Wyprawka i wydatki na dzidziusia :)

[mamaali]

Ja mam taka jedna radę - nie wydawajcie kupy kasy na kosmetyki i nie róbcie zapasów, bo niektóre kosmetyki uczulają i będziecie zmuszone je zmienić. Ja teraz w drugiej ciąży kupiłam tylko szampon z żelem do kąpieli , krem do ciała , krem na odparzenia, jesli rodzicie na zimę albo jesień warto kupić krem do twarzy. W poprzedniej ciąży kupiłam serię z Johnson & Johnson i moja córkę uczuliło.

[Monisia1988]

mnie to już zaczyna przerażać:) ja mam pytanie czego lepiej nie kupować używanego. nie ukrywam, że dla mnie kupowanie wyprawki wszystkiego ze sklepu jest głupotą - no chyba,że ktoś ma tyle pieniążków, że tego nie odczuje. dlatego na pewno co się da to pozbieram od rodziny, znajomych i sąsiadów:) ale czego lepiej nie brać?

[mamaali]

Monisia1988 masz rację, wydaje się kupę kasy na łóżeczka , kosmetyki jakieś sprzęty itp a później to jest nie używane.Ja mam nauczkę po pierwszym dziecku, za łóżeczko turystyczne dałam 600zł , a moja córka nie chciała w nim spać... zbędny wydatek - jako kojec tez się nie sprawdził, bo nie chciała w nim siedzieć.A sprawdził się kosz Mojżesza który moja mama kupiła używany od znajomej za 50zł.To samo z ciuszkami , połowę tego nie założyłam córce bo wyrosła. Najprostsze rzeczy są najlepsze moim zdaniem ; np. te aplikatory do nosa za 20zł g... warte, a gruszka do nosa zwykła z apteki taka brązowa najlepsze co może być za 5zł lepiej się u nas sprawdziła niż nowoczesne aplikatory.

Ja nową kupuję tylko wyprawkę do szpitala i kosmetyki , butelki, smoczki itp. Leżaczek używany kupuję-150zł zamiast 350zł, wózek używany zamiast 1000zł od znajomych kupujemy za 200zł, podgrzewacz używany- za niego zapłaciłam 20zł a nowy kosztuje 100zł dla porównania ... itd.

[Gość Olia]

To prawda, wszystkie zakupy najlepiej rozłożyć w czasie, raz ze względów finansowych, a dwa sił. Już teraz coraz ciężej jest mi chodzić po sklepach i większość rzeczy kupuję w internecie.
Co do samych rzeczy my część wyprawki dostaliśmy od mojej siostry, w tym całą stertę ubranek, podgrzewacz, przewijak, wanienka itp. Wózek, łóżeczko i chustę chcemy kupić używane. Z nowych rzeczy pozostały nam smoczki, butelki, laktator, kosmetyki i pieluchy, których już teraz mamy „delikatną“ stertę ;)

[Johnsons Baby]

Drogie mamy, w przypadku ubranek i pielęgnacji skóry, noworodkowi wystarczy podstawowa wyprawka :)
Kosmetyki:
1. Oczyszczanie (łagodny płyn, najlepiej 3w1 – do mycia ciała i włosów).
2. Nawilżanie (krem intensywnie pielęgnujący lub łagodna oliwka).
3. Ochrona i pielęgnacja okolicy pieluszkowej (chusteczki oczyszczające i ochronny krem przeciw odparzeniom).
Ubranka:
Wszystko zależy od pory roku. Dla maluchów urodzonych latem wystarczy, jeśli zaopatrzycie się w kilka sztuk body z krótkim i długim rękawem, kilka kaftaników, spodenki, 2-3 lekkie czapeczki i kilka par skarpetek. Noworodki bardzo szybko rosną i nawet nie zauważycie, jak trzeba będzie przejść na kolejny rozmiar :)

[Gość Detuś]

Ja niestety wszystko, ale to dosłownie wszystko musimy kupić sami, bo moje rodzeństwo planuje kolejne dzieci, a w drugiej rodzinie jesteśmy pierwsi, co do znajomych, albo właśnie urodzili, albo też kolejne dzieci... Na rodzinę na razie nie mam co liczyć, niby wszyscy powtarzali, że będą pomagać, jednak gdy trzeba robić zakupy nikt nawet się nie interesuje, gdy sama opowiadam :( Byłoby mi miło coś dostać, już nawet nie ze względów finansowych, tylko, z rodzinnego zainteresowania. Z drugiej strony moja najstarsza siostra w prezencie dostawała nowe rzeczy, które były za małe, albo w ogóle się nie nadawały do założenia.... Wobec tego ja kompletuje wyprawkę od 4 miesiąca i cieszę się, bo nie mam wszystkiego jakoś mega dużo, a już kosztowało majątek, poza tym korzystałam z letnich przecen, niektóre nawet 1/3 albo połowę ceny, więc warto... powoli zaczynają się już nowe kolekcje, ale może ktoś jeszcze coś znajdzie.... Na pewno pieluch nie powinno brać się w zapasie, każdemu dziecku inne odpowiadają...

