Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Lili991 i Contraczek witamy na forum:)
Contraczek ja przeżywałam to samo co ty. Leżałam prawie 2 miesiace słaba z nudnościami od rana do wieczora i wymiotami czasem od 20 do 4 w . Schudłam 5 kg. Niedawno pare dni czułam się lepiej, jak bym dostała 2 życie...super ale dziś rano mdłości i okropne szarpane wymioty ale popołudniu przeszło także się cieszyłam strasznie. Po 1 trymestrze faktycznie jest coraz lepiej.
Ania19 głowa do góry mamcia na pewno szybko zmieni zdanie. Ona się martwi byś sie wykształciła i by sie Tobie dobrze zyło. Z wiadomością o dziecku po prostu musi się oswoić... będzie dobrze!!!
Linda24zazdroszę Ci tych fantastycznych wieści o maleństwie. Teraz mozesz spokojnie spać...cieszę się strasznie!!!Zdjęcie jest super...widac nosek, usteczka...taki mały człowieczek:)
Marti84 ja też mam kredyt na własne wymarzone M. W dzisiejszych czasach nie ma innej opcji hihi i jest mały ale przytulny pokoik dla maleństwa. Czasami juz mnie korci by go pomalować i urzadzac ale to za wcześnie.
Oleńka1991 bez stresu, na pewno bedzie wszystko ok jak u Linda24. Napisz potem jak było.
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwgywlkaf5l5s0.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Linda24 ja Cie na pewno nie pożałuję, bo jak sobie tylko o takim żarciu pomyślę to mi niedobrze , także na zdrowie :D
Widze, że większość z Was się wybiera na wakacje :) ja na razie mam jakieś obawy przed podróżami, ale mój będzie miał urlop we wrześniu dopiero, także do tego czasu na pewno dojdzie mi więcej sił i optymizu i też może gdzies wyruszymy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywi09k297tmlkh.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie :) Dzisiaj było nie lepiej ale już się nie mogłam pohamować i to ja na nią krzyczałam, że jestem szczęśliwa i nie obchodzi mnie co myśli... ona wyszła za mąż za faceta, którego nigdy nie kochała bo było jej wstyd a ja za S. bo bardzo go kocham i Maleństwo też. Mieszkam niestety blok obok mamy i codziennie się widujemy. Szkoda, że to wszystko się na nas odbija, bo kiedy się zdenerwuję bardzo boli mnie brzuch i to na zasadzie skurczu kilka razy pod rząd (a na początku ciąży macica mi się nie rozkurczała wcale i było za mało miejsca dla Okruszka).
A ze studiami... JA SOBIE NIE PORADZĘ?! Jak nie ja to kto? :D Chociażby po to, żeby wszystkim pokazać, że się da i można być szczęśliwym mimo przemeblowanego życia (S. zrezygnował z wymarzonej szkoły oficerskiej, żeby nie wyjeżdżać)
I tak oto optymistycznie kończę na dzisiaj pisanie zażerając bułki z pasztetem (jesteś tym co jesz huehuehuehue) :D może jutro będzie lepiej, buźka!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

Ania19 dasz rade. niestety taka sytuacja nie jest przyjemna i nawet jak mama sie uspokoi to nie jest latwo sobie poradzic z mysla ze bliska osoba tak uwaza... niestety wiem to z autopsji bo moja mama wpadla majac 24 i juz jak bylam mala to czesto slyszalam ze zmarnowalam jej zycie... teraz ja tez jestem w ciazy majac 24 lata, w planowanej i bardzo wyczekanej (juz na poczatku studiów marzylam o dzidzi i jak patrzylam na kolezanki które mialy maluszki to im strasznie zazdroscilam) ale moja mama w to nie moze uwierzyc i uwaza ze na pewno wpadlismy i przez to popsulismy sobie przyszlosc. Niesamowie jest ze matka i corka moga miec tak calkiem inne podejscie do zycia... Nie przejmuj sie bo to twoje zycie i to ty masz byc szczesliwa:)

Tez mam asystenta ciazowego w tel, jest super:) uzywam jeszcze ovuwiev, fajny program do kontroli cyklow ale za opcje ciazowa musialam zaplacic chyba 9zl.

