Skocz do zawartości
Forum

Skarby Styczeń 2015


Rekomendowane odpowiedzi

AnnaLee o dżizas!!!! Z tą wodą to ostra akcja! Ja Ci współczuję, naprawdę. Te baby tam z Twoich opowieści już takie rzeczy odwalały, że ostatecznie nie wiadomo, która ich opinia jest wiarygodna. Wody, płyny czy siki z Ameryki, trzymaj się wersji, że czop jest u siebie, a z szyjką wszystko ok. I niech tak zostanie, choćby do końca grudnia.
A tego USG zazdroszczę! Aż ciekawa jestem, jak wygląda obraz, który opisałaś. Chyba lepiej, niż te wszystkie plastlinowe 3D/4D!

Kasienka9876 to niezłą masz psinę! Grunt, że do ludzi spokojna:) To raczej nie powinno być problemów. Też kiedyś miałam (przygarniętą kundelkę), która cwaniakowała na maksa. Wrabiała inne psy w swoje zbrodnie, a potem jak największy świętoszek stała z policją na skrzyżowaniu i "pomagała" łapać za przekroczenie prędkości. Nie wiem, w kogo to się wdało;) Ale choć skubaniec, to dzieci uwielbiała, więc chyba nie ma czym się martwić. Co do wesela, to podziwiam! Sama za bardzo takich imprez nie lubię, więc skutecznie wykorzystuję wymówkę o ciąży hyhy :D Ale i tak nie wiem, czy nawet przy najszczerszych chęciach, dałabym radę do 4 rano! SZACUN!

Linda24 Uwielbiam Twojego brzuchalka :D Piękny kulkas!!!

madzia75 świetne wieści! A z tą kofeiną to dobre :P Nie wiedziałam, że tak się pomaga noworodkom! Ale to musi być cudowne uczucie, móc ją dotkąć i przytulić!

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

Linda chyba połączyłam wątki, bo Dagucci też pisała o czwartku, ale za tydzień :P

daguccii
w przyszly czwartek mam wizytę u mojego gina i zmusze go żeby zobaczył mi ta szyjke :D

tak mi jakoś wysżło. O Twojej pamiętam, bo Ty idziesz dzień po mnie :) A wstałam o czwartej, bo na siku i potem lipa z zasnięciem, a potem o 5.30 Tomek do pracy wstawał i tak spanie rozeszło się po kościach :P
Madzia super, że możesz tak z malutka się potulić i miec ją blisko.
Bumblebee jak tam na wolnym? Leniuchujesz czy działasz remontowo? :)
A tak wogóle zaliczyłam już ten szpital i udało mi się wkręcic na gratisowe USG, czyli jedno dziś i jedno jutro :D Doktorek powiedział, że mała dalej ułożona jest pośladkowo (wiedziałam...) i nie chciał zdradzić czy coś widać (płeć).Powiedział, że na jutro to mojemu zostawi. Ale suma sumarum dał się namówić i wg niego tez dziołszka, więc może coś tam mała Nina już dziś wystawiła :P
Dobra, biorę się za okna, miłego Dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ;)
Marti no faceci to mają wyczucie :D jak mi mówi, że mam nóżki jak serdelki to mówię, że on ma jak serdelki a ja jak śląska mini :D hehehe :D no ale swoją drogą to rzeczywiście urosło mi się trochę no ale mam nadzieję, że zrzucę szybko ;p ja też od 4.30 nie śpię, ale u mnie to normalne bo Hanna wtedy jest najbardziej aktiv :D i mnie kopie tak, że nie da rady spać :P

