Marcòweczki 2015

[Gość Madejka]

3 miesiące czekania? No to rzeczywiście żarty jakieś!

Ja zadzwoniłam w Krakowie do pierwszego lepszego szpitala który ma przychodnie i już za tydzień miałam wizytę. Nie zleca mi żadnych innych badań niż te które są wpisywane w karcie ciążowej.
Jedyny minus, że rzeczywiście usg w 12 tygodniu i lekarka na wizycie nawet nie pyta jak się czuje ale poza tym nie mogę narzekać. Bez proszenia się wszystkie badania o których piszecie mam na skierowaniach.

[violaa]

Ja chodzę prywatnie ale mój gin pracuje też na NFZ w szpitalu więc dal mi normalne skierowanie i badania zrobiłam za free , dodatkowo tarczyca itp. Ogólnie dwie listy się uzbierały także przepadają mnie na wszystkie strony :-)

[Wadera28]

Dziewczyny. Polecam wam laboratorium ALAB- nizsze ceny wyniki nastepnego dnia do odbioru przez internet. Zaoszczedzilam prawie 100 zł! !! Na ich stronie są punkty pobrań.
Monisiu jestem po kilku poro dlatego ten ochrzan że tak późno z tymi badaniami. Warto jednak szybko je zrobić bo te choróbska są często bezobjawowe i jak mi wytlumaczyla moja gin prowadząca mogą powodować wady wrodzone płodu.

[Monisia1988]

wiem, pamiętam.. a teraz już wszystko jest ok ? bo ja waszego forum nie śledzę zbytnio, możliwe, że będzie marcóweczka, ale chyba marne szanse;)
zaraz zadzwonie do tego ALABa , ciekawe ile mi zaśpiewają ;)

[linka88]

O matko widze ze jestem kompletnie zielona w tym temacie.... jestem w 8 tyg I pewna bylam ze mam jeszcze duzo czasu na te badania, bo wszyscydo ookoła twierdza ze trzeba je zribic do 11-12 tyg. Czekam na info od znajomej ktora rodzi za okolo tyg moze dwa czy jej pani doktor z bielanskiego by mnie wziela za nią. Podobno przemila babka wiec moze sie zgodzi. Ciezko sie gdziekolwiek dostac na nfz.... chora akcja, moze tzreba sobie najpierw zarezerwować kolejke u lekaza a dopiero później zachodzić w ciążę. ...co za kraj!!!

[Uliczka]

Wadera Dzięki za podpowiedź. Faktycznie mają tam niskie ceny- za Toxo i Wr zapłacę tylko 29 zł :)

Dopadły mnie huśtawki nastroju i znów kłucie w dole brzucha :/
Mam nadzieję, że u Was wszystko ok.

[brakiii]

Hejka, wrocilam od lekarza i w sumie nic nowgo nie wiem, serduszko bije, wielkosciowo na 7tydz 1dzien czyli nieco mniejszy ale rosnie :) kolejne badanie w 12tyg. I musze jechac do niego do warszawy bo tam ma lepszy sprzęt. :) toxo i cytomegli nie kazal mi robic tylko wyniki dac poprzednie i jak mam przecowciala to nie bede robic. Ale za to kiła hiv i zoltaczka.

[Raisin]

No to super Brakii, że wszystko ok. :)

Ja za badania zapłaciłam 450 zł. Mało nie padłam jak mi zaśpiewała cenę kobieta w kasie, na 2 stówy liczyłam.
Fakt trochę tego było, ale i tak byłam zaskoczona.
Najdroższe było oznaczenie cytomegalii, bo to 2 x 75 zł i toxo chyba też 2 x 45 zł, a reszta jak TSH, FT3 czy morfologia, to już w bardziej przystępnych cenach były.
A kiły i HIV'a to jeszcze nikt mi nie kazał...

PS. Dylemat na wieczór: rzygać czy nie rzygać. Oto jest pytanie...

[Gość Madejka]

Raisin - ten sam dylemat. Uda się usnąć z tymi mdłościami, czy nie warto się męczyć? hmm

[violaa]

Hejka jak dzisiaj samopoczucie ?

brakiii cieszę się że u ciebie wszystko dobrze , super :-)
Ja dzisiaj nie mam energii nic a nic od rana mam mdłości , senna jestem :-( jak ja przeżyje dzisiejszy dzień w pracy ????

[Wadera28]

Czy pulsujące kłucie w dole brzucha to coś niepokojacego? To dla mnie nowe doznanie. Trochę się martwię bo wczoraj miałam ogromny stres. Boję się ,czy coś się nie stało.

[Uliczka]

Viola Dasz radę, trzymam kciuki! Nie pamiętam czy pisałaś- na razie będziesz normalnie pracować?
Wadera Witaj w klubie... Moja dr uspokajała, że tak może być, ale ja i tak mam wątpliwości... Mam nadzieję, że miną po kolejnym usg.

Całą noc nie mogłam spać... kłuje mnie ciągle, ciśnienie spadło jeszcze bardziej, a puls szaleje :/

Co Wasi lekarze mówią o nospie? Zalecają w razie bólu czy wręcz przeciwnie?

[Inaa20]

Hej dziewczyny.
Podczytuję was bo baaardzo możliwe, że urodzę w marcu.

Wadera tak mi chodzi po głowie.. Kiedy miałaś ostatnie USG? i dlaczego następne będzie dopiero to prenatalne? Zważając, że masz za sobą nie jedno poronienie to powinnaś być pod ścisłą opieką lekarza. Ja po jednym poronieniu na USG chodziłam co ok 2tyg. i dopiero teraz mam przerwę 4 tyg między wizytami ale za niecałe 3 mam właśnie badanie prenatalne.