Dzwonilam do mojej gin i na ta infekcje polecila mi tylko masc bo nic innego nie mozna... :( stosuje drugi dzien i lekko objawy ustapily. Boje sie tylko i mam wyrzuty ze ja stosuje bo na ulotce pisalo ze moze miec dzialanie ototoksyczne na dziecko... no ale podobno infekcja nieleczona tez jest szkodliwa.... eh. o opryszczce tez sie naczytalam, trzeba ja kontrolowac. Ale mojej kolezance w ciazy wysypala na polowie twarzy a wszystko bylo ok, niczemu nie zaszkodzila.

linda24 piekne zdjecie! jak widze takie zdjecia to sobie uswiadamiam ze w moim brzuchu tez jest juz taki duzy czlowiek, niesamowite....

Ja wybieram sie na wakacje zaraz po usg prenatalnym, 18 lipca, w 13 tc na Krete. Nie moge sie doczekac, uwielbiam grecje:)

Poduszka ma przyjsc w przyszlym tyg wiec zdam relacje. Dziewczynom wymiotujacym wspolczuje... trzymajcie sie, przetrwacie:) moje mdlosci wieczorne i zle samopoczucie troszke odpuscily od wczoraj i bardzo mnie to cieszy, choc boje sie ze wroca... ja nie schudlam ale tez nie przytylam na wadze bo wizualnie czuje sie na jakies +5kg...
a, bal magistra wczorajszy przetrwalam, dzielnie sie trzymalam do 2 w nocy ale za to dzis mialam dzien jak na kacu....

sie rozpisalam... nie miejcie mi za zle... dobrze sie czyta to nasze forum wiec piszcie jak najwiecej:) wizyta i usg uspokaja ale jak czytam wasze relacje to tez mnie pozytywnie nastrajaja:)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqvau0y5mk8.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a na wymioty cos bierzecie? Mi w szpitalu podawali czopki Torecan, ktore niewiele pomagaly. Jakas ulga byla, ale wszystko wracalo. Teraz tez mam Torecan, tylko doustnie i zastanawiam sie czy ktoras w Was zazywa? Na ulotce jest napisane, aby nie stosowac w ciazy. Nie wiem co o tym myslec... w szpitalu mi podawali, teraz tez biore, niby na innych forach tez dziewczyny lykaly w ciazy, ale jednak to martwi...

http://www.suwaczek.pl/cache/1589d8b085.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry! :) Tak tu u nas pozytywnie, Dziewczyny wrzucaja nowe zdjęcia - aż nie można oczu nacieszyć :) Lubię ten nasz wątek i cieszę się że nas tu tyle!
Contraczek ciężko mi polecić Ci coś na wymioty bo ja nie miałam, tylko nudności i wtedy pomagała mi mięta i tak mi posmakowała, że do tej pory piję :)
Justyna07 dobrze, że się rozpisujesz, nie będę jedyna co odpowiada na pół strony :P mam nadzieję, że Ci zejdzie to "cholerstwo" szybko. trzymam kciuki!
Fajnie, że jedziesz na Kretę, ja z greckich wysp byłam na Rodos i bardzo mi pasowały greckie klimaty:) Rozmawiałaś z lekarzem? Nie ma nic przeciwko? Bo ja dopiero z moim musze pogadać.
Ania19 pewnie że dasz radę! Najważniejsze jest pozytywne myślenie i to, że masz wsparcie w tatusiu Okruszka i razem sobie poradzicie bo się kochacie!
klalaawe wrześniu to już będziesz koło 5 miesiąca tak? czyli w pełni sił więc można śmigać na wakacje. I upałów już takich nie będzie więc będzie się przyjemnie podróżować :)
Dominiq24 no ja właśnie myślę, że za rok będzie ciężko z takim maluszkiem wyjechać, więc loty za granicę odpadną i też nam trochę żal kasy ale będziemy polować na lasta :)może się coś uda ustrzelić :)
Linda24 6 tygodni do następnej wizyty zleci, zobaczysz:) a jaki dzidziuś już będzie duży! :) PS. z tymi fast-foodami to nie obiecuj nie obiecuj bo i tak nie wierzę :P :D

Odnośnik do komentarza

Linda i ja mam kłucia bóle itp. ale moja koleżanka po niedawnych trzech ciążach mówi że ją ciągle przez całą ciążę gdzieś bolał czy kuł brzuch ;p

Wczoraj się pochwaliłam że mdłości osłabły i jak na zawołanie dzidzia mnie męczyła :) cały czas biegłam do kibla, ale na szczęście nie było zakończenia :D

