Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dużo się działo i wreszcie mam chwilę Was poczytać i aż muszę odpisać na kilka postów:)
styczniowa_ania - jeszcze ode mnie spóźnione życzenia urodzinowe! aby wszystko dobrze się układało.... a mycie okien oczywiście zostaw mężczyźnie! niech się wykaże, a my ciężarne możemy co najwyżej podawać ściereczki:P
Lewel - nie doczytałam się wstecz, ale czy teraz była Wasza pierwsza rocznica ślubu? Tak czy inaczej gratuluję i życzę Wam tego co najlepsze:) My pobraliśmy się 14 września 2013 i w tym roku na rocznicę znów było wesele, ale tym razem kuzyna :) (tak, w niedzielę).
oleńka 1991 - dwa śluby to dwa razy tyle radości;) świeżutka żona kuzyna jest w 30tc i miała lejącą się długą sukienkę, odciętą pod biustem ozdobnym pasem i brzuszka prawie nie było widać:) dowiedz się jeszcze jak jest w kwestii ubezpieczenia u męża w pracy. Też chciałam w mojej pracy w maju się zgłosić do ubezpieczenia grupowego, ale doczytałam że na "wypłatę" za urodzenie dziecka obowiązuje karencja - min. 9 miesięcy, czyli będąc choćby w pierwszym miesiącu ciąży nie ma sensu się zgłaszać, bo i tak nic mi nie wypłacą, a składki muszę odprowadzać...
Anetterainbow - już 2 miesiące leżę na boku razem z poduszką motherhood (litera C) i również polecam! choć w łóżku zostaje mało miejsca dla męża :P
Jakie babeczki Cię interesują? mój ulubiony blog z muffinkami i cupcake, które zawsze wychodzą to: http://kotlet.tv/przepisy/muffinki-babeczki/
Ania19 - przykro słuchać marudzącej matki... przejdzie jej jak tylko zobaczy maleństwo!!!! moja mama dzisiaj wzruszyła się segregując ze mną noworodkowe ciuszki:) a Ty rozważ, czy święty spokój i swoboda nie są warte przeprowadzki z centrum miasta:)
Lewel - super że z dzidziusiami wszystko w porządku! oby tylko ten kręgosłup nie szwankował...

Pochwalę się jeszcze, że od piątku zaczęliśmy wreszcie kompletować wyprawkę dla córci:) 3 rzeczy kupione natomiast cały samochód wypełniony aż po dach przywieźliśmy od kuzynki:) dzisiaj zaczęłam akcję: WIELKIE PRANIE!!!!

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

Co do ciast to ja właśnie teraz piekę :) coś ala kremówki papieskie dodatkowo z kremem krówkowym :) Jutro będziemy mieć gości (rodziców A.,wujka, brata i kuzyna). Nasmarowałam już pałki kurczaka miodem i tabasco- będzie diaboloo ;) wymyśliłam, że zrobię też nadziewane zapiekane ziemniaki (pierwszy raz będę robiła - ciekawe jak wyjdą) i jakieś inne przekąski typu: caprese , deskę serów itd. Trochę roboty będzie ale fajnie - lubię być gospodynią ;) a potem zbierać pochwały hehe :) mam nadzieję tylko, że kondycja i Młody pozwolą mi zrobić wszystko.

Anetterainbow, ja robię babeczki z ciasta jogurtowego (takie na blachę z paczki) a do środka daję różne konfitury, masę karpatkową, budyń - różnie - zawsze wychodzą pyszne :)

Z tymi oknami, to faktycznie , jeżeli się nie czujecie, to nie myjcie, ja też mogłam poprosić A. ale samej mi się chciało, a skoro nic mi przy tym nie dolegało to kontynuowałam :)

Lewel, super, że wszystko jest dobrze a z czym czy na co trzeba będzie uważać u Ciebie za 3 tygodnie?

