Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Shynka teściowa się nie zna :D u mnie w brzuszku jeśli siedzi dziewczynka też będzie Nadia :)
Mój M. wybrał to imię już dawno, a że mi się spodobało to nie miałam nic przeciwko :) I pewnie moja mama też będzie gadać, że jak można dziecko tak po ukraińsku nazwać..

Chudzinka Twój organizm to już się chyba uodpornił na wszelkie NO-SPY i inne świństwa.. :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3knr3upnbd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krnt6x0gcjq3.png

Odnośnik do komentarza

Chudzina mi jeszcze powiedzieli że kawę colę i czekoladę odstawić bo mają kofeinę która też może w dużej ilości powodować skurcze.

A mnie od rana bombardują telefonami i wstałam wściekła bo chciałam sobie pospać. Ostatnia osoba która dzwoniła dostała wręcz zj..bę. Na zastrzyki mi się wpraszają. To się trzeba było w piątek umówić jak byłam w pracy a nie mi teraz w weekend wydzwaniać! Oczywiście za darmo robić nie będę. Bo to prywatne. Ach i kiedy ja mam sobie odpocząć.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

A ja zostałam wczoraj w ramach randki zabrana na Dakar na Narodowym i było czadersko. Bałam się że Marycha coś wywinie ale grzecznie spała i ryk silników nie robił na niej wrażenia w odróżnieniu ode mnie :)
A dziś dzień kanapowca z przerwą na oglądanie wózków w Smyku.

Chudzina - krówka w paszczę i chill out, zalecam komedie, niekoniecznie romantyczne. Monty Python Weekend?

Marta - no mniejsze, bo ich dwójkę musisz wykarmić, dzielą się wszystkim od początku.

Mysza- witaj i rozgość się, u nas jest fajnie ;)

Odnośnik do komentarza

A ja juz po imprezie, bylo calkiem przyjemnie, dostalam duzo slodkosci i soczkow:)

Przez to zjadlam pol czekolady na sniadanie:(

Za tydzien moje babyshower!

Dorota - jak mozna odstawic coca cole, bo ma kofeine, jak kawe mozna pic :O (ktora ma jej stosunkowo wiecej). Odstawila coce z powodu chemii bardziej, ale teraz w zywnosci tez tyle chemii to nie wiem czy to ma znaczenie wieksze.

agee - wiem o jakim mowisz, ostatnio go pomacalam jak bylam w pepco. Uwielbiam takie materialy, mam jeden podobny rozowy szlafroczek. Kocham w nim chodzic, moglabym tak caly dzien, tylko czasem troche za cieplo :D

Dziewczyny...to jakie te wozki w koncu polecacie:( nasluchalam sie i spamietalam tylko bebecar.. Powiedzcie mi chociaz, czy pompowane kola maja znaczenie duze?
Poogladam tez co nieco w smyk.com A jedyne co mi sie podoba to wozki bebetto, tylko nie wiem czy sa dobre

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Melduję zatem, Matki Moje Radzące:
a) kawy nie spożywam, ino zbożową. Trzy razy w ciągu całej mojej wypukłości zdarzyło mi się wypić profesjonalną czarną z kopem ;)
b) czekolada w krówkach nie występuje ;)
c) krówek jem pół paczki dziennie, i to wszystko. Batony - muesli. Dobra, jeszcze wafelki kokosowe czasem. Generalnie jem tyle samo słodyczy, co przed wybrzuszeniem. Czyli na tyle, żeby nie wypadły mi zęby ;)
d) cola - raz w tyg, jak mnie mdli. Fenomenalna na zgagę.
e) wolę brać no-spę, niż urodzić. Są szanse, że w tym tyg zmienią mi no-spę na Relanium.
f) ciekawam, czy razem z agee też wypchniemy w tym samym terminie - krakowski cmok i obwarzanek dla Ciebie!
g) przyjeżdża dziś Hankowa kołyska!!
h) hello nowej Mamie :)
i) Monty Python radą na wszystko, MatkaA radzi zawodowo. Zanim zasiądę do absurdu, najpierw absurd współcześniejszy - Grand Budapest Hotel.

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Pasioku, bebecar przetestowany przez mojego Kubę z pierwszym dzieckiem, mówi, że mistrzostwo świata poza tymi trójkołowymi, które kijowo prowadzą się na śniegu. Miał jeszcze maxi cosi al mu piszczał i skrzypiał i został zwrócony.

Chudości - grand budapest obowiązkowo! Cudny, cudny, cudny!
A jeśli nie straszne Ci francuskie kino polecam "jeszcze dalej niż północ", "przychodzi facet do lekarza" i trzeci film z tym samym aktorem - coś o celnikach.

Odnośnik do komentarza

Francuszczyzna nie straszna mi wcale, dopisuję do listy, MatulA - są szanse, że zgniję dziś w łóżku, oczywiście jak tylko ustawię Hankową kołyskę. Mam nadzieję, że mnie sprzedający w wała nie zrobią i przyjadą, jako obiecali.

Odkrywam też, że oprócz brzucha boli mnie również ... dupa. Pardon, mateczki, za obcesowość :) Tzn może nie tyle siedzenie, co gnaty miednicy, od bioder po kość ogonową. Jakby mnie kołem łamali. Albo kwadratem!