Ja teraz mam ochotę na same zdrowe rzeczy...rybka, makaron z pesto, bułeczka z chudą szyneczką, kawa inka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o9jcgwv63hqj2.png

Odnośnik do komentarza

WItam oczekujące mamusie mam do was jedno pytanie jestem teraz w dziewiątym tygodniu ciąży termin gdzieś na koniec stycznia moje pytanie dotyczy boli rozciągającej E się macicy.jestem już niestety po poronieniach dlatego strasznie się boje. mam nadzieje że wreszcie doczekam się mojego cudu.od jakiegoś czasu mam takie bóle Inie wiem czy to normalne. nie mam plamień ale czuje takie rozpychanie nieraz jakby kłucie na przykład jak siadam albo mam wrażenie że nie mogę się rozprostować bo coś mi pęknie.jak zaczyna mnie boleć to robi się zielona ze strachu ciągle sprawdzam czy nie ma plamień. dodam że serduszko bije U sg jest podobno oki. prosze odpiszcie jakie macie odczucia związane z tymi bólami to dla mnie bardzo dużo bo nie mam Kogo spytać? Będę Wam ogromnie wdzięczna. Przepraszam za błędy pisze z telefonu :-)

Odnośnik do komentarza

Marti84 gin powiedziala ze jak najbardziej mozna jechac na wakacje i dobrze ze samolotem bo podróż krotka i nie meczaca. Moja gin wogole ma takie bezstresowe podejscie i mowi za najwazniejszy jest teraz spokój i relaks a wszystko bedzie dobrze. Martwi mnie tylko jedzenie bo zazwyczaj w grecji mam problemy zoładkowe... bol brzucha nudnosci i wymioty, jakas niestrawnosc. Nie jadam juz owoców moza bo po nich mam takie sensacje, chyba ich nie trawie.. najgorzej po kalamarach a moj narzeczony je uwielbia. Bede sie musiala bardzo pilnowac zeby na nie w jakims daniu nawet jako dodatek nie trafic...

od kilku dni nie moge spac na plecach bo od razu zaczyna mnie bolec tak strasznie w podbrzuszu...

Milego, slonecznego dnia wszystkim:)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqvau0y5mk8.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

SylwiaN Mam termin na 20.01 i od ponad tygodnia mam takie bóle, czasem się wydaje, że nie wyprostuję nogi albo nie wstanę ale ból mija. Miałam też skurcze i mówiłam lekarce, na rozciąganie macicy nic nie poradzisz i na takie kłucie ale na skurcze (u mnie było kilka, kilkanaście razy co 15-20 min) można brać nospę jedną tabletkę. Tylko nie można tego brać często. Nic się nie martw, będzie okej :)
Linda24 Mało co mogę jeść ale S. po pracy przywozi hamburgera z frytkami + cola z Mc i to wcinam :D Widzę, że nie jestem sama ;) A brzuszek mam jakbym się nieźle najadła kapusty :p
Miłego dnia dziewczyny, lecę do dentysty..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

SylwiaN nie martw sie to chyba normalne, ja tez tak mam. Miednica i macica musi sie rozciagnac i to czuc. Niektore kobiety podobno nospe biora zeby im ulzylo ale mi gin powiedziala ze lepiej nie...

madzia75 tez slyszalam od znajomych ze z takim maluszkiem najlepiej sie podrozuje szczwgolnie ze o jedzenie nie trzeba sie martwic bo cyc zawsze w poblizu i nie ma zmartwien.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqvau0y5mk8.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja na fast foody miałam wcześniej ochotę :) i jadłam...nie ma co sobie odmawiać :) dziecko i tak kiedyś skosztuje tych frytek czy pizzy ;) nooo a teraz nie ma mowy o pizzy, najchętniej same lekkie rzeczy i określone smaki :) dziś w pracy miałam sałatkę z tuńczyka z kukurydzą, jajkiem,majonezem i makaronem pychotka! :) Za to poprosiłam mamę żeby zrobiła mi fasolkę po bretońsku no i dziś będzie na obiad :D narobię wam smaka dziewczyny ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o9jcgwv63hqj2.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się, że u nas tak dobrze i przyjemnie jest:) W poprzedniej, niedokończonej ciąży byłam na innym forum, po którego czytaniu zawsze miałam doła, a tutaj wręcz przeciwnie! Jesteście super :D

