Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2015 :)


Rekomendowane odpowiedzi

tak..,cieszmy się bo dziecko to szczęście, zaplanowane czy nie. Moja lekarka twierdzi, ze dzieci się nie planuje bo to nie zakupy i na pewno ma racje, natomiast obecne czasy zmuszają nas pewnego rodzaju planowania swojego życia..,co nie zawsze wychodzi bo nie wszystko da się w życiu ułożyć jakby się chciało. Okres ciąży i później macieżyństwa to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, nie da się tego kupić, dostać ani zażyczyć, także powinnyśmy się cieszyć i cieszmy się:) strasznie współczuję kobietom które nie mogą tego szczęścia przeżyć, bądź nie chcą bo znam i takie-nie wiedzą jaki SKARB tracą

http://fajnamama.pl/suwaczki/uy42sf9.png

Odnośnik do komentarza

Witaj arwenas, faktycznie masz wesołą gromadkę :) w jakim wieku masz dzieci? Będziesz miała pomocników do podawania pieluszek :).
Jestem po badaniach krwi, ale trochę sie podłamałam, zrobili mi tylko grupę krwi, VDRL, badanie moczu, HIV- jak już mówiłam co kraj to obyczaj na badania krwi mam czekać 2 tygodnie. SZOK! Dobrze, że pod koniec lipca do Polski :) Zaczynam już sie zastanawiać gdzie rodzić i chyba raczej w Polsce, bo opieka prenatalna lepsza, tu pierwsze USG mam w 17 tyg ; dobrze, że poszłam prywatnie wcześniej, żeby upewnić się czy wszystko ok.

http://www.suwaczek.pl/cache/396310f836.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziewczyny muszę się poskarżyć. W niedzielę pochwaliłam się przy rodzinie mojego M. że jestem w ciąży i gdy jego siostra z którą mieszkamy usłyszała ma pretensje, mówi że jej dziecko nie będzie kochane i że było nie chciane, że my tak mówiliśmy i ja się strasznie od wczoraj denerwuję, boli mnie brzuch przez to a ona nie może się powstrzymać i ciągle tak mówi... Na głos żebym słyszała. Mój M dopiero za 2 tygodnie wraca a teściowa nic... Kurcze dlaczego tak jest.... :'(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

spragniona_zycia nie powinnaś sie denerwować, widocznie, jego siostra jest niedojrzała emocjonalnie skoro tak mówi i wie, że Ty to przeżywasz. Niestety w większości teściowa zawsze będzie stała po stronie swoich dzieci, więc nie masz raczej na co liczyć, chyba, że Twój M. wróci i z nia porozmawia, na razie jednym uchem wpuszczaj, drugim wypuszczaj, najgorsze co to chyba wchodzić z nią w dyskusje, bo ma kogoś po swojej stronie, ona jest zwyczajnie zazdrosna. Wybierz sie na spacer, relaks dobrze Tobie zrobi. A tak w ogóle to ile ona ma lat? Trochę dziwi mnie takie szczeniackie zachowanie.

http://www.suwaczek.pl/cache/396310f836.png

Odnośnik do komentarza

Witam nową mamę :) Gromadkę masz Kochana wspaniałą :)

Spragniona nie przejmuj się. Zawsze jest ktoś kto będzie nam robił na złość i niestety często to Ci w najbliższym otoczeniu.. Nie daj się zwariować!
Mam nadzieję, że powiedziałaś o tym swojemu partnerowi. Pamiętaj o Maleństwie, które jest w Tobie i że ono potrzebuje spokoju :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3knr3upnbd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krnt6x0gcjq3.png

Odnośnik do komentarza

Ma 29 lat i 2 letnią córkę, którą się nie umie zająć, ale nigdy jej nic takiego nie mówiłam i nic nie sugerowałam, dziecka jej nie zabieram ale jeśli mała przychodzi do mnie to zawsze coś dostaje i nigdy nigdy nie kłóciłam się z nią, ale denerwuje ją ten fakt i tyle. My się stąd wyprowadzimy ale ona o tym nie wie. Moim zdaniem to zazdrość, bo my mamy zaplanowany ślub z weselem, ale płacą moi rodzice, i samochód swój i ja mam pracę, M. też. Oni mnie za ciocię nie uznają (ona i jej mąż) a ja nic... Na ich weselu pomagałam, co mogę to robię, ale cóż.... ja teraz nie wiem co robić z tym. Nie będę nic mówiła, ale jak wybuchnę, to po prostu 3 wojna...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie Spragniona nie przejmuj się ja bym zrobiła właśnie tak że bym zakładała słuchawki na uszy żeby nie słuchać co do mnie mówią, a po cichu jak teściowa nie słyszy to bym się małpie odgryzła że to jej problem jak wpadła (przepraszam za bycie wredną ale ja mam niewyparzoną buzie). Chociaż ja to bym jej pewnie wiązanke posłała :P Oj wredna jestem :P
A tak poważnie dokuczaj jej tylko żeby teściowa nie słyszała a jak tamta poskarży to powiedź że nie mówiłaś nic takiego, i noś słuchawki na uszach i mów no przecież słuchałam muzyki to jak miałam odpowiadać skoro nie słyszałam co sie do mnie mówi :P