A ja dziś jadę do selgrosu bo upatrzyłam pajace niemowlęce 100% bawełna po 10 zł :O muszę to oblukać, jak coś to kupię, bo nawet w pepco są droższe :D no i w rossmanie rzeczywiście ciekawe oferty z kartą rossnę, też zobaczę te chusteczki i krem z johnsona na mróz i wiatr za dyszkę, to też może wezmę :P Miłego dzionka dziewczynki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki :)
brrrrr ale dziś kiepawa pogoda, zimno, wietrznie i deszczowo, chyba nigdzie nie wyjdę przez cały dzień. Apropo ciepła to grzejniki u nas wciąż zimne, postanowiłam więc z rana zadzwonić do administracji, powiedziano mi , że juz od września grzeją - to pytam gdzie bo nie mu mnie.. No i facet powiedział, że w klatkach są kotłownie, które mają zamontowane pogodynki i wg nich włącza się grzanie, to pytam na ile stopni a on, że na 12. No litości, tylko poniżej 12 się włącza a jak jest 13 to juz nie grzeje a przecież 13, 14, czy 15 to chłodno jest. To ja powinnam decydować czy np 14 to dla mnie ciepło czy zimno a nie oni. Przynajmniej ustawowe 16 powinno być ustawione a nie 12, no ręce mi opadły. I weź teraz siedź w 3 bluzkach, 2 skarpetach bo oni sobie tak ustawili. ehhhh zirytowało mnie to. Fajnie mieszkać w bloku bo o nic nie trzeba się martwić ale w domku u siebie sama decyduję kiedy mam ciepło a kiedy nie.
Ja mam usg dopiero 5listopada a wizytę 7, też ostatni raz widziałam synka 2września, więc dwa miechy się uzbierają. Do tej pory miałam wszystkie usg w szpitalu na lepszym sprzęcie z pomiarami a teraz dała mi skierowanie na zwykłe usg, Wy też tak macie? Już nie będzie tych prenatalnych?
Oleńka, powodzenia na zakupach, dyszka to dobra cena :) kupuj :)
Madzia, jeeej jak fajnie, że możesz kangurować maleństwo, mogę sobie tylko wyobrazić ile to dla Was znaczy..
Marti, jakie okna? W taka pogodę i w tym stanie? Już m oże tego nie rób, od 7mego miesiąca podobno już bardzo nie można.. A co do pozycji, to spokojnie, jest jeszcze dużo czasu na to żeby Ninka się przekręciła. Na pewno to zrobi :) Dzięki za info o komórkach. Co to za ćwiczenia?
Bumblebee, niezły psiak sie Wam trafił hehe
Linda, a weź bmw 1 to porażka i to wielka, nie dość, że małe, słabe to sposób wykończenia wręcz urąga marce, plastiki w środku bleee a cena z kosmosu. A wiesz, mi się jakoś wcześniej nigdy nie podobały wolvo, były za kwadratowe, wielkie.. ale powiem, że te nowsze modele już są całkiem całkiem. Na "osłodę" powiem, że Adama kuzyn, u którego byliśmy w nd na urodzinach dzieci kupił sobie najnowsze audi a6, prosto z salonu, szczena nam opadła bo i w środku pełen pakiet... ehhh ale to inna finansowa bajka i nie ma co się nawet zastanawiać :) pół domu bym za to postawiła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Marlenek jaki deszcz? Jaki wiatr? Na Slasku piekne słońce :-) wszystkie okna mam otwarte i grzejniki zakrecone. Zapraszam na herbatke :-) Wiem ze z tymi oknami to juz nie bardzo dlatego bardzo ostrożnie myje i nie naciagam się tylko na spokojnie z odpoczynkami. To juz ostatni raz w tym roku, następne mycie na wiosne :-D chyba ze siostra mnie przed świętami odciazy. A mam te odwiedziny tesciow i chce zeby elwgancko bylo. Zostało mi ostatnie nsjwieksze balkonowe. Co do beemek to moj szef ma serii 5, dwuletnia, w stalowym kolorze i jest taka piękna... i te kola.. felgi chyba 22 cale, opony niskoprofilowe runflaty, no bajka! Chcialabym takim posmigac:-D a co do cwiczen to po zajęciach szkoły rodzenia mozna isc z chopem do poradni rehabilitacji i tam pocwiczyc z innymi ciezarowkami takie rozne ćwiczenia na kręgosłup itp.nie wiem dokładnie, dopiero jutro się dowiem w praktyce jak to wyglada. W każdym razie żeby z tego korzystać trzeba mieć skierowanie od przyszpitalnego gina i juz udalo mi się je zalatwic. Co dzis robisz na obiad? Jakieś pelnokrwiste miesiwko? :-)