Linda, to prawda , że mieszkanko dla mamy to ważna sprawa - musi poczuć się na siłach, samodzielna i godna - to bardzo ważne. Szukajcie, trzymam kciuki :)

dagucci, ja tez tak mam, ze czasami czuję mocno i często Młodego a czasami rzadko i słabo - na pewno to prawda, że się przekręca i kopie w stronę pleców.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie poszlam na siku i po spaniu:/ Dziewczyny bede caly dzien lezec bo normalnie boje sie ze nie bede chodzic tak mnie kregoslup boli:/ Moze za duzo wczoraj tego bylo. Lekarz sklepy.... Ale-k-sandra my takze mielismy wesele 14 wrzesnia 2013:) A jak teraz bylo u kuzyna? Marlenek super z Ciebie gospodynia:) Ja niestety nie dalabym rade chodzuc kolo gosci. Mowie Wam:( a tak chcialabym zrobic parapetowke dla znajomych z pracy:( ale nie mam sily duzo gotowac, a pozniej jak sobie pomysle o tym ze trzeba siedziec do poznej nocy to powiem Wam ze nie mam na to ochoty nawet:/ A za 3 tyg po prostu moja macica bedzie miala podwojny ladunek i to bedzie faza "coraz wieksze dzieci" lek tak to nazwal:) I zeby szyjka to wszystko wytrzymala i kazal baaardzo uwazac, lezec, zwonic z kazda pierdola. Ja mu na to ze spokojnie, bede lezec bo i tak jestem kaleka z tym ktegoslupem:/ a on ze dobrze ze mam ogranicznik, bo czsami prosi kobiety o uwage a ona pozniej mowi " ja tylko chleb i mleko ze sklepu przynioslam". A to czasami wystarczylo. Juz mnie tak straszy:) Na pewno wieco mowi. Tak wiec dziewczyny olejcie okna. Po co ryzykowac? Ja jestem tego zdania. To wszystko poczeka:) Z tym kregodlupem nie wiem czy nie zadzwonie do naszego ortopedy po porade, ale co on mi w sumie zrobi w moim stanie:/

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Lewel bardzo Ci współczuję- taki podwójny ciężar, A tu jeszcze trochę przed nami. Może faktycznie zadzwoń do tego ortopedy, a nuż coś wymyśli.. Ja mam jedno w brzuchu a kość ogonowa mi dokucza dość mocno już. ochhh nasze kręgosłupy dziewczyny będą musiały odegrać niezłą bitwę o przetrwanie :)
Idę dziś na jazdy na 11- jeżdżę dziś z właścicielem szkoły jazdy. Mądry chłop jeśli chodzi o prowadzenie samochodów i motorów i tego właśnie się boję, że mi powie, że jestem za połową godzin a ja jeszcze jeździć nie umiem, gubię się na skrzyżowaniach, potrafi mi zgasnąć jeszcze, potrafię nie wejść w zakręt (słabo kręcę kierownicą) ehhh i po co mi to było teraz :/