Marti84 może spotkamy się w samolocie w drodze na te wakacje;) Jeśli chodzi o Asystenta, to oczywiście, że próbowałam iść dalej :D Ale gdy okazało się, że trzeba trochę "pooszukiwać", by coś sprawdzić, ugryzłam się w końcu w palec i postanowiłam potrenować cierpliwość :P

Contraczek, u mnie sprawdzała się zimna woda z cytryną i imbirem. Właściwie próbowałam wszelkich znanych sposobów z sieci - nie zawsze udało się uniknąć nieprzyjemności, ale jakoś pomagało to przetrwać:)

Ania19 Super, że masz takie podejście! :D Twoje Maleństwo będzie miało ekstra pozytywną i silną Mamuśkę! Jeśli Ty jesteś kanapką z pasztetem, to ja melduję się jako makrela z majonezem;)
Swoją drogą ciekawe to. Jedyne, co mogę jeść, to słodycze i makrela z majonezem! Niezbadane są wyroki ciężarnego żołądka!

SylwiaN nie martw się i nie szukaj na bieliźnie plamek. Maluch rośnie i potrzebuje dla siebie więcej miejsca - tak traktuj te dolegliwości:) Będzie dobrze!

Swoją drogą muszę się przyznać, że wczoraj też miałam malutkie chwile strachu o ciążę (kompletnie bezpodstawnie), ale wszystko minęło, gdy tylko zapisałam się na badania prenatalne! Ocuciły mnie i przypomniały, że wszystko pięknie idzie, a już za 26 dni zobaczę moje śliczne Marzenie! :D
Miłego dzionka Mamusie!

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

hehe, ja też mam ogromną ochotę na fast foody :) do tej pory jadłam raz mac donalda ;) Gdy mnie nachodzi taka ochota to biegnę do domu, włączam piecyk i robię sobie takie domowe zapiekanki, hamburgery, upychając w nich jak najwięcej warzyw ale majonez też jest :) Myślę,że jak raz na 2tygodnie się zje takiego maka to nic się nie stanie. Potem trzeba nadrobić witaminki jakimś owocem i warzywem i już :)

Miłego dzionka

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Kochane bardzo wam dziękuję za słowa otuchy,trochę się uspokoilam:-) widocznie tak ma być. Plamień ani skurczy raczej nie mam więc może wszystko jest tak jak powinno. Jutro mam wizytę u gina to tez go popytam. Bardzo wam dziękuję za odpowiedzi. Czy wam też tak strasznie dłuzy się czas TaK bym chciała żeby to już chociaż minął ten 1trymestr.?

Odnośnik do komentarza

SylwiaN mi się czas dłuży, ale staram się być cierpliwa i delektować się każdym tygodniem ciąży :) czytam na temat danego tygodnia ciąży chyba z 4 strony internetowe i książkę ciężarówkę :) patrzę jak wygląda dzidziuś i się cieszę :) jak na razie nie chce przyśpieszać czasu byle by tylko z malcem było wszystko OK, ale przecież już do końca życia będę się martwić o moje dziecko, bo to normalne :) także pilnuję tylko, żeby nie dać się zwariować i być spokojną i pełną nadziei i optymizmu mamą - to wszystko dla mojego dziecka :) moje stresy i panika wcale mu nie są potrzebne :) co ma być to będzie, a Bóg jeden wie jak nasze życie się potoczy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3o9jcgwv63hqj2.png

Odnośnik do komentarza

Justyna07 Czy on wie z jakim żywiołem igra?! Mężczyzno bezmyślna istoto...
Bumblebee Pozytywną... Przyjaciele się boją co wyjdzie z naszej mieszanki genów. Zastanawiam się kiedy zaczną budować schrony :D
SylwiaN Ja to bym chciała, żeby było widać, że to brzuszek ciążowy a nie groszek na obiad. Zobaczysz, że szybko zleci, mi nie wiem kiedy zleciało te 10 tygodni.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dubu67v6d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/git75rdgh8gm4iba.png

Odnośnik do komentarza

SylwiaN nic sie nie martw, pozytywnie mysl, duzo odpoczywaj, wszystko bedzie dobrze.
A co do objadania to ostatnie dni jadlam ryby z puszki, a teraz bialy ser z rzodkiewka. Fasolka po bretonsku tez byla. Tylko moj maz nie mogl zrozumiec ze to mamy na obiad, on twierdzi ze to angielskie sniadanie :). Kuchnia Belgijska i Polska troche sie roznia :).

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...