[Gość coraa]

Ja też powoli kompletuję mniej więcej od 5-go miesiąca. Ale nie kupuję nowych. Raczej szperam na allegro. Uważam, że szkoda kasy na ciuszki, które maluch założy raz albo w ogóle. A tam też można znaleźć rzeczy w stanie idealnym :) Parę ciuszków dostałam od znajomych. No i dość dużo po dzieciaku szwagra. Ale to są ciuszki na starze dziecko (12-18 miesięcy). Tyle, że przynajmniej jak podrośnie, to mamy już z głowy. No i spory wydatek nam odchodzi jeśli chodzi o wózek, bo znajomi powiedzieli, że nam dają, ale zamierzamy im go oddać, bo wiem, że przyjdzie czas, że o kolejne dziecko będą się starać :)

[Avril87]

ja noworodka mylam tylko woda w szpitalu mi polozne mowily aby w pierwszym miesiacu nic nie uzywac bo sie niszczy naturalna bariere ochronna skory tak delikatna w tych pierwszych dniach

a co do wyprawek to juz pisalam w watku
http://forum.parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/3116191,co-przygotowac-na-przyjscie-na-swiat-malucha#post-3116381
+ wiaodmo lozeczko wozek fotelik i inne gadzety np mata edukacyjna bujak, karuzelka itd
niektore rzeczy warto odkupywac od kogos zwlaszcza takie co sie nie da zuzyc np bujak - sa do 10 kg wiec dziecko nie wykorzysta tak zeby zniszczyc
ale tez nie kupujcie za wiele bo my wszystko praktycznie dostalismy

[monika1709]

Tak z grubsza przeczytalam ,widze ze sa tu osoby ktore maja sporo kasy no i moj wpis bylby zbedny bo ja robilam tak by miec wszystko ale jak najmniejszym kosztem. Po co dziecku nowe ubranka jaj wyrasta z nich w ciagu 2tyg.a dzieci takie nie niszcza ubranek,wizyty u lakerza po co placic jak na fundusz masz za darmo no chyba ze nie jestes ubez. Ja na 3m.dostalam pamperow od znajomych (6paczek i narazie zuzylam 4.) wiec ile juz tu zaoszczedzilam. Trzeba rozsadnie podchodzic do sprawy a nie tylko emocjonalnie.

[Avril87]

Ja akurat mam wszystko nowe ale mysle ze kiedys od kogos cos odkupie bez problemu. I tu nie chodzi o nadmiar kasy po prostu chcialam aby mial nowe. Ale fakt kupilam kilka ciuszkow 56 i raz je mial na sobie bo sie 57 urodzil i juz sa do oddania... albo zatrzymam na przyszlosc ;-)

[Urszula Rogalska]

Witam serdecznie
ja przechodziłam wyprawki dwa razy - i z doświadczenia wiem że spokojnie można do 2 lat zakupić praktycznie nie używane rzeczy przez neta czy też dać rozeznanie w znajomych znajomych i na pewno dużo można dostać.
Wiele osób odkupuje od rodzin, które mają maluszki któe wyrosły z łóżeczka - warto zrobić sobię listę niezbędnych rzeczy, poprosić rodzinę o pomoc i wspólnymi siłami wszystko może mniej kosztować.
Powodzenia

[Gość MadlenStorm]

My prawie wszystko kupiliśmy, duuużo to kosztuje, ale dało masę radochy :) Największy wydatek, wózek, kupiliśmy jak byłam w 7 mc, nowy ze sklepu, ale po cenie producenta sie udało, reszta, tj; kosmetyki, pieluszki, akcesoria, pościel, materac itp. wyniosło nas 1000 zł, ubranka kompletuję pomału bo mimo ze to już 38 tc, to nie znam płci :/ łóżeczko dzięki Bogu dostaliśmy :)ale summa sumarum, cała wyprawka + rzeczy dla mamy (staniki do karmienia, wkłdki laktacyjne, pas uciskowy i inne tego typu rzeczy) to jak nic, 3-4 tys. dlatego najlpiej zacząc już gdzieś w połowie II trymestru :)