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

Agee jestem tego samego zdania. Powiedziała, ze jak ją lubię to mam zmienić imię.
Inaa20 Mój P. nie jest zadowolony z tego imienia. Miał sam je wybrać, ale że sobie naskrobał jakiś czas temu to będzie po mojemu. A, że ślubu nie mamy i nie będziemy mieć w najbliższym czasie to nic w urzędzie sam nie załatwi.
Chuda Matko zazdroszczę jadłospisu. Pochwalisz się Hankową kołyską? ja też muszę jakąś kupić bo w tym mieszkaniu łóżeczko mi się póki co nie zmieści.
Pasiok ja piłam czasem 3-4 dziennie i Nadusi nic nie jest. Teraz piję 2-3, bo inaczej nerwowo nie wytrzymuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hc4r6x8cr.png

Odnośnik do komentarza

Jak u Was niemezatki z nazwiskami dla dziecka? Jak wy na to sie zapatrujecie? Ale tak na serio, np Ty chudzina?
Tata dupek, podobnie jak u mnie i zastanawiam sie co postanowilas i dlaczego.

Wczoraj na imprezie bracia powtarzali Olaf K. Olaf K. (bez nazwiska lepiej:P) i ze super pasuje...jakby bylo oczywiste, ze bedzie mialo nazwisko ojca, dziwnie sie poczulam. Chocby decyzja nie nalezala do mnie. Jakos tak nie potrafie;)

Tez nerwowo nie wytrzymuje, jutro znajde jakis sklep i kupie porzadna melise, licze, ze po czasie jakos zadziala.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok ja jeszcze nie wiem czyje nazwisko mała będzie nosiła. Kwestia jest tego jak się będzie układało między mną a P., jak na razie jest różnie (do tego jego matka się wpie*dala we wszystko. nawet ślub nam w przyszłym roku planuje i wszystkim rozpowiada). Nawet zameldowana jestem w swoim rodzinnym domu a nie u niego, żeby w razie co mieć gdzie wracać.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hc4r6x8cr.png

Odnośnik do komentarza

Pasiok specjalnie dla ciebie odpakowałam fotelik/ nosidełko bebetto jakie ja mam. Z plusów tego wózka:
Ma okrycie na nogi w gondoli, foteliku i nosidełku.
Wkładka dla noworodka w nosidełku.
W gondoli i foteliku regulowana wysokość oparcia.
Możliwość montowania wszystkich elementów przodem i tyłem do jazdy.
Kółka pompowane, przednie skrętne, ale można zablokować do jazdy na wprost.
Moim zdaniem dość pojemna torba.
O i co mi się bardzo podoba. Fotelik i gondola wyjęte ze stelaża mają spód zaokrąglony i mogą służyć jako kołyska:D

Zrobiłam zdjęcia fotelika.

monthly_2014_09/lutowki-2015_16830.jpg

monthly_2014_09/lutowki-2015_16831.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371cb0ubawb.png

Odnośnik do komentarza

Pasiu, przyznaję, na początku rozterek z Panem Tatą miałam się pieklić i dać Hanucie tylko swoje, i pewnie bym wygrała - choć prawo jest takie, że jeśli samotna, niemężata mateczka nie zgadza się na nazwisko ojca, a ojciec na nazwisko matki, to sprawa trafia do sądu i sąd daje dwuczłonowe. I na kij wodę mącić i po sądach sadło flogać?

Jednakoż chcę, by moje dziecię czuło przynależność rodową i do mamy, i taty, więc powiedziałam Onemu, że dostanie podwójne, mamowe pierwsze. Szkoda nerwów na "moje, moje, moje" - teraz już nic nie jest "moje", jest "nasze".

Wiedzą Matki dobrze, że sprawa z Panem Tatą męczy mnie, boli, i do ciężkich szlochów doprowadza, i gdyby się dało, uciekłybyśmy na koniec świata, żeby się nie użerać z tym rozstaniem...
Tylko w ten sposób ja uciekłabym tylko przed sobą i swoimi zmorami, a Hance tatę bym zabrała z powodów uberegoistycznych. Trzeba wiedzieć, kiedy schować swoje do kieszeni.

Nie rozumiem, dlaczego moje własne mądrości doprowadzają mnie do beku łzawego.

:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/voin61n.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, jest to dosyc egoistyczne posuniecie. Jednak uklada sie bardzo zle i nie wiem czy wyjdzie to na dobre gdy sie rozstaniemy.. dziwna sprawa i przykra..

Dwuczlonowe brzmi bezsensu, jesli chodzi o nasze nazwiska, ale chyba bede musiala wybrac to rozwiazanie:/ trudno.
Nie widze przyszlosci z tym czlowiekiem niestety i az mnie krew zalewa jakby dziecko mialo jego nazwisko, a on sobie powpada z kolejna i kolejna 'kolezanka' i potem bedzie biegalo, pelno dzieciakow K. wlacznie z moim.. :(( jakos takie myslenie mi sie wlaczylo perfidne

No nic, jest jeszcze na to czas;) ale zbieram juz jakies opinie.

Dorota - a jaki to model? Bo sa silva, luca itd. no na razie brzmi swietnie, bede go brala pod uwage!
Kolyska moze wlasnie miec funkcje tych lezaczkow bujaczkow w sumie, wystraczy zamontowac jakies zabaweczki na uchwycie i ta taaan!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...