Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Annjaw - tak :) ja sie wybieram na joge dla ciezarnych, tam na pewno sa dodatkowo jakies elementy oddychania, no i do szkoly rodzenia tez sie wybieram, moze sie czegos dowiem na temat porodu no i pierwszych dni opieki nad malenstwem, bo jestem w tym ZIELOONA :)

Wlasnie ogladalam na youtube jakis filmik slubu cywilnego, zeby zobaczyc jak to wyglada (nigdy nie widzialam). I juz cala zaryczana siedze, nie wiem co sie ze mna dzieje. Nie wiem czy uda mi sie wypowiedziec ta przysiege na swoim wlasnym slubie! :D wstyd!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

no to w takim razie ponownie witam teraz w szczególności przyszłe mamy z krakowa...ja aktualnie juz od kilku lat mieszkam jednak w irlandii..i jak wspomniałam tesknie za polską służbą zdrowia!!jak ja Wam zazdroszcze tych wszystkich badań i w ogóle!!tutaj nie tyle że uwierzą na słowo że jesteś w ciąży to jak już dostaniesz list na usg do szpitala to bedziesz spokojnie w 12 czy 13 tygodniu!! masakra nerwowo sie można wykończyć.oby prywatnie ginekolog mnie nie zawiódł trzymajcie kciuki wizyta 4 lipca(jak na złość miesiąc czekania w sumie odkąd zrobiłam test).termin mam na 6 lutego...

A właśnie dziewczyny co dziś ciekawego i dobrego lub nie zjadłyście?ja miałam smaka na wrapy z kurczakiem w przyprawie gyros z warzywami i ogromną ilością majonezu....ech te kaloriee....ale jakie dobree!!!mmmmm...

Odnośnik do komentarza

No suknie fajna spawa.
Ja też ryczę z byle powodu, dziś się wzruszyłam na wiadomościach, jak papież zatrzymał się przy niepełnosprawnej dziewczynie :)
Mnie dziś naleciało na mięcho zjadłam duszoną szynke z dodatkiem przywiozłam sobie keczup z niemiec curry taki do tych ich kiełbasek z gryla :P mniam mieszam go z majonezem właśnie i mam straszną ochotę na to.
Ja też się żywię głównie zupkami, bo mama mi ciągle gotuje, podtyka soczki. Sama wcinam owoce. Codziennie robię mus z truskawek. :)
Przytyłyście już od początku ciąży ?

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, ja między przygotowaniami a pracą mam jeszcze mnóstwo wolnego czasu. A ja na mięso nie mogę patrzeć i jak czuję coś nie tak to mdłości. U mnie za to ciągle nektarynki, czereśnie, banany i ziemniaczki z sałatą w śmietance z octem. Raz jadłam ogórkową i pomidorową, ale następnego dnia nie mogłam. Ja mam za to ochotę na pierogi z kapustą i grzybami takie kwaśne żeby były a na kolację chyba płatki na mleku będą.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

zawsze są dwie strony medalu. tak samo jak z piersiami wcześniej dziewczyny pisały że jedne chciałyby wieksze inne że mniejsze bo za duże.tak samo z apetytem w moim przypadku ciężko się cieszyć bo nie dość że mam sklonności do tycia to jeszcze świeżo byłam po diecie dzięki której zgubiłam prawie 15 kilo...a teraz nie ma jak się powstrzymać.a to dopiero 8 tydzień. jak w drzwiach się nie zmieszccze w 7 zy 8 miesiącu to bedzie wesoło.więc zazdroszcze tym z Was z które nie mają tego apetytu co ja.buźka idę do sklepu po lody......bez komentarza....

Odnośnik do komentarza

OJ dziewczyny ale macie zachćianki mniaaam :).. ja niestety niemoge tak sie objadac wczoraj bylam u ginekologa i mi powiedzial ze nie moge jeść za duzo na sile mam nie jesc slodkiego .. bo moge dostac cukrzyce ciażową a jaa mam taka ochote na slodkie .. jeszcze do tego mam odpoczywac .. lezec niemoge jedzic na rowerze .. wrr... a ja tak uwielbiam ruch .. teraz nic niemoge wszytko powoli.. tak sie z tym zle czuje .. :( a to dopiero 9ty tydzien

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fyx8dz1ejeb3t.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

a propo czy przytyła któraś z nas? no ja w ciągu niecałych 2 tygodni przytyłam 4kilo.masakra!!!!

inka 30i majonez rządzi!!!!!

dadusia1308 ja też nie powinnam jeść słodkiego ale tu już nawet nie o słodkie chodzi tylko o cukier ktory jest praktycznie w kazdym produkcie. moja mama była chora na cukrzyce insulinozależną a ojciec też miał wysoki cukier i to nie rzadko.miał pilnować diety.ale tata lubi dobrze zjeść i córka jego również. a teraz to już nie tylko moja wina mały głodomorek chce i dostaje...hehhee dobra ide po lody...