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ejvfr8jg4.png

Odnośnik do komentarza

Witam! Widzę, że moje kochane mamuśki są w szczytowej formie :] przez 24h nastukały tyle stron :P nic nowego :] Ja wczoraj poza domem cały dzień to nawet nie mialam kiedy zajrzeć. Jedno wiem, że zrobiłyście mi smaka na jakieś mega słodkie ciacho , mmmm :D Co do wagi to żeby sobie nie wkręcać ważę się raz w tyg i wczoraj było równe pół kg na plusie od zeszłego ważenia, czyli idzie książkowo – osiągnęłam już +6kg. Młoda szaleje codziennie i LUBIĘ TO! :) A jak na nią ostatnio narzekałam do T., że ledwo siąde to ona zaczyna harce, to T. pocałował brzucha i mówi: „Już ją kocham” :) Że niby daje mi się we znaki a on uważa, że powinnam zluzować z rowerem itp. A apropo, zazdroszczę mężów chętnych do mycia okien, bo Tom miał tylko do zawieszenia firany (ja umyłam okna, posprzątałam balkon, zrobiłam pranie firan, rozwiesiłam je i wyprasowałam, on miał TYLKO powiesić…) Marudzenia było co nie miara, czemu ja mu takie zadania wymyślam, co to znaczy, że 4 żabki mają być wspólne dla 2 firan i oczywiście potrzebował wsparcia z instrukcją w każdym pokoju…
Madzia pilotko:) jak kaszel, lepiej?
Lewel gratuluję, że dzidziusie tak ładnie i zdrowo rosną. Jednak z Twoim brzuchem to nie przelewki, musisz odpoczywać żeby ten kręgosłup jak najmniej obciążać. Powtórzę się z prośbą o zdjęcie aktualne brzuszka :)
Bumbluś Fajnie, że masz takie pozytywne doświadczenia brzuszek kontra świat , bardzo to cieszy. Trzeba korzystać, a ja:) Ja nie mam na razie żadnych bo mój brzuchal jeszcze nie taki wyraźny więc ciężko mi coś powiedzieć. A gdzie Twoje zdjęcie? Obiecujesz, obiecujesz i nic – popraw się ciocia z forum ładnie prosi :)
Ania19 Twoja mama idzie w zaparte, czasem pozytywne zrywy, a potem wraca do tego co było. Ja myślę tak jak dziewczyny, że pewnie chciałabym się od niej odseparować, ale nie wiem czy macie taką możliwość i czy zdecydujecie się na tą przeprowadzkę do teściów?
Oleńka jestem pewna że na ślubie będziesz wyglądała cudnie, moja psiapsióła w lipcu szła w 8 miesiącu i wyglądała ślicznie. Co do obrączek przychylam się do opinii żeby teraz już kupić docelowe, bo szkoda wymieniać za rok, a jeszcze się okaże że teraz kupicie byle kupić a potem się ich nie wymieni i zostaną na całe Zycie. JA polecam zapytać rodziców, czy mają może jakieś niewykorzystane złoto w domu i wziąć je do jubilera na wymianę. My tak mieliśmy i za wymarzone obrączki dopłacaliśmy tylko 600 zl (a miały kosztować 2200), zamawialiśmy u jubilera w mieście, który sprowadza je od dostawcy, który jest podwykonawcą aparta. Polecam:)
marlenek gratuluję, że ogarnęłaś okna  zapisuję Cię do paczki „ciążówki bez granic” :D A tak szczerze to uważam, że każdy robi to na co się czuje, nie ma co się nadwyrężać, ale nie ma też sensu leżeć plackiem, jeśli energia nas rozsadza i nie ma przeciwwskazań:) Co do wózka, to ja stawiam na używany jednak, i myślę, że zupełnie by mi wystarczył typ: gondola + nosidełko a spacerówkę myślę kupić z tych lekkich już jako typową spacerówkę – wszyscy mi mówią że docelowo i tak jest to nieuniknione. Zrobiłaś smaka na te pyszności Pani Gospodyn:) ja ciągle mam jeszcze tą pieprzoną dynię i musze ją przetworzyć, będzie ciasto dyniowe, zupa dyniowa krem i leczo – aż będziemy rzygać dynią dalej niż widzieć :P
Anetka gratuluję zakupów!
styczniowa_Ania również gratuluję udanych zakupów, niezłe zatowarowanie!:)
dagucci i co postanowiłaś? Jak dzisiaj ruchy? Czujesz malutką?
Linda żeby trzeba było prosić o wizytę u gina… ciągle się nie mogę nadziwic. Kiedy miałaś ostatnie badania? Czy to nie było połówkowe na początku sierpnia?
ale-k-sandra Gratuluję obłowienia się w rzeczy od znajomych, teraz pranko prasowanko, super :)
Brunetka nic sięnie martw jazdami, każdy robi te błędy na początku przestań się stresować! Będzie wszystko dobrze! I pamiętaj żeby się wysikac na zapas:)

Odnośnik do komentarza

Marti masz racje ze kazdy jest aktywny na ile moze:) Ja to Wam zazdroszcze. Dzis w nocy musialam budzic mojego M zeby odwrocil mnie na bok... :/ eh, ale juz dobrze przestaje marudzic! Brunetka nie martw sie ja nie umialam jezdzic a jakims cudem zdalam za pierwszym razem, glowa do gory, musisz wierzyc w siebie. Linda dzisiaj do pracy idziesz? Ile do wolnego? Wrzuce pozniej zdjecie brzuszka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgxtbcrb8j.png