Odnośnik do komentarza

Marti, dobrze, dobrze ale uważaj z tym myciem.
Fajny pomysł z tymi ćwiczeniami - zawsze się trochę ruchu przyda :) Słońce, pootwierane okna - gdzie ten Śląsk leży, w Hiszpanii ? :) A wiesz, ja się urodziłam w Pszczynie i mieszkałam przez 14 lat w Czechowicach Dziedzicach i rok w Tychach :) potem rodziców zawróciło w rodzinne mazowieckie strony. Wspominam z sentymentem :)
Tak, dziś czerwoniutkie mięsko - gulasz w pieczarkach oczywiście z kaszą gryczaną (niesamowite bo jej nie znosiłam a teraz w ciąży się nią zajadam) i buraczkami, które też rządzą u mnie w ostatnich tygodniach i prawie codziennie je zjadam a to smażone, a to w surówkach :)
Na szczęście mój A.też lubi buraczki i sosy, więc mu to nie przeszkadza :)
A co do kół w bmw to my też mamy te niskoprof i wielkie i zdążyliśmy niedawno zmienić na nowe (masakra cenowa) i sie przebiła 2 dni temu i to tak, że nie da się jej skleić - jakby wydatków bylo mało Grrr ;/
Już siadaj i odpoczywaj :) koniec roboty. A co przygotowujesz na odwiedziny teściów? Tylko oni będą czy więcej ludzi?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie jak to jest dziewczyny? Macie jeszcze jakieś usg prenatalne? Ja mam wizytę 29 u swojej gin i takie usg zwykłe bez pomiarów jak to na każdej wizycie, nic ciekawego mi nie powie tylko poogląda czy wód jest wystarczająco i serduszko obczai, a 12 listopada mam ostatnie usg czyli takie właśnie prenatalne, szczegółowe, bo kazała mi je zrobić w 32 tyg u tej innej gin, co zawsze robię. Za to prenatalne to muszę płacić dodatkowo, a to zwykłe mam w cenie wizyty na każdej wizycie, ale tam nic nie widać zbyt ;p Właśnie wróciłam z rossmana kupiłam chusteczki johnsona i krem tak jak mówiłam :P i czekam na męża i jedziemy do selgrosu obczaić te pajace i może jakiś proszek w końcu bo powoli trzeba prać te ciuszki ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Pozostalo prasowanie firanek, okna ogarniete ehh.
Marlenek domyślam się jaka cena tej opony bo pracuje w tej dzialce tak wiec czasem ceny zs komplet opon na sezon moga zawierac się między 4 a 6 tysi... tak więc może dac po kieszeni. Nie wiem jeszcze co zrobie, planuje moze te faszerowane ziemniaczki i nuggetsy, jakas sakatke, deske serow, tort, i jakies przekaski... do końca wizji nie mam, a myślę juz o tym z miesiąc i pustka. A Ty masz jakieś sprawdzone fajne imprezowe przekąski? W sumie będzie 8 osób wiec niby nie dużo ale i tak urobic się trzeba :-/
Olenka ja nie robie 3 prenatalnego bo szkoda mi kasy a gin powiedzial ze nie jest ono az tak istotne jak dwa poprzednie. Fajnie ze zakupy udane. Obczaj te pajace ;-) a co do prania to w biedrze kupiłam Lovele, jest biała i do kolorów, plyn lub proszek po 15 zeta.