A ja mam dziś bardzo dobry humor, ubrałam śliczne ubranie i paraduje sobie po domu :) I chociaż mam swoje 30 lat to paraduje jak 15 latka :P a co tam raz się żyje. Dziś przyjeżdża koleżanka będziemy robić mi porządek w szafie może sobie troche rzeczy ode mnie weźmie bo mi się szafa przestaje domykać :P

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

Ja wiem, że bardziej zdenerwuje ją, jak po prostu będę milczała a na jej odzywki reagowała uśmiechem i słowami typu: masz rację jako doświadczona matka polka z wielowiekowym doświadczeniem, a nie taka gówniara jak ja :D tak... co ja się będę przejmować, jak to ona sobie nerwów nastrzępi. A poza tym to ona przez fakt że ja i jej brata żona (Po 30 kobitka) też jest w ciąży i że ona w centrum nie będzie ciągle płacze od niedzieli :) a poza tym to tamta wściekła chodzi bo mi jej mąż pogratulował :) oj ja też wredna będę a z natury ruda to już w ogóle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

arwenas witam Cie serdecznie :) Rewelacja taka duża rodzinka:)
spragniona nic się nie przejmuj, pamiętaj, że szczęśliwi ludzie nie są złośliwi i zawistni, a frustraci mają do siebie to, że chcą swoim nieszczęściem zarazić innych ;)
Ja się dzisiaj wystraszyłam nie na żarty. Po pierwszym siusiu rano, zauważyłam na papierze takie brązowe plamienie. Teraz jakby zanikło ale kurcze nie cierpie takich niespodzianek. Od ostatniego badania w piątek coś mnie tam podswędywało i zastanawiam się czy jakaś infekcja mi się nie przypalętała przypadkiem:/ no nic, jadę do lekarza po 16 mam nadzieje, że nic się strasznego nie dzieje :( no i coś brzuszek lekko pobolewa...miała ktoraś z Was takie brązowe plamienia?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprjw4z50iu3pta.png

Odnośnik do komentarza

Przed chwilą byłam optymistycznie nastawiona do dogryzania jej ale ona nazwała moje dziecko benkartem a mnie kur... no... i jak mam się cieszyć jak tu tyle zła? M. jeszcze za granicą a teściowa nie słyszała tego a wydaje mi się, że stanie po jej stronie...

Ja po wczorajszych i dzisiejszych nerwach leżę plackiem bo na bieliźnie po wczoraj i po nocy zobaczyłam brązową plamę

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmxqti5v6j.png

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze gratuluje nowej kolezance duzej rodzinki,ja mam 5 rodzenstwa i wiem,ze moge zawsze na nich liczyc.
Duza rodzina to skarb wiadomo w dzisiejszych czasach trzeba liczyc sie z wieloma wydatkami ale ze wszystkim mozna dac sobie rade.
Po drugie kochane mamy przy pierwszej ciazy tez mialam plamienia,kumpela teraz tez miala okazalo sie ze to nic powazngo podobno u wielu cienzarnych sie zdarza.spokojnie bez nerw-trzeba byc dobrej myslu.
Po trzecie jakbym ta pinde zlapala za te rude klaki to bym jej wszystkie wyrwala.to okropne ze sa ludzie ktorzy potrafia tak bardzo nienawidzic i szkodzic

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kwzps6bt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hzaslxwd5.png

Odnośnik do komentarza

Widzisz Spragniona u mnie tez ta cholerna brązowa plama :( mam nadzieję, że mi dzisiaj lekarz powie co to może być, dam znać jak wrócę. Jak tak piszesz o tej swojej "szwagierce" to ja się zastanawiam jak takie idiotki mają potem wychować swoje dzieci na porządnych ludzi. Mają jakieś swoje wewnętrzne frustracje i złośliwie wylewają je na reszte w świata. A dręczenie biednej dziewczyny w ciąży, która na dodatek nie ma u swojego boku faceta, która mógłby ją obronić to już cios poniżej pasa. Ja jestem pyskata i pewnie bym jej coś tam już pocisnęła, żeby wzięła na wstrzymanie. To jest Twoje szczęście i nie pozwól, żeby ktoś Ci mącił.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprjw4z50iu3pta.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Babeczki :) Chyba i na mnie przyszedł czas żeby do was dołączyć ;)
Podczytałam was troszkę, ale nie dało się wszystkiego niestety, bo naprodukowałyście więcej niż dziewczyny na postach o odchudzaniu, hehe ;)
Wg wstępnych wyliczeń termin porodu będę miała na koniec lutego.
Większość z was tutaj starała się o dzidziusia, a u mnie dla odmiany była to wpadka, choć rąk z tego powodu nie załamuję. Muszę się póki co dowiedzieć o ciąży wszystkiego, bo jestem kompletnie zielona w temacie.