Odnośnik do komentarza

A propos tego dźwigania w ciąży. Dziewczyny nie wolno dźwigać i się schylać bo to szkodliwe. Może wam się łożysko odkleić i po dzidzi. Czytałam gdzieś że max 4 kg w ciąży czyli tyle ile waży niemowle, nie więcej.

Tak cukier i strasznie tuczący syrop glukozowo - fruktozowy też jest we wszystkim uzyskuje się go z kukurydzy i jest bardzo niebezpieczny powoduje szybkie stłuszczenie wątroby (nie trzeba być otyłym żeby to dostać). Ostatnio bardzo interesowałam się zdrowym żywieniem, bo chciałam przygotować organizm do ciąży i ogólnie zmienić swój styl żywienia.
Ja przygotowuje wiele rzeczy sama w domu: musztarde, majonez, pasty z fasoli (cieciorka, soczewica, fasola czerwona kidney) z avokado (bardzo zdrowe). Nie mogę pić dużo mam jakieś zaburzenie więc jem dużo zup. Jem zupy wielo warzywne zwłaszcza z burakami używam tylko naturalnych składników, same przyprawy suszone żadne kucharki czy magii, przyprawy sypkie. Czytam każde opakowanie. Trzeba pamietać że część E cośtam jest pochodzenia naturalnego (do sprawdzenia na wikipedii) żeby się nie przestraszyć. I powiem wam że jak zmieniłam dietę schudłam 5 kg w kilka miesięcy ale powoli znaczy lepiej dla skóry bo potem nie zwisa. Teraz się odżywiam podobnie jem te 4 -5 małych posiłków dziennie, staram się też zaspokoić zachcianki ale włączam rozsądek. Przez te 1,5 miesiąca licząc od pierwszego dnia miesiączki przytyłam 1,1 kg. Czytałam w gazetce z Instytutu Matki i Dziecka o żywieniu w ciąży (jak chcecie to wkleje wam link) że w I trymestrze można przybrać 2 kg przez cały okres to jest zdrowo. Ja mam jeszcze 5 tygodni do końca tego trymestru więc nie mogę przytyć więcej jak 0,9 kg żeby było rozsądnie.
Aha zamieniłam cukier biały na cukier trzcinowy - uwaga jest zdrowszy bo rozpuszcza się wolniej i nawet jak nasypiesz do kawy czy herbaty tyle co białego to on się nie rozpuści więc automatycznie jesz go mniej, jeżeli używasz go do przetwórstwa jest tak samo szkodliwy jak zwykły cukier (znaczy tuczy). Uwaga na zioła w kuchni, w ciąży nie wolno spożywać tymianku, rozmarynu (np. jest w ziołach prowansalskich), aloesu (także wszelkie napoje tego typu odstawcie) chmielu, cząbru i jeszcze się dokształcam w tej dziedzinie.
Dobrej nocy bez względu skąd jesteście i gdzie mieszkacie :) śpijcie dobrze.
Aha macie te dziwne realistyczne sny? Ja miałam kilka na początku ciąży a teraz śpię jak zabita i rano nie pamiętam co mi się śniło :P

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

Tez mam male sklonnosci, glownie do tycia w nogach, po mamie.
Choc sie nie wazylam, to widze, ze przytylam, dalabym sobie plus 2kg, na brzuchu :( zalamka.
Dziewczyny! Wcinajcie co chcecie, bycie matka i 'ciezarowka' 9 miesiecy to nielada wyzwanie dla kazdej z nas i mnostwo stresow. Jeszcze tu sluby, tu nie sluby. Zaslugujemy! A schudniemy po porodzie, bo nie bedzie czasu jesc nic konkretnego! :D hehe
Dobranoc Wszystkim!