Odnośnik do komentarza

Marti mi moja gin mówiła, żebym zrobiła. Wiem, że to badanie nic istotnego nie wnosi bo dwa pierwsze są najważniejsze a na nich było wszystko okej, tylko że moja gin ma właśnie lipny sprzęt, ja na wizycie nawet nie dowiem się ile Hania waży ani jak jest ułożona, tak jak mówię nic na tym usg nie widać oprócz serduszka i ilości wód i dlatego muszę. Też cieszę się bardzo bo 180 zł trzeba wybulić no ale trudno. Chociaż na tym usg babka nie oszczędza papieru i robi dużo fotek i dokładne pomiary ;) z każdego usg mam z 10 zdjęć, więc chociaż tyle. ;p ale jak Ty masz na usg na wizycie wszystkie info to bez sensu płacić dodatkowo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Marti, myślę ,że menu jest dobre, ja bardzo podobne robiłam ostatnio, gdy miałam teściów i wujostwo, też miałam deskę serów i kiełbas długodojrzewających z kubeczkiem żurawinki i podałam to dosłownie na desce do krojenia - mam taka dużą, do tego te ziemniaczki faszerowane i pałki kurczaka w sosie miodowo pikantnym (z tabasco), do tego jeszcze zrobiłam caprese z czerwonym pesto, i oczywiście ciasto - także wygląda to bardzo podobnie :) .

Hmm, no ciekawe czy ja też będę miała jeszcze jedno takie usg czy juz na zwykłych się skończy.. W sumie, to mi nie zależy jakoś specjalnie byle na tym zwykłym było widać co potrzeba.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Heh no u nas 270-300 kosztuje 3d/4d. ja płacę 180 za zwykłe usg które nie jeden gin robi w cenie wizyty, więc nie wydaje mi się to i tak tanio. No ale nie będę czekać do porodu, by się dowiedzieć czy moje dziecko rozwija się prawidłowo i ile waży ;p dlatego już pójdę na to usg, bo jak się dowiem w 32 tyg, tak później to pewnie dopiero przed porodem w szpitalu jak będę chodziła na jakieś badania, ewentualnie trafię ze skurczami :P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4pz9j04gug.png

Odnośnik do komentarza

Marlenek no właśnie o kielbasach tez myslalam, wybiorę się na zakupy to moze mnie olsni :-) oni właśnie nie do konca lubia kombinowane potrawy, ostatnio mialam takie muszle z makaronu z farsze w sosie serowym i tortille zawijane z serkiem i ogorkiem zielonym a druga wersja z szynka parmenska, serem i papryka, pokrojone w plastru ti patrzyli na to podejrzliwie :-D wiec pojde w klasykę tym razem :-P a Ty juz nie chodzisz na ten fitness dla ciężarowek?
Olenka u nas 270 zwykle prenatalne a jak chcesz plytke to + 20. Za 3d/4d to nie wiem ile bum musiala dac dlatego opcja za 180 nie jest taka zla :-) ka twz bym poszla na Twoim miejscu :-)

Odnośnik do komentarza

Marti84 Do remontu jeszcze troszkę, bo na razie jesteśmy na starym, ale i tak to leniuchowanie przestało mi wychodzić. Już mam rozpisany plan na każdy dzień i nie wiem, czy starczy mi tych 8 godzin dziennie przed powrotem mojego Połówka z pracy, by każdego dnia wszystko wykonać. Na razie całkiem nieźle mi idzie - gra na instrumentach, malowanie, joga/pilates, sprzątanie, gotowanie, spacer. I-HAAA!!! :D i tak do porodu! ...albo kolejnego lenia;)
A tym ułożeniem pośladkowym, to jeszcze chyba nie trzeba się martwić, co? To chyba bardziej bliżej rozwiązania jest ważne (chyba że coś pomajtałam)? Fajnie, że udało Ci się tyle USG wyskubać ;D Ja swoją Bejbinę naprawdę bardzo rzadko widuję, a instynkt szczęśliwie zaczyna rosnąć, więc też chciałoby się częściej:)) A jest w ogóle jeszcze opcja, żeby Ninka była Ninkiem?

marlenek no słabo z tym grzaniem, choć warto podziękować ciąży za uderzenia gorąca ;D Masz je też? Jeśli tak, to zawsze jakiś ratunek na blokową politykę grzewczą;) A tym gulaszem w pieczarkach narobiłaś mi smakora!!! Tak się właśnie zastanawiałam, co mięskowego z pieczarkami dziś zrobić :D Ruszam do sklepu:) Aaaa i jeszcze chcę wiedzieć co i jak z ziemniakami faszerowanymi. W mojej wyobraźni wyglądają i smakują pyyysznie!