Spragniona - olej to babsko po prostu, a przede wszystkim nie pokazuj po sobie, że Cię to cokolwiek obchodzi, bo tylko o to jej chodzi- żeby Ci dopiec. Zabij ją siłą swojego spokoju ;) Skoro jesteście z M. w związku, to nie ma prawa takich rzeczy wymyślać wstrętne babiszcze.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Spragniona jesteś biedna. Dziwie się, że kobieta w wieku 30 lat jest w stanie być aż taką idiotką i zachowywać się jak rozpuszczona 15 latka. Powiedz partnerowi o tym koniecznie, niech ona sobie nie myśli że będziesz cierpieć w samotności. Niech sobie gęde watą wypcha małpa paskudna. A i jak możesz to na dłuższy czas wyjedź na wakacje pod gruszą na wieś. Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja bym pojechała albo do koleżanek jakiś na kilka dni u każdej gdzieś niedaleko. I powiedź swojemu że musisz tak zrobić, że wy będziecie w kontakcie żebu mu siostrunia zaraz nie nawciskała że się kurwisz albo co bo patrząc po jej tekstach to właśnie tak będzie całe wasze życie sączyć mamusi i bratu na ciebie. Co za kutwa no, nie moge tego jakoś przeboleć. A jak trzeba to ci poszukam czegoś taniego na mazurach gdzie dasz rade nawet tydzień przeczekać w spokoju.

Wiecie co z tymi plamieniami ja miałam tak że mam je prawie codziennie są w kolorze kawy z mlekiem raz miałam ciemniejsze fusy i więcej też się zdenerwowałam ale przeszło. Cały czas mnie pobolewa i z przodu (nie jest to ciągły ból) i najbardziej to mi te plecy przeszkadzają boli mnie jak siedze i aż do nogi promieniuje. Jeżeli nie ma silnego stałego bólu to plamienia nie są groźne do póki nie pojawia się krew. Wtedy trzeba bezwzględnie lecieć do lekarza.

No i witam znów nową mamusię ale fajnie że grono się powiększa już sama nie wiem ile nas jest. A jak dołączyłam to byłam tylko ja i kf2909 która założyła to forum (biedna). No cudownie jest się dzielić smutkami, troskami i radościami z wami jeszcze tyle przygód mam nadzieje pozytywnych przed nami.

Przepraszam ale jeszcze coś chciałam wtrącić. Ten portam mjakmama24.pl jest świetny. Założyłam tam interaktywną książęczkę ciąży i pytałyście jakie badania powinno się zrobić tam jest wszystko rozpisane jakie badania w którym tygodniu ciąży. Także polecam. Oczywiście na forum tam nie wchodzę zostaję z wami do końca i nawet nie chcę mieć kilku forów bo bym się pogubiła a tak znamy się wszystkie, poznajemy swoje historie czuje się tu jak w rodzinie po mału :)

Janinka 9 tc 12.07.2014 r. (*)

Odnośnik do komentarza

spragniona - po porodzie będziesz się mogła na niej wyżyć ;) :D na razie olej totalnie - nie słuchaj co ona mówi i na pewno nie bierz tego do siebie! Wasze dzięciątko stworzone jest z miłości , waszej we 2! i nikt nie ma najmniejszego prawa psuć wam szczęścia. pamiętaj, ze tu zawsze znajdziesz wsparcie:)
ja już widzę co teściowa zrobi i babka męża jak się dowiedzą. to są dopiero wiedźmy :D
a ja mam pytanie do was - bo w czwartek mam pogrzeb wujka (takiego leciwego) od strony mężą i zastanawiam się czy jechać czy nie.. nie chcę siedzieć cały dzień sama ... mamy urlop.. a tak to się przejadę trochę. jak myślicie czy dla dziecka to będzie złe?
a i jeszcze kurde odebrałam wyniki badań. krew wszystko ok, ale mocz.... mam sporo bakterii.. jak norma to coś koło 140 to ja mam 900.. i mam dużo erytrocytów.. i tak się zastanawiam , zapisać się do internisty nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgej28ph6kmm4a.png

Odnośnik do komentarza

Monisia - a czemu miałabyś nie jechać? Jakoś bardzo daleko to jest?

Ja się nie obawiam jakiś dokuczliwości od nikogo, ale za to przyszła teściowa może być okrutnie męcząca ze swoimi wszystkimi złotymi radami i nadgorliwością... Zwłaszcza, że jej pierwsza wnuczka mieszka na co dzień w Irlandii, więc babcia nie miała się kiedy nacieszyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg73sbkxm860rk.png

Odnośnik do komentarza

Jak tak czytam o reakcjach na wieść o ciąży to jestem w szoku, co prawda u nas bratowa mojego M tez się nie popisala z zazdrości ale to co Wy piszecie to jakaś masakra, ja bym dała im do wiwatu... Oj dała bym...

Arwenas to masz dużo szczęścia do kochania :)

Dziewczyny nie bagatelizujcie żadnych plamien, ja miałam w poprzedniej ciąży lekko brunatne i niewiele, nie było żadnej czerwonej krwi a dziecko nie żyło juz od 3 tygodni...

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjoi47bxxuc.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/dj4idjb.png
Aniołki okruszek i kropeczka

12 tc/9tc - 09.01.2014 09.07.2014
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...