Odnośnik do komentarza

Lewel super ze dzieci rosna ksiazkowo, na ten kregoslup to chyba tylko odpoczynek pomoze, ale moze zadzwon do ortopedy i sie zpytaj.
Brunetka jak Ci poszly jazdy? Prawda jest taka ze na kursie uczymy sie podstaw, a z czasem zdobywamy doswiadczenie, tak ze sie nie stresuj, bedzie dobrze :)
A moj kaszel lepiej, mam inhalacje 4 razy dziennie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Heeeeej Kobietki!!!!! :D:D:D
Rozpoczynam dzień przeładowana radością! WRESZCIE nadeszła chwila, na którą tak bardzo czekałam!:D
Do tej pory rzadko czułam Bąbla i często myliłam to z pracą jelit. Wczoraj wieczorem za to zaczął mnie boleć brzuch jak na okres i było mi źle tam w dole. Nagle poczułam jakieś wierzganie, odsłaniam brzuszek i... ZOBACZYŁAM RUCHY DZIDZIUSIA!!! Tak jak u Ciebie Linda24!!! Bolało na maksa, bo mała wlazła w jakieś dziwne miejsce, a ja się śmiałam i krzyczałam z radości :D :D :D Kocham mojego Okruszka!

Linda24 cudowna z Ciebie Córka:) Rozczulają mnie pełne ciepła, wsparcia i poświęcenia posty o Twojej Mamie!

Marti84 BUMBLUŚ! Ale mnie pozytywnie rozbroiłaś!!! haha to jest mega słodkie!:*
A ci ludzie i ich ulgowe traktowanie pewnie tak często mi się zdarza przez to, że jeszcze latam do pracy i spotykam mnóstwo potencjalnych rozpieszczaczy na swojej drodze :P W weekend zrobię już tę fotkę na spokojnie, bo wieczorem nigdy nie pamiętam, ale większego kulaska od Ciebie nie mam na bank! Więc nie radzę się nastawiać na cuda ;D

Dziewczynki, nie chcę Was straszyć, ale z tym tiramisu uważajcie. Nie chodzi tylko o alkohol, ale też o dodatek surowych jajec, których nie powinnyśmy w ciąży spożywać (choć słyszałam też o wersji bez nich, więc taki łakoć zawsze można spałaszować;) )

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, właśnie opierdzieliłam całę opakowanie toffifee, na czczo xD Tymek za chwile wyjdzie mi przez pępek z tego wszystkiego :D
Marti jak tam sobię liczę na szybko do skoro zostało mi jeszcze 16 tygodni, to miałabym tyle samo przytyć...! O zgrozo! czyli bym była jakieś 22kg na plusie...nienienie. Muszę uzyskać Twój wynik, tylko jak? Mam się głodzić?:D
Uciekam na spacer w ramach walki z nadwagą xD

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yi09kybmqwlya.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ;)
ale-k-sandra rzeczywiście tak jest, że normalnie obowiązuje karencja i też myśleliśmy, że nic nie dostaniemy, bo na początku ciąży dzwoniliśmy do koleżanki która pracuje w PZU i mówiła, że jest 9 miesięcy karencji, tak więc bez sensu. Ale karencja nie obowiązuje, jeśli firma zmienia ubezpieczyciela, a tak akurat się zdarzyło, że mojego W firma przeszła z innej firmy na Generali od 1 pazdzienika i dzięki temu możemy się dopisać i zyskać kasę z tytułu urodzenia dziecka.