http://lb1f.lilypie.com/BeMTp1.png

Odnośnik do komentarza

linda brzuszek świetny :) nie przejmuj się żadnymi dodatkowymi kg, schudniemy i będziemy mamuśki z super figurką :)

kasienka widzę, że jednak husky maja to we krwii :), mojej mamy psiunek też nigdy dzieci nie ruszył a wręcz przeciwnie, ale jak słyszy płacz maleńkiego dziecka to dziczeje i wygląda to trochę przerażająco, więc jak chłopaki byli małe to jednak trzymaliśmy ich od siebie z daleka :)

Madzia to wspaniale, że możesz przytulać Ninkę, musi to być wyjątkowe uczucie :)

dziewczynki uważajcie z tymi oknami i w ogóle z wysiłkami, jak dzisiaj chciałam postawić garnek z wodą na gazówce i znowu mi w plecach strzeliło (tak jak w sobotę), że do pokoju na czterech się czołgałam, bo nie mogłam się podnieść. Znowu nie mogę się ruszać i boli pod łopatką, pewnie znowu minie za jakieś 3 dni, ale boję się podnosić rąk, bo to okropne uczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

a widzisz Marti, to Twoi teściowie to jak moi rodzice - też muszę staropolsko gotować dla nich bo wynalazków nie lubią ale teściowie za to tak :) więc myślę, że to nasze :) menu będzie dobre dla nich.
Na razie nie chodzę na fitness bo mi lekarka zabroniła od wtedy co mi brzuch twardniał. Ćwiczę sobie w domu co 2gi dzień i kupiłam piłkę to siedzę na niej jak oglądam tv i kręcę się na wszystkie strony.
Bumblebe ziemniaczki faszerowane odkryłam kilka tygodni temu i chwaliłam się smakiem, Marti spróbowała i też jej posmakowały, wrzucę przepis na maila :) Niezły plan dnia, u mnie zawsze wychodzi z obiadem i drzemką :) reszta różnie :) A uderzeń gorąca nie mam, generalnie zmarźlak jestem, nawet w ciąży.
marlesia bidulko, odpocznij, i niech Ci mąż masaże rozluźniające robi.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ezp03lg0i.png

Odnośnik do komentarza

Bumblebee ze Ty tak na poważnie z tymi instrumentami,joga i nmalowaniem? Czy Ci się na zarty zebralo? :-) respect! Podziwiam :-) a na obiad zapraszam :-D a co do Niny to lek mówił ze powinna zajac pozyszyn do 30 tyg bo potem może być ciasno na obroty i piruety. Ale licze na jej gibkosc :-)
Marlesia biedactwo! Masazyk i odpoczynek. Mi weszlo cos w plecy na zasadzie ze nie moge głowy skrecac w prawo, ale to od spania i myslalam ze mycie okien pomoze mi to rozciągac ale niestety. Tom musi pomoc :-)
Marlenek tak to z rodzicami / tesciami. Nie kazdy z tegopokolenia ma chec probowac nowe smaki wiec pozostaje kuchnia staropolska. Nawiasem mówiąc, glodna jestem jak wilk od tych gadek o jedzeniu :-D

Odnośnik do komentarza

Marti no właśnie cos ci się Lindy post z moim popipcył :D ja pojechalam do Bytomia, bo mnie tam wysłali do diabetologa!! To jest serio kur*a szczyt!! Dostałam skierowanie u siebie, a ci mnie wysłali do Bytomia bo im sie kontrakt skończył..... I nawet żeby się zapisać musiałam pojechać i teraz drugi raz na wizytę....no śmiech na sali...dwoma autobusami sie tam musze tarabanic:/ i wstapilam dzis do agory i kupiłam jakiś wór na kartofle w reserved, juz go wszyscy zdążyli skrytykować :| a upocilam sie na tych zakupach jak dzika.... Teraz leze pod otwartym balkonem, u mnie tez hiszpański Śląsk marlenku :D
A mi mój gin mowil ze do 34 daje czas na obrót, każdy swoje :)