[mamaali]

to poszaleliście;)

[Mogu]

To nasze pierwsze dziecko i też większość rzeczy kupowaliśmy nowych- łóżeczko,pościel, wózek,fotelik itd. Co do ubrań-trochę dostaliśmy, ale większość jednak kupilam. Mam teraz szafę po brzegi wypchaną markowymi ubraniami...z second handów.Cuda wyrwałam za grosze. Zamówiłam też paczkę ubrań na allegro.
Wyprawkę kompletuję od 4 miesiąca. I tak jak Detuś pisze, od niektórych słyszałam obietnice, a nic nie dostałam :) ktoś mi obiecał wanienkę i zapomniał, ktoś laktator i się okazało, że pożyczony i jeszcze nie wrócił.Teściowa powiedziała wprost, że nic nie będzie kupowała, bo nie wie jakie dziecko sie urodzi (??? !!!). Ja juz w kazdym razie mam wszystko i jestem gotowa do przyjecia synka :) ale faktycznie- wyprawka kosztowala kilka tysiecy...

[dorota2110]

Najlepiej wyprawkę kompletować stopniowo, gdyż czasami wiele rzeczy dostajemy od znajomych, rodziny. Po pierwszym dziecku wszystko rozdałam, ale teraz mam dużo koleżanek co urodziły i coś tam podrzucą. Warto szukać promocji bo można kupić tą samą rzecz dwa razy taniej. Na Allegro można naprawdę kupić fantastyczne rzeczy za grosze:). Już am większą połowę, jeszcze tylko kilka drobiazgów do mycia , pieluchy , wanienka i parę ciuszków na jesień i wszystko będzie:).

[agusb]

To co uważam, że można - kupowaliśmy używane. Łóżeczko np. używane - materac nowy itp. Ciuszki albo z ciucholandu albo nowe przeważnie wyszperane na przecenie. Czasami coś dostałam. Uważam, że nie ma sensu kupować nowych bo dziecko w ekspresowym tempie z nich wyrasta. Pieluszki na pierwsze 3 miesiące dostałam, bo wszyscy co przychodzili "oglądać" małego przynosili. Tak jakoś się to u nas w okolicy rozpowszechniło, bo wiadomo, że się przyda. Proszek do dziś kupuję czyhając na promocję w Kauflandzie lub Rossmanie - biorę wtedy kilka sztuk i tak od promocji do promocji, a zaoszczędzam kilkadziesiąt złotych. Gadżety typu leżaczek kupiliśmy za pieniądze z chrzcin - reszta poszła na lokatę i sobie procentuje.
Z perspektywy czasu wiem, że wiele rzeczy kupiłam niepotrzebnie. Np. kosmetyki. Do dziś (mały ma rok) używamy tylko Oilatum do kąpania (Julek ma AZS) i kremu do pupy czasami z Ziaji. Nic poza tym. Na początku przydał się Octenisept dla mnie na krocze i dla małego na pępek.
W pierwszej ciąży chodziłam prywatnie do lekarza - wizyty co 3 tyg. 150 zł + 6 usg każde po 250 zł + badania w lab. (razem około 1000zł). Teraz chodzę na nfz i planuję tylko na 2 usg iść prywatnie. To co zaoszczędzę planuje wydać na szczepienia. Synek był wcześniakiem i np. na pneumokoki dostał szczepienie za darmo ale nie zakładam z góry, że kolejne dziecko też urodzi się przedwcześnie więc muszę brać ten wydatek pod uwagę.

[agusb]

aaa dodam jeszcze, że np. wielu moich znajomych dostaje wsparcie finansowe od swoich rodziców (tj. dziadków). Moja mama z racji tego, że nie stać by ją było, żeby jednorazowo podarować wnukowi więcej pieniędzy, gdy dowiedziała się, że jestem w ciąży kupiła skarbonkę i tam wrzucała po 10, 5, 2 zł. Powiem Wam, że przez te kilka miesięcy uzbierała się niezła sumka. Polecam ten pomysł dziadkom, a może i samym mamom. Pieniążki niesamowicie się przydały a babcia tego za bardzo nie odczuła.