Marti ja mam pełno złota, które myślałam by sprzedać, bo i tak tylko leży a od urodzenia dostawałam na wszystkie okazje coś ze zlota, pierścionków mam masę tylko i tak wszystkie są na mnie za duże gdyż mam malutkie paluszki i tam są rozmiary 15-16 a zaręczynowego nie mogłam dobrać bo mam rozmiar 11, który i tak jest nieco większy niż powinien :D więc może rzeczywiście pomyślimy, by przetopić moje złoto, ewentualnie sprzedać, bo w sumie wolelibyśmy obrączki ze złota, ale białego ;) ale dzięki za radę, to jest pomysł, by nie wydawać kasy albo dopłacić mniejszą sumę i mieć obrączki na całe życie ;)) no mam nadzieję, że znajdę odpowiednią kiecę i nie będę wyglądać jak słoń, w sumie to będzie dopiero początek 7 miesiąca to nie tak źle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Oleńka z tymi obrączkami to nie jest tak, że przetapiają z Twojego złota, tego co przyniesiesz (ja też tak myślałam). My dostaliśmy 2 obrączki od teściów z jakiegoś starego ruskiego złota i ja tez mówiłam, że jak to, ja chce obrączki łączone białe z żółtym, a nie z jakiegoś ruskiego. Ale to wygląda tak, że przynosisz swoje, oni Ci je ważą i obliczają ile wstępnie miałąbyś dopłacić (w Twoim przypadku pewnie nic skoro masz takie zasoby :) ) i zużywają sobie to Twoje złoto na coś tam coś tam, a robią Ci zupełnie nowe na zamówienia, więc o to się nie martw :)

Odnośnik do komentarza

styczniowa_ania nie nie nie, to nie tak :) 05, kg to teraz powinno się tyć, nie wiem dokłądnie do którego tygodnia, a potem od 36 że niby już prawie wcale.
Znalazłam coś takiego jak idealny przyrost wagi w ciąży
http://www.ciaza.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=598
waga w ciąży – idealny przyrost *

13 – 15 tydzień 3 x 250g = 750g
16 – 18 tydzień 3 x 300g = 900g
19 – 22 tydzień 4 x 350g = 1400g
23 – 24 tydzień 2 x 400g = 800g
25 – 26 tydzień 2 x 450g = 900g
27 – 38 tydzień 12 x 500g = 6000g
39 tydzień 1 x 250g = 250g

całościowy przyrost 11000g

* wg „Będziemy Rodzicami” Barbara Nees-Deleval

Ale myślę, że trzeba to traktować z przymróżeniem oka, bo każdy jest inny.

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki! Ja w pracy to tak na szybko odpisze, ze tak, ostatnie mialam prenatalne 8 sierpnia. Ale juz dodzwonilam sie do poloznej i ona mnie zbada pod katem grzybicy (nasciemnialam troszku:p). Wizyte mam we wtorek. Troszke sie krzywila, ze znowu wymyslam;) Moj maly dzis rozbrykany, ma gdzies, ze mama w pracy :D A do wolnego zostalo... 6 tygodni i 3 dni!!! Bumblebee super, ze poczulas mala!
Odezwe sie kochane pozniej, pozdrawiam Was cieplutko!

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Marti, no to ładnie z tym Twoim facetem - właśnie tak to sobie świat (mężczyźni) wymyślił, że kobieta rodzi się i już wie jak się gotuje, prasuje, czyści, wiesza.. i że na pewno nie jest to dla mężczyzn.. eh Ale trzeba z tym walczyć bo jak się przyzwoli to całkiem nas pozbadną - jakby rzekła moja koleżanka :)
"Ciężarówka bez granic" powiadasz, hehe, dzięki :) to taki zryw, bez granic to ja się wyleguję na kanapie :)
Też uważam, że jeżeli mamy siłę i energię to można coś porobić a nie ugniatać te kanapy, każda robi tak jak uważa, oczywiście bardzo trzeba być czujnym przy tym bo można się przeliczyć- wszystko z umiarem. Póki można to dlaczego nie. Ty jesteś mega, że codziennie na tym rowerku popitalasz :)

Ja też wózek mam zamiar kupić używany, ale właśnie odkąd pomyślałam (wczoraj), że tylko samą gondolę i fotelik kupimy, to nie mogę znaleźć takich zestawów, wszędzie gondole plus spacerówki i foteliki.
Dawaj tę dynię na blat, rób i chwal się co Ci wyszło bo ja tu na przepisy czekam :)
Bublebee, ja też zauważam, że ludzie się uśmiechają do brzuszka, obserwują, pani w warzywniaku jest milsza ... ale jest też tak, że jak w tesco jadę wózkiem do kasy, to udają, że mnie nie widzą żeby tylko nie musieć mnie wpuścić w kolejkę - choć wcale tego nie oczekuję i jeszcze ani razu nie skorzystałam z tego "przywileju".

