ze gdzie z malym dzickiem chce sie wybrac na impreze ( slub mojej mamy ) ale jak bede chciala to pojade napewno moja corka ma tez babcie pradziadka wujkow Bo az 3 i tez musi ich zobaczyc a oni malutka ;) karlaa jestes super babka i dzieki wielkie za checi do pomocy ale ogarne chyba ja mam nadzieje a jesli nie to nie bede jezdzic w odwiedziny i moze zrozumie ... Bede sie wykrecsc jak ona brdzie chciala wpasc moze zrozunie ze cos jest nie tak

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

A nasz Kubuś od szczepienia jest cały czas marudny, leżeć nie, na rękach nie, na brzuszku też nie. Nawet przy piersi po czasie się denerwuje i przez to się nie najadą. A ja tracę pokarm :( zaraz sobie zrobię herbatę laktacyjną. Dziś musiałam pędzić do domu ze spaceru bo po 30minutach chodzenia Kuba tak się rozpłakał że nie mogłam go niczym uspokoić. Najbardziej się boję że zrobi mu się tez przepuklina pępkowa z tego płaczu. Zrzucam ten jego humor na efekt szczepienia ale jak po tygodniu nie minie to nie wiem co zrobię. Może jakieś badania...

http://www.suwaczek.pl/cache/bb8f719397.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny my z mezem probowalismy, ale mnie bolalo ,wiec nie kochalismy sie, pewnie dlatego, ze nie mielismy zadnego nawilzacza . Poza tym po cytologii wyszlo mi, ze mam zapalenie i musze brac globulki, za kilka dni powtorne badanie.
Co do tesciowej u mnie tez sie zdarza, ze wie wsystko najlepiej. W zeszla sobote byli moi rodzice na grillu i tak gadali, jeden przez drugiego, ze powinna spac 18 godz na dzien, tak w tv mowili, a inni ze cos jej na pewno jest , taka niespokojna, nerwowa itd., a mala ciagle plakala i nie mogla zasnac, az sie w koncu poplakalam i popowiedzialam im co myślę. Od tego czasu troche spokojniej,a jak cos znowu gadaja to milcze , nie slucham i robie swoje :-)
mecca moze idz z malym do pediatry, przynajmniej ty bedziesz spokojniejsza, ze wszystko jest ok. Ja od ok tygodnia tez mam mniej pokarmu pobudzam ciagle laktatorem pije herbatke i prenatal felmatiker, dzis jest trochę lepiej, wiec mam nadz ze wroci do normy.
A czy wasze dzieciaczki tez raz dziennie tylko robią kupke ?

Odnośnik do komentarza

Pójdę ale jeszcze poczekam bo niekiedy takie zachowanie to jeszcze efekt szczepienia, koleżanka miała tak cały tydzień. Wiec zobaczę czy się coś zmieni do wtorku. Ja też zaczynam walkę i pokarm herbata+laktator+femaltiker.
Kubuś robił okolo 4-5 kupek dziennie, teraz ostatnie dwa dni miał jakieś problemy ale dziś już 3 były więc może wraca do normy.

http://www.suwaczek.pl/cache/bb8f719397.png

Odnośnik do komentarza

Oj u nas też problem z czapeczką. A ostatnio w ogóle jakiś płacz przy ubieraniu. Jeszcze taki wiercioch z tej mojej Milki, że wszystko dłużej trwa. Cóż nabierają charakterów te nasze dzieciaczki. Już nie wszystko im się podoba ;)
Od kilku dni też zauważyłam, że jest mniej kupek. Część jest płynna, a część to takie "plastelinowe grudki" :D I jakby częściej chce jej się pić w dzień, jak jest tak ciepło.
A pogoda dziś rzeczywiście spacerowa :)
Karlaa w Niemczech pogoda się poprawia? :D Za tydzień w sobotę wyjeżdżamy. Chyba pierwszy raz będę miała rajzefiber, z powodu dziecka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Cześć. Ja trochę nie w ten miesiąc, ale Wy już możecie mi coś pomóc. Zaczynam komponować pokój i rzeczy dla dziecka. I chcę to jakoś rozmieścić wszystko w czasie(nie chce wszystkiego na raz kupować) i robie listę..
Powiedzcie mi czy ELEKTRONICZNA NIANIA Wam się przydaje?:)