[Malyna]

Ja dostałam dużo ciuszków od koleżanki z UK. Niektóre praktycznie nowe wiec nie wiele musiałam dokupić, głównie cieplejsze ciuszki ale to upolowalam na wyprzedaży albo w lumpku:) wózek kupili tesciowie ale też używany bo znaleźliśmy tanio:) bujaczek nosidelko karuzele do łóżeczka kupiłam na allegro i od znajomej za grosze:) wydałam na to 200 zł zamiast 500-600 wiec jest git:) teraz zostaje tylko łóżeczko i materac ale to znalazłam na allegro łóżeczko gdzie później można je przerobić jak maluch urosnie:))) wiec tez oszczędnośc:) najwięcej poszło na wizyty u lekarza bo chodze prywatnie ale akurat na to nie będę oszczędzać:) jak człowiek szuka, kombinuje to nie trzeba wydawać majątku żeby wszystko co potrzeba mieć. A to moje 1 dziecko a niewiele wydałam a już prawie wszystko mam:)

[Gość Marinkaa]

Ja kupiłam prawie wszystko dla dziecka, wózek, łóżeczko, ciuszki, kosmetyki, pampersy, bujaczek, pościel a potem dostałam tyle prezentów że stwierdzam, że za bardzo się spieszyłam z wieloma zakupami.

[Pysiak]

Niezla reklama...

[Marzena88]

Hej. Ja do lekarza chodze na fundusz ze mnai z dzidzia w porządku wiec nie widze powodu prywatnie. Prywatnie robilam tylko badania w 12 20 i 30 tc kolejno 300zl bo razem x testem pappa, 180 zl i 140. Witaminy jedno op na miesiac ok 50 zl zalezy od apteki ja zawsze placilam 39zl a jak maz kupywal to i 57 zl za te same :). Wozek kupiliśmy uzywany w bardzo dobrym stanie za 650zl lozeczko nowe z materacem 420zl na allegro koszt z przesyłka. A tak co miesisc rozkladalam sobie zakupy w granicach od 100zl do 200zl. Przewijak pieluszki tetrowe posciel kocyk termometr elektoniczny (110 zl). Ubranka mam odrodziny do 1roku, kilka kupilam ale na ciucholandzie w bardzo dobrym stanie i za małe pieniadze. I robilismy komode na zamówienie zeby tylko dla malego sluzyla koszt 700zl. A wszystko kupywalam na allegro i starałam się u 1 dostawy zeby koszt przesyłki byl jeden.

[Gość Marta_2606]

Hej Dziewczyny:)
Koszty są spore to prawda ale są rzeczy na których nie warto oszczędzać.Jak np.butelki..Obecnie używam Lovi medical+ i jestem z nich bardzo zadowolona,mimo że nie należą do najtańszych.Fajnie się odpowietrzają,są lekkie,idealnie przezroczyste i wytrzymałe.Moja córeczka zaakceptowała je bez najmniejszego problemu,do tego mam szczotkę do mycia też od Lovi i bardzo to się wszystko sprawdza.Szczotka ma gumową końcówkę do mycia smoczków.Fajna alternatywa dla takich mini szczoteczek na druciku którymi można smoczek uszkodzić.
Gdybyście się zastanawiały nad wyborem smoczka uspokajacza to u mnie świetnie się sprawdza sylikonowy smoczek dynamiczny od Lovi,nie kolidował z karmieniem piersią a teraz z butelką:)

[bratkowa]

oj to prawda wyprawka dla dziecka trochę kosztuję i tez jest faktem , że nie zawsze warto wszystko nowe kupować, krzesełko, nosidełko, wózek czy łóżeczko można kupić używane. Na pewno też warto się w kosmetyki wcześniej zaopatrzyć, ja kupiłam sudocrem, emolium i kosmetyki z bambino. Kupiłam też zioła na laktację i Spokojny Brzuszek z baby and mama med na kolki. Trochę ciuszków na pierwsze tygodnie, głównie bodziaki i śpioszki. No i smoczki i butelki z Lovi, a wcześniej kupowałam Avent. Więc jak by nie było trochę kosztów jest ;)

[Gość mamaufolinka]

O kosztach związanych z ciążą, wyprawką, a także o comiesięcznych wydatkach na niemowlaka napisałam na swoim blogu mamaufolinka. Może komuś przydadzą się moje wyliczenia. Zapraszam :)

[vicctory]

Ja też dałam się na początku wciągnąć w zakupowy szał... jednak gdy zaczęłam konsultować się z mamami, tymi, które już mają kilkulatki to stwierdziłam, że poczekam z zakupami. Oczywiście podstawowe ciuszki na pierwszy czas kupiliśmy - używane. Z resztą wstrzymam się do pojawienia się dzidzi, postanowiłam jej zaufać i dopiero kiedy będzie już ze mną po tej stronie brzucha będziemy mogły uzgodnić co jest nam niezbędne.

Polecam wszystkim książkę "Dziecko bez kosztów"... daje do myślenia i pozwala zapanować nad emocjami i w sposób przemyślany dokonać wyborów zakupowych dla malucha.