Lewel bidulo, to uważaj na swoje plecki, niech Ci mąż masaże wieczorami robi- pomagają. Jak pójdziesz do ortopedy, to poproś o skierowanie na rehabilitacje, pokarzą Ci tam jakie ćwiczenia możesz sama robić by wzmocnić kręgosłup, odciążyć go i też pokarzą właśnie jak masować. Ja byłam miesiąc temu na takim spotkaniu i wykonuję w domu kilka z tych wskazówek.
ale-k-sandra, już pierzesz? ja się właśnie zastanawiałam kiedy to robić ale stwierdziłam, że jak teraz upiorę i włożę do szafy na 4 miesiące to już nie będą takie świeże i postanowiłam, że wszystko co kupuję dla Młodego popiorę w grudniu, na razie upycham w nasze szafy bo pokoiku jeszcze nie ma.

Brunetka, spokojnie nie takie gwiazdy kierownicy oni tam pewnie widzieli. Kiedy ja chodziłam, to mój instruktor opowiadał mi o lasce, która na 7 godzinie, powtarzam 7! nie ruszyła z miejsca pod szkołą bo myliła kierunki prawy z lewy, nie umiała trzymać kierownicy, uruchomić silnika i generalnie dramat. Co prawda nie wiem jak się potoczyły jej losy ale nie ma co się załamywać, każdy się kiedyś tego uczył, trochę cierpliwości, dobry instruktor, a może masz możliwość próbowania z facetem, tatą czy kimś takim na podwórku, w lesie.. to dużo daje. A gasnące samochody to co chwila widać na światłach, także nawet tym z dużymi stażami się to zdarza.. Luzik :)

Dobra, idę dalej pichcić, teraz te ziemniaki, ciekawe co to wyjdzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

trzy pralki za mną i mam zajęte obie suszarki więc przerwa:) przy takiej pięknej pogodzie do wieczora przeschnie i kolejne rozwieszę! dobrze że w tym tygodniu mam wolne:)
marlenek - piorę teraz, bo te rzeczy przeleżały prawie 2 lata w piwnicy... Na razie nie będę prasować i pewnie w grudniu jeszcze raz wszystko przepuszczę szybkim programem i w proszku dla dzieci:)
Marti84 - dzięki za tą tabelkę z przyrostem wagi! uspokoiła mnie trochę, bo póki co to od początku mam jakieś 2,5kg na plusie... wiem, że u każdego inaczej, ale zgodnie z tym wykazem nie jest źle;)

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

jeszcze odnośnie ciast, bo te uwielbiam! robić i jeść:)
proste tiramisu można zrobić z ubitej śmietany z cukrem pudrem i wmiksować w to serek mascarpone - do tego herbatniki namoczone w kawie (dla nas bez amaretto) albo... i to już będzie po prostu smaczna wariacja deseru: w soku malinowym i do tego świeże malinki:) pięknie się prezentuje w pucharkach posypane tartą czekoladą:)
Ja natomiast dzisiaj upiekę muffinki ze śliwkami i kruszonką!

http://s4.suwaczek.com/201412292265.png]ola.kurzynska@gmail.com[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, nie nadrobię wszystkiego tak zasuwacie :) widzę, że temat wypieków na tapecie :) to chyba jakaś telepatia, dziś postaram się upiec kruchy placek ze śliwkami :) Wypilam dziś koktajl z zielonej pietruszki banana cytryny i pomarańczy, myślałam, że będą problemy z przelknieciem ;) nie było źle

Jak tam Madzia ja wszystkim opowiadam o dziennej forumowej pilotce :)

Lewel biedulo, zagnaj chłopa i niech masuje!

Pranko i prasowanko planuje w 2 połowie listopada, ale cześć już wypralam "wstepnie" jak aleksandra.