Odnośnik do komentarza

eewelinka w moim przypadku nie sprawdziłaby się, bo mam bardzo małe mieszkanie, a przez ściany słyszę nawet dzidzię od sąsiadów :D a jeśli na początku dziecko będzie spało tam gdzie Ty, to nawet możesz odłożyć ten wydatek na późniejszy czas, dopiero kiedy będzie spało w swoim pokoiku :D myślę, że sprawdza się, jeśli ktoś ma dom, ale to może inne koleżanki się wypowiedzą? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza

Ewelinka - ja nie uzywalam wgl takich wynalazkow nawet nie myslalam o ich kupnie . ;) ale nie wiem jak inne mamusie ;)

U nas z ubieraniem zawsze jest maly problem znaczy placze ale jak juz sie ubierze i zobaxy ze jest w wozku wyjdzie na powietrze jest szczesliwa i sobie zasypia prawie odrazu a w autobusach to natychmiastowo zasypia vo trzesie . A kupki u nas sa roznie czasami jedna dwie a Czasami jest ich duzo ;)

No i dziewczyny klotnia z partnerem .... Masakra. wkoncu powiedzialam co mnie wkurza ....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

eewelinka- moim zdaniem zakup niani zdecydowanie nie jest niezbędny przy kompletowaniu wyprawki. Kiedys tego nie bylo i mamusie sobie radzily;)

mamuskaa nie daj się teściowej, co to ma być że się tak wtrąca??? Wiktorii nie dzieje się krzywda więc niech da Ci spokòj i pozwoli wychowywać ją tak jak Ty chcesz. Ja bym zwariowala jakby tesciowa mi sie tak wcinala w wychowanie mojej còreczki szczegòlnie że mieszkamy na ten moment z teściami. na szczęście jest pokojowo i nawet jak mi cos doradza to i tak zawsze podkresla zebym kierowala sie matczynym instynktem :))) takze jest spoko ;)

Co do" pierwszego razu"po porodzie to ja się też balam;/ spodziewanego bòlu nie bylo ale na poczatku odczuwalam pewien dyskomfort. Ogolnie bylo w porzadku ale raczej spokojnie na wszelki wypadek.

Aaaa i kupki u nas jednego dnia pojawiaja sie 5-6 razy a nastepnego 1 albo w ogole takze to roznie bywa:)

http://www.suwaczek.pl/cache/e40d7779a4.png
http://s5.suwaczek.com/201503161565.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamaBartka

Hej dziewczyny jestem mama z lutowek (dopiero dzisiaj odwazylam sie zaczac udzielac)ale podczytuje Was bo forum troche zamarło. Mammusia nie daj sobie wmówic ze jestes zla mama czy cos zle robisz bo to Ty z malutka spedzasz 24h na dobe i Ty wiesz jak mala sie zachowuje i co jej odpowiada najbardziej. Wiem ze trudno ignorowac uwagi tesciowej wiem co czujesz bo mam to samo tylko z moja mama. Czasami wrecz czuje ze gdyby mogla to zabrala by mi malego do siebie na zawsze. A jej teksty typu ,,jeju ja bym go wziela do siebie na 3dni od ciebie" doprowadzaja mnie do szalu ostatnio nawet stwierdzila ze maly niebylby taki (uwielbia kiedy sie go nosi i czasem marudzi jak sie go polozy)gdyby .mieszkal z nia a nie ze mna:/ jest zazdrosna kiedy maly placze u niej na rekach a u mnie sie uspokaja mowi wtedy ze jest brzydki :/a przeciez to normalne strasznie mnie to boli bo myslalam ze bede miala w niej wsparcie a jest inaczej.oszalala na jego punkcie bo to jej pierwszy wnuk za to tesciowa mam cudna nie wtraca sie tylko jak pytam to udziela rad ale podkresla ze zrobie jak bede uwazala. Partner tez napewno zrozumie jak bedzie widzial narastajaca frustracje u Ciebie tylko musisz z nim duuuzo rozmawiac. Oby pomoglo:)

Odnośnik do komentarza

U nas kupki tak 2 lub3 razy dziennie ale cały czas rzadkie. Do tego mój maluszek kolki ma. Strasznie denerwuje mnie to ulewanie, niby nie ulewa po każdym posiłku, ale jak ulewa to strasznie się boje żeby mi się nie zalał.
Mamuska straszna masz ta teściową. A mieszkacie u niej? Twój partner powinien stawać zawsze po twojej stronie. Teraz ty jesteś najważniejsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/961li09k8igyj292.png

Odnośnik do komentarza

Witaj mamaBartka ;)
Dziewczyny współczuję Wam tych wtrącających babć. Moja teściowa miała ostatnio moją córcię 2 razy pod opieką i za każdym razem jak coś zrobiła, to spytała mnie czy dobrze, np. czy dobrze zmieniła pampersa, albo, że podłożyła jej tam jakąś chustkę i czy dobrze zrobiła :D

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf609k7s1z4.png
15.03.2015 - 3500 g i 56 cm Szczęścia :*

Odnośnik do komentarza
Gość Edysia83

Teta nasz synek urodził się 13 marca:) czyli o dzień wyprzedził Twoje maleństwo :) pojechałam ze skurczami ale dostałam oksy a potem i tak cięcie a co do czapki mam problem z kupnem żadna nie pasuje bo albo do końca nie mieszczą się na główce albo odstają po bokach i zakładam mu kapturek a czytałam że zapalenie ucha bierze się z wirusów a nie samego przewiania Mam nadzieję że w naszej okolicy ich nie ma... Pierwsze wyjścia w czapce kończyły się albo płaczem albo poprawianiem jej co minutę więc zrezygnowałam Mamuśka my mieszkamy pod Warszawą...

Odnośnik do komentarza

Ewelinka - mi niania się przydaje jak jestem u rodziców, bo wtedy my jesteśmy na parterze a Natka śpi u góry. U siebie nie używalibyśmy samej niani, bo w mieszkaniu słychać wszystko, ale my mamy nianię z monitorem oddechu dlatego włączam ją jak malutka śpi w swoim łóżeczku.

Co do kupek to u nas jedna na trzy dni albo i rzadziej :/

A Espumisan dajemy ok. 11 kropelek, w razie potrzeby ale nie więcej niż 4 razy dziennie. A wyobraźcie sobie, że kilka dni temu mój mąż nalał kropelki Natce kiedy krzyczała. I zdążyłam tylko krzyknąć, żeby tego nie robił bo się zakrztusi i już zaczęła się krztusić :( Zaczęłam ją klepać po plecach, a ona na jakieś 5 sekund przestała w ogóle wydawać jakiekolwiek dźwięki i wisiała mi na ręce. Myślałam, że zwariuje ze stresu! Uważajcie jak podajecie leki, bo przez takie głupie zachowanie, Natka mogła mieć poważne problemy :(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Co do pierwszego razu to się bałam jak Wy, tak samo jak wizyty u gina, ale wszystko poszło sprawnie i bez bólu. :D Nie wytrzymalismy do wizyty także potem już wizyty się nie bałam. :)
Wyczytałam gdzieś ze jeżeli na dworze nie ma wielkiego wiatru to nie trzeba zakładać czapki. Dzidziusia chroni też buda w wózku. Chociaż moj Antoś na czapeczke nie narzeka. ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17tcpqrf4z.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ezvjt8l6i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...