Bumblebee to byla ironia?! :D ja z ledwością ogarniam zakupy i obiad, chyba jestem do dupy :D a jak mala sie pojawi to juz w ogóle nie wiem jak zbiore sie do kupy po takim lenistwie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki :)
Dzieki za mile slowa o moim brzuchalku, ja mimo wszystko czuje sie ciezko i grubo :D No ale nic, juz blizej niz dalej.
Kurde, taki gulasz... Nooo... Musze zrobic, koniecznie. Ja wlasnie uwielbiam tam wina troche dodaci mozna tez podsmazyc troszeczke bekonu, tak dla smaku i dorzucic mmm!
Ja sie nie moge opedzic od mysli o serniku. A ten ze snickersami od Marti to juz wogole... Ale u mnie nie ma takiego twarogu do sernika! Ale moja babcia od strony ojca, jak sie jeszcze do mnie odzywala to mowila, ze ona na takich zwyklych twarozkach waniliowych robi... Musze sprobowac. Ale to juz mysle na wolnym.
Bumblebee nie za duzo energii masz?:D Mialas leniuchowac na wolnym! Dobra jestes, podziwiam ;) Ja to mysle tylko o tym ile filmow obejrze i jak to sie bede wylegiwac w lozku po calych dniach ;) No i ja tez z tymi napadami goraca nie moge wytrzymac... Znaczy ja to mam tak, ze przejde sie kawalek a leje sie pot ze mnie jakbym maraton przebiegla. Tragedia. A w pracy jak musze te pare godzin chodzic i to przy garach i na sali miedzy ludzmi, masakra :D Dochodze do stolikow i sapie jak dziki zwierz :D
Marlesia biedna, niech maz masuje! I lez, odpoczywaj ile wlezie.
marlenek ja tez uwazam, ze te volva, ktore ja ogladam (czyli s60 i s80 z 2003-2007r) wrazenia nie robia... A s80 to juz wogole krowa. Ale silniki miaja calkiem, calkiem i to mnie przekonuje. Eh, ciekawe co uda mi sie kupic :-) No mowie Wam, ten podrasowany Saab 93 z 2005r, 2.0T w benzynie, chip, 250 koni, nawigacja, wejscie aux, skorka w srodku... Super byl, ale coz. Spoznilam sie.
Poluje nadal :) Pochwale sie jak cos trafie wreszcie :)

Plecy mi juz naprawde siadaja, kurde. I wiecie gdzie mnie boli czesto? Caly obszar od bioder w dol, w kroku, jakbym okrakiem siedziala przez tydzien :D Albo na rowerze, na jakims mega niewygodnym siodelku... Jezuuu... straszne to jest.
Ale czy Wy dziewczyny sobie zdajecie sprawe jak malo czasu nam zostalo? Ja za tydzien zobacze na suwaczku 30 tydzien... A wtedy to juz z gorki... Przerazajace :D

http://s10.suwaczek.com/201501101770.png

Odnośnik do komentarza

Linda mam tak samooooooo z tym kroczem!! Boli jak cholera, szczególnie po wysiłku, dzis to juz nie ruszam dupy z sofy... Czyli to normalne skoro nie ja jedna to mam.... Czyli juz tak zostanie do konca... Fak! Czuje jakby krążenie w kuciapie przyspieszylo podwójnie i spuchla do rozmiaru xxl. Chce juz swieta!!!!!!!!!!!!! No niby zleci, mi tez się wydaje ze 30tydzien to juz z górki, chociaż chciałabym juz grudzień, moze wtedy w końcu sie przeprowadzimy to nie będę siedzieć sama jak palec. Ja juz dzis lepiej sie nie odzywam bo mam jakiś depresyjny nastrój :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgflhb8pi36qmsc.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...