Od wtorku jestem u mamy, a od wczoraj walkujemy obsluge smartfona (ucze mame). Juz chcę uciekać do siebie ;)

Dostalam paczke od siostry z anglii, jakie ciuszkiii :D przy chwili sie pochwale :) bo są cudne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliyb0uls1e.png

Odnośnik do komentarza

:) Popołudniowe heloł! :) Dużo uśmiechu bo dziś roweros też zaliczony, ale przez Wasze słodyczowe zakusy stratę kalorii skompensowałam pyszną eklerką, mniam :) cudna pogoda, słońce i aż żyć się chce! A teraz robię wspomnianą wcześniej zupę z dyni :)
Lewel już za 3 miesiące z hakiem Ty będziesz "podwójnie" aktywna :) tak więc nic się nie matw. A teraz spokojnie, daj pleckom odpocząć.
Bumble gratulacje tych szalonych ruchów Marcysi, zobaczysz, teraz to się zacznie :) jest to cudowne prawda?
Linda Ty ściemniaczu :) ale skoro to jedyna droga to nie miej skrupółów :D 6 tygodni, jak to zleciało! Jestem w szoku!
Marlenek każda z nas się wyleguje - w końću to nasz czas to bezwyrzutów można się powylegiwać :) Ja też szukałam tych wózków bez opcji spacerowki i
jeśli na allegro to musisz zaznaczyć kategorie "wóżki głębokie" a w polu wyszukiwania wpisać: fotelik* i wtedy wychodzą Ci głębokie z fotelikiem. Podsyłam linka: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=fotelik%2A&search_scope=category-82613&bmatch=s0-dz-0904
Aleksandra tylko 2,5 kg od początku? Jak Ty to robisz? Wrzuć zdjęcie brzuchalka :)

Odnośnik do komentarza

Marti84 pisze sie do Ciebie na zupe dyniowa :)
kamiol u mnie ok, to juz 11 dzien w lozku i wyglada ze bedzie dobrze, ale wstawac mi nie wolno, dobrze ze mam was, to jest mi weselej :)
Ja niestety z wami gotowc nie moge, teraz w domowej kuchni kroluje moja 14 letnia corka, w niedziele planuje ona piec mufinki jogurtowe, jej popisowy numer :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yrmq4dtnk.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jezu dziewczyny poszło mi na tych jazdach dzisiaj źleee. To moja 17-18godz. Jeździłam z innym instruktorem niż dotychczas i kompletnie się zachowywałam jakbym pierwszy raz jechała. Co chwilę mówił, że coś źle robię, łapał mi non stop za kierownicę... Wybijało mnie to z tropu. Ja mam tak, że jak ktoś mnie skrytykuje to nie umiem się w danej sytuacji zmobilizować, to mnie jeszcze bardziej doprowadza do błędów. Nie wiem, czy się tym instruktorem zdenerwowałam, ale mówię wam, że ledwo ruszyłam a już miał jakieś "ale". Jutro znowu z jakimś innym jeżdżę... Ja chcę do mojej instruktor Natalii!!! Nie dam się wrobić już w żadne godziny z innymi ludźmi. Ja nie wiem, może ja tak beznadziejnie jeżdzę... Chyba dam sobie spokój, bo to nie na moje nerwy. Juz mam dzień do dupy przez to. A jutro będę się stresować przed jazdą, bo znowu mi wcisnęli kogoś innego. Chyba nie warto. Nie wiem co mam zrobić. Chyba jestem naprawdę głąbem jak prawie zasugerował mi dzisiejszy pan.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ejvfr8jg4.png

Odnośnik do komentarza

brunetka321 absolutnie tak o sobie nie myśl! Każdy ma prawo do błędów, zwłaszcza podczas nauki. Najwyraźniej trafiłaś na instruktora, który nie jest odpowiednio cierpliwy do tej pracy, albo sam miał gorszy dzień. Nie zniechęcaj się. Zrobiłaś sporo kroków do przodu, teraz tylko jeden do tyłu i może się zdarzyć takich jeszcze kilka, ale z "L" na dachu jesteś po stokroć usprawiedliwiona:) Swoją drogą przypomina mi się to fajne powiedzonko, że "krok w tył po zrobieniu kroku do przodu, to nie porażka, tylko cha-cha";) Główka do góry Mamuśka! Kto ma dać radę, jak nie Ty :D

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...