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

inka 30i masz absolutną rację jeśli chodzi o stłuszczenie wątroby, że nie trzeba nawet być otyłym z resztą tak samo jest w przypadku cukrzycy. och ten cukier! ja podczas diety stosowałam słodzik wiem wiem ze totalna chemia ale nie było nic innego coby mogło mi ulżyć w tęsknocie za słodkim.dopiero później odkryłam słodzik z liści stevii zupełnie naturalny a nie jakis aspartam. w ogóle to wielkie pokłony w Twoją stronę za Twoje odżywianie się brawo!no i absolutnie jestem z też w gronie tych co nie używają tzw. 'przypraw' jak maggi czy kucharek itp itd.totalna chemia.

a i jeśli można też poproszę o link

wy wszystkie już śpicie a ja jedna tylko nie...aaaa. no właśnie hiper-super-cukier szaleje w mojej głowie.słodkich snów życze Wam.

Odnośnik do komentarza

katez - nazarla sie cukru a pisze sama do siebie :D hahaha
Taka stewie mozna dostac w kazdym wiekszym markecie typu auchan, real? Zakupie, bo kawy czy herbaty bez cukru to tak kiepsko w sumie :/ czesto pieke tez ciasteczka i troche cukru tam jednak sypie. A tak to wgl nie jem slodyczy, bo nie przepadam. Jedyne co slodkie wcinam to lody i soki, a w kazdym soku jest prawie jakis cukier, syrop fruktozowy itd :/ ost kupilam sok pomidorowy w sklepiku na szybko, bo spieszylam sie na autobus. A tam cukier, gdzie kurna w pomidorowym cukier?! Juz rozumiem troche soli, ale cukier..wszedzie wcisna, a smak nie jest z tymi cukrami lepszy

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom3e5e9146gook.png

Odnośnik do komentarza

http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/aktualnosci/poradnik_zywienia/poradnik_zywienia_kobiety_w_ciazy.pdf
Oto powyżel link do tego żywienia wg Instytutu Matki i Dziecka. Bardzo ciekawy. Nie przeczytałam całego bo strasznie mnie zmęczyło szukanie ubezpieczenia no i odżywianie w II trymestrze narazie mnie nie interesowało więc doszłam do tej części.

Dziewczyny wy nie czytacie tych portali dla ciężarnych? Ja odrazu wlazłam na strony co wolno co nie. Teraz jeszcze zioła muszę posprawdzać bo używam ich dość sporo w kuchni, czasem lubię wypić mięte (wiem że jej pod koniec ciąży nie wolno bo przyspiesza poród) za to magnez który jest zawarty np. w morelach warto dodać do diety bo zapobiega wcześniejszemu rozwieraniu się szyjki macicy i nie zaleca się go pod koniec ciaży, chyba że planujesz cc :P
Ja wczoraj odpadłam o 23 chociaż miałam iść spać wcześniej. Idę dziś z mamą poszaleć po Jankach (nasze centrum pod Warszawą - dla tych co nie z okolic) Ikea, Kappahal :D ze zniżkami zaraz sobie u nich nakupuje jakiś dużych rozmiarów oni mają takie piękne ciuchy uwielbiam tam jeżdzić na promocje:)
PAsiok nie wiem dlaczego aloes jest zakazany ale tak przeczytałam może w jakiś sposób nie pomaga ciąży trzeba by poszukać :)

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

dokładnie wszędzie jest cukier ;( ja to jestem cukroholiczką..i wczoraj zeżarłam znów tonę słodyczy..
dziewczyny ale wam zazdroszczę , że śluby przed wami :D
ja już 2 lata po, cieszcie się i rozkoszujcie tym okresem :)
to tylko ja jestem z Warszawy? w Krakowie mam rodzinę i często tam bywam to pozdrawiam was Krakowiaczki :)
co do dźwigania? raczej nie powinno się.. wiesz lepiej dmuchać na zimne. ja np. nie dźwigam już zgrzewek wody - nawet w sumie jakbym chciała to nie mam siły ;)
tak samo wystrzegam się wszystkim chemikaliów niepotrzebnych..
a stresów znów wczoraj miałam dużo .. teraz w robocie jakieś cięcia się szykują.. mnie tam w razie czego nie ruszą :D nie wiedzą jeszcze o tym,ale nie mogą ;)
dziś idę do ginekologa.. zapiszę się też na usg i badania krwi bo mi nadal mega słabo...
co do płaczu - dziewczyny ja mam to samo ;) wczoraj to mnie taka złość chwyciła,i przedwczoraj też. Też tak macie???

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...