Lekarz zdecydował, że powinnam robić USG częściej by w razie czego wyłapać nieprawidłowości. Więc nie rozumiem dlaczego TY zgodziłaś się na tak odległe wizyty..

A co do kłucia to może być po prostu rozciąganie macicy. Ja miewam tak, że np. jak siedzę to pobolewa ale jak spaceruję to już nie. I zdarzały się takie skurcze, że nie byłam w stanie się podnieść albo wręcz spadałam na podłogę ale to nie było nic złego.

[brakiii]

Ja bole ma prawie non stop, ciagnie, kluje, jak na okres. W poprzedniej mialam tak samo, wczoraj lekarz sam zaczal gadke ze jak zacznie bolec to nospe i ze spokojnie mozna. Nawet lepiej, bo jest rozkurczowa.

[Wadera28]

Mogę brać nospe doraźnie ale raczej z niej nie korzystam.

Inaa chodzenie co 2 tyg na USG jak nic się nie ddzieje jest bez sensu. Nie stać mnie na to poza tym. Terminy i rodzaje badań oraz leczenie ustala 2 moich lekarzy- znanych specjalistów od poronien którym ufam.
Jest strach ale po co mnie nakrecasz? Równie dobrze mogę wziąć kredyt na maszynerie do Usg i monitorowac się 24/ dobę. Jak coś będzie nie tak to co? Zoperują płód? Uratują go?

[Inaa20]

w żadnym razie nie chciałam Cię ani obrazić ani nakręcać jeszcze bardziej. Tylko nie mogę zrozumieć tak długich odstępów.
No ale jak masz dobrych lekarzy, którym ufasz to może faktycznie jest wszystko ok i nie ma co się martwić.
A uwierz mi, że jak się chce to można pominąć wiele kosztów. Oczywiście jak się lekarzom chce bo to nie od nas zależy.

[Wadera28]

Inaa uwierz mi, że kombinowałam jak się da, żeby badania robić na NFZ łącznie z szukaniem po znajomości. Już wcześniej pisałam, że w mojej okolicy nie ma miejsc do ginekologów do końca roku! a internista odmawia skierowań ginekologicznych.
Jak coś się zaczyna dziać to pozostaje tylko szpital.

[Inaa20]

Lekarz do którego ja chodzę przyjmuje na NFZ jednak wszystkie badania są płatne bo podchodzi to pod gabinet prywatny.. chore prawda?
Ale lekarz współpracując ze szpitalem znalazł sposób, żeby pacjentki nie płaciły. Więc pytanie, czy Twoi lekarze pracują w szpitalu na oddziale ginekologicznym czy tylko przyjmują prywatnie?

[Wadera28]

Jeden w klinice leczenia niepłodności a drugi w szpitalu polozniczym ale też komercyjnym. Opieka zdrowotna ciężarnych jest poniżej godności ludzkiej. I to ma być system pro rodzinny w Polsce. Ehhh

myślę o nastolatkach w ciąży albo skrajnie biednych rodzinach. Jak oni się badają i prowadzą ciążę? Co za czasy.

[Inaa20]

Tak naprawdę to w całej Polsce dobrego lekarza to ze świecą szukać i to w każdej dziedzinie..
Ja swojego znalazłam, 70km od mojej miejscowości..

A z reguły jest tak, że właśnie te biedniejsze rodziny czy też nastolatki mogą się cieszyć, że ich ciąża przebiega prawidłowo. I myślę, że to bardzo dobrze.

[beata.j]

Przez przypadek weszłam tu zamiast do moich wrzesnioweczek ;)
Jesli macie tak odlegle terminy to mowcie wprost ze jestescie w ciazy i nie macie czasu na czekanie takiego czasu, bo urodzicie. Czasami trzeba byc bezczelnym albo robic z siebie sierote zeby sobie ulatwic zycie.

[Monisia1988]

Wadera jak kobiety nie mają innego wyjścia to musisz chodzić do takiej "opieki zdrowia"...
ale tak jak Inaa napisała, zazwyczaj te ze skrajnie biednych rodzin czy jakiś wpadek za małolata rodzą zdrowe dzieci i wszystko jest ok. ot sprawiedliwość losu :) w większości przypadków na prawdę się sprawdza to...

[violaa]

wadera Masz całkowitą rację , zrobić badania na NFZ prawie graniczy z cudem i wydaje mi się ze to w dużej mierze wina lekarzy , bo jak by chcieli to zawsze znajdzie się jakiś sposób lub obejście . I nie mowie tu o wszystkich badaniach ale tych najdroższych to mogli by coś przykombinować ! Mało będziemy miały wydatków za niedługo ?!!

[Inaa20]

Viola i mi właśnie o to chodzi. Bo to lekarze powinni nam ułatwiać życie.. ZAWSZE JEST JAKIEŚ WYJŚCIE. Wiem to z własnego doświadczenia.
No ale móc to chcieć a lekarzom się nie chce..

[Wadera28]

Ale też jak widać po naszej dyskusji na ten temat niektóre dziewczyny nie mają z tym problemu i mają wizyty jak i badania na NFZ. Ja nie mogę jeździć nie wiadomo gdzie bo mam leżeć pierwszy trymestr więc latanie po różnych dzielnicach i wyklócanie się. .. czy ten stres i wysiłek jest tego wart? Co sądzicie? W rejestracjach zanim o cokolwiek spytasz musisz najpierw przeprosić, że żyjesz. No przynajmniej ja się z tym spotykam na